Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, RappaR napisał:

Obraz może zawieraÄ: 4 osoby, uÅmiechniÄci ludzie, ludzie stojÄ, dziecko i na zewnÄtrz

 

27 minut temu, julekstep napisał:

yyy cały czas powtarza, że ludzie lepiej wiedzą na co wydawać niż politycy?

czyli nie chodziło o rozwijanie jak Jobs czy analizowanie skomplikowanych decyzji gospodarczych. jeśli element socjalny w państwie jest nadmiernie (bo do pewnego stopnia Korwin uważa go również za potrzebny) rozbudowany, to według niego lepiej żeby część tych pieniędzy została u ludzi niż była ściągana w podatkach - bo to idzie na różne wałki, prezesów w spółkach państwa itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lorak napisał:

czyli nie chodziło o rozwijanie jak Jobs czy analizowanie skomplikowanych decyzji gospodarczych. jeśli element socjalny w państwie jest nadmiernie (bo do pewnego stopnia Korwin uważa go również za potrzebny) rozbudowany, to według niego lepiej żeby część tych pieniędzy została u ludzi niż była ściągana w podatkach - bo to idzie na różne wałki, prezesów w spółkach państwa itd.

no czyli do wydawania papierków za mądrzy

do wrzucenia papierka do pudełka za głupi

dalej jest zajebisty zgrzyt wewnętrzny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, julekstep napisał:

no czyli do wydawania papierków za mądrzy

do wrzucenia papierka do pudełka za głupi

dalej jest zajebisty zgrzyt wewnętrzny

nie ma. gdyby mówił, że np. ci ludzie są kompetentni do bezpośredniego decydowania o budżecie państwa, to wtedy dopiero by był. lepiej żeby trener ustalał taktykę drużyny ("są za głupi by głosować"), ale już przy jej realizacji dużą (acz nie całkowitą - bo do pewnego stopnia socjalizm jest potrzebny) swobodę mają zawodnicy i gdyby coach miał kontrolować każdy ich ruch (nadmierny socjalizm), to zespół funkcjonowałby tragicznie.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, lorak napisał:

nie ma. gdyby mówił, że np. ci ludzie są kompetentni do bezpośredniego decydowania o budżecie państwa, to wtedy dopiero by był. lepiej żeby trener ustalał taktykę drużyny ("są za głupi by głosować"), ale już przy jej realizacji dużą (acz nie całkowitą - bo do pewnego stopnia socjalizm jest potrzebny) swobodę mają zawodnicy i gdyby coach miał kontrolować każdy ich ruch (nadmierny socjalizm), to zespół funkcjonowałby tragicznie.

czy właśnie metaforycznie porównałeś związek między 'umiejętnością poprawnego głosowania' a 'umiejętnością poprawnego gospodarowania' do związku między 'ustalaniem taktyki' a 'realizacją taktyki'?

lol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lorak napisał:

 

czyli nie chodziło o rozwijanie jak Jobs czy analizowanie skomplikowanych decyzji gospodarczych. jeśli element socjalny w państwie jest nadmiernie (bo do pewnego stopnia Korwin uważa go również za potrzebny) rozbudowany, to według niego lepiej żeby część tych pieniędzy została u ludzi niż była ściągana w podatkach - bo to idzie na różne wałki, prezesów w spółkach państwa itd.

A to nie czasem każdy element socjalny to zbrodnia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RappaR napisał:

A to nie czasem każdy element socjalny to zbrodnia? 

nie każdy. Kowina łatwo atakować, ale wskazane jest zachowanie odrobiny dobrej woli w interpretowaniu jego poglądów. jak i zresztą każdej innej osoby.

7 godzin temu, julekstep napisał:

czy właśnie metaforycznie porównałeś związek między 'umiejętnością poprawnego głosowania' a 'umiejętnością poprawnego gospodarowania' do związku między 'ustalaniem taktyki' a 'realizacją taktyki'?

lol

skoro lol, to może ten przykład będzie jaśniejszy: Korwin krytykuje ich za nie ogarnianie macro (głosowanie na ludzi decydujących o całym państwie), ale jednocześnie uważa, że mają mechaniki na jakimś tam poziomie i na linii sobie radzą (wiedzą jak wydawać zarobione pieniądze). czyli mówi o takich Yasuo players, a zatem nie ma sprzeczności, bo mogą być dobrzy w jednym, a kiepscy w innym elemencie.

