karpik 2765 Napisano 15 Kwietnia 2016 Jutro pierwszy mecz, a tematu jak nie było, tak nie ma. To zakładam. Ile trójek zza połowy trafi Steph Curry? Czy Warriors rzucą w którymś meczu 150 pkt? Czy J-Smoove będzie miał więcej 3PA od Curry'ego? Kto zatrzyma Leandro Barbosę? Na te, oraz inne pytania poznamy odpowiedź wkrótce. Warto dodać, że Warriors oprócz tego, że w RS oczywiście zesweepowali Rockets, to w jednym meczu w Toyota Center grali bez MVP. Także wszystko wskazuje na to, że Houston czeka ciężka seria (odkrywcze, prawda?), zwłaszcza, że Rockets preferują szybki atak, a jak się kończy pójście na wymianę ciosów z Warriors, chyba każdy jest w stanie sobie wyobrazić. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że Beverley nie odpierdoli niczego głupiego, a będzie to na co Rockets tym całym długim sezonem sobie zasłużyli, czyli sweep. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemek_Orliński 7043 Napisano 15 Kwietnia 2016 4-0 dla GSW i Houston jedzie trolejbusem na sernik do Kardaszianki... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lepos 310 Napisano 15 Kwietnia 2016 Inny wynik niz 4:0 bedzie zaskoczeniem, jesli hou zrobi wiecej niz 1:4 to bedzie szok. Byle w Gsw nikt kluczowy sie nie rozwalil, wiecej od tej serii nie wymagam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
falcao 701 Napisano 15 Kwietnia 2016 znajac Beverleya moze chciec uszkodzic Currego :] ale jak dla mnie to tez raczej seria bez historii, w ogole zaluje ze Rockets weszli kosztem Jazz bo imo Utah mogliby dac ciekawsza serie przeciwko GSW, no ale jak juz pisalem Jazzmani nie weszli na wlasne zyczenie... oby Howard nie gral dobrze, to moze nie znajdzie sie debil ktory da mu maxa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ignazz 5519 Napisano 15 Kwietnia 2016 A mnie dziwi taki tekst. Patrick to dzikus i pewnie będzie chciał pokryć Kure ale nie wychodzi przecież z nastawieniem aby go kontuzjowac. Klay będzie robił zasłony i oh wait. Kura z Broda ;-) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Truth 240 Napisano 15 Kwietnia 2016 Jadowitazmija chyba czas wybrać się do okulisty my friend : ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chytruz 6182 Napisano 15 Kwietnia 2016 Brutal. Niezorganizowany cyrk z Houston kontra maszyna do zabijania. Viewer discretion is advised. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KIJEK_PL 165 Napisano 15 Kwietnia 2016 Jadowitazmija chyba czas wybrać się do okulisty my friend : ) Ładnie przytrolował. Proponuję temat typera przejrzeć. Tam widać kto ma jakie jaja jeżeli chodzi o typowania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tasma 516 Napisano 15 Kwietnia 2016 Gdyby @Jadowitazmija całą energię jaką wkłada w hejtowanie Warriors i Kury spożytkował na pedałowanie na rowerze z podłączonym dynamem (starsi wiedzą o czym mówie) to prądu starczyło by na zasilenie miasta wielkości Radomia. Oczywiście Waariors w 4 bez historii. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RappaR 6513 Napisano 15 Kwietnia 2016 Gdyby @Jadowitazmija całą energię jaką wkłada w hejtowanie Warriors i Kury spożytkował na pedałowanie na rowerze z podłączonym dynamem (starsi wiedzą o czym mówie) to prądu starczyło by na zasilenie miasta wielkości Radomia. Oczywiście Waariors w 4 bez historii. Dwie baterie wystarczyłyby na Radom akurat. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Elwood 2764 Napisano 15 Kwietnia 2016 Gdyby @Jadowitazmija całą energię jaką wkłada w hejtowanie Warriors i Kury spożytkował na pedałowanie na rowerze z podłączonym dynamem (starsi wiedzą o czym mówie) to prądu starczyło by na zasilenie miasta wielkości Radomia. Oczywiście Waariors w 4 bez historii. Z historią po tym, jak to się Kura w 3 minucie pierwszego meczu zaplątał w brodę Hardena i wyjście odnalazł po drugiej stronie. Hardena. Po 2 rundzie. Jado nie hejtuje, Jado łagodzi obyczaje. W drugą stronę można rzec, że w większości wchodzimy w dupę GSW z obecnymi wynikami, patrząc przez pryzmat pamięci/ostatnich 2 sezonów/znudzenia Bronem czy farewell Kobego . Reakcja obronna. Also, w jednym zdaniu słowa "Radom" i "miasto" kompletnie się nie rymują. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jadowitazmija 116 Napisano 15 Kwietnia 2016 Jadowitazmija chyba czas wybrać się do okulisty my friend : ) Wszyscy jednoznacznie typuja to trzeba bylo sie przeciwstawic A tak prawde mowiac to mam nadzieje ze mecz jeden albo dwa urwa, w zeszlym sezonie pierwsze trzy mecze dosyc zaciete - w game 2 nawet pilke na zwyciestwo mieli to Ariza sie bal rzucic Jednak szans za wiele nie maja, chociaz wydaje mi sie ze jednak powalcza a Beverley robote na kurze zrobi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
just like mike 925 Napisano 15 Kwietnia 2016 temat do zamknięcia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matek 4185 Napisano 15 Kwietnia 2016 Jedyne, co mnie interesuje w tej serii, to tylko to, że ponownie zobaczę swojego człowieka Mike'a B w play-offs. On też się cieszy. Reszta bez historii. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bogut 1818 Napisano 15 Kwietnia 2016 (edytowane) Rockets wyciągną brudne zwycięstwo w G1 lub G2 i Warriors przytłoczeni presją równie historyczną jak ich rekord w sezonie regularnym staną się kolosem na glinianych nogach, który przegra oba mecze w Teksasie, podniesie się na chwilę w G5 i poprzez swoją przegraną 29 kwietnia zakończy najbardziej szalony i niesamowity kwiecień w historii profesjonalnej gry w koszykówkę. Czy naprawdę w to wierzę? Zachowam to dla siebie. Edytowane 15 Kwietnia 2016 przez Bogut Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rw30 4537 Napisano 15 Kwietnia 2016 ciekawe z jakim GSW wyjdą mindsetem. Końcówka RS w wykonaniu GSW pokazała, że strasznie im się nudzą mecze z kiepściarzami, i tu jest jakaś szansa na urwanie 1 meczu, a nawet może dwóch, ale w tym momencie klawiatura zaczyna mi się blokować i komputer zwalnia, więc ocś tu musi być nie tak z tymi ewentualnymi dwoma zwyciestwami jak wyjdą z mindsetem jak z meczy ze Spurs , to będzie 4:0 ze średnio przewago 20-25 ppg ogólnie seria bez historii Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kao chen 81 Napisano 15 Kwietnia 2016 Rakiety wygrają w tej serii jeden mecz pod jednym warunkiem. GSW zapomni zjawić się na mecz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirwir 2057 Napisano 15 Kwietnia 2016 Jako, że ostatni tydzień wdychałem opary z farb to jestem jako fan Houston optymistycznie nastawiony do tej rywalizacji i wbrew głosom większości widzę potencjał na więcej spotkań niż 4. Może to wiara, może opary z farby. Tak wiem łapu-capu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BiałaCzekolada 2641 Napisano 15 Kwietnia 2016 rok temu było zaskakująco ciasno w pierwszych meczach, a w tym roku Rockets potencjalnie mają jeszcze lepsze papiery do gry z Warriors: wszystko co rok temu + obrońcę na Curry'ego zamiast dębu Bartek Jasona Terry. skilled big mana w rotacji i brak McHale na ławce. Tylko, że po prostu są mega cieniasami i nie mają żadnej chemii grając razem. nawet jak Rockets wyrwą jeden mecz to co z tego? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ely3 4453 Napisano 15 Kwietnia 2016 Golden są jak walec w tej chwil tu nawet nie ma co rozpatrywać Rakiety ściągnęły sobie Smitha i od tego czasu ławka Clippers jest na plus a Rakiet na minus 4-0 dawno nie było tak jednostronnej serii ( a sorki Spurs z Memphis będzie nudniejsza) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach