Skocz do zawartości

Kolarstwo


matek

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, matek napisał:

 

Alafpolak nie jest przypadkowym kolesiem, trzeba o tym pamiętać. Idzie w górę od kilku sezonów, może właśnie puka w swój peak? Valverde wygrał Vuelte, dlaczego Alaphilippe miałby nie machnąć przy dobrym wietrze TdF? 

Ale nie specjalizowal sie w wielkich tourach. Prawie nigdy nie zdarza sie taki nagly skok w tej specjalizacji. Przeciez on odstawil na tourmalet ubieglorocznego zwyciezce i 2 w generalce o pol minuty. To jest nokaut.

Pamietasz voecklera w 2011? Bardzo podobna historia.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się to nie podoba. Ja w takie przeskoki zwyczajnie nie wierzę. Oczywiście nie chce tu alaphilipea posadzac o cokolwiek no ale żeby tak nagle zostawić 2-3 min w tyle wielkich górali i odjechać thomasowi? Hmmmm.... Ciekawe tu jest to że przecież on nie miał praktycznie ani jednego dnia żeby się oszczędzać. Wczoraj jeszcze taka mocna czasowa, dziwne, dziwne. Zobaczymy jutro ale po tym co się dziś wydarzyło nie zdziwie się jak pójdzie atak Thomasa, Pinot czy innych już na 1 podjezdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marzec napisał:

Bardzo mi się to nie podoba. Ja w takie przeskoki zwyczajnie nie wierzę. Oczywiście nie chce tu alaphilipea posadzac o cokolwiek no ale żeby tak nagle zostawić 2-3 min w tyle wielkich górali i odjechać thomasowi? 

On rok temu wygral klasyfikacje gorska tdf ale to jednak zupelnie inna jazda niz na generalke. No i byl w znakomitej formie od poczatku sezonu. W styczniu wygrywal etapy na san juan, potem w lutym w kolumbii, od marca do maja klasyki walonska strzala i mediolan san remo, w czerwcu wygral gorska na dauphine libere i jest lipiec a on dalej w gazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym, żeby wygrał w przyszłość LBL i Lombardię (LBL też mocno życzę Kwiatowi), skompletowałby ładną układankę. Na MŚ musiałaby trafić dobrze z trasą. 

A teraz niech cieszy się chwilą, równie dobrze może za chwilę spłynąć jak Yates w zeszłym roku na Giro. To, że "prawdziwi górale" zostali z tyłu, to nic nie znaczy. Alaphilippe pięknie trzymał się z tyłu, pilnował Thomasa. Gdy ten spuchł, po prostu przesunął się do przodu. 

Ineos jutro może szarpać na tych krótkich podjazdach. Większość pomocników szybko dziś odpadła, więc jutro - jeśli Thomas lub Bernal dadzą radę - widzę tutaj mocne tempo. Raczej nie będą czekać do ostatniego podjazdu, bo na nim jednym wiele nie zyskają w razie czego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, matek napisał:

Buchmann sra do ryja Majce i wszystkim tym, którzy po nim jechali za te niby stawianie go wyżej, bo Niemiec.

wiesz co @matek  chyba przesadziłeś... Jak na razie mamy 1 górski etap (z prawdziwego zdarzenia), gdzie tempo było takie, że bodajże 4 km przed metą jechało 20 chłopa, w tym kilku gregario którzy dojechali minutę za zwycięzcą. Ciekawy jestem jak wyglądał wynik netto w stosunku do innych lat. Poza tym ten TdF jest idealny dla Majki, pogoda świetna, krótkie czasówki, mało bruków i śliskich zjazdów, trudno mi uwierzyć aby gorzej tu wypadł od Emmanuela...

W ogóle te tour jest ciekawy, bo kontuzje kluczowych zawodników (i/lub ich forma Yates, Quintana, Aru, Nibali, Zakarin, Bardet) diametralnie zmieniają strategie ekip. Nie mieliśmy tu typowego pociągu Astany, Sky a Movistar kolejny raz się przeliczył który ich lider jest w formie i pociągnął tylko pierwsze kilometry bo potem ich lider odpadł ;) Bernal nie pociągnął bo... nie chciał zwiększać różnicy do Thomasa, Landa, bo odpadł Valverde z Quintaną... itd.