 

------------------------

z wczorajszych FpF. nie polecam całości, bo poziom żenady przekracza granice, ale ten fragment jest wymowny i pokazuje jaką władzę ma Kaczyński: https://streamable.com/ijeaz

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, lorak napisał:

skoro lol, to może ten przykład będzie jaśniejszy: Korwin krytykuje ich za nie ogarnianie macro (głosowanie na ludzi decydujących o całym państwie), ale jednocześnie uważa, że mają mechaniki na jakimś tam poziomie i na linii sobie radzą (wiedzą jak wydawać zarobione pieniądze). czyli mówi o takich Yasuo players, a zatem nie ma sprzeczności, bo mogą być dobrzy w jednym, a kiepscy w innym elemencie.

Najpierw piszesz Rapparowi, zeby przy ocenie Korwina wykazal dobra wole a potem sam wyskakujesz z interpretacja, ze Korwin uwaza spoleczenstwo za raki. C'mon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julekstep napisał:

Najpierw piszesz Rapparowi, zeby przy ocenie Korwina wykazal dobra wole a potem sam wyskakujesz z interpretacja, ze Korwin uwaza spoleczenstwo za raki. C'mon.

skąd ci się wzięły te raki? Yasuo? przecież to cały czas jest odniesienie do twojego "za głupi by głosować".

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, lorak napisał:

za szybko klikasz, patrz edit ; ] 

mam dobre micro na forum

no i ofc ogarnianie glosowania i ogarnianie wydatkow jest bardzo podobne - wymaga podobnych zalet (przewidywanie konsekwencji, rozkmina oplacalnosci itp) to nie ma sie do siebie jak 'architekt vs robol', czy 'trener vs gracz' - tak jak Ty to blednie interpretujesz - a raczej jak 'koszykarz vs siatkarz' - gdzie jesli ktos ma zerowe predyspozycje do jednego to w 99% przypadkow w drugim tez bedzie kasztanem.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lorak napisał:

nie każdy. Kowina łatwo atakować, ale wskazane jest zachowanie odrobiny dobrej woli w interpretowaniu jego poglądów. jak i zresztą każdej innej osoby.

Jego poglądy to proste, sprzeczne ze sobą  populizmy, które maja fajnie brzmieć, a nie nieść za sobą treść. Znam je dobrze, bo są idealnie wpasowane w gimnazjalistów, potem jednak ludzie rozszerzają swoje horyzonty. 

Tutaj nie ma braku dobrej woli, po prostu opowiada bajki mające w swoich założeniach kłamstwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, julekstep napisał:

no i ofc ogarnianie glosowania i ogarnianie wydatkow jest bardzo podobne - wymaga podobnych zalet (przewidywanie konsekwencji, rozkmina oplacalnosci itp)

nawet jeśli podobnych, to na innym poziomie, więc w grę wchodzą różne skille. to tak jakbyś powiedział, że ogarnianie wydatków banku jako jego prezes wymaga podobnych umiejętności, co ogarnianie wydatków dwuosobowej rodziny (przecież tu i tu rozkminia się opłacalność oraz przewiduje konsekwencje...).

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, lorak napisał:

nawet jeśli podobnych, to na innym poziomie, więc w grę wchodzą różne skille. to tak jakbyś powiedział, że ogarnianie wydatków banku jako jego prezes wymaga podobnych umiejętności, co ogarnianie wydatków dwuosobowej rodziny (przecież tu i tu rozkminia się opłacalność oraz przewiduje konsekwencje...).

czyli teraz oddanie głosu w wyborach porównujesz do prezesury w banku

oj dużo masz tej dobrej woli (chociaż strzelam, że po prostu realizujesz swoją 'anty' agendę :P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, quevas napisał:

 

5 czy 6 lat temu nie byłoby potrzeby dokonywania takich rachunków

No np 6 lat temu to na pewno nie trzeba bylo:)

W niedzielę 1 września 2013, przypada 74. rocznica wybuchu II wojny światowej. O 4.45 rozpoczęły się obchody na Westerplatte.

- 1 września to dla nas, Polaków ciągle dramatyczna lekcja, ciągle tragiczna lekcja początku wojny; początku, który Polska przegrała. Każdego roku przypominamy sobie tutaj na nowo tę lekcję. To lekcja tak dramatyczna, ponieważ wówczas, 74 lata temu, polscy żołnierze tu na Westerplatte i wszędzie tam, gdzie Niemcy hitlerowskie od pierwszych godzin Polskę atakowały, bronili swojej ojczyzny w poczuciu świętej sprawy, ale także w przygniatającym poczuciu osamotnienia - powiedział Donald Tusk podczas przemówienia na Westerplatte w niedzielę 1 września.

Oprócz premiera udział w obchodach wzięli w nich m.in. Tomasz Siemoniak, Sławomir Nowak, Marek Biernacki i Włodzimierz Karpiński.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.