Gracze tygodnia i miesiąca w sezonie 2005/2006

[Carter#15]

Pierwszymi graczami tygodnia zostali: Kobe Bryant z LA Lakers i T.J. Ford z Milwakuee Bucks.

>>><<<

 

Kobe notował średnio 36.3 pkt, 6.7 zb i 4.7 as. Ma na swoim koncie także game-winner z Denver w pierwszym meczu. Jest liderem pod względem punktów w NBA. Jego Lakers rozegrali 3 mecze: wygrali 2, 1 przegrali. Moim zdaniem wybór słuszny bo Huston (Yao) grali słabo, a Dirk aż takich imponujących wyników nie ma. W LA Kobe nie ma takiego wsparcia jak Dirk, więc jeszcze raz powtarzam wybór słuszny.

 

T.J notował 16.7 pkt, 10.3 as oraz 5.7 zb na mecz. Był bliski swojego pierwszego w karierze TD w meczu z 76ers, w którym zdobył 16 punktów, 14 asyst oraz 9 zbiórek. Bucks wygrali wszystkie swoje mecze. Ten wybór mnie zaskoczył. Chłopak który opuścił poprzedni sezon z powodu kontuzji kręgosłupa, gra teraz jak natchniony. W 2004-2005 grał średnio tylko 26 minut, po 3 meczach w tym ma na koncie 120 minut. Ja tą nagrodę dał bym komu innemu. Np. jego koledze z drużyny Mike'owi Reddowi. Ale gratulacje dla T.Ja, którego b.lubie :wink:

 

Inni nominowani to: LeBron James (Cavs), Dirk Nowitzki (Mavs), Richard Hamilton (Pistons), Yao Ming (Rockets), Jermaine O'Neal (Pacers), Michael Redd (Bucks), Richard Jefferson (Nets), P.J. Brown (Hornets), Darius Miles (Blazers), Tony Parker (Spurs) i Ray Allen (Sonics).

[Key]

Co do Kobasa to sie zgadzam, choc nie przegladalem specjalnie jego kontrkandydatow.

Co do Tj Forda to owszem gra imponujaco, lecz jesli chodzi o sukces jego teamu to w pierwszych meczach tego sezonu rozlozyl on sie porowno na graczy TJ Ford, Bobby Simmons oraz Michael Redd. Ta trojca z Bucks naprawde mnie zadziwila. Jesli tylko jeszcze bardziej sie ze soba zgraja i Magloire wprawi sie w forme to East bedzie mial nowego powaznego rywala w walce o Eastern Conference. Ale na razie ochlonmy, bo to zaledwie pare meczy, ktore nie moga byc miarodajne.

[Van]

Ogólnie latają mi te nagrody tygodnia czy miesiąca poza jednym aspektem składającym się na wybór danego gracza- wynikami zespołu Fajnie, że Kobe dostał, ale jak mówię ważniejsze dla mnie jest to, że Lakers rozegrali trzy dobre mecze z czego wygrali 2 Co do Forda tutaj ja bym powiedział, że on zasłużył na tą nagrodę w swojej drużynie powiedzmy jak Nash na zeszłoroczne MVP, można się spieać, że w jego drużynie byli lepsi, ale on napędza grę drużyny i stąd taki wybór.

[josephnba]

Jedno pytanie- za co LBJ był w gronie kandydatów??? Za grę w końcówkach ważnych spotkań, czy może za bilans zespołu?

:?

[Szak]

Jedno pytanie- za co LBJ był w gronie kandydatów???

Za nazwisko i za statystyki

(czyli cos jak sukcesy Iversona :wink: )

 

Ja sie ogolnie zgadzam z tym, kogo wybrano. W sumie takie cos nie ma duzego znaczenia, a np. ja cenie duzo bardziej nagrody dla zawodnikow miesiaca (bo trzeba miec wiecej niz np. 3 dobre mecze), ale nie ma sie co rozwodzic. Bryant rzadzi i dzieli w Lakers, teraz ma wolna reke we wszystkim, to przy lepszym ulozeniu gry niz rok temu mysle, ze nie ostatni raz dostaje te nagrode. Ford zas dostal troche za comeback, a troche za dobra gre calej druzyny, bo statsy skromniejsze. Ale tez mucha nie siada.

