Ćwiczenia na poprawę umiejętności

[Bogut]

Ja jako 17-latek to już powoli kończyłem karierę, jako 20-latek miałem farewell tour po osiedlu.

[matek]

Siłownia to nie tylko napitalanie żelastwa

Wow, dzięki. Tylko chodzi o to, że takie rady dostaje, pisząc że chce nabić masy. Powinien poczytać Findka. 

 

@Muchomor

A nie masz jakiejś szkolnej drużyny? 

[Przem]

Wow, dzięki. Tylko chodzi o to, że takie rady dostaje, pisząc że chce nabić masy. Powinien poczytać Findka. 

 

 

 

Proszę bardzo 

 

I jaka rada jest zła?

[Muchomorek842]

Mam do szkoły dość daleką drogę, więc zajęcia dodatkowe odpadają. Gramy czasem na wf w kosza ale większość mojej klasy nie daje sobie rady z kozłowaniem i większość czasu spędzają na zabawie w króla, a granie samemu przeciwko innej klasie za bardzo mi nie wychodzi 

[Jendras]

nie ma jak cos wiedziec z wlasnego doswiadczenia leworeczny paralityku ;]

 

nie zawsze to dziala niestety, no wyobraz sobie w klubie sporotwym pod okiem trenera np. webba, bule, toma albo roba ;]

 

moją lewą rękę szlifowało więcej trenerów niż lasek twojego stalagmita, kartoflu.

 

a Trener Tom nas przecież doprowadził do mistrza, nie?

Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez Jendras

[RappaR]

Krótko mówiąc - ten pociąg już odjechał. Rzucaj do kosza, graj jeden na jeden etc i się baw po prostu. 

[montana]

Krótko mówiąc - ten pociąg już odjechał. Rzucaj do kosza, graj jeden na jeden etc i się baw po prostu. 

 

nie niszcz chłopakowi marzeń. Gortat zaczynał przygodę z koszykówką w wieku 18 lat.

[RappaR]

nie niszcz chłopakowi marzeń. Gortat zaczynał przygodę z koszykówką w wieku 18 lat.

Ale sport trenował bodaj od 8 roku życia i miał taki mały atut co się zwie 213 cm wzrostu. 

[ignazz]

Kup kilo koksu.

Tylko nie z ruskie j apteki tylko coś nowszego

[Findek]

Muchomorze, nigdy nie słuchaj Rapparów w swoim życiu. Nie twierdzę, że czeka Cię kariera w PLK bo na to szansy nie masz ale mając 17 lat możesz jeszcze potrenować i jeżeli masz chęci, predyspozycje i uzyskasz wysoką sprawność fizyczną to możesz jeszcze za kilka lat spokojnie pograć na poziomie 3 czy nawet 2 ligi PZKosz. Nie mówiąc o ligach amatorskich, które w dużych miastach mają naprawdę solidny poziom.

Edytowane 20 Kwietnia 2016 przez Findek

[Elwood]

Generalnie podstawy, podstawy, podstawy - tak jak Findek wcześniej pisał. Do ewentualnej drużyny nie wezmą Cię dlatego, bo wyciskasz tonę na klatę i wyglądasz jak The Rock. Kozłowanie oburącz, zmiany kierunków, oswajaj się z piłką (odbijanie gały od ściany, skok do zbiórki i ćwiczenie chwytu). Przywyknij do zmiany kierunków w obronie, kontroluj krok dostawny - to Ci pomoże w kryciu. Dalej, obronnie, jak będziesz miał okazję grać 2/2, staraj się dostrzegać partnera przeciwnika, kontroluj jego ruch, by odcinać go od podań. Jump shot, osobiste, rzucaj tego dużo. I myśl non stop na parkiecie. Pomoże przy kreowaniu partnerów, przy wyrabianiu sobie nawyków rzutowych, robienia zasłon i używania ich, gdy Twój kolega Ci taką postawi. Oraz szukaj dla siebie rozwiązań w sytuacjach problematycznych, czyli co, gdy przykładowo przestaję kozłować i przeciwnik na mnie siada. Czyli rzucaj z odchylenia.

[Przem]

Ale jaja

 

I potrenuj ruchome zasłony - też się przydadzą

 

 

 

Świetne rady wujku Elwood

[lepos]

oczy krwawia... Jakie rzuty z odchylenia? Po pierwsze napisz co juz potrafisz czy ogarniasz przepisy. Jesli w ogole nie miales styczności z koszem to najpierw poogladaj sporo meczow i highlightow. Ale nie jakichs dunkerow. Najlepiej cos europejskiego. Napisz na jakim jestes etapie

[Bogut]

Ziomek będzie teraz nam odpisywał i czytał co każdy jeden ma do powiedzenia, oglądał mecze i highlightsy, tak minie mu 17. rok życia. Jako 18-latek będzie już merytorycznie gotowy odbyć trening koszykówki ale będzie wtedy pochłonięty wykłócaniem się z Rapparem, Ignazzem lub jakimkolwiek innym forumowiczem w temacie "Czy Cousins jest top 10 graczy w lidze" lub jemu podobnym.

 

Muchomorek jak to czytasz to nie czytaj, skopiuj sobie post Findka z pierwszej strony, wklej w jakiegoś worda i uciekaj z tego forum

[Muchomorek842]

Jeśli chodzi o oglądanie meczy to raz w tygodniu obejrzę jakiś mecz nba, coś europejskiego rzadziej. Przepisy znam dobrze i każdy wolny czas spędzam albo na boisku albo oglądaniu filmów szkoleniowych lub coś podobnego. Z tym, że mój pociąg odjechał też się nie mogę zgodzić, a może nie chce się pogodzić i postaram się uparcie dążyć do wyznaczonego sobie celu.

Dzięki za każde wasze zdanie, nawet te negatywne. Teraz wiem więcej i w pewnym stopniu bardziej ukierunkowałem sobie cele, małymi kroczkami można osiągnąć wszystko 

[lepos]

Ziomek będzie teraz nam odpisywał i czytał co każdy jeden ma do powiedzenia, oglądał mecze i highlightsy, tak minie mu 17. rok życia. Jako 18-latek będzie już merytorycznie gotowy odbyć trening koszykówki ale będzie wtedy pochłonięty wykłócaniem się z Rapparem, Ignazzem lub jakimkolwiek innym forumowiczem w temacie "Czy Cousins jest top 10 graczy w lidze" lub jemu podobnym.

 

Muchomorek jak to czytasz to nie czytaj, skopiuj sobie post Findka z pierwszej strony, wklej w jakiegoś worda i uciekaj z tego forum

Doczytalem post findka teraz i popieram 100% z ogladaniem chodzilo mi o to ze jezeli ktos jest calkiem goly to musi jednak poogladac zeby zobaczyc na czym polega ten sport.

A tak to faktycznie podstawy podstawy,

Dwutakty, zatrzymania na jedno, dwa tempa, kozlowanie z naciskiem na niepatrzenie na pile, zmiany kierunku. No i mimo wszystkp technika rzutu, czy w ogole przypomina ona podrecznikowa a nie zza glowy oburacz na tomka hajto