Skocz do zawartości

New York Knicks 2014/15


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Phil dał sobie spokój z Lamarem. W sumie to było do przewidzenia.

 

 

 

Szkoda Lamara, nawet do klubu go ostatnio nie chcieli wpuścić bo była tam jego żona ugly Kardashian, jak Phil z niego zrezygnował to już mu chyba nikt nie pomoże

Edytowane przez just like mike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spitus Anthony wybrał hajs i niech się teraz nim dławi. Nie grozi totalnie mu żadne poważne granie, bo Knicks to śmieszna organizacja od lat, która nie potrafi niczego zbudować. Ten Phil to też żaden działacz tylko leśny dziadek rodem z PZPN-u, który przyszedł kasować hajs i nic nie robić pozytywnego. Jedyne co teraz pozostaje Melo to walka o wygranie w najbliższych latach króla strzelców, powinien nawet grać na 30-40%, ale tylko to wygrywać, bo w ten sposób jakoś zapisze się tam w historii NBA. Inaczej za kilka lat nikt nie będzie pamiętał o tym Spitusie.

 

Szkoda, że nie poszedł do Bulls albo Heat, bo tam ten Spitus miałby poważne granie o trofea, ale on woli kasę i melanże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spitus :)

 

Houston byłoby dla niego fajną opcją. Nie będę go krytykował, że wziął 129 mln, bo nigdy nawet nie powącham takiej kasy, ale niepotrzebnie zawracał nam głowy tekstami o wygrywaniu itd.

 

W sumie to nawet dobrze, że zostaje. Tak przebierałeś nogami by grać w NY, to teraz siedź na dupie i pałuj rzuty przez następne 5 lat. Masz swój wymarzony franchise.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę powodu dla którego większy szacunek miałoby budzić pójście na gotowe od spróbowania budowy wokół siebie mistrzowskiego teamu. LeBron powszechnie chwalony za przenosiny do CLE, bo ma ekpię z którą może powalczyć o tytuł, Melo krytykowany za pozostanie w NYK, gdzie póki co jest ch..., d... i kupa kamieni. Można go krytykować za szopkę, którą odstawił, ale sam fakt wyboru NYK, walka z jakby nie było jego drużyną, z jego miasta jak dla mnie na wielki plus. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz - za rok Knicks będą mieli w salary tylko Melo, rookies i Calderona (chociaż myślę, że jego może jeszcze uda się wypchnąć jakimś cudem). 

 

Full miejsca. Na spokojnie mogą kusić Love (jak zostanie w Minny do końca) lub takiego Marca, i budować coś mocnego od podstaw. W Lakers miałby prawie to samo, z tą różnicą, że salary byłoby dodatkowo zablokowane przez Kobe. Tylko Bulls byli lepszą opcją, sportowo.

 

Został w swoim zespole, o którym marzył od zawsze. Może liczy, że po wyczyszczeniu płac za rok uda się kogoś zdobyć. Ale lepiej krytykować, że nie chciał dołączyć do gotowego zespołu (Bulls) lub olał prawie identyczną (LAL) sytuację. Nie znając sytuacji od środka. Gdyby położył c***a na Knicks, to też byłyby głosy, że tyle na niego poświęcili, a on ucieka za free... a były już takie gadki, sporo czasu przed decyzją o pozostaniu w Nowym Yorku.  

 

Nigdy wszystkim nie dogodzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mistrza, rzecz jasna. Nie w przyszłym sezonie, może i nie w następnym. Ale nie masz pewności co zbudują za rok, jak im pospadają te wszystkie gówniane kontrakty. Nie mówię, że tak będzie, ale tacy Lakers na dziś mają jeszcze gorszą sytuację, a nie dam sobie nic uciąć, że za 3-4 lata nie będą walczyć o tytuł. Z NYK może być podobnie. 

A nawet jeśli nie to ja pamiętam jeszcze dawne czasy, gdzie wierność teamowi miała większą wartość od tytułu. A że kasa się zgadza - ktoś mu tyle zaproponował, to raczej trudno mu się dziwić, że to przyjął. Postawy typu Dirk czy Duncan, którzy z czegoś tam zrezygnowali to raczej wyjątki od reguły. Zresztą obaj są starsi, nie przypominam sobie, aby w wieku Melo odpuszczali kasę, aby wzmocnić team. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pójdę krok dalej. Zawodnik tego typu nigdy nie zdobędzie tytułu jako lider, druga czy trzecia opcja. Bez względu czy w NYK, Bulls czy gdziekolwiek indziej.  :rapture: Właściwie to powinniście się cieszyć, że nie trafił do Bulls. Macie Gasola, który moim zdaniem rozegra swój najlepszy sezon od 2010 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.