[antek]

Moim zdaniem całkiem sluszne nagrody. Bryant, statsy swietne i do tego ten game winner z Denver+ dobry bilans. Wszystko super. Co do nagrody na wschodzie to dziwie sie jak mozna pominąć chociaż w nominacjach gracza/-y najlepszej druzyny tej konferencji- Wizards. Bilans 3-0, mysle ze Jamison, moglby byc chociaz w nomnacjach, ale co tam nie mo go to nie ma, jest jak zauwazylem joseph i Szak LBJ. Co do Forda to widzialem jeden mecz Bucks z tego okresu i TJ gral w meczu z Nets bardzo dobrze, lecz IMO za duza szukal pozycjii do rzutu dla siebie, niewiem jak bylo w innych meczach. Choc w tym meczu zaliczyl buzzera na koniec drugiej polowy( i to trzy ). Myślę ze dostał ta nagrode za zaslugi+za to ze wogole wrocil i to w dobrej formie.

[Carter#15]

Graczami drugiego tygodnia rozgrywek NBA zostali Gilbert Arenas (Washington Wizards) i Marcus Camby (Denver Nuggets).

 

>>><<<

 

Gilbert Arenas - 31.0 pkt, 7.7 as. Wizards wygrali dwa mecze z mocnymi rywalami Sonics i Spurs. Przegrali z LA Clippers. pokonali Sonics oraz Spurs. Przegrali z LA Clippers.

vs. Clippers - (97-102 L ) - 18 pkt, 10 as

vs. Sonics - (137-96 W ) - 32 pkt, 7 as, 4 trójki

vs. Spurs - (110-95 W ) - 43 pkt, 6 as, 4 trójki

Moim zdaniem wybór Gilberta jest słuszny. Już od początku sezonu zaliczał dobre wstępy. Zajmuje 4 miejsce w lidze pod względem zdobywanych punktów w meczu ze znakomitym wynikiem 28.5 pkt. Jest także 3 pod względem ilości celnych trójek. Coś czuje, że to będzie jego rok. W Washingtonie nie ma juz Hughesa, więc Gilbert jest pierwszą opcją w ataku.

 

Marcus Camby - 19.3 pkt, 16.7 zb, 5.0 bl. Nuggets wygrali z Timberwolves i Kings. Przegrali także jeden mecz z Kings.

vs. Kings - (107-91 W) - 20 pkt, 11 zb, 6 bl

at. Kings - (85-101 L) - 20 pkt, 17 zb, 2 bl

vs. Wolves - (102-91 W) 18 pkt, 22 zb, 7 bl

Camby zajmuje pierwsze miejsce w lidze pod wzgledem blokow i zbiorek. Wybor Marcusa wedlug mnie sluszny bo Randolph rozegral tylko dwa mecze, a Parker niczym szczegolnym nie blysną. 3x23 punkty + 3x6 asyst to jednak mniej niż Camby.

 

Inni nominowani: Larry Hughes (Cavs), Chauncey Billups (Pistons), Ron Artest (Pacers), Elton Brand (Clippers), Dwyane Wade (Heat), Mo Williams (Bucks - ach ten jego rzut ), Kevin Garnett (Wolves), Steve Francis (Magic), Zach Randolph (PTB) i Tony Parker (SAS).

[ignazz]

Wybory słuszne i nie ma nad czym za bardzo dyskutować. Powoli klaruje się pierwsza grupa graczy do tytułu POTM. Jesli tendencje druzynowych zwyciestw się utrzymają ( Clips, Pistons, SAS, Bucks, 76) to będą to Parker, Redd, AI, Elton. Billups. Jeśli zaczną wygrywać Denver, Indy,LAL,Cavs T-wolves, Rockets to dojdą oczywiście Kb8, Garnett, T-mac, Artest może LBJ, Melo lub Camby.

