Skocz do zawartości

Power Ranking 2025/26


january

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, january napisał(a):

29 (-2) Sacramento Kings

Gracze z top100 ESPN: brak

G Jeremiah Fears / Terry Rozier
G Ben Sheppard / Ayo Dosunmu (*Jared McCain)
F Khris Middleton / Jordan Hawkins (Justin Champagnie)
F DeAndre Hunter / Noah Penda
C Jonathan Isaac / Grant Williams

Ciekawie patrzy się na drugie wcielenie GMa Magic, który w Kings wykonuje dokładnie te ruchy, które zawsze krytykował. Ordynarny tank, mieszanie zawodnikami (aż 7 nowych koszykarzy w rotacji). Ja osobiście rozumiem, iż Sacramento musiało pójść w przebudowę, ale wykonywanie jej przez grzmiącego zwykle na przerzucanie graczy i tankowanie Alonza jest jednak ciut dowcipne. Są tu ruchy lepsze i gorsze, wielki plus za zrzucenie Kuzmy i Beya do Bulls, świetny deal beznadziejnych ostatnio zawodników z zyskiem, gdy raczej wszyscy myśleli, że tak jak i Rozier to będzie ogromna wtopa z przedłużanymi umowami. Draft 2026 to główny cel Kings, dopiero po nim będzie lepiej widać w jaką stronę zmierzają ci bezwstydni tankerzy.

Power Ranking przed tym sezonem to spore wyzwanie w tym roku, gdyż poziom wielu drużyn jest tak bliski/porównywalny że decydują często detale i interpretacje atutów poszczególnych drużyn (to, że w drużynie X jest iluś fajnych graczy nie musi oznaczać, że ci gracze do siebie pasują).

A odnośnie Kings zapytam przewrotnie - kogo takiego mogli pozyskać Kings, żeby zmieniła się Twoja optyka? Jaka jest definicja ordynarnego tanku? Czemu Kings to bezwstydni tankerzy? Rzuć jeszcze raz okiem na skład z Gobertem i DeRozanem, który był za słaby 2 lata temu na wejście do playoffs u nas na Zachodzie (a to był sufit tamtej drużyny) i powiedz mi - ale konkretnie - co można było zrobić lepiej? Czy pudrowanie trupa byłoby dla Ciebie odpowiednio zadowalające? Brak szans na playoffs oraz wybrakowane własne picki które rok rocznie przy takiej taktyce byłyby w loterii? Rozumiem, że z punktu widzenia konkurencji drużyna w tak ciemnej d.. i do tego oddająca beztrosko kolejne swoje i tak wysokie wybory to idealny team z którym aż miło zagrać 4-5 łatwych meczy w sezonie regularnym i zrobić jakiś deal. 

Jednak z perspektywy Kings trzeba było podjąć męską decyzję i ja to zrobiłem. Nazwiesz to tankiem - i masz zapewne rację, bo Kings nie grają aktualnie o wynik, ale zbierają assety i perspektywiczną młodzież na której chcą budować core. Nie jest też tak, że Sacto zbierają jakieś spady i narzekam jaki to mam słaby team. Aktualnie mam (Little wyleci z drużyny przed startem sezonu) 15 fajnych graczy, którzy albo są przepłaconymi graczami rotacyjnymi, albo też to młodzi perspektywiczni gracze, którzy będą mogli udowodnić ,że zasługują na miejsce w poważnej drużynie. Nawet decyzja postawienia na Fearsa była pójściem w upside, zamiast na pewną 3/4 opcję (Knueppel). Ile byś January rzeczywistości nie zaklinał, to po prostu zupełnie rozsądna 3-letnia przebudowa, a nie jakiś ordynarny tank. Nie mam w składzie graczy typu  dead money, podpisuję graczy 2way którzy mają szansę przebić się do tej ligi i nigdzie nie wypisuję jaki mam beznadziejny team.

W rotacji też będzie raczej od samego początku Isaac Jones, który mam nadzieję, że szybko też przebije się w rotacji rl Kings. Mo Diawara jest bardzo intrygującym prospectem, ale on powinien być w tym sezonie tylko projektem, który warto jednak mieć już pod kontraktem. 

Powiem więcej - mam bardzo fajny team pod kątem upsideu i bardzo bym chciał, żeby ci gracze, których mam grali jak najlepiej, bo wtedy przyszłość Kings pod kątem zbierania talentu wyglądałaby jeszcze optymistyczniej. Ostatni raz w Kings było tyle młodego talentu, jak Shevcu oddawał go za Anthony Davisa, za co wylało się na niego wiadro pomyj i oddał go za Goberta do Knicks. 

Kings mają też jasny termin zakończenia przebudowy - jeszcze 2 sezony, gdzie będę poza młodym talentem na draftowskich kontraktach miał $$$ na 2 maxy - a czy coś z tego wyjdzie - obaczymy. :) 

Nie zgadzam się też co do oceny graczy których sprowadziłem, czy ostatnio oddałem. Spodziewam się po Kuzmie wreszcie dobrego sezonu. Bey też powinien się przypomnieć dobrą grą po powrocie do zdrowia. Oddanie Alvarado i DeRozana to były typowe ruchy umożliwiające fajnym graczom grę w playoffowych teamach, a nie kiszenie się u mnie i narzucanie z d.. zaporowej ceny jak czasami u nas robią tankerzy. Szkoda, że tak na to nie patrzysz.;) Aktualnie po tej transferowej rewolucji sytuacja w Kings się coraz bardziej stabilizuje i te roszady kadrowe będą już zdecydowanie mniejsze. Aktualnie cała moja 15 ma szansę dograć sezon w tym składzie, choć oczywiście gdzieś tam w tyle głowy mam hard cap za sezon i zmieszczenie 2 graczy z I rundy draftu w przyszłym sezonie - więc biorę pod uwagę kilka rozwiązań w zależności od tego jak sezon się potoczy. 

 

edit. W Magic w 2 pierwszych sezonach też byłem krytykowany za bardzo dużą ilość wymian;) Jednak później Magic zaczęli uchodzić za drużynę z jednym z najbardziej stabilnych składów. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ułożenie rankingu w tym sezonie - szczególnie na Wschodzie, to nie lada wyzwanie. Samo numerowanie kto 5 a kto 10 jest w tym roku wyjątkowo złudne - jako że tak naprawdę nie ma żadnego 100% tankera w tej Konferencji, a z drugiej strony kilka drużyn naprawdę może zaskoczyć i włączyć się do walki o Finał BeGM. Poprzedni sezon, gdzie Bux przeszli go w 6 bez GMa i nie tylko zagrali we Finale, ale przegrali dopiero kurtuazyjnym 3-4 pokazuje, że wszystko jest u nas możliwe. 

Moje kryteria są większości GMów powszechnie znane - gdyż gramy już ze sobą kilka dobrych lat i nie raz tworzyłem swoje rankingi. Krótko jednak przypomnę, że poza oczywiście liderami tworzącymi charakter drużyny istotna jest racjonalna rotacja, głębia składu, kontynuacja myśli na drużynę i jakaś stabilizacja. Branie wg mnie gry graczy 1:1 z rl i u nas nie ma żadnego sensu i trzeba ją dostosować do roli i intensywności jaką my mu dajemy w naszym teamie.  

 

Wschód:

 

Boston Celtics

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Fox/ R. Sheppard

sg Sh. Sharpe/ J. Clarkson

sf T. Murphy/ N. Marshall

pf S. Barnes/ H. Barnes

c D. Gafford/ M. Robinson/ K. Olynyk

Mocne strony:

Stabilny głęboki skład, brak problemów w rotacji, młody lider Scottie Barnes, który dopiero musi udowodnić w lidze swoją rolę. Celtics pierwszy raz odkąd gram, będą mieli wreszcie swój pick, którego nie musieli odzyskiwać, gdyż po prostu go nie oddali. Szkoda że @Principe nie doczeka tego momentu jako GM - gdyż to jego zasługa, że Celtics wreszcie kontrolują swoje wybory w drafcie.

Słabe strony:

Poprzedni GM Principe nieco zaniedbał offseason i Rada zdecydowała się chociaż powalczyć na FA o D, Gafforda za którego Celtics oddali rok wcześniej 1st pick. Kuba nie bardzo już miał sposobność przystealować z jakimś FA przejmując drużynę pod koniec offseason, co nieco ogranicza potencjał wejścia do rotacji kogoś z tzw. trzeciego garnituru. Celtics nadal nie mają też lidera z prawdziwego zdarzenia, pytanie, czy Scottie Barnes podoła tej roli.

Salary:

Stabilna sytuacja pozwoliła na wejście w podatek po podpisaniu Gafforda i przekroczenie 1st apron tax. Jednak Celtics powinni po roku w podatku wrócić poniżej luxury tax, gdyż po tym sezonie spadają kontrakty - H. Barnesa, M. Robinsona, czy Olynyka, a i Sh. Sharpe który będzie RFA nie jest aktualnie graczem na okolice maxa.

Poziom drużyny: Walka o top6

 

Brooklyn Nets

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Holiday/ D. Mitchell

sg A. Nembhard/ A. Black/ T. Herro (inj)

sf D. Brooks/ N. Clifford

pf K. Murray/ J. Vanderbilt/ T. Salaun

c A. Sengun/ J. Mogbo/ Mo Wagner (inj)

Mocne strony:

Wreszcie w Nets udało się stworzyć prawdziwy playoffowy team. Liderem jest tu oczywiście turecki center Alperen Sengun, wspierany przez doświadczonego Jrue Holidaya i shootera Tylera Herro oraz grupę solidnych graczy rotacyjnych. Sengun będzie musiał udowodnić, że jest w stanie wprowadzić drużynę na kolejny level.

Słabe strony:

Już na starcie drużyna będzie musiała sobie radzić w 10-15 meczach bez swojej drugiej opcji ofensywnej Tylera Herro, do tego są pytania jeżeli mówimy o solidnym wsparciu wśród wingów oraz w defensywie pod koszem, choć Senguna cały czas czyni w obronie postępy.

Salary:

Nets na tę chwilę mają 13 graczy w regularnym rosterze, co pozwoli GMowi utrzymać team poniżej luxury tax. Drużyna nie ma problemu z podatkiem, bardzo stabilna sytuacja finansowa klubu. 

Poziom drużyny: top6, walka o top4

 

New York Knicks

Przypuszczalna rotacja:

pg L Ball/ M. McBride

sg D. White/ D. Melton

sf J. Brown/ D. Robinson

pf E. Mobley/ P. Williams

c K. Looney/ M. Plumlee

Mocne strony:

Sprowadzenie Derricka Whitea, ciągły rozwój Mobleya, możliwość sprawdzenia się J. Browna jako lidera rl Celtics pod nieobecność kontuzjowanego Tatuma oraz GM ma zapewne nadzieję na wreszcie dużo zdrowszy sezon LaMelo Balla - gra tych 4 graczy zadecyduje o losie Knicks w tym sezonie. Na plus też uzupełnienie składu Looneyem po stracie Horforda oraz utrzymanie w składzie McBridea i Duncana Robinsona.

Słabe strony:

Ceną za pozyskanie D. Whitea poza draftowymi assetami było też oddanie dwóch istotnych rotacyjnych graczy - P. Pritcharda oraz T. Camary. Podczas FA odszedł też Al Horford. Cały czas niewiadomą jest, czy LaMelo Ball zdrowotnie wytrzyma trudy sezonu. Sprowadzenie Whitea bardzo zawęziło głębię rotacji z czym GM będzie musiał się zmagać w tym sezonie licząc na formę i zdrowie swoich podstawowych graczy. Knicks nadal muszą uzupełnić skład 2 graczami by zacząć sezon w 13 i dalszym 14-tym zapewne już po 1T.

Salary:

Wymiana po D. Whitea narzuciła na Knicks hard cap na 1st apron tax. Drużyna mimo że na teraz nie ma problemów z salary, to GM musi uważać na wydatki gdyż Knicks dopiero wracają do grona poważnych playoffowych drużyn po kilkuletniej przebudowie.

