Skocz do zawartości

Wyjazd na mecz LA Lakers


P_M

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

a tam drugi koniec świata. ja jestem na drugim końcu świata ;)

 

P_M: zmieści się w 5k, nie widzę problemów, i to z żarciem i zwiedzaniem. te 2k ignazza to za lot w obie strony, do NYC za 1700 powinno dać radę z okęcia. i zostaje Ci kupa kasy na dotarcie do miasta finałów, czytaj Miami, kupienie biletów na mecz i drinka przy plaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Podpinam się pod temat.

P_M wyszedł Ci w końcu ten wyjazd ?

 

Nabyłem po fajnej cenie bilety do LA w dniach 7-21 stycznia 2015

 

Moim marzeniem było zobaczenie KB przed koncem kariery , jako , że kibicuje LAL generalnie od początku kariery Bryanta , polowalem na bilety od dluzszego czasu i w koncu sie udalo.

 

Priorytet to oczywiście mecze ( jest to mój pierwszy wyjazd tego typu) , także dobrałem terminy wylotu pod terminarz i rozkład jazdy jest taki :

 

Jan 09, LA Lakers vs Orlando

Jan 10, LA Clippers vs Dallas

Jan 11, LA Clippers vs Miami

Jan 11, LA Lakers vs Portland

Jan 13, LA Lakers vs Miami

Jan 15, LA Lakers vs Cleveland

Jan 16, LA Clippers vs Cleveland

Jan 19, LA Clippers vs Boston

 

Oczywiscie priorytet to LAL ale Clippers w bonusie nie pogardze , 8 meczy w 2 tygodnie wygląda przyjemnie , rywale też ciekawi , w gratisie jako zdeklarowany hater LBJ mam 2x CLE dzień po dniu :) W tak zwanym między-czasie , którego między meczami będzie sporo chciałbym oczywiście zobaczyć i pozwiedzac jak najwięcej.

 

Więc pare pytań do bardziej zorientowanych :

 

1. Czy ceny bilety na mecze są stałe czy też zmieniają się z biegiem czasu ( dużo siedze w biletach lotniczych a tam to norma ) , bo jeśli stałe to ogarne je od razu

2. Staples Center i miejsca w hali , jak wygląda z widocznością na poszczególnych sektorach , czy warto dopłacać do droższych miejsc ?

3. Noclegi w LA - czy ktoś może coś polecić w sensie nawet nie koniecznie hotelu ale rejonu miasta w którym warto się zatrzymać ( choc oczywiscie konkretne miejscówki też bardzo chętnie )

4. Transport - jak wygląda tam komunikacja miejska , czy samochód wypożyczać na cały pobyt czy w dni z b2b meczami jest to bez sensu i rozwazyc wypozyczanie tylko na wolne dni z dluzszym zwiedzaniem

 

To tak na początek. No i oczywiscie jeśli ktoś ma ochotę się podłączyć pod wyjazd to zapraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#1 ceny biletów są stale

#2 nie jestem fanem LA i uważam je za najbardziej przereklamowane miast USA ale hotel bierz niedaleko lotniska gdzie masz najlepsze ceny.

 

Z transportem to się zastanawiam bo akurat LA z tymi masakrycznymi korkami i nie do końca przyjazna komunikacja miejska sprawia że nie ma chyba dobrej rady. Biorąc samochód jesteś niezależny i możesz zwiedzić okolice łącznie z pustyniami Kalifornii i Parkami Narodowymi ale z drugiej strony nacinasz się na koszty parkowania....

 

Bierz chyba na wolne dni i uciekaj do San Diego najpiękniejszego miasta w USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Dobre bilety kup tylko na Cavs. O widoczność się nie martw bo z każdego miejsca jest BAJECZNA. Na resztę meczy kup najtańsze: te górne rzędy żyją swoim życiem i ci kibice potrafią docenić basket bo leszcze z pierwszych rzędów mnie wkurzali zawsze co chwile paradujac przed nosem. Kupując najtańszy bilet i tak możesz oszukać system i usiąść na peniaka w droższy sektorze. Kiedyś wydając 30$ usiadlem na krzeselkach dostawianych za koszem gdzie normalnie taki bajer sprzedaje się za 800$ ;-)

 

Mina na peniaka i dwa piwa w ręce i cięć nie ma jak sprawdzić co masz w kieszeni ;-) a ze piwko nietanie plus biały kolor skóry to jest wysoce prawdopodobne domniemanie ze Ciebie stac....

 

W sumie teraz sobie uświadomiłem ze lubię te zabawy z hamerykanami śniadanie nie w swoim sektorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaBe jako, że mnie wywołałeś to niestety, ale z braku środków nie wypaliło, podejrzewam, że będę musiał to odłożyć na ostatni sezon KB w Lakers.