Jeśli SAS lub Pistons wygrają RS to kandydatami do MVP mogą być obaj PG. zwłaszcza Parker coraz bardziej się rozwija ale zalicza zbyt dużo strat - 3,38 tpg i beznadziejnie rzuca za 3. 0-4 ( szczegółowa rozpiska w innym miejscu e-spurs) Mecze jednak przed SAS trudne ( Rockets, Suns, Kings, GSW, Bulls, LAL) Nash, Kirk Bibby i Baron czekają!

[Carter#15]

Cavs mają 5 zwycięstw z rzędu więc wygrywają. Jak dla mnie to na wschodzie narazie rządzi AI, LBJ i Arenas. Nie dostali oni nagrody POTW, ale grają od początku tak samo. Czyli efektownie i efektywnie. Na zachodzie to sprawa bardzo prosta. Kobe Bryant (dzisiaj znowu 42 punkty) to jak narazie faworyt. Może jeszcze Rashard albo Ray mu zagrożą?

[Kily]

Cavs mają 5 zwycięstw z rzędu więc wygrywają. Jak dla mnie to na wschodzie narazie rządzi AI, LBJ i Arenas. Nie dostali oni nagrody POTW

Arenas dostał. A tak poza tym to zdecydowanie się z Tobą zgadzam w kwestii najlepszych graczy wschodu w listopadzie.

[*bartek9*]

Nie wiem czemu A.I. nie dostał jeszcze żadnej nominacji do POTW???

Przecież gra na swoim bardzo wysokim poziomie i ma niezłe staty, a do tego notuje mniej strat niż poprzednim sezonie

[ignazz]

Kolejne tytuły POTW:

 

Zachód: Greg Ostertag i Wschód: Derick Coleman

ups

 

Elton Brand i Lebron James i wszystko jasne!

W wyścigu po ROTM prowadzi Chris Paul, który ostatnio musi sobie radzić bez PJ Browna i JR Smitha ( dziury w składzie - a dla Maćka miejsca brak!!!)

[Carter#15]

vs. Wizards (114-99 W) - 37 pkt, 10 zb, 4 as, 2 bl

vs. Magic (102-84 W) - 16 pkt, 6 zb, 4 as, 2 stl

vs. Sixers (123-120 W) - 36 pkt, 11 zb, 10 as, 1 stl, 1 bl

 

vs. Bucks (109-85 W) - 20 pkt, 11 zb, 1 stl, 1 bl

vs. Lakers (97-91 W) - 23 pkt, 14 zb, 3 as, 5 bl

vs. Warriors (113-101 W) - 32 pkt, 10 zb, 2 as, 1 bl

 

Z wybrorem na wschodzie się zgadzam. Arenas spuścił z tonu, a LBJ pokonał AI i jest na dobrej drodze po POTM. Na zachodzie nie zgodze się, że najlepszy był Brand. Ja przyznał bym tę nagrodę Dirkowi Nowitzkiemu. Niemiec miał za rywali Nuggets, Hawks i niepokonanych Pistons. Mavs wszystkie trzy mecze wygrali, a Dirk miał w nich średnio: 26 pkt, 9.3 zb, 1 as, 1.6 bl. Mavs chociarz ze słabszym składem niż w tamtym sezonie wydają się równie mocni jak nie mocniejsi.

 

Inni nominiowani to na wschodzie : Hughes, Bosh, Iverson, Wade i Howard. Na zachodzie : Camby, West i Nowitzki.

[Kily]

Żeby temat nie upadł:

 

Najlepszymi zawodnikami listopada zostali wybrani: na wschodzie LeBron James i na zachodzie Elton Brand.