To wszystko tworzyło tempo, które sprzyjało zawodnikom, którzy nie są typowymi góralami jak Alaphillipie, Buchmann, Kruijswijk i gubili "górali" rwanymi dynamicznymi atakami.

Teraz ekipy muszą przemyśleć strategie, bo obecne sprzyjają JA, a z EB poczekajmy do końca... wystarczy jeden słaby etap...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Julian, koszulka obroniona :)

Pinot pięknie jedzie ten tour, ależ szkoda tamtego etapu na wiatrach, bo miałby zwycięstwo blisko. I tak jest ładnie. 

Thomas w zeszłym roku być może miał jeden strzał, gdzie trafił idealnie, tutaj może w przyszły weekend będzie robił na Bernala. 

Do reszty odniosę się delikatnie później. 

Buchmann :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, dannygd napisał:

wiesz co @matek  chyba przesadziłeś... Jak na razie mamy 1 górski etap (z prawdziwego zdarzenia), gdzie tempo było takie, że bodajże 4 km przed metą jechało 20 chłopa, w tym kilku gregario którzy dojechali minutę za zwycięzcą. Ciekawy jestem jak wyglądał wynik netto w stosunku do innych lat. Poza tym ten TdF jest idealny dla Majki, pogoda świetna, krótkie czasówki, mało bruków i śliskich zjazdów, trudno mi uwierzyć aby gorzej tu wypadł od Emmanuela...

No i to jest właśnie to, o czym pisałem :) jeden ze standardowych wpisów dot. Majki. Ogólnie do niego idealnie pasuje powiedzenie "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma". 

Buchmann dziś poprawił do wcześniejszej opinii, trzymał się świetnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zgodnie z przewidywaniami ekipy musiały trochę przestać kalkulować i pojawiło się tempo z prawdziwego zdarzenia. Świetne rozprowadzenie Landy przez Movistar, choć chyba mogli szybciej to zrobić. Quintana kompletnie bez formy ale nie mogą go odpuszczać w peletonie, bo czy to 5 czy 8 min to w pewnym momencie trzeba zaczynać gonić - obstawiam, że jeszcze ze dwa razy za zająca będzie robić, żeby Landa zyskał, choć chyba powinni zrobić raz porządną rzeźnię, co by kilku gości z top odpadło i choć o podium powalczyć.

Pinot - to jest jego tour, ma formę, jest w gazie, szkoda tego etapu co został... bo miałby realne szanse na wygraną. Gdyby miał jeszcze tak jednego Gaudu, to oni robiliby rzeźnię dla niego. Dla niego szansa jest... Landa i ekipa Movistar.

Alaphilippe - dziś zgodnie z przewidywaniami, jak tempo poszło to odpadł (góra krótka, więc wiele nie stracił), ale i tak wielkie brawa! To co on wyrabia to szok! Ogólnie gdyby jutro był kolejny górski etap to by nie utrzymał już koszulki, a tak ma szanse się zregenerować w 2 dni i próbować bronić jej do końca. Choć szczerze - to bardziej zależy od innych ekip, jak będą się czarować i nie pocisną, to ma szanse, jak pójdą w ogień - to Julian nie da rady, jeszcze nie teraz. 

Buchmann - dziś pokazał, że ma papiery i wczoraj nie było przypadku - jedzie bardzo mądrze, do tego ma dynamikę i potrafi jeździć na czas. Chcę go jednak zobaczyć jak wytrzyma te 3 etapy w Alpach.

Ineos nie wie co robić, dziś w sumie nie mam przekonania czy Bernal nie miał siły pociągnąć mocniej, czy go lekko wstrzymywali na wszelki wypadek dla Thomasa, który tak się "wiezie" do tych Alp i może po tych dniach "odpoczynku" pójdzie ogień tam.