Rady ignazza jak zwykle cenne, szkoda tylko, że z perspektywy fana Lakers tak negatywnie oceniasz samo miasto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tłumaczę bo nie ma niechęć do LA nic wspólnego że kibicuję SAS

 

LA może i częściowo ma swój urok ale nie istnieje tam cos takiego jak fajne downtown ( wieżowce są oczywiście ale nie ma tam nic do zobaczenia)  i w rozumieniu europejskim ( poza kolebką hiszpańska starego miasta i budynkiem misji ) nie ma tam takiego centralnego punktu jak u nas np. Starówka

 

wbijasz się w centrum i z poziomu buta widzisz 3 poziomy parkingów banki parę sieciowych kawiarni i ujścia klimatyzatorów

 

nie jest to userfriendly i może po PROSTU ROZCZAROWAC

nijak się to ma do tego opisu:

 

"Zwane często City of Angels lub po prostu L.A., Los Angeles stanowi światowe centrum biznesu, handlu międzynarodowego, rozrywki, kultury, mediów, mody, nauki, sportu, technologii i edukacji. Los Angeles uznane zostało za 3. najbogatsze oraz 5. najbardziej wpływowe miasto świata[14][15]. Obszar statystyczny Los Angeles wygenerował w 2008 roku 831 miliardów dolarów produktu miejskiego brutto (PMB), czyniąc z tegoż miasta 3. największe centrum ekonomiczne świata, ustępując jedynie metropoliom Tokio i Nowego Jorku[16]. Jako że Los Angeles jest siedzibą Hollywood, zyskało przydomek „Światowej Stolicy Rozrywki”, przodując w produkcji filmów, programów telewizyjnych, sztuk scenicznych, gier wideo oraz muzyki. Ze względu na to, miasto zamieszkuje szerokie grono słynnych osób powiązanych z tymi branżami. "

 

będąc tam nie czerpiesz z tego korzyści a poziom must to watch jest niższy niż w Genui.. i o to sie tam rozbiega.... opis kosmiczny a miasto przegrywa ze stolicami europejskimi większymi miastami wschodniego wybrzeża o NY SF Miami S. Diego nie wspominając

po prostu opis wydaje się że sprawia że miasto dorównuje NY i zależy tylko od preferencji czy wolisz West czy East a PRZEPAŚĆ jest ogromna

 

w NY 7 dni ciągłego biegania bo kultowych miejscach od Central Parku po Budynek Żelazko nie starczy a w LA 3 dni to już dużo za dużo.....

punktów w NY wymienie z głowy 50-70 gdzie koniecznie to trzeba zobaczyć, w SF ze 40 a w LA może 10 i każdy z nich nie jest tej klasy co Statua , CPark czy Empire SB, Golden Gate czy Alcatraz

nawet włoskie czy chińskie dzielnice są w NY/SF kultowe a w LA nawet ich nie zauważyłem

 

z pozytywów aby nie wyszło "po polsku" dla nas obowiązkowo hala i pomniki przed nią/plaża/aleja gwiazd/rodeo/bzs

 

diabeł tkwi w szczegółach!

Santa Monica, ( z budkami ze słonecznego patrolu i kultowym pomostem znanym z filmów) i Bulwary znane z filmów są w znacznej odległości od siebie i bije po oczach taka "dawna" świetność bo to nawet już nowoczesne nie jest.. Rodeo Drive nie robi wrażenia z tymi butikami bo nie wierzę że sobie tam tak w biały dzień gwiazdy chodzą... to takie punktowo 4 Sopoty ale przed REMONTEM ;-)

 

Universal Studios z meleksem

 

niestety negatywów jest więcej

 

tam nawet jak wejdziesz W Beverly Hills to nic aż takiego nie zobaczysz ale ciagle słyszysz to takie paniczne próby zarobienia na Tobie bo ktos gdzieś widział jakiegoś Ediego Murphiego ;-) więc kup kubek ;-).. wysokie żywopłoty i chawiry mało widoczne gdzie z poziomu "z buta" i tak jest to trudno opanować

 

miliardy czarnych już gum do żucia sprawia że nawet Aleja Gwiazd jest mało atrakcyjna i wygląda syfiaście a Kodak Theatre robi gorsze wrażenie niż Budynek Festiwalowy w Cannes który i tak jest sam w sobie tragiczny

 

po prostu lepiej się mile zaskoczyć niż niesamowicie nastawić i rozczarować

 

tak jak pisałem dla maniaków NBA lepsza opcja to:

 

NY

SF

Miami

Boston

Chicago

 

o Teksasie "jeszcze" się nie wypowiadam

 

a dla innych zwiedzających:

 

San Diego

Seattle

Waszyngton

Philly

 

i uwaga uwaga Key West!!!!!!!

 

 

a LA?

 

to jest cos takiego

 

Hollywood_Walk_of_Fame.jpg

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.