 

Statystyki: 28.4 pkt, 6.0 zb., 4.5 as., 1.6 prz., 0,9

Bilans drużyny: 10-4

 

Statystyki: 23.7 pkt., 10.7 zb., 2.3 as., 0.7 prz., 2.7 bl.

Bilans drużyny: 10-5

 

Co do nagrody we wschodniej konferencji, to nie mam wątpliwości co do słuszności wyboru. LeBron poprowadził Cavs do świetnego, drugiego w konferencji bilansu, do tego miał dobre statystyki, zaliczył triple-double, zdobył 4 tysiące punktów itd.

 

Na zachodzie IMO słuszny wybór, w końcu Brand jako lider doprowadził Clipps do zaskakująco dobrego wyniku. Jednakże równie dobrze wyróżnienie mogli otrzymać Nowitzki lub J-Rich i sam nie wiem czy swój głos oddałbym na Eltona.

[Szak]

Znow wydymali Iversona :wink:

 

Tak bez grzebania w statsach i porownywania, moge powiedziec, ze wybory sa ok. W obu konferencjach zwyciezyli zawodnicy, ktorych druzyny zaliczyly dobry start. Na korzysc Branda przemawia to, ze gra w Clippers, ktorzy rozbudzili w tym roku chyba najwieksza nadzieje na to, ze moze w koncu cos im sie uda. Na Wschodzie LBJ robi slabsze statsy niz by sie spodziewano (ale i tak b. dobre), ale jego druzyna mocno ruszyla. Jest paru gosci, ktorzy graja dobrze, jak Billups czy Artest, ktorych druzyny maja porownywalne bilanse, ale nie maja tak okazalych dorobkow, by wygrac POTM.

[KarSp]

W mojej opinii bardzo dobre wybory. James miał sam swietny miesiac, w niejednym meczu grał niezle nawet w koncówkach, jak nie tam to zdazało sie w OT. Cavs bilans bardzo dobry, nie spoidziewałem sie tak dobrego startu po tak mało zgranej ekipie. Brand po statach tez gral bdb i do tego rewelacja rozgrywek są Clippiers, takie gry sie poi nich nie spodzwałem, a sam Elton tez zaskakuje.

[Carter#15]

Jednakże równie dobrze wyróżnienie mogli otrzymać Nowitzki lub J-Rich i sam nie wiem czy swój głos oddałbym na Eltona.

Dirk moim zdaniem zasłużył bardziej na tą nagrodę, pomimo tak świetnej postawy Clippersów. Teraz pojawił się taki boom, taka małyszomania na ekipę z LA i pewnie i to było jakimś wyznacznikiem w wyborze.

 

A wśród rookie wygrał Channing Frye z Knicksów () i Chris Paul z NOH.

http://www.knicks.pl

[KarSp]

Wiedziałem ze o czyms zapomniałem :roll:

 

wśród rookie wygrał Channing Frye z Knicksów () i Chris Paul z NOH

Ja zajem sie tylko tym drugim, gdyz jest mi zdecydowanie bliższy. Od pcozatku wrózyłem mu kariere w NBA, dla mnie od poczatku to pierwszy kandydat na ROTY. NIe zawiódł w tym miesiacu, bardzo dobrze prowadził Hornets, do jak na nich zadowalajacego bilansu, sam tez wykrecal swietnie statystyki i w kilku kategoriach byl liderem zespołu. Tak trzymac :!:

 

Dirk moim zdaniem zasłużył bardziej na tą nagrodę, pomimo tak świetnej postawy Clippersów. Teraz pojawił się taki boom, taka małyszomania na ekipę z LA i pewnie i to było jakimś wyznacznikiem w wyborze.

Owszem, ale to ze Mavs dobrze wystartuja było pewne od poczatku,tak samo jak to ze Dirk bedzie jednym z kandydatów. a Od Clipps nikt sie takich rzeczy nie spodziewał, to oni byli najwiekszą niespodzianka listopada,a Brand grał wysmienicie. Moim zdaniem dostał za postep i gre zespołu oraz za swoja gre. Jednego z tych rezczy-postepu teamu- nie miał Dirk.