Poziom drużyny: top6, walka o top4

 

Philladephia 76ers

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Harper/ D. Carter/ K. Irving (inj)

sg T. Maxey/ D. Exum

sf J. McDaniels/ V. Williams Jr.

pf N. Batum/ H. Highsmith/ B. Clarke (inj)

c J. Embiid (?)/ G. Bitadze/ Y. Hansen

Mocne strony:

Na lidera i przyszłość klubu wyrasta Tyrese Maxey, a 76ers wybrali w tegorocznym drafcie też inną swoją wielką nadzieję Dylana Harpera z #2 pickiem. Sytuację stabilizuje również całkiem udane offseason mimo ograniczeń finansowych - nowy kontrakt z Irvingiem oraz podpisanie Batuma, Highsmitha oraz Vincea Williamsa Jr.

Słabe strony:

Największym znakiem zapytania jest zdrowie lidera Joela Embiida i niewiadoma, czy 76ers będa walczyć o top4 i rozstawienie przed playoffs, czy po prostu o playoffs. Zapewne minie też jeszcze trochę czasu, zanim do gry wróci Kyrie Irving. Na FA 76ers stracili dwóch istotnych graczy podkoszowych - G. Yabusele i T. Lylesa, a B. Clarke nabawił się kontuzji i na początku sezonu Philly będzie sobie musiała radzić również bez niego. 

Salary:

76ers są nieznacznie w podatku po wcześniejszym resecie, mogą chcieć zejść poniżej luxury tax zwłaszcza jeżeli okaże się, że walka o playoffs przez kontuzje Embiida nie będzie zbyt łatwa. Zostanie w podatku oznacza dla Philly repeater tax. Teoretycznie najlepszym rozwiązaniem byłoby zejście z kontrakty Brandona Clarkea, który jest poza minimami chyba najbardziej tradeable. 

Poziom drużyny: walka o top6, przebijanie się do playoffs przez play in

 

Toronto Raptors

Przypuszczalna rotacja:

pg K. Dunn/ B. Hyland/ D. Lillard (inj)

sg D. Vassell/ M. Moody

sf M. Bridges/ J. Phillips

pf K. Leonard/ N. Reid

c O. Okongwu/ L. Garza

Mocne strony:

Raptors udało się rozładować w offseason trudną sytuację z salary cap, co jednak doprowadziło do istotnych zmian w rotacji, gdzie nowymi nadziejami drużyny z Kanady są - Miles Bridges oraz Devin Vassell. Na plus też podpisanie nowego kontraktu z Nazem Reidem oraz sprowadzenie wartościowego gracza rotacji jakim jest Moses Moody. Ciekawym wzmocnieniem jest też Nigel Hayes - Davis.

Słabe strony:

Problemy pozaboiskowe Kawhiego Leonarda, kontuzja wykluczająca z tego sezonu Damiana Lillarda oraz sprzedaż Pascala Siakama do Indiany - to newsy o 3 najważniejszych graczach Toronto. Nie wróży to dobrze na nadchodzący sezon i Raptors z contendera jakim niewątpliwie byli zjechali o 1-2 levele do drużyny walczącej o awans do playoffs. Z drużyny odeszło też kilku innych istotnych graczy rotacji jak L. Kornet, G. Niang, K. Huerter, S. Pippen Jr.

Salary:

Toronto mają w tym sezonie hard cap na nieco ponad 185mln$ co związane jest z byciem w poprzednim sezonie w repeater tax oraz z odpadnięciem z 6-osobwym Bux już w II rundzie playoffs mimo że to Pascal Siakam został w rl Graczem Konferencji Wschodniej. Niezbędne więc było podjęcie przez GMa kilku trudnych decyzji - ale czasami, żeby iść do przodu trzeba niestety wykonać krok w tył - wie o tym każdy GM, który nie buduje sezonowej drużyny na 1-2 sezony co chwilę rzucając graczami jak workami kartofli.

Poziom drużyny: walka o top6, przebijanie się do playoffs przez play in

 

Chicago Bulls

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Schroder/ C. Carrington

sg Z. LaVine/ K. Huerter

sf Ch. Braun/ S. Bey

pf J. Randle/ K. Kuzma

c I. Zubac/ G. Yabusele

Mocne strony:

Bulls zdołali korzystnie się przebudować oddając niewygodne kontrakty i przy okazji stworzyć całkiem nieźle zbilansowaną rotację na co na początku offseason się nie zanosiło. Na końcu podpisali Christiana Brauna na korzystnym kontrakcie i jeszcze wykorzystali wyjątki by wzmocnić się na FA K. Huerterem i G. Yabusele. 

Słabe strony:

Mimo całkiem niezłego zbilansowania składu ani Zach LaVine, ani też Julius Randle nie są idealnymi pierwszymi opcjami na silny playoffowy team, choć drużyna oczywiście z pewnego solidnego poziomu nie zejdzie w tym składzie. GM bardzo ceni sobie regularne wymiany i ciężko ocenić poziom stabilizacji drużyny na ten sezon, gdyż ewentualne wymiany są w Bulls trudne do przewidzenia. Przy bardzo wyrównanym Wschodzie, kluczowa może być forma najważniejszych graczy i ich indywidualne osiągnięcia w rl.

Salary:

Bulls byli w poprzednim sezonie w podatku, są też po resecie. Aktualnie z bardzo prawdopodobnym bonusem dla I. Zubacia @Pablo81 musi pamiętać o zmniejszeniu wydatków o odpowiednią kwotę przed 3T - mimo że to odległy termin, warto mieć to na uwadze. Bulls są w okolicach 1st apron tax, a zatem bardzo możliwe jest płacenie repeater tax - co jest czywiście argumentem do szukania kolejnych ciekawych wymian przez GMa. 

Poziom drużyny: walka o top6, przebijanie się do playoffs przez play in

 

Cleveland Cavs

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Russell/ TJ McConnell/ T. Haliburton (inj)

sg Q. Grimes/ M. Smart

sf RJ Barrett/ J. Tyson/ J. Walsh

pf J. Johnson/ C. Bryant

c D. Clingan/ J. Beringer

Mocne strony:

Cavs konsekwentnie stawiają na młodzież pasującą timeline do Haliburtona. Z tegorocznego draftu pozyskali dwóch bardzo ciekawych graczy - Cartera Bryanta i Joan Beringera, którzy co prawda będą potrzebowali nieco czasu na ogranie się, ale z miejsca są bardzo intrygującymi prospectami. Do zdrowia powinni też wrócić Jalen Johnson, który w tym sezonie powinien być liderem Cavs oraz doświadczony Marcus Smart. Gracze tacy jak - Clingan, Grimes, pozyskany co dopiero Russell oraz przedłużony przez Cavs McConnell i Walsh który powinien mieć więcej minut w rl Celtics mogą dać Cavs lepszy sezon niż na pozór mogłoby się wydawać. Zresztą Cavs nie mając własnego picku z pewnością nie zamierzają tankować. 

Słabe strony:

Kontuzja wykluczająca na cały sezon lidera Cavs - Tyrese Haliburtona i właściwie nic więcej nie musiałbym pisać. Cavs nie mając też własnego picku nie będą też celowo przegrywać szukając możliwości włączenia się w walę o play in. W drużynie przeważają młodzi gracze, którzy dopiero szukają swojej roli w rl NBA, co poza upsidem ma też swoją drugą stronę - a więc nieprzewidywalność i dużo też musiałoby się udać w tym sezonie w Cavs by GM mógł poczuć się usatysfakcjonowany rozwojem swojej drużyny.

Salary:

200mln$ w salary przy suficie jakim jest gra w play in wróży raczej hard cap po sezonie. Cavs będą zapewne szukać oszczędności, choć uniknięcie luxury tax wydaje się mało prawdopodobne. Realne wydaje się jednak zejście z 1st apron tax, na co GM będzie miał cały sezon. Mimo wszystko znalezienie się w podatku oznacza dla Cavs repeater tax. 

Poziom drużyny: walka o play in

 

Reszta Wschodu jutro.

 

Zachęcam do Power Rankingów innych  GMów i czekamy na kontynuację Rankingu @january

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na 2 z 6 części mojego Power Rankingu, nie wiem czy nie najtrudniejszą, bo trzeba było zrzucić do trzeciej dziesiątki ligi 4 zespoły, które na to nie zasługują... No cóż, taki czasy, że parafrazując klasyka w beGM już (prawie) nie ma słabych drużyn.

Tier V Między play-in, a czołówką loterii

25(-1) Charlotte Hornets

Gracze z top 100 ESPN:
#50 Austin Reaves
#60 Kristaps Porzingis
#67 Cam Johnson
#86 Bradley Beal


G Austin Reaves / *Scoot Henderson (Brandon Williams)
G Bradley Beal / Matisse Thybulle
F Rui Hachimura / Baylor Sheierman
F Cam Johnson / Trendon Watford
C Kristaps Porzingis / Wendell Carter (Sandro Mamukelashvili)

Miałem chrapkę na przejęcie tych Hornets, którzy w mojej opinii od lat kręcą się w kółko bez większego planu, a ich poprzedni Gmowie regularnie rozdawali tanio swoje cenne 1rundowe picki. Cóż, w okienku okołodraftowym prowadził ich wciąż poprzedni GM i poszedł w odwrotnym kierunku od tego, którego bym widział. Tej ekipie bardzo brak franchise playera i powinni się skupić na wybraniu takiego w drafcie. A tu znów oddali po taniości pick z top10 i próbowali się skupić na walce o wynik w przyszłym sezonie. Jest tu kilku naprawdę fajnych zawodników z Reavesem, Porzingisem i Cameronem Johnsonem na czele, ale brak tu klasowej pierwszej opcji, gdyż chyba wszyscy wiemy, iż Beal takim graczem nie jest. Finalnie na mocnym wschodzie o awans choćby do play-in będzie bardzo ciężko i w mojej opinii Hornets powinni oddawać za assety część swego rosteru, by zbierać picki oraz zostać jedynym tankerem na wschodzie z myślą o drafcie ’26. Chyba w kierunku tej strategii zaczął powoli zmierzać ich nowy GM, oddając za future 1st Nickeila Alexandera-Walkera. I to według mnie dobry kierunek, gdyż gracz z topki draftu ’26 mógłby odmienić przyszłość tej organizacji.

24 (+6) Washington Wizards

Gracze z top 100 ESPN:
#37
Amen Thompson
#39 Desmond Bane
#77 Brandon Ingram
#98
Walker Kessler

G VJ Edgecombe / Nolan Traore [*Fred VanVleet]
G Desmond Bane / Bruce Brown
F Brandon Ingram / Simone Fontecchio
F Amen Thompson / Taylor Hendricks
C Walker Kessler / Kyle Filipowski

Jedni z większych pechowców offseason, nie ma co ukrywać, iż przed urazem VanVleeta miałem ich znacznie wyżej w PowerRankingu. Szkoda, bo po szeregu wzmocnień był tu duży potencjał na jeden z najwyższych podskoków w lidze pod kątem bilansu. Brak tego układającego grę point guarda znacząco zaburza wcześnie bardzo ciekawie ustawioną drużynę Wizards. Pewnie z piłką pograją Amen, Ingram, Edgecombe czy Bruce Brown, ale to mimo wszystko wyraźnie zastępcze rozwiązania i chyba Wizards będą musieli łatać taką dziurę dodatkowym transferem. Jednakże to wciąż bardzo ciekawy zespół, łączący już uznanych Bane’a i Ingrama z młodymi freakami atletycznymi Amenem i Edgecombe i ostoją defensywy Kesslerem. Trochę znaków zapytania jest na dość krótkiej ławce, gdyż brak tu pewniaków do solidnej gry, a raczej jest tu dużo upside (Filipowski, Hendricks, rookie Traore). Co może wypalić, ale także być kompletnym fiaskiem i to będzie jeden z elementów decydujących o tym jak sezon zakończą u nas Wizards.

23 (-12) New Orleans Pelicans

Gracze z top 100 ESPN:

#23 James Harden
#70 Michael Porter Jr
#88 Zach Edey


G James Harden / Bogdan Bogdanovic
G Kentavious Caldwell-Pope / Malik Monk
F Derrick Jones Jr / Pelle Larsson (Jett Howard)
F Michael Porter Jr / Caleb Martin
C Nic Claxton / *Zach Edey (Tristan Vukcevic)

Pelicans wykonali latem dwa bardzo kontrowersyjne ruchy. Pierwszy mi się nawet podoba, ale drugi już zupełnie nie. O ile sprzedaż Sabonisa za potrzebujących odbudowy mistrzowskich rolesów Lakers (Claxton, KCP) oraz assety to był w mojej opinii rozsądny wybór, która osiągnęła rok temu w tym zestawieniu swój sufit, o tyle oddanie wraz z future 1st i Diabate potencjalnie złotego assetu jakim jest unprotected NOP ’26 1st za Edeya to ogromne ryzyko. Edey już ma duże problemy ze zdrowiem, a ten pick patrząc na tegoroczną siłę ligi może przed loterią wylądować nawet blisko top5 rozstawienia. Po odejściu Domantasa na barki 36 letniego Hardena spada chyba za dużo, gdyż nie wiem czy wsparcie MPJ i Monka z ławki oraz ewentualnie Edeya po powrocie wystarczy. Pels nie mają wyboru w drafcie i muszą liczyć na odbudowanie się kilku graczy będących ostatnio w dołku (Claxton, KCP, Bogdanovic, Martin) oraz kolejny sezon zdrowego i mocnego Hardena. Może być ciężko, ale różnice między nawet 6, a 11 teamem zachodu są według mnie bardzo niewielkie.

22 (-) Portland Trailblazers

Gracze z top 100 ESPN:
#24 Chet Holmgren
#59 Jalen Suggs
#66 Deni Avdija


G Jalen Suggs / Walter Clayton [*DeJounte Murray]
G Jalen Green / Gradey Dick
F Deni Avdija / Jarace Walker (Corey Kispert)
F Matas Buzelis / Obi Toppin
C Chet Holmgren / Nikola Vucevic

Szkoda tej niefortunnej wymiany po DeJounte, bo Blazers powoli wychodzą z lat tankowania i walczą wynik. Częściowo rozwój teamu przebiega bardzo dobrze – widać jak swój potencjał jako wybitny defensor realizuje Chet Holmgren, Avdija okazał się w pełni wart grubszych pieniędzy jakie otrzymał, a dużo dobrego można także powiedzieć o grze Suggsa, Toppina czy potencjale Buzelisa i Dicka. Niemniej są tu też pewne niedociągnięcia – zeszły sezon upłynął pod znakiem urazów i tu też GM Blazers musi drżeć o swych dość łamliwych liderów (Holmgren, Suggs). Dodatkowo Jalen Green ma sporo do udowodnienia, gdyż w topowych picków Portland wygląda obecnie najgorzej. I to właśnie powoduje, że nie potrafię wrzucić Blazers tier wyżej, choć na zachodzie różnice są minimalne. Gdyż Green jako potencjalny lider ofensywy nie przekonuje mnie na ten moment i może brakować Blazers siły w ofensywie. Jeśli jednak rozwój młodszych graczy będzie przebiegał dobrze, to Blazers mogą zostać czarnym koniem zachodniej konferencji.

21 (-17) Toronto Raptors

Gracze z top 100 ESPN:
#20
Kawhi Leonard
#79 Onyeka Okongwu
#90 Naz Reid
#94
Devin Vassell

G Kris Dunn / Bones Hyland [*Damian Lillard]
G Devin Vassell / Moses Moody
F Kawhi Leonard / Nigel Hayes-Davis (Julian Philips)
F Miles Bridges / Naz Reid (Jamison Battle)
C Onyeka Okongwu / Luka Garza

Długoterminowa kontuzja Lillarda, odejście na FA Normana Powella i sprzedaż Pascala Siakama. Kawhi Leonard został tu samotnym, smutnym dinozaurem z najlepszych graczy zeszłorocznych Raps, a to zawodnik który od wielu, wielu lat opuszcza w regularnym sezonie dziesiątki spotkań. Nie jestem specjalnym fanem Vassella czy Milesa Bridgesa, a i Dunn jako jedyny rozgrywający jest ciut podejrzany. Dodatkowo na ruchach w offseason dość mocno ucierpiała ławka i poza świetnym Reidem oraz wyciągniętym na super umowie na FA Moodym jest tu bardzo biednie z dużym liczeniem na skok jakościowy każdego z pozostałych graczy. Podsumowując to wszystko to w sezonie, gdzie decydować będą detale tak osłabieni Raps w moim rankingu notują największy spadek względem zeszłorocznego bilansu (co rzecz jasna nie wyklucza ich z walki nawet o top6 na tym szalonym wschodzie). I kto wie, czy nie będzie to taki trochę wymuszony delikatny jednosezonowy krok w tył ekipy z Toronto, gdzie GM akurat w tym sezonie ma swój pick i mógłby dołożyć do rosteru perełkę z draftu ‘26.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecia część PR

TIER IV - okolice play-in

20 (+1) Detroit Pistons

Gracze z top 100 ESPN:
#33 Ja Morant
#43 Lauri Markkanen
#93 Jacob Poeltl


G Ja Morant / Tyus Jones
G Aaron Wiggins / Gary Trent
F Lauri Markkanen / Ja’Kobe Walter
F Tari Eason / Tristan DaSilva (Jalen Wilson)
C Jacob Poeltl / Maxime Raynaud (Andre Drummond)

Wygląda na to, że Pistons w końcu załatali dwie największe dziury w rosterze gnębiące ich od wielu miesięcy. Zmiennikiem Moranta ma zostać uznany backup Tyus Jones, a Poeltla wybrany w drafcie Raynaud. Tylko jeszcze przed początkiem sezonu otrzymaliśmy informację o kontuzji Moranta. A nie ma co ukrywać, iż bez mocnych sezonów Ja I Lauriego będzie ciężko w Pistons o awans do rozgrywek posezonowych. Gdyż mimo posiadania kilku uznanych rolesów (uzupełnienia s5 – Wiggins, Eason I Poeltl) oraz rozwojowych graczy na ławce bez powrotu do zdrowia I formy duetu liderów walka z innymi zespołami na wschodzi może okazać się przegrana. Powoli, powolutku z niepokojem trzeba się zacząć zastanawiać, czy Morant i Lauri jednak nie mają już peaku kariery za sobą, mimo iż wiekowo dopiero wchodzą w prime – sporo czasu już minęło od momentu gdy (zwłaszcza Morant) ekscytowali całą ligę.

19 (-1) Indiana Pacers

Gracze z top 100 ESPN:
#22 Pascal Siakam
#65 Aaron Nesmith
#80 DeMar DeRozan


G Tre Jones / Collin Gillespie
G Aaron Nesmith / Brandin Podziemski
F DeMar DeRozan / Will Riley (Keshad Johnson)
F Pascal Siakam / Kyle Anderson
C DeAndre Ayton / DayRon Sharpe (Isaiah Jackson)

Czyżby najfortunniejsza (nie licząc loterii draftu i Warriors rzecz jasna) drużyna offseason u nas? Dobra pod kątem value sprzedaż Zacha Edeya zyskała dodatkowe plusy, gdy mamy informację, że Zach opuści przynajmniej kilka tygodni podczas RS. A wymiana wieloletniego lidera VanVleeta na Siakama po poważnym urazie Freda wygląda jeszcze korzystniej dla Pacers. Skład jest mocno odmieniony i ciekawe jak to zagra w Indianie. Nowym liderem ma Siakam, wsparty na skrzydle przez weterana DeRozana. Jest tu kilku graczy na lekkim zakręcie swych karier (Ayton, Anderson, Tre Jones, Podziemski) - i od tego jak się spiszą w nadchodzącym sezonie będzie zależał bilans Pacers. A może od kolejnej wymiany? Gdyż przy dobrych wynikach GM ma teraz konkretny asset (pick Pels) by pozyskać następnego klasowego gracza – a obsada pozycji point guarda jest pewną niewiadomą.

18 (+2) Chicago Bulls

Gracze z top 100 ESPN:
#36 Ivica Zubac
#42 Julius Randle
#62 Christian Braun
#72 Zach LaVine


G Dennis Schroeder / Carlton Carrington (Marcus Sasser)
G Zach LaVine / Jase Richardson
F Christian Braun / Kevin Huerter
F Julius Randle / Kyle Kuzma (Saddiq Bey)
C Ivica Zubac / Guershon Yabusele

Jest taka stara zasada PowerRankingów beGM, że jeśli Pacers to obok Bulls, a jak Bulls to obok Pacers. Tym razem minimalnie wyżej zespół z Chicago. Zubac po wybitnym sezonie wraz z Juliusem Randle tworzą bardzo mocny frountcourt, choć po serii wymian na ławce raczej grupka dublujących się Pfów, bez jakiegoś centra co troszkę niepokoi. Pozycyjnie sporo guardów, z konieczności na SF grać chyba będą Braun i Huerter. Nie są to jakieś wielkie problemy, ale w walce na wschodzie każdy niuans może być ważny. Podobnie jak odbiór duetu Schroeder-LaVine, do których mam pewne wątpliwości jak chodzi o bycie podstawowym backcourtem mocnych teamów. Jest tu sporo talentu, zwłaszcza ofensywnego, GM mocno zamieszał składem (osobiście nie jestem fanem dealu po Kuzmę oraz Beya, ciekawe czy skłonią mnie do zmiany zdanie) i nie zdziwią mnie dalsze transfery, bo czego jak czego – ale tego że GM Bulls w razie czego nie będzie się wzdrygał przed zmianami w rosterze możemy być pewni.

17 (0) Dallas Mavericks

Gracze z top 100 ESPN:
#14 Anthony Davis
#29 Trae Young


G Trae Young / Egor Demin (Craig Porter)
G Keon Ellis / Kobe Bufkin (Rayan Rupert)
F Herb Jones / Malik Beasley
F John Collins / Noa Essengue (Oso Ighodaro)
C Anthony Davis / Moussa Diabate (Jock Landale)

Ciężki czas za organizacją z Dallas, ale powoli wychodzą pod każdym względem na prostą. Finansowe problemy zmusiły do pewnych ruchów w rosterze, ale udało się zatrzymać świetne duo Young-Davis oraz Herba Jonesa. Ekipa znacznie odmłodzona, z bardzo fajnym fitem w s5, atletyzmem, rzutem i defensywą wokół liderów. Nie najgorzej wyglądają zmiennicy jeśli chodzi o frountcourt – młody Essengue ma dobre warunki do nauki, a Diabate czy Ighodaro mogą dawać cenne minuty. Natomiast problem pojawia się wśród rezerwowych obwodowych. Egor Demin z pewnością dostanie sporo czasu na parkiecie, ale guardom nie opierającym się na atletyzmie czy pullupJ wchodzi do ligi się ciężko. Dodatkowo wciąż niepewna jest sytuacja Malika Beasleya, po którego Mavericks uderzyli na FA. Porter, Bufkin, Rupert… naprawdę sporo niewiadomych i kiepsko z rotacją może być nawet w pełni składu o absencjach podstawowych graczy. Jeśli wszystko wypali to w Dallas nieśmiało mogą myśleć o powrocie do czasów bycia w czołówce zachodu. Ale znaków zapytania jest tu tak wiele, że nie można wykluczyć nawet braku awansu do playin.

16 (+7) Philadelphia 76ers
Gracze z top 100 ESPN:
#28 Tyrese Maxey
#47 Joel Embiid
#75 Jaden McDaniels


G Dylan Harper / Dante Exum (*Kyrie Irving)
G Tyrese Maxey / Devin Carter
F Vince Williams Jr / Nic Batum (*Hawyood Highsmith)
F Jaden McDaniels / (*Brandon Clarke)
C Goga Bitadze / Hansen Yang (*Joel Embiid)

O ile w tym sezonie z różnych względów (absencje, mało tankerów, coraz dłuższe kariery graczy) ustawienie kolejności w PowerRankingu jest wyjątkowo trudne, o tyle Sixers mają chyba największe widełki ze wszystkich. Najważniejsza oczywiście jest kwestia gry (ile?) i ewentualnej formy niedawnego przecież MVP ligi Embiida. Ale drugi z doświadczonych liderów zespołu – Irving, także zmaga się z poważnym urazem i nie wiadomo kiedy nastąpić może jego powrót. Dodatkowo kontuzje leczą Clarke oraz Highsmith przez co szpital Sixers nie wygląda zbyt zachęcająco. Natomiast w Philly mieli bardzo dobry offseason – za minima wzmocniło drużynę poza Highsmithem 3 innych potencjalnie rotacyjnych graczy (Vince Williams, Batum, Exum), a ciekawie zapowiada się wybrany w 2 rundzie draftu Hansen Yang. Najważniejszy był jednak uśmiech losu w lotto i możliwość wyboru Dylana Harpera, który z Maxeyem powinien z marszu stworzyć bardzo elektryzujący duet. Dodając do tego McDanielsa, tworzy się tu powoli core na przyszłość Sixers po Embiidzie oraz Irvingu. Nie można ich skreślać, ale ze względu na wszystkie znaki zapytania skończyć sezon mogą zarówno pięknym runem w PO jak i brakiem awansu do play-in.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dallas Mavs

Przypuszczalna rotacja:

pg T. Young/ E. Demin/ C. Porter Jr.

sg K. Ellis/ K. Buffkin/ M. Beasley (?)

sf H. Jones/ E. Essengue

pf J. Collins/ K. Williams (inj)/ O. Ighodaro (2way)

c A. Davis/ J. Landale/ M. Diabate

Mocne strony:

GM poszedł w przebudowę rotacji zachowując jednak core składu - co nie było rzeczą łatwą przy narzuconym hard capie i kilku graczach, których ewidentnie się trzeba było pozbyć. Tworzy to obiecujący team w którym pozostała większość najlepszych graczy i dodatkowo Mavs wzmocnili się talentem z draftu (Demin, Essengue) oraz kilkoma wartościowymi graczami do rotacji, gdzie John Collins z miejsca będzie grał zapewne na pf obok A. Davisa. Nowy kontrakt podpisał też Keon Ellis, który wydaje się pasować do backcurt z T. Youngiem w s5. 

Słabe strony:

Problemy z hard capem wymusiły pewne ruchy i narzuciły ograniczenia. O ile s5 wygląda przyzwoicie, to ławka w walce o playoffs pozostawia wiele do życzenia, gdyż GM postawił na młodość (Essengue, Demin, Buffkin) oraz zaryzykował z kontraktem Malika Beasleya. O ile głębia wśród graczy wysokich jest na teraz solidna, to w backcourt i na niskim skrzydle nie wygląda to zbyt imponująco. Króciutka kołderka może - ale ni musi - odbić się w długim sezonie, zatem należy spodziewać się w Mavs jakiś usprawnień z ławki.

Salary:

Mavs stali się ofiarą przepłacenia drużyny w poprzednich sezonach i w tym najważniejszym momencie odejścia poprzedniego GMa, zatem interim GM miał tu trudne zadanie - zejście z hard capu i tak przebudowanie drużyny, by Dallas nadal byli teamem z potencjałem  playoffowym. Erniemu się to udało i straty nie były aż tak duże jak mogły - choć ciężko nadal ocenić potencjalną karierę Ziona Williamsona i w którym kierunku ona dalej pójdzie. Mavs musieli również rozmienić Devina Vassella na drobniejsze kontrakty i assety. Sytuacja wydaje się jednak opanowana i GM może na spokojnie skoncentrować się na najlepszym możliwym obudowaniu duetu Trea Young/ Anthony Davis

Poziom drużyny: przebijanie się do playoffs przez play in

 

Houston Rockets

Przypuszczalna rotacja:

pg S. Castle/ K. Jakucionis

sg J. Poole/ K. George

sf D. Daniels/ J. Wells

pf B. Miller/ J. Kuminga

c K. Malauch/ C. Capela

Mocne strony:

Wreszcie w Houston jest normalna rotacja. Wydaje się, że proces przebudowy zmierza ku końcowi i GMowi udało się zebrać sporo utalentowanej młodzieży oraz dalsze assety, które powinny w przyszłości zamienić się w młody talent. Jest tu też kilku graczy, którzy powinni potencjalnie odgrywać istotne role już w tym sezonie. Z pewnością z jak najlepszej strony będzie chciał pokazać się Jonathan Kumiunga, który będzie walczył o udowodnienie, że należy mu się dużo wyższy kontrakt w przyszłym offseason.

Słabe strony:

Nie jest to drużyna, która będzie walczyła w tym sezonie już o playoffs, raczej będzie rozwijała się na spokojnie w swoim tempie. Nadal ciężko powiedzieć jak ukształtuje się tu rotacja - przy dobrej cenie z pewnością większość młodych graczy jest do ruszenia przez przedsiębiorczego GMa. Po starcie sezonu nie będzie za to miejsca na przejmowanie tzw. złych kontraktów, gdyż nie będzie już w tym sezonie graczy, których ot tak można lekką ręką zwolnić. 

Salary:

GM w drugiej części offseason dobił do salary floor, żeby uniknąć restrykcji z tym związanych wprowadzonych w nowym CBA. Houston zatem nie będą mieli problemu z salary, jednak wykorzystując cap space przy kolejnych wymianach będę już zmuszeni oddawać pasujące pod wymianę kontrakty, chyba że przejmą jeszcze kogoś w swój wyjątek RoomMLE. Ponad połowa drużyn ma problemy z hard capem i luxury tax, zatem chętnych na kolejne wymiany z Rockets nie powinno brakować w tym sezonie. 

Poziom drużyny: walka o czołowy pick w drafcie, brak szans na walkę nawet o play iny

 

Memphis Grizzlies

Przypuszczalna rotacja:

pg M. Conley/ S. Pippen Jr.

sg CJ McCollum/ S. Merrill

sf OG Anunoby/ Z. Williams

pf Antek/ N. Jovic

c M. Turner/ D. Timme

Mocne strony:

Antek ma w naszych Memphis zupełnie inną sytuację niż w rl - solidne wsparcie wysokich w duecie Anunoby/Turner oraz dwóch doświadczonych guardów Conley/McCollum. Do tego naprawdę solidna ławka - Pippen Jr./ Merrill/ Jovic/ Z. Williams. Jest tu i doświadczenie i młodość. Kuba cały czas szuka usprawnień w rotacji i mam wrażenie, że podczas sezonu również pozyska 1-2 graczy, którzy dodatkowo zwiększą głębię Grizzlies.

Słabe strony:

Jest trochę znaków zapytania odnośnie funkcjonowania duetu backcourt Conley/McCollum i tu pewnie GM będzie szukał usprawnień. Jako backup centra przydałby się bardziej Landale lub Eubanks, gdyż Timme jest jeszcze zbyt niepewnym graczem do rotacji. Mam też wrażenie, że w poprzednim sezonie GM zadbał bardziej o głębię rotacji (byli m.in. M. Beasley, czy K. Williams), a przy problemach zdrowotnych weteranów Memphis może trochę tego zabraknąć podczas sezonu. 

Salary:

Memphis są tuż pod swoim progiem hard cap na 1st apron tax, a jeszcze czeka ich po 1T zrobienie miejsca w składzie na 14go gracza. Ponadto drużyna jest po resecie, ale już w repeater tax, co oznacza jeszcze większe problemy finansowe po tym sezonie. Jednak z drugiej strony GM nie mam wyboru i mając w drużynie Antka musi iść all in.

Poziom drużyny: top4, walka o mistrzostwo w Konferencji

 

New Orleans Pels

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Harden/ B. Bogdanovic/ JD Davison

sg KCP/ M. Monk/ P. Larsson

sf D. Jones Jr./ C. Martin

pf M. Porter Jr./ J. Tate

c N. Claxton/ Z. Edey (inj)/ T. Vukcevic

Mocne strony:

Pels poszli w głębię składu nadal balansując w okolicach podatku. Zdecydowanie wzmocnili swoją obronę pod koszem sprowadzając Claxtona i Edeya, co powinno zapewnić drużynie bardzo dobre rim protection. GM liczy zwłaszcza na młodego Edeya, którego kreował będzie lider drużyny James Harden wokół którego zbudowani są Pels. Więcej rzutów powinien dostawać Michael Porter Jr. który przejmuje rolę drugiej opcji ofensywnej Pels. Pytanie, czy GM będzie zaczynał w s5 KCP, czy też Monkiem. Solidnym wsparciem ławki powinien być młody Szwed - Pelle Larsson po Eurobaskecie. Na plus - udało się podpisać na nowej umowie Malika Monka.

Słabe strony:

Pels postanowili rozstać się ze swoim litewskim współliderem Domantasem Sabonisem. Może to spowodować brak odpowiedniego wsparcia w ofensywnie dla Hardena i spowodować ostatecznie mniej udany sezon Pels niż przed rokiem. Mimo poprawie nieco głębi rotacji, New Orleans cały czas borykają się z brakami wśród wingów, a do tego stracili na FA solidnego Mosesa Moodyego. 

Salary:

Pels w poprzednim sezonie byli w podatku, a teraz są nieznacznie poniżej swojego hard capu, który wynosi około 186,5mln$ i po 1T będą musieli podpisać jeszcze 14go gracza. Drużyna nie przekroczy luxury tax, ale sytuacji z salary nie można pod kątem przyszłości nazwać spokojną.

Poziom drużyny: przebijanie się do playoffs przez play in

 

San Antonio Spurs

Przypuszczalna rotacja:

pg C. Sexton/ T. Mann

sg B. Mathurin/ Tre Johnson

sf Z. Risacher/ B. Coulibaly (inj)/ I. Okoro

pf J. Sochan/ K. Johnson

c J. Duren/ I. Stewart

Mocne strony:

Drużyna spokojnie budowana, oparta jest głównie na swoich wychowankach z draftu. Spurs mają swój tegoroczny pick w drafcie, zatem nie należy oczekiwać jakiegoś nagłego włączenia się w walkę po wzmocnienia by atakować playoffs. Raczej będzie to spokojny rozwój i budowanie na tym, co Spurs mają w składzie. A jest tu bardzo dużo młodego talentu - Risacher, Duren, Mathurin, Colulibaly, czy Tre Johnson. GM liczy też zapewne, na stabilną grę Jeremiego Sochana na pf. 

Słabe strony:

Mimo niewątpliwie sporej ilości talentu, brak tu cały czas lidera i GM zapewne czeka na takiego gracza w drafcie 2026. Przydałby się odważny ruch, gdzie za kogoś z tej perspektywicznej  młodzieży, GM pozyskałby jakiegoś gracza wyraźnie się wyróżniającego, choć oczywiście jest to zawsze ryzyko i mogłoby się to skończyć jak z Jalenem Williamsem, czy Franzem Wagnerem. Mimo wszystko na FA, GM mógł wykorzystać cap space po sprowadzenie kogoś pasującego przyszłościowo do koncepcji. Możliwe, że taki ruch nas tu jeszcze czeka podczas sezonu. 

Salary:

Spurs mają do wykorzystania całkiem spore salary jeszcze - co daje szansę na jakiś interesujący trade. Do tego mogą przejąć jakiegoś gracza w RoomMLE, którego nadal nie wykorzystali. Drużyna nie ma problemu z salary.

Poziom drużyny: walka o czołowy pick w drafcie, iluzoryczne szanse na walkę o play iny

 

Denver Nuggets

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Brunson/ T. Hardaway Jr.

sg A. Caruso/ P. Watson

sf J. Hart/ R. O'Neale

pf J. Grant/ D. Wade

c N. Jokic/ J. Williams

Mocne strony:

Nikola Jokic - i w sumie starczy, choć mamy tu przecież jeszcze Jalena Brunsona. A ten duet potrzebuje po prostu tylko solidnego wsparcia i jest to znakomicie pracujący mechanizm.GM postarał się w offseason o wsparcie w postaci Hardawaya Jr. oraz podpisał nową umowę z Jaylinem Williamsem. Bardzo możliwe jest ustawienie s5 z Hartem i Roycem O'Nealem równocześnie w s5.

