Skocz do zawartości

Kolarstwo


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, ely3 napisał:

Ineos wygląda na trochę wyplutych z sił

Pracują co chwilę, szczególnie Thomas. Jadą na Kwiato lub Martineza, chyba niestety ze wskazaniem na tego drugiego, a Kwiatkowski jest drugim nożem. Na bank na jedną kartę wszystkiego nie postawią. 

E:

Lipa, Kwiato pracuje na Martineza i Rodrigueza. 

Edytowane przez matek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajjjjjjjjjj :(

Szkoda, bardzo szkoda. Nie rozumiem, dlaczego Alaphilippe jechał tak długo w dalszym rzędzie, bo noga nie była taka zła. Czwarty. Gdyby trzymał się z przodu, to podium pewnie by wyciągnął, może walczyłby o zwycięstwo. Za dużo sił poszło na spawanie jak Pogacar pękł.

Ineos po ostatnich świetnych wyścigach tutaj zawalił. Wydaje się, jakby nie mieli planu poza Pidcockiem. A plan był prosty, wystarczyło nie wystawiać Kwiato w Roubaix. 

Szkoda też, że nie Valverde, udzieliły mi się emocje Baranowskiego. 

Teuns... meh, nie lubię tego kolarza, nie lubię też Bahrainu. Nijaki zwycięzca. 

Oby w LBL było lepiej. Postawa Pidcocka daje nadzieję, że Kwiato będzie liderem lub jednym z dwóch liderów, a nie będzie dymał na innych przy robieniu selekcji lub spawaniu grup. 

10 minut temu, ely3 napisał:

Słabo Ineos

Wiesz, Martinez był piąty, to nie taki zły wynik. Jednak uważam, że wypoczęty i chroniony Kwiato mógłby tutaj lepiej powalczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, matek napisał:

Wiesz, Martinez był piąty, to nie taki zły wynik. Jednak uważam, że wypoczęty i chroniony Kwiato mógłby tutaj lepiej powalczyć. 

Ja wiem ale powiedzmy sobie szczerze nie byli w grze o podium a to sie liczy.. Ta trójka odjechała i tu się całkowicie zagapili . PRzecież ta trójka praktycznie od samego początku podjazdu jechała z przodu. Ineos niby był tez z przodu ale spływał im było bliżej końca. Z kolei Qucik Step odwrotnie byli bardzo daleko na początku podjazdu i potem próbowali iść w górę.

JAk się zaczął atak to gdzie był MArtinez? ok 8-10 miejsca. Ruszył nawet z opóźnieniem . Taki Własow był trzeci bo był w odpowiednim momencie jak się zaczął finalny atak i dociągnął do podium choc już końcówkę nie miał sił. Valverde zresztą też. Ineos nie za bardzo wiem jaki mieli pomysł na ostatni kilometr. bo zaczęli z przodu a potem odpuścili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, matek napisał:

Michał rywala mniej, strasznie jestem ciekawy co on pojedzie jutro.

I gówno pojechał. Nie pracował dziś na nikogo i spłynął przy pierwszej weryfikacji. Dramat po tych zapowiedziach, sam pewnie też zawiedziony. A ja zapytam - po c*** ci było te Roubaix Michale? 

Pięknie Remco. Całą presję przed wyścigiem brał na siebie Alaphilippe, Remco miał pomagać, bez oczekiwań. Po tej fatalnej kraksie wszystko się wywróciło i musiał atakować sam. Dobrze, że wcześniej nie zdążył się przepracować, ten rajd był wspaniały. Niesamowite zwycięstwo na solo. Plaster na moje zranione serce. 

W momencie kraksy już widziałem, że Alaphilippe poleciał do rowu, dramat, strasznie siadł mi cały odbiór wyścigu. Probosz i Baranowski początkowo chyba tego nie widzieli, dopiero przy powtórkach zauważyli. Oby bez dużych problemów ze zdrowiem po zabraniu przez karetkę. Smutno. 

Piękne było też zachowanie Bardet, który nie myślał o powrocie na rower, tylko szybko zszedł sprawdzić co z rodakiem, super. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Giro od dawna to najsłabszy tour. Tegoroczna obsada jest wyjątkowo słaba.. Jest Carapaz ale potem to właściwie mamy naprawdę średnia półkę

To już wyścig dookoła Basków miał mocniejsze drużyny. Bora to wystawiła 3 skład.. Jumbo czy UAE też wysłały 3 noże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, matek napisał:

Uwielbiam Djoko, ale teraz to ja daję na grilla i oglądanie ligi angielskiej 😛

 

No to jak uwielbiasz to wiedz, ze mozna chyba wreszcie napisac ze wrocil (imo te 0-6 w serbii z rublewem to nadal byl djoko dopiero wracający po tym cyrku covidowym).

Ja go tez uwielbiam, ale alcaraz to moj ulubiony sportowiec ever, wiec w tym niestety przeciwko.

Tak czy siak, mecz na mefa poziomie i w pizdeczke (np mecz zverew felix asagne totalne dno mimo ze oboje top10)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@matek

Miałem to wczoraj napisać. Piękny gest choć dopiero na powtórce widziałem ,ze to był kciuk. Trzeba przyznać ,że ten Erytrejczyk ma moc. Już któryś raz widzę ,że idzie na bardzo długim finiszu i wytrzymuje. MvdP ruszył za nim ale nie był w stanie. Ciekawe czy za rok da radę w LBL czy San Remo... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ely3 napisał:

Ciekawe czy za rok da radę w LBL czy San Remo

Girmay czy MvdP? 

Jeśli ten pierwszy, to LBL nie jest wyścigiem dla niego. Dla MvdP też w tej chwili nie. 

Poza tym Girmay może przebywać w EU falami ze względu na wizy, przez co części wyścigów opuszcza nie ze swojej winy. 

9 minut temu, ely3 napisał:

MvdP ruszył za nim ale nie był w stanie.

Zapłacił za ten atak na solo kilka km wcześniej. Po tej próbie przecież spłynął na koniec grupy i dopiero w końcówce wrócił na jej przód. Mocno go ten atak wyczerpał i zabrakło na koniec, pod koniec tej akcji był na maksa wyczerpany co było widać po minie i spuszczonej głowie. Obawiałem się, że w ogóle nie będzie w stanie finiszować w czołówce po tym.

Walka piękna, szansy na rewanż w tym wyścigu nie będzie, bo Girmay postanowił stanąć do boju z MvdP również w kategorii kto lepiej jebnie sobie w twarz korkiem od szampana. I ten pojedynek też wygrał wczorajszą akcją na podium. 

20 minut temu, ely3 napisał:

Piękny gest

Nie pierwszy raz. MvdP umie docenić klasę rywala, pokazywał to nie raz, np. też z Alaphilippe na ostatnim TdF. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, matek napisał:

Zapłacił za ten atak na solo kilka km wcześniej. Po tej próbie przecież spłynął na koniec grupy i dopiero w końcówce wrócił na jej przód. Mocno go ten atak wyczerpał i zabrakło na koniec, pod koniec tej akcji był na maksa wyczerpany co było widać po minie i spuszczonej głowie. Obawiałem się, że w ogóle nie będzie w stanie finiszować w czołówce po tym.

Niby tak ale ten atak był w sumie na zjeździe wiec nie powinien go aż tak wyczerpać .. Ale rzeczywiście brakło mu sił na finiszu... Ogólnie mam wrażenie ,ze MvdP ma mało sił w tym sezonie. Po wygraniu Rondy potem za każdym razem brakło mu sił na solowe ataki i szukał kogoś by go holował. Czy to Amstel czy Roubaix.. 

jak patrzę na giro to niby Ineos ma najmocniejszą ekipę ale zarówno BORA. DSM, Bahrain a nawet UAE do samego końca mają pomocników. Ineos mocno pracuje ale wycina głównie swoich pomocników... Jeszcze przyjdzie czas na Alpy ale na razie to tak jak wczoraj niby mocno pracują ale efektu z tego nie ma żadnego

Nie wiem czy Almeida da radę bo jednak UAE wyglądają dośc słabo ale Bardet czy Hindey dośc mocno i jeśli Carapaz nadal będzie jechał bez zrywu i błysku to choć jest faworytem to może tego nie wygrać. Na Tourach strategia SKy czy Ineos zawsze mi sie podobała ale w tym roku jada niczym Movistar z ostatnich lat. Niby mocno ale falami więc nie męczą liderów. Marnują swoje siły . Carapaz nie ma sił by potem przejąć liderowania. Już dwie szanse zmarnowali - Etna i Blockhauz. Teraz będzie kilka pagórkowatych etapów . Nawet dość trudnych ale coś czuje ,że prędzej zobaczę ucieczkę Bory czy DSM niż Carapaza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.