[KarSp]

Mamy kolejne wybory :wink:

http://www.e-nba.pl/index.php?subaction ... om=&ucat=&

Moim zdaniem szczególnie wazna jest nagroda dla Cartera ktory rozgrywa rewelacyjny miesiac podobnie jak cały zespól Nets. Po raczej niemrawym poczatku teraz wszystko wyglada rewelacyjnie,. jest szansa na 10 zwyciestw z rzedu. Sam Carter tez stął sie bardziej wyrazistą postacia niz w listopadzie, notuajac lepsze statystyki inz poprezdnio a przy tym tak zeby nie ucierpial na tym cały zespół. Nowitzki to trafna ale dosc kontrowersyjan decyzja. Pewnym kandydatem był Kobe, ale zaliczyl sląby koniec a potem kontuzje, takze z pewniaka troche spadł i choc wielkie brawa należa mu sie za +60 pkt w III kwarty ja uwazam ze słaba koncóka troche go spaliła i wiekszych pretensji fani LAL nie powinni miec do osób wybierajacych, choc wiadmo jakies tam zale pozostana.

 

Troche odstępujac od najlepszych gracyz miesiaca inne kategorie od razu.

Rookie of the month wybrano Chrisa Paula i Charliego Vialnueva. Tego pierwszego raczej nie trzeba opsiywac, lider Hornets w statach i na boisku, przewodiz w wiekoszosci statystyk dla pierwszoroczinaków i z kazdym meczem gra lepiej, klasyka, mozna to o nim pisac co miesiac. Charlie natomiast pomgół w znaczacym stopniu Raptors w udanym grudniu, bedac moim zdaniem 3 postacia w zespole. Pamietam ze zawsze w seriach punktowych był tam gdzie byc powinien, czasami tylko ponosily go emocje ale to typowe dla wiekszosci roookies. W klasyfikacji ogólnej tez bardzo wysoko, a w statystychach w dwoch jest na pudle a w dwóch minimalnie za. Uwazam ze za jego indywidualan gre warto go wyróznic, ale tez nie bez znaczenia był fakt ze Raps poczynili taki postep a to on rozwiazywał wiele trudnych sytuacji.

 

Trenerzy to Sunders i Pop. Obaj prowadza najlepsze zespoły w lidze, najlepiej poukładane także. NIe ma co sie nad tym wyborem rozpisywac bo nie dziwi, a Ci trenerzy to pewniacy i juz nie raz udowodnili że potrafia prowadzic zespól

[Kily]

Temat spada coraz niżej, więc coś napiszę. Przyznam szczerze, byłem lekko zdziwiony nie przyznaniem nagrody na zachodzie Kobemu. Przed tymi trzema porażkami LAL na koniec miesiąca byłbym gotów się zakładać o to, że to Bryantowi przypadnie ta nagroda. Ale rzeczywiście ta seria przegranych meczów zmieniła nieco sytuację i nie można mieć pretensji o ten wybór. Dirk notował świetne liczby i poprowadził Mavs do bardzo dobrego bilansu 12-4.

 

Co do Cartera, to nie ma wątpliwości. Nets (niestety ) mieli wspaniały miesiąc i podobnie jak Dallas przegrali w nim tylko 4 mecze. Statystyki miał bardzo dobre i wszechstronne oraz zagrał ten niesamowity mecz przeciwko Heat, w którym zdobył 51 punktów.

 

W przypadku debiutantów miesiąca to na zachodzie powinno być tak samo cały czas. Na wschodzie natomiast jest zupełnie inna sytuacja i tu jest kilku kandydatów, którzy mogą w tym sezonie zdobywać ten tytuł.

 

Vilanevua na pewno zasłużył w grudniu na wyróżnienie. Przede wszystkim Rapki się podniosły z samego dna, a on jest tam bardzo ważną postacią, mimo tego, że zmiennikiem.