Słabe strony:

Cały czas problemem jest niejasna sytuacja Jerami Granta - potencjalnie gracza nr3 którego forma od dłuższego czasu jest niewiadomą. Bez Granta rotacja podkoszowa jest uboższa i po oddaniu Quety i Edeya, Nuggets muszą liczyć na wreszcie zdrowy sezon Williamsa, który staje się bardzo ważnym graczem z ławki.  Nuggets od wielu lat są regularnym contenderem, co jednak zużywa ludzki potencjał i zdrowie oraz głębia rotacji może po raz kolejny okazać się kluczowa by Denver mogli obronić mistrzostwo.

Salary:

Denver 3 raz pod rząd byli w poprzednim sezonie w podatku. Teraz są w okolicach 2nd apron tax, ale nie mają hard capu. Jednak tylko kolejny Finał może ich uchronić przed problemem z hard capem za rok. Rozsądnym ruchem byłoby rozmienienie Jerami Granta na 2-3 niższe kontrakty graczy rotacyjnych.

Poziom drużyny: walka o mistrzostwo w Konferencji

 

Minnesota Wolves

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Ivey/ G. Vincent

sg D. Booker/ L. Kennard/ 

sf S. Hauser/ J. Edwards/ J. Tatum (inj)

pf J. Smith Jr./ D. Barlow

c B. Adebayo/ J. Hayes

Mocne strony:

Pojawienie się nowego GMa z miejsca rozwiązało problem tych garbage players, którzy nagromadzili się w poprzednim sezonie w Wolves. Ozzy z drużyny, której na początku offseason ciężko było przewidzieć jaki kierunek obierze, obrał właściwy kurs i uporządkował sytuację w klubie, dzięki czemu Wolves powinni spokojnie pod nieobecność kontuzjowanego Tatuma awansować do playoffs i przeczekać ten kryzysowy sezon. Na plus sprowadzenie młodego i perspektywicznego Jadena Iveya oraz rozwiązanie problemu niewiarygodnie wysokiego podatku oraz podpisanie graczy gwarantujących Wolves solidną rotację.

Słabe strony:

Kontuzja Tatuma oraz wymuszone oddanie Derricka Whitea raczej wyklucza Wolves z grona tegorocznych contenderów, choć to cały czas drużyna na poziomie II rundy playoffs, a po powrocie do zdrowia Tatuma, Wilki powinny wrócić do contenderowania. Ten sezon będzie zapewne sezonem na przeczekanie. 

Salary:

Dobrze, że Wolves w poprzednim sezonie nie byli w podatku, to teraz luxury tax powyżej 2nd apron tax będzie mniej bolało. Trudniej też będzie przez to podpisać za rok obu swoich RFA - Jabari Smitha Jr. i Jadena Iveya. 

Poziom drużyny: walka o top6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, january napisał(a):

Jest tu kilku graczy na lekkim zakręcie swych karier (Ayton, Anderson, Tre Jones, Podziemski)

Hahaha 

Proponuję tak: zrób sobie eksperyment myślowy: 

Austin Reaves vs Brandin Podziemski w pierwszych dwóch sezonach. 
porównaj sobie ich staty. 
i porównaj ich wiek.

 

Nawet jeśli nie pamiętamy ( ja pamiętam)  co mówiłeś o Reavesie jak się pojawił, zgaduje że po drugim sezonie nie wspominałeś nic o zakręcie jego kariery, tylko miałeś go za jakąś absolutną perełkę. 
 

Czemu takie double standards ? ;o 

porównywalni gracze a ja bym powiedział że Podziemski jest dużo lepszym graczem overall, bo nie jest tyczką w obronie, a wręcz jest plusowym obrońcą raczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest weekend, trza przyspieszyć, ostatki przed top10 ligi.

Tier III – między playin, a top6

15 (-2) Utah Jazz

Gracze z top 100 ESPN:
#17 Paolo Banchero
#45 Jarrett Allen
#64 Lu Dort
#84 Tobias Harris


G Josh Giddey / Jose Alvarado (Cole Anthony)
G Lu Dort / Cam Thomas (Isaiah Joe)
F Tobias Harris / Caris LeVert
F Paolo Banchero / Santi Aldama
C Jarrett Allen / Nick Richards

Słynący od lat z zacnej głębi składu Jazz znów skompletowali szeroką rotację, choć chyba już nie tak imponującą jak rok temu. W związku z problemami finansowymi doszło do kilku wymian w Utah z odejściem Zacha LaVine’a, Schroedera oraz Isaaca na czele. Odejście LaVine’a wskazuje na jeszcze większe postawienie na Giddeya jako czołowego gracza obwodu oraz wsparcia dla Banchero. I to właśnie od nich zapewne najwięcej będzie zależało jeśli chodzi o wyniki Jazz. Jeden i drugi to gracze mający znaczną liczbę zarówno fanów jak i sceptyków, podobnie jak 6man Thomas, więc ciekawe jak potoczy się ich kolejny sezon. Niewątpliwie mają solidne wsparcie od grupy rolesów z mocnymi Allenem oraz Dortem na czele. Tobias Harris to solidny grajek wbrew renomie, ale nie jestem pewien czy na pewno dobrze fituje do Banchero. Głębia składu powinna pomagać w osiągnięciu dobrego bilansu w sezonie regularnym, ale nie ma tu aż takiego potencjału jak w przypadku kilku innych ekip. Środek stawki na zachodzie i w lidze w moim PowerRankingu to chyba odpowiednie miejsce przed sezonem dla tej ekipy.

14 (-13) Minnesota Timberwolves

Gracze z top 100 ESPN:
#16
Devin Booker
#21 Bam Adebayo
#74 Jabari Smith
#85
Jaden Ivey

G Jaden Ivey / Gabe Vincent
G Devin Booker / Luke Kennard (Svi Mykhailiuk)
F Sam Hauser / Landry Shamet
F Jabari Smith / Justin Edwards [*Jayson Tatum]
C Bam Adebayo / Jaxson Hayes

Finansowe el dorado skończyło się już w Minnesocie, gdyż liderzy ekipy wskoczyli na wyższy już % SC jak chodzi o maksymalne kontrakty. Efektem tego jest znacznie większy problem z budowaniem ekipy, gdyż Wolves mierzą się z kłopotami jakie mają wszystkie mocarne drużyny jeśli chodzi o salary cap. Oczywiście największym ciosem jeśli chodzi o prognozowany bilans jest poważna kontuzja Tatuma, stąd tak potężny spadek w prognozowanym PowerRankingu. Z pewnością jednak informacje o możliwym powrocie Jaysona jeszcze w tym sezonie budzą nadzieję fanów Minnesoty, gdyż nawet wchodząc z niższego seedu do PO po powrocie Tatuma byliby w pełni zdrowia groźni dla każdego. Wybuchające w górę finanse zmusiły Wolves do oszczędności – z drużyną pożegnał się przede wszystkim Derrick White, ale udało się w miarę tanim kosztem skompletować (Kennard, Vincent, Hayes) przyzwoitą ławkę rezerwowych, której bardzo brakowało rok temu. Poza liderami Bookerem oraz Bamem ważny dla bilansu Wilków będzie rozwój topowych picków draftu 2022 – Jabariego Smitha oraz sprowadzonego w wymianie White’a Jadena Iveya.

13 (-3) Los Angeles Clippers

Gracze z top 100 ESPN:
#12 Cade Cunningham
#38 Darius Garland
#56 Isaiah Hartenstein
#95 PJ Washington


G Darius Garland / Kevin Porter
G Cade Cunningham / Ty Jerome
F Dorian Finney-Smith / Grayson Allen (Dalton Knecht)
F PJ Washington / Alex Sarr
C Isaiah Hartenstein / Trayce Jackson-Davis

Sam najbardziej wiem jak brutalne są cięcia finansowe i konieczność oddania Jimmy’ego Butlera, bo spotkało mnie to 2 lata wcześniej. Niestety odejście tak dobrego zawodnika to zawsze problem i Clipps stracili z konieczności jednego z liderów. Obniża to potencjał ofensywny słabszej ekipy z LA, gdyż właściwie cała siła ofensywy będzie opierać się na guardach – Cunninghamie, Garlandzie i utrzymanym z trudem Ty Jerome. Oczywiście tacy liderzy to nie jest przecież jakaś koszmarna sytuacja, a sporo ekip chętnie wymieniłoby się na takich wiodących graczy. Zwłaszcza, iż Cade wygląda na gracza, dla którego poziom 3rd All-NBA nie jest sufitem i dopiero wchodzi powoli w swój prime. Sporo mocnych i uznanych rolesów z Hartensteinem, PJ i DFSem na czele powinno zacnie uzupełniać zespół, a o ile rozwój Knechta wygląda kiepsko, o tyle duże nadzieje Clipps wiążą zapewne z wciąż zbierającym doświadczenie na parkietach NBA Sarrem. Mocny zespół, bardzo niewiele brakuje im do ścisłej czołówki zachodu i nikogo nie zdziwi jeśli skończą z HCA. Z drugiej strony ich margines błędu jest mniejszy niż w zeszłym sezonie i muszą się oglądać za plecy w walce o top6 zachodu.

12 (+3) Boston Celtics

Gracze z top 100 ESPN:
#30
Scottie Barnes
#35 De’Aaron Fox
#58 Trey Murphy
#92
Mitchell Robinson

G De’Aaron Fox / Reed Sheppard
G Shaedon Sharpe / Jordan Clarkson
F Trey Murphy / Naji Marshall (Gui Santos)
F Scottie Barnes / Harrison Barnes
C Daniel Gafford / Mitchell Robinson (Kelly Olynyk)

W poprzednim sezonie jedna z bardziej poszkodowanych ekip ligi jeśli chodzi o urazy. Skład pozostał właściwie niezmieniony (ani jednego nowego gracza w rotacji - jako jedyni chyba w lidze) i jeśli fortuna będzie bardziej sprzyjać to mówimy o drużynie, która ma szanse nawet na bilans dający HCA. Są tu dobrzy wysocy rolesi (Gafford, Mitch), uznani zmiennicy na obwodzie (Barnes, Naji, a nawet Clarkson jako scoring punch). Wydaje się też, że można liczyć na lepszy rok od tercetu liderów – Barnesa, Foxa i Murphy’ego, którzy chyba jeszcze mają jakiś rozwój w zapasie. A jak już o potencjale mowa to nie można zapomnieć, że w Bostonie bardzo liczą zarówno na przełomowy sezon Sharpe’a jak i na dopasowanie się do warunków NBA w swym sophomore season Reeda Shepparda. Jeśli w tych wszystkich wymienionych aspektach nie będzie stagnacji, a tym razem dopisze zdrowie to Cs mogą być czarnym koniem konferencji wschodniej.

11 (+5) Miami Heat

Gracze z top 100 ESPN:
#3
Luka Doncić
#34 Domantas Sabonis
#54
Paul George

G Luka Doncić / Ryan Rollins
G Malcolm Brogdon / Terrence Shannon (Julian Strawther)
F Kelly Oubre / Josh Okogie
F *Paul George / Jake LaRavia
C Domantas Sabonis / Brook Lopez (Adem Bona)

Trudny do oceny team. Największy sukces – extension dla Doncicia już za Miami, ale ja osobiście nie jestem przekonany co do fitu z Sabonisem, za którego Heat oddali swych rolesów. Trzecim muszkieterem ma być Paul George, czyli kolejna niewiadoma po zeszłorocznych perypetiach. GM Heat zapewne liczy, iż to wszystko wypali i będzie z świetnym Luką szansa na podbój konferencji wschodniej, ale na pierwszy rzut oka to jest to naprawdę niepewne wsparcie dla Doncicia. Zwłaszcza, iż pozostali rolesi to również spora niewiadoma – by tylko wspomnieć o coraz starszym Lopezem czy mającym obiecane s5 Brogdonem, który od dawna ma gigantyczne problemy zdrowotne. Czy dorzucą coś od siebie ex-Lakerzy na obwodzie (Okogie, TSJ, Strawther)? Czy Rollins będzie solidnym punktem rotacji, a LaRavia pokaże się z dobrej strony u boku Luki? Ogrom znaków zapytania nie pozwalający wrzucić ekipy Doncicia do którego z pierwszych dwóch tierów ligi.