Bardzo mądrze jedzie Jumbo pod Kruijswijka, który lubi stałe dosyć mocne tempo ale bez szarpania i mają jasny cel - podium a może i wygrana. 

Natomiast pod nieobecność Frooma i Dumoulina, kompletne fiasko zaliczają Emirates i Astana. Martin, Aru, Nibali, Costa, Henao a oni nic nie osiągnęli - kompletnie bez formy. Fuglsang szczyt formy ma za sobą, ale liczę że o etap jeszcze powalczy jak nie on to Bilbao.

@matek 

Ja napisałem tylko, że ten TdF był "skrojony" pod Majkę (o czy sam pisałeś wcześniej), natomiast czy by to wykorzystał? Nie wiem, tego się już nie dowiemy, bo przecież EB "sra do ryja" Majki, którego puszczono na Giro z 3 czasówkami. Ciekawy jestem co powiesz, jak (jeśli) gorszy dzień zaliczą Julian/Buchmann i dojadą 5-6 min za liderami w Alpach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, dannygd napisał:

Ciekawy jestem co powiesz, jak (jeśli) gorszy dzień zaliczą Julian/Buchmann i dojadą 5-6 min za liderami w Alpach?

Taki wynik dalej da Buchmannowi miejsce w top 10 GC, o czym Majka mógł do tej pory pomarzyć w TDF :)

Ja również uważam, że tour to jest wyścig dla Rafała i wkurzałem się ciulowym supportem dla niego, ale zgadzam się z Matkiem - Niemiec jest sam w górach naprzeciw najlepszym góralom i daje radę, zobaczymy jak w 3 tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dannygd

A co mam pisać, jeśli zaliczą słabszy dzień, szczególnie w przypadku Alafpolaka? Od początku piszę, że cieszy mnie każdy jego dzień z przodu, ale na zwycięstwo się nie nastawiam. Tak samo w zeszłym roku jarała mnie jego jazda po koszulkę w grochy, lubię gościa. 

Buchmann pokazuje się pięknie, a ja bardziej kontruję to, co na jego temat można było czytać i się czyta w polskich komentarzach. A gość zamyka gęby. Majka zawsze ma jakieś "a żeby..." gotowe zaraz po etapie/wyścigu, może zazdrościć Emu takiej jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, dannygd napisał:

Pinot - to jest jego tour, ma formę, jest w gazie, szkoda tego etapu co został... bo miałby realne szanse na wygraną

a to nie ma realnej szansy na wygrana?

Majka rozumiem jedzie Vuelte w tym roku?

Mysle ze on swoje juz w karierze zrobil i prime raczej ma za soba choc w kolarstwie to siort wie,  przy dobrych ukladach moze sie jeszcze kiedys na wielkim tourze zakreci kolo podium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marzec napisał:

a to nie ma realnej szansy na wygrana?

Majka rozumiem jedzie Vuelte w tym roku?

Mysle ze on swoje juz w karierze zrobil i prime raczej ma za soba choc w kolarstwie to siort wie,  przy dobrych ukladach moze sie jeszcze kiedys na wielkim tourze zakreci kolo podium.

Jak Chris Horner :) Współczesna medycyna udowadnia, że wszystko jest możliwe :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utyskiwanie na Buchmanna i Borę jak żywo przypomina jak polscy kibice utyskiwali ,że Niemcy jak zwykle promują swoich i Vettela ponad Kubicą. I też radzili by Kubica zmienił zespół.

Nie twierdzę ,że Buchmann zawojuje kolarstwo niczym Vettel ale obecnie jest lepszym kolarzem a nawet góralem niż Majka. Ba moim zdaniem Bora dała mocniejsze wsparcie Majce na Giro niż Buchmannowi na Tour. Tam poza Schachmannem nie ma nikogo sensownego..

A sam Buchmann już pięknie jeździł w wyścigu kraju Basków gdzie podjazdy były nawet trudniejsze niz to co na razie widziałem w Tourze. Wtedy przegrał w ostatnim etapie ale już wtedy pokazał moc w górach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.