Edytowane przez january
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oklahoma City Thunder

Przypuszczalna rotacja:

pg SGA/ S. Dinwiddie

sg A. Simons/ AC Green

sf F. Wagner/ B. Sensabaugh

pf A. Wiggins/ T. Prince

c Al Horford/ J. Valanciunas

Mocne strony:

Mając w swoim składzie SGA jako lidera oraz Franza Wagnera jako drugą opcję, a do tego solidny skład bez żadnych luk, Thunder muszą być w gronie contenderów - tym bardziej po świetnym poprzednim sezonie. Na FA Oklahoma wzmocniła się jeszcze doświadczonym Alem Horfordem, poprawiając rotację na swojej najsłabszej pozycji - centra, gdzie są przecież jeszcze Valanciunas i młody Clowney. Simons walczący o nowy kontrakt może znów się przypomnieć rozgrywając dużo lepszy sezon, a OKC przydałoby się jego równe wsparcie w ofensywie, ponieważ to on i Wiggins mają pomagać nieść liderom ofensywę.

Słabe strony:

Thunder potrzebują pewnej trzeciej opcji i zdrowia najważniejszych graczy. W poprzednim sezonie właśnie te czynniki obniżały upside drużynie mimo genialnego sezonu SGA. Brakowało też trochę solidniejszego i konsekwentnego wsparcia głębi składu. Franz Wagner musi też rozegrać zdrowy sezon i poprawić wreszcie 3P.

Salary:

Thunder mają hard cap na 1st apron tax i do tego są 3-krotnym płatnikiem podatku w poprzednich sezonach, co może zwiastować hard cap za rok. W kolejnym sezonie schodzi im jednak wysoki kontrakt Simonsa i kilka niższych, co powinno dać elastyczność i umożliwić szybkie zaproponowanie extension SGA - gdyż nie ma co testować cierpliwości swojego lidera.

Poziom drużyny: walka o mistrzostwo w Konferencji

 

Portland Blazers

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Suggs/ W. Claxton/ D. Murray (inj)

sg J. Green/ G. Dick

sf D. Avdija/ J. Walker/ C. Kispert

pf M. Buzelis/ O. Toppin

c Ch. Holmgren/ N. Vucevic 

Mocne strony:

Blazers wreszcie są w walce o playoffs, po zamienieniu zbieranych przez lata assetów na konkretne talenty w drafcie. Większość graczy zgromadzonych przez GMa, dopiero będzie z czasem wchodziła w swój prime i z pewnością już teraz część z tej młodzieży będzie dawała o sobie znać. Tak naprawdę Portland nie ma słabych punktów - rotacja jest głęboka na każdej pozycji i trzeba tylko pozwolić im grać.  

Słabe strony:

Kontuzje wyhamowały w poprzednim sezonie Blazers, a nadal będą musieli sobie radzić przez część sezonu bez Dejounte Murraya. Pytanie kto tutaj będzie liderem? Czy będzie to Jalen Green w ofensywie, czy eksploduje talent Buzelisa? Ruch po Dejounte Murraya jak na razie okazał się bardzo pechowy, gdyż GM oddał bardzo dużo assetów właściwie .. za nic. Problemem po woli zaczyna też być wysokie salary, a szykuje się za rok nowa umowa dla Holmgrena.

Salary:

W Portland szykuje się podatek i to całkiem sporawy po tym sezonie, a perspektywa nowej umowy dla Holmgrena za rok oznacza repeater tax i możliwy hard cap przy braku odpowiednich wyników sportowych - a więc może to to zwiastować szybkie problemy finansowe, zanim w ogóle drużyna stanie sie stałym playoffowym bywalcem.

Poziom drużyny: przebijanie się do playoffs przez play in

 

Utah Jazz

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Giddey/ J. Alvarado

sg C. Thomas/ C. Anthony/ I. Joe

sf L. Dort/ C. LeVert

pf P. Banchero/ T. Harris/ S. Aldama

c J. Allen/ N. Richards

Mocne strony:

GMowi udało się zejść z bardzo wysokiego podatku (na dużo niższy) i do tego przedłużyć Josha Giddeya oraz swoich kluczowych graczy rotacyjnych - LeVerta i Joe. Jazz pozyskali też Jose Alvarado i Colea Anthonego, co ostatecznie tworzy jak w poprzednich sezonach bardzo dobrą i głęboką rotację umożliwiającą przy zdrowiu liderów ponownie gre w playoffs. GM był zmuszony zejść z kilku wysokich kontraktów, ale strat jakościowych nie powinno to przynieść, gdyż lider - Paolo Banchero jest coraz lepszy i ten sezon będzie już rozpoczynał na boisku, a nie tak jak przed rokiem na liście kontuzjowanych. 

Słabe strony:

Czy Josh Giddey po podpisaniu nowego kontraktu będzie potrafił stać się w pełni wartościową drugą opcja za Banchero? A może Cam Thomas podoła tej roli? - on również powinien być wreszcie zdrowy.  Banchero będzie potrzebował solidnego wsparcia, jeżeli przygoda Jazz ma się znów nie skończyć na I rundzie playoffs. 

Salary:

Jazz mieli jeden z najwyższych podatków i aktualne 199mln$ na 13 graczy wcale źle nie wyglądają. Trzeba jednak pamiętać, że w przyszłym sezonie wchodzi w życie extension Banchero, co zwiastuje repeater tax. 

Poziom drużyny: walka o top6

 

Golden State Warriors

Przypuszczalna rotacja:

pg C. White/ A. Mitchell

sg K. Thompson/ M. Christie

sf J. Butler/ R. Holland/ R. Dunn

pf Z. Williamson/ C. Flagg

c M. Williams/ L. Kornet

Mocne strony:

Warriors mieli w ostatnim drafcie 1st pick z którym wybrali największy potencjalny talent - Coopera Flagga. GM podpisał extension z Jimmiem Butlerem, dająć graczowi to czego oczekiwał, by w pełni skupić się na koszykówce. Zion Williamson widocznie schudł, co bardzo dobrze wróży na nadchodzący sezon. GM wzmocnił też pozycję centra podpisując solidnego Lukea Korneta. Warriors dokonali też kilku ruchów kadrowych pozbywając się niechcianych kontraktów i gromadząc bardzo ciekawy skład tak, by nie przekroczyć swojego hard capu.

Słabe strony:

Pytanie, czy Cooper Flagg może grać na trójce obok Ziona? Największym mankamentem jaki dostrzegam w Warriors, jest fit w tej drużynie. Ciężko ostatecznie przewidzieć jak GM ustawi s5 i czy to będzie faktycznie najlepsze możliwe ustawienie? Czy drużynie nie będzie brakowało 3P co będzie dawało słaby spaceing a więc wyhamowywało atutu najlepszych graczy? Początek sezonu powinien nam przynieść odpowiedzi na te pytania. 

Salary:

Warriors udawało się w ostatnich sezonach unikać podatku, na teraz sytuacja z salary również wygląda stabilnie. Po prostu GM będzie musiał podpisać jako 14-go kogoś z FA po 1T lub dokonać jakiejś wymiany.

Poziom drużyny: przebijanie się do playoffs przez play in

 

LA Lakers

Przypuszczalna rotacja:

pg S. Curry/ D. Di Vincenzo

sg C. Wallace/ G. Payton II/ J. Clark

sf LeBron/ CMB

pf K. Durant/ Ch. Boucher/ M. Gueye

c D. Lively II/ N. Queta

Mocne strony:

Core oparte na trio Curry/LeBron/Durant zawsze będzie contenderem, choć oczywiście czas płynie nieubłaganie i jeszcze kilka lat temu to by był team na rekord łinuff w BeGM, ale dziś GM musi rozsądnie szafować minutami swoich Gwiazd, żeby w zdrowiu dotrwali do playoffs. Lakers płynnie ze względu na przedsiębiorczość swojego GMa potrafią połączyć posiadanie Gwiazd z regularnym pozyskiwaniem talentu wysoko w drafcie. W tym drafcie do dwójki Wallace/Lively dołączył bardzo ciekawy defensor - Collin Murray - Boyles. Lakers udało się tez zebrać solidną głębię na najbardziej newralgicznej pozycji centra podpisując z FA kilku ciekawych graczy.

Słabe strony:

Wiek liderów i zagrożenie, czy są oni w stanie przetrwać trud długiego sezonu regularnego, by być w odpowiedniej formie wiosną na playoffs. Ze względu na wydatki na Gwiazdy, GM jest zmuszony szukać odpowiednich uzupełnień w drafcie i na FA głównie na kontraktach minimalnych, co tez utrudnia zbudowanie zadowalającej i odpowiednio głębokiej rotacji. 

Salary:

Po wykorzystaniu taxMLE na Mo Gueye, Lakers mają hard cap na 2nd apron tax pod którym są nieznacznie. Zapłacenie repeater tax jest raczej nieuniknione, ale mając trio Curry/LeBron/Durant - GM raczej nie przejmuje się tym w tym sezonie, gdyż należy wykorzystać potencjał Gwiazd do maximum, a na oszczędzanie przyjdzie czas po zakończeniu przez nich karier. 

Poziom drużyny: walka o top4 i rozstawienie przed playoffs w I rundzie

 

LA Clippers

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Garland (inj)/ K. Porter Jr. 

sg C. Cunningham/ T. Jerome

sf PJ Washington/ G. Allen/ D. Knecht

pf A. Sarr/ DFS

c I. Hartenstein/ TJD

Mocne strony:

GMowi udało się w offseason zejść z hard capu i to bez uszczerbku dla swojego młodego core. Za sukces można też uznać utrzymanie w drużynie Ty Jeromea - co nie było łatwe przy problemach z finansami. Rozwój Cadea Cunninghama jest na właściwej trajektorii i to jego gra zadecyduje o tym sezonie w Clippersach. Coraz ciekawiej wygląda też inny młody talent ze stajni LA - Alex Sarr, który powinien dostawać większe minuty i grać regularnie w s5. 

Słabe strony:

Utrata Jimmiego Butlera to i tak najmniejszy możliwy wymiar kary dla Clippers gimnastykujących się z salary z powodu hard capu. Brak extension dla Jimbo psuł zdecydowanie atmosferę w drużynie, a sama wymiana po tego gracza z Lakers z perspektywy czasu okazuje się niezbyt udaną inwestycją, choć na plus - został Clippersom z tej wymiany świetny Isaiah Hartenstein. Dwójka Garland/Cade nie jest idealnym fitem w backcourt Clippers, ale grają ze sobą razem od dawna i GM wierzy w ten duet.

Salary:

Zejście z hard capu daje Clippers nieco wytchnienia. Luxury tax drużynie w tym sezonie też nie grozi, zatem nie będzie repeater tax i kolejnych problemów. Na teraz jednak @Braveheart22 musi podpisać najpewniej rookich na 2way, żeby ich przeconvertować i dobić w przeciągu najbliższego tygodnia do absolutnego minimum, czyli 13 graczy na kontraktach - czyli teraz przynajmniej jeden gracz, a drugi najpóźniej po 1T.

Poziom drużyny: walka o top6, przebijanie się do playoffs przez play in

 

Phoenix Suns

Przypuszczalna rotacja:

pg I. Collier/ N. Topic/ R. Dillingham

sg A. Thompson/ D. Powell

sf K. Knueppel/ K. George/ C. Whitmore

pf D. Queen (inj)/ GG Jackson/ D. Jones

c K. Ware/ D. Holmes

Mocne strony:

Praktycznie cała drużyna składa się z perspektywicznej młodzieży. GM ma mnóstwo czasu na obserwacje i analizę na których z tych graczy warto postawić w przyszłości. Kolejne assety dają następnych młodych graczy i ta drużyna dopiero za 2-3 lata obierze zapewne kierunek włączając się w poważne granie. 

Słabe strony:

Suns stracili na FA JJJ, którego kilkakrotnie próbowali promocyjnie podpisać (ale gracz wybrał $$$ i walkę już teraz o playoffs), tego samego błędu nie popełnił GM z Desem Banem wymieniając gracza na własnych warunkach. Suns nie są drużyną, która w najbliższym czasie mogłaby walczyć o playoffs, zatem GMowi i publiczności nie zostaje nic więcej jak ściskać kciuki za rozwój młodzieży oraz wybranie w drafcie 2026 przyszłego franchise playera. 

Salary:

Drużyna za assety dobiła niedawno do salary floor wykorzystując resztę swojego cap space za kolejne kolejne assety. W Suns w najbliższym czasie nie zanosi się na problemy z luxury tax.

Poziom drużyny: walka o czołowy pick w drafcie, brak szans na walkę o play in

 

Sacto Kings

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Fears/ A. Dosunmu

sg B. Sheppard/ J. Hawkins/ J. McCain (inj)

sf K. Middleton/ J. Champagnie

pf D. Hunter/ N. Penda

c J. Isaac/ I. Jones/ G. Williams (inj)

Mocne strony:

Kings pozbyli się większości przypadkowych/niechcianych kontraktów oraz graczy z którymi nie wiązali przyszłości, a skoncentrowali się podczas swojej przebudowy na ogrywaniu młodzieży (nazywanym potocznie tankiem). W drużynie dominują młodzi gracze - wybrani w drafcie, pozyskani w wymianach jako assety oraz podpisani podczas FA. Najbliższy sezon pokaże, którzy z nich są na tyle perspektywiczni, że klub będzie wiązał z nimi nadzieję tworząc przyszłościowe core. Nie da się też ukryć, że GM bardzo liczy na talent z draftu 2026.

Słabe strony:

Drużyna jest podczas przebudowy i nie koncentruje się za bardzo na samym bilansie końcowym, a skupia się bardziej na poszczególnych graczach. Możliwości dalszych wymian stają się coraz bardziej ograniczone - Kings byli zmuszeni oddać w wymianach Kuzme i Alvarado, których mieli w swoich planach na przyszłość. Wszystko to nadal nie tworzy jakiejś klarownej ścieżki gwarantującej sukces na przyszłość ,ale drużyna jest w samym środku tego procesu. Brakuje tu cały czas wyraźnego lidera wśród młodzieży, a i gracze bardziej doświadczeni mogą być co najwyżej solidnymi role playerami. Ciężko powiedzieć kim w lidze okaże się wybór w drafcie Kings - Jeremiah Fears. Sacto pożegnało się tez ze swoim dotychczasowym liderem DeMarem DeRozanem umożliwiając mu grę o playoffs w Indianie Pacers.

Salary:

W najbliższym sezonie Kings będą nieznacznie poniżej luxury tax, ale i tak znaczne wydatki (pomimo stretchu kontraktu Malcolma Brogdona) spowodują zapewne nieznaczny - ale jednak hard cap w kolejnym sezonie. Głównym celem Kings będzie zmniejszenie wydatków pod kątem przyszłego sezonu, a możliwych graczy pod wymianę zostało tak naprawdę niewielu. 

Poziom drużyny: walka o czołowy pick w drafcie, brak szans na walkę o play in

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tier II - W walce o HCA

10 (-1) Brooklyn Nets

Gracze z top 100 ESPN:
#25 Alperen Sengun
#68 Tyler Herro
#81 Andrew Nembhard
#91 Jrue Holiday


G Jrue Holiday / Davion Mitchell
G *Tyler Herro / Andrew Nembhard (Anthony Black)
F Dillon Brooks / Nique Clifford
F *Keegan Murray / Jarred Vanderbilt (Tidjane Salaun)
C Alperen Sengun / Moritz Wagner (Jonathan Mogbo)

Przed rozpoczęciem tworzenia PR miałem Nets nawet odrobinę wyżej, ale informacje o kilkutygodniowej przerwie w grze dwóch starterów (Herro, Keegan) przy tak niewielkich różnicach pod kątem siły zespołu spychają Nets na 10 miejsce w PowerRankingu. Po latach posuchy jeśli chodzi o wynik w Brooklynie zbudowany został playoffowy team, a patrząc na to, iż Sengun dopiero wchodzi w prime i jest obudowany dość młodymi zawodnikami to nie zapowiada się na znaczący spadek poziomu w najbliższych sezonach. Trochę brakuje tu drugiej gwiazdy obok Turka i ciężko powiedzieć czy Herro bądź Nembhard będą w stanie podskoczyć półkę wyżej. Na rozwój Senguna na pewno liczy GM, ale widełki tego zespołu na chwilę obecną w tak wyrównanej stawce na wschodzie wydają się być zaskakująco małe – ciężko wyobrazić sobie ich poza PO, ale do najlepszych ekip wschodu trochę brakuje. Przy coraz bardziej martwiącej stagnacji Blacka cieszy przedsezonowa forma Cliffora, wyglądającego na pewniaka do dużych minut nawet w swym rookie season.

9 (+10) Golden State Warriors

Gracze z top 100 ESPN:
#18 Jimmy Butler
#52 Cooper Flagg
#61 Zion Williamson
#71 Coby White


G Coby White / Ajay Mitchell
G Jimmy Butler / Klay Thompson (Max Christie)
F Cooper Flagg / Ron Holland
F Zion Williamson / Ryan Dunn
C Mark Williams / Luke Kornet (Drew Eubanks)

Najwięksi szczęśliwcy ostatnich miesięcy – wylosowanie z #1 Coopera Flagga mając poniżej 2% szans na niego… Cóż, świetny franchise player i ustawienie organizacji na wiele lat do przodu. Ze względu na pewne zawirowania finansowe z drużyną pożegnali się między innymi Ingram oraz Kuminga, a za to sprowadzono Jimmy’ego Butlera. Butler-Flagg-Zion to nietypowy tercet liderów pod kątem fitu, zwłaszcza bez stretch5 obok – więc ciekawe jak to się ułoży na parkiecie. A także poza nim, gdyż Zion i Jimmy oraz Mark Williams to zdecydowanie nie są okazy zdrowia. Niemniej w połączeniu z mocną oraz utalentowaną, nabytą głównie podczas draftu 2024 (Mitchell, Holland, Dunn) ławką rezerwowych to ten tercet ma całkiem wysoki sufit już w nadchodzącym sezonie. Będąc fanem talentu Flagga oraz klasy Butlera być może odrobinę przeszacowuje ten team, ale z drugiej strony dość sceptycznie podchodzę do odchudzonego Ziona, czyli podejście się wyrównuje, a Warriors mogą zarówno skończyć z HCA jak i mieć jednak problemy z awansem do top6 mocnej konferencji zachodniej. Ciekawią dalsze losy walczących powoli o nowe umowy Marka Williamsa i Coby’ego White’a – czy podniosą swój poziom gry w sezonie 25/26?

8 (-3) Memphis Grizzlies

Gracze z top 100 ESPN:
#4 Giannis Antetokounmpo
#41 OG Anunoby
#57 Myles Turner


G Mike Conley / Scottie Pippen Jr
G CJ McCollum / Sam Merrill
F OG Anunoby / Ziaire Williams (Jordan Miller)
F Giannis Antetokounmpo / Nikola Jovic
C Myles Turner / Drew Timme

Rok temu Grizzlies to chyba najbardziej przeszacowana ekipa ever. Zrobienie przez nich mimo problemów zdrowotnych i słabiutkiego wsparcia dla Giannisa top5 bilansów ligi to niewiarygodny sukces. Cóż, nagrodą  była dziwaczna decyzja Giannisa o extension, więc chwilowo do Grizzlies mają pewien spokój przy konstrukcji rosteru. Poza wciąż świetnym Grekiem dobrze fitują tu do niego Turner i Anunoby czyli solidne 3 lub 4 opcje contendera. Natomiast dramatycznie brakuje tu sidekicka dla Giannisa, a liczba assetów nie rozpieszcza. McCollum czy Conley jako główne wsparcie z obwodu dla Antetokounmpo naprawdę nie brzmi dobrze i jeśli w pewnej perspektywie GM tego nie rozwiąże to chyba faktycznie ten trade request kiedyś tam jednak nastąpi. Mimo wszystko top5 grajek ligi , true superstar mający wokół siebie dobry spacing i mocna defensywa podkoszowa powinny pozwolić Memphis na walkę nie tylko o top6, ale i HCA. Tylko czy to wystarcza tej drużynie (a zwłaszcza Giannisowi?) Bo sufit tego teamu jednak wydaje się ograniczony.

7 (+21) Atlanta Hawks

Gracze z top 100 ESPN:
#5 Victor Wembanyama
#31 Jaren Jackson Jr
#46 Jamal Murray
#78 Toumani Camara
#96 Nickeil Alexander-Walker
#97 Payton Pritchard  


G Jamal Murray / Payton Pritchard (Aaron Holiday)
G Nickeil Alexander-Walker / Cedric Coward 
F Toumani Camara  / Ace Bailey (*Max Strus)
F Jaren Jackson Jr / Rasheer Fleming

C Victor Wembanyama / Steven Adams (Zach Collins)

Z bólem serca (gdyż pozyskałem dopiero co ich pick '26) przedstawiam największy prognozowany skok teamu. Cóż, ciężko było przewidzieć, że Suns będą skąpić drobniaków dla JJJ, dzięki czemu Hawks wyrwali na FA (z innego teamu) najlepszego gracza u nas od już ładnych paru lat. To z marszu ustawiło im pięknie offseason, który kontynuowali ściągając poza wcześniej wybranymi rookasami Camarę, Pritcharda, Adamsa, Strusa i finalnie NAWa. Zupełnie inny team niż wieloletni tankerzy - z zeszłego sezonu ostali się tu jedynie Wemby i Jamal i to troszkę jeden z powodów, dla których ciężko ich dać wyżej, bo ciut się muszą zgrać. Dochodzi do tego jednak niepewność jak Victor poradzi sobie w roli lidera teamu mającego walczyć o najwyższe laury oraz podatność na kontuzje czołowych graczy Atlanty. Niemniej wyrywając JJJ i Camarę Hawks stworzyli potworka defensywnego frountcourtu i mimo ogólnie braku doświadczenia już teraz będą walczyć nie tylko o top6, ale pewnie i HCA. A jak w przyszłości Wemby będzie zdrowy to wiadomo - talentu wokół jest tu tyle dodatkowo, że w ciemno można przewidywać contendera na lata.

6 (+2) New York Knicks 

Gracze z top 100 ESPN:
#13 Evan Mobley
#19 Jaylen Brown
#26 Derrick White
#63 LaMelo Ball


G LaMelo Ball / De’Anthony Melton (Kam Jones)
G Derrick White / Miles McBride
F Jaylen Brown / Duncan Robinson
F Evan Mobley/ Patrick Williams
C *Kevon Looney/ Mason Plumlee

Bardzo blisko byłem wrzucenia Knicks jeszcze wyżej, bo ich top4 wygląda pod kątem poziomu i fitu mocarnie, ale jednak GMa NYK troszkę zawiodły umiejętności w trakcie offseason. Derrick White jest świetny i może nawet wart tego co Knicks oddali (Camara+Pritchard). Jednakże brakło tu błysku w negocjacjach i efektem tego był brak finansów na uzupełnienia rosteru. Udało się zatrzymać McBride'a, a za minimum bezsensownie został wyzyskiwany tu Duncan Robinson, niemniej Knicks stracili centra Horforda. I to jest ogromne osłabienie Knicks, gdyż poza świetnym Mobleyem ich frountcourt to chyba najgorszy zestaw (w sensie gracze z miejsc 2-4 w rosterze na pozycjach PF/C) w całej lidze. Już mający uraz Looney, który raczej nadaje się na przeciętnego backupa i fatalni Plumlee oraz Patrick Williams. No naprawdę wygląda to koszmarnie i fatalnie pasuje do choćby LaMelo Balla, który się popłacze jak będzie musiał grać picki/rozprowadzać kontry z Looneyem/Plumlee. W związku z tym mimo mocarnej reszty s5 (poza centrem) i naprawdę sympatyczną ławką na obwodzie nie jestem w stanie jednak wrzucić Knicks do najwyższego tieru ligi. Nie z takim zestawem wysokich.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I końcówka PowerRankingu

Tier I - najlepsi w lidze

5(-3) Orlando Magic

Gracze z top 100 ESPN:
#15 Donovan Mitchell
#27 Karl-Anthony Towns
#40 Aaron Gordon
#51 Draymond Green


G Immanuel Quickley / Jamal Shead (Kyle Lowry)
G Donovan Mitchell / Terance Mann (Tyrese Proctor)
F Aaron Gordon / Jaime Jaquez
F Draymond Green / Julian Champagnie
C Karl-Anthony Towns/ Yves Missi

Chyba największy problem Magic się nie zmienia – czyli GM regularnie przeszacowuje duet swych liderów. Nie będę z nich robił ogórków, ale naprawdę to nie jest na poziomie ligi jakieś specjalnie wybitne duo, około 10 ekip ma lepsze top2 w rosterze. Stąd często i gęsto pojawia się co rok przeszacowanie całej drużyny z Florydy w oczach ich GMa. Ja osobiście jestem fanem (jak już musieć go obudowywać) dołączenia do KATa Gordona i Draymonda, więc finalnie Orlando wdrapali się u mnie z tym kwartetem graczy do najwyższego tieru w lidze, ale ledwo. Gdyż nie mam też przekonania do Quickleya (i to zarówno pod kątem fitu jak i poziomu) tu jako 5 startera, jakiś lepszy guard mógłby dodać trochę siły Magic. Ławka jest do bólu przeciętna – tu GM liczy na rozwój młodzieży, ale Mann i Jaquez mieli słabszy ostatni rok, a Missi był mocno surowy. Bez powrotu do formy Jaqueza może braknąć tu trochę pomocy z ławki, a w Orlando wciąż stawiając na duet Mitchell-KAT już w tym sezonie będą musieli się w walce o top4 oglądać za plecy na rosnących Hawks, Knicks czy Nets, gdyż tu różnica jest mniejsza niż względem najlepszych w konferencji Bucks.

4 (+3) Oklahoma City Thunder

Gracze z top 100 ESPN:
#2 Shai Gilgeous-Alexander
#32 Franz Wagner
#87 Jonas Valanciunas
#89 Andrew Wiggins


G Shai Gilgeous-Alexander / AJ Green (Vit Krejci)
G Anfernee Simons / Taurean Prince
F Andrew Wiggins / Brice Sensabaugh
F Franz Wagner / Noah Clowney (Danny Wolf)
C Al Horford / Jonas Valanciunas (Jalen Smith)

Shai rzucił wyzwanie Jokiciowi w ostatnim sezonie w walce o miano najlepszego zawodnika NBA, a to nie byle co. Mając taką gwiazdę w ekipie budowa drużyny od razu staje się łatwiejsza. A w OKC posiadają także drugiego bardzo mocnego zawodnika, wciąż dopiero się rozwijającego – Wagnera. Doświadczeniem w nadchodzącym sezonie służyć młodym Thunder będzie już nie tylko Wiggins, ale także wyciągnięty na FA Al Horford. W oczekiwaniu na rozwój kilku młodych (Sensabaugh, Clowney, Smith, Wolf) OKC zostało sporo assetów, mają trochę wygodnych umów do handlu, więc w każdej chwili mogą jeszcze wzmocnić swój duet liderów obwodowym, w domyśle znacznie lepszym od Simonsa zawodnikiem – bo powoli już przy takim SGA nie ma na co czekać, tylko czas walczyć o tytuł. Ścisła czołówka zachodu, mimo pewnych znaków zapytania w s5, dotyczących właściwie wszystkich graczy prócz liderów – Wiggins ma za sobą trudniejszy okres w NBA, a i Simons musi sporo udowodnić w swym contract year.

3 (+9) Los Angeles Lakers

Gracze z top 100 ESPN:
#7 Stephen Curry
#8 LeBron James
#9 Kevin Durant
#73 Dereck Lively

G Stephen Curry/ Donte DiVincenzo
G Cason Wallace/ Gary Payton II (Amir Coffey)
F Kevin Durant/ Chris Boucher (Jaylen Clark)
F *LeBron James/ Collin Murray-Boyles (Mo Gueye)
C Dereck Lively/ Neemias Queta (Ryan Kalkbrenner)

O swoich Lakers postaram się jeszcze coś więcej skubnąć. W największym skrócie – zeszły sezon LAL zaczynali z ławką Carrington-Strawther-Payton-Drummond. Teraz głębia składu została znacząco poprawiona i jeśli zdrowie big old 3 pozwoli to LAL wciąż jeszcze mają szansę na last dance, bo potencjalnie to w zdrowiu i formie wciąż może być najlepsza ekipa ligi.

2 (+4) Milwaukee Bucks

Gracze z top 100 ESPN:
#6 Anthony Edwards
#11 Jalen Williams
#48 Mikal Bridges
#49 Rudy Gobert
#82 Norman Powell


G Chris Paul / Norman Powell
G Anthony Edwards / Buddy Hield (Hugo Gonzalez)
F Jalen Williams / Josh Minott
F Mikal Bridges /Bobby Portis (Maxi Kleber)
C Rudy Gobert / Jay Huff (Paul Reed)

Znacząco wzmocnili się wicemistrzowie NBA. Udało się zatrzymać cały skład, który wszedł do finałów, a poza tym Bucks wzmocnili Norman Powell, Buddy Hield, Hugo Gonzalez oraz Paul Reed. Dołożenie głębi obwodu (warto pamiętać o potencjalnym rozwoju Minotta) zmienia oblicze tej ekipy, która tym razem (rok temu tak nie było) wydaje się przerastać pozostałe teamy z East Conference. Edwards oraz JDub są tu obudowani paletą zacnych weteranów i mogą mierzyć w najwyższe laury. Coś już o nich jako krótkoterminowy zastępczy GM pisałem, więc nie będę powielał.

1 (+3) Denver Nuggets

Gracze z top 100 ESPN:
#1 Nikola Jokić
#10 Jalen Brunson
#53 Alex Caruso
#69 Josh Hart


G Jalen Brunson/ Tim Hardaway
G Alex Caruso / Royce O’Neale (Josh Green)
F Josh Hart / Peyton Watson
F Jerami Grant / Dean Wade
C Nikola Jokić / Jaylin Williams (PJ Hall)

Mistrzowie postawili na stabilność i utrzymali większość składu, wzmacniając się właściwie wyłącznie Timem Hardawayem (wymiany Andersona na Josha Greena nie nazwałbym wielkim upgradem). Cóż, dopóki obudowany defensywą najlepszy od pewnego czasu duet ligi Brunson-Jokić przynosi sukcesy (2 mistrzostwa w 3 lata) to ciężko na siłę tu coś zmieniać. Niemniej Nuggets mają poza jednym wszystkie swoje 1st roundery, więc jeśli znów nie wypali Jerami Grant to w Denver, by starać się obronić tytuł i przedłużyć erę sukcesów Serba mają narzędzia, by uzupełnić kwartert Brunson-Caruso-Hart-Jokić jakimś mocniejszym piątym starterem. Konkurencja nie śpi, więc na laurach spoczywać nie można. Trochę po oddaniu Quety (i wcześniej Edeya) zrobiło się wąsko na ławce wśród wysokich, trochę ławka obwodu jest znakiem zapytania, trochę poza Jokiem i Brunsonem ofensywnie jest biednie. Ale dalej to Nuggets trzeba zrzucić z tronu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, january napisał(a):

I końcówka PowerRankingu

Tier I - najlepsi w lidze

5(-3) Orlando Magic

Gracze z top 100 ESPN:
#15 Donovan Mitchell
#27 Karl-Anthony Towns
#40 Aaron Gordon
#51 Draymond Green


G Immanuel Quickley / Jamal Shead (Kyle Lowry)
G Donovan Mitchell / Terance Mann (Tyrese Proctor)
F Aaron Gordon / Jaime Jaquez
F Draymond Green / Julian Champagnie
C Karl-Anthony Towns/ Yves Missi

Chyba największy problem Magic się nie zmienia – czyli GM regularnie przeszacowuje duet swych liderów. Nie będę z nich robił ogórków, ale naprawdę to nie jest na poziomie ligi jakieś specjalnie wybitne duo, około 10 ekip ma lepsze top2 w rosterze. Stąd często i gęsto pojawia się co rok przeszacowanie całej drużyny z Florydy w oczach ich GMa. Ja osobiście jestem fanem (jak już musieć go obudowywać) dołączenia do KATa Gordona i Draymonda, więc finalnie Orlando wdrapali się u mnie z tym kwartetem graczy do najwyższego tieru w lidze, ale ledwo. Gdyż nie mam też przekonania do Quickleya (i to zarówno pod kątem fitu jak i poziomu) tu jako 5 startera, jakiś lepszy guard mógłby dodać trochę siły Magic. Ławka jest do bólu przeciętna – tu GM liczy na rozwój młodzieży, ale Mann i Jaquez mieli słabszy ostatni rok, a Missi był mocno surowy. Bez powrotu do formy Jaqueza może braknąć tu trochę pomocy z ławki, a w Orlando wciąż stawiając na duet Mitchell-KAT już w tym sezonie będą musieli się w walce o top4 oglądać za plecy na rosnących Hawks, Knicks czy Nets, gdyż tu różnica jest mniejsza niż względem najlepszych w konferencji Bucks.

Dobra robota January 👍

ja miałem problemy z obiektywnym umieszczeniem części teamów na poszczególnych konkretnych miejscach. Przykładem niech będą 76ers u których rozrzut możliwego miejsca i samego tieru jest tak duży, że mogą być i contenderem jak i tankerem w zależności od zdrowia i formy swoich graczy - w obu przypadkach niezbędne by były naturalnie jakieś zmiany w składzie. 

Odniosę się krótko  do oceny moich Magic, jak i oczekiwań wobec drużyny na ten sezon - co oczywiście jest wróżeniem z fusów, bo kontuzje są w stanie pozmieniać wszelkie plany. Naturalnie nie widzę tej przewagi Bux nad resztą Konferencji o której napisałeś - ale rozumiem, że sam prowadziłeś tą drużynę, zatem odbiję piłeczkę - że exGM przeszacowuje swój klub;) Obiektywnie uważam, że Bux i Magic są na zbliżonym poziomie i oba te teamy powinny rywalizować o 1st seed na Wschodzie. Oczywiście - Knicks, Nets, Heat, czy Hawks mogą się włączyć w walkę i długi sezon dopiero przed nami. Często też niespodziewanie jakiś team wyskakuje z formą, zatem to tylko predykcje na teraz.

Odnośnie samego rankingu ESPN - Immanuel Quickley jest w grupie 10 graczy wymienionych przez ESPN, który może się znaleźć w top100 za rok dzięki swojej grze. Raczej nie będzie czymś nieoczekiwanym stwierdzenie, że gdyby nie kontuzje w poprzednim sezonie przez które stracił połowę sezonu, to teraz raczej byłby spokojnie w tym top100. Nie zgadzam się też, że nie pasuje fitowo do Magic, gdyż IQ to bardzo dobry obrońca, dzięki czemu z miejsca backcourt Mitchell/Garland wygląda słabiej od mojego gdzie są problemem w defensywie. U mnie dzięki IQ nie ma tego problemu. Nie jest też klasycznym rozgrywającym - może grać jako kreator i jako shooter. Dla mnie tez istotne jest to, że on całą karierę spędził u boku Mitchella i Lowrego, zatem to duo ze Speedą dość naturalnie powinno działać. 

Odnośnie samej rotacji - nie bardzo liczę na Lowrego, ale oczywiście jak w rl będzie grał, to ja też będę dawał mu minuty kosztem innych młodych graczy. Jednak poza wymienionymi przez Ciebie graczami, ja będę chciał do rotacji wprowadzić jeszcze dwóch - Dru Smitha i Nae'Qwana Tomlina.

Oczywiście to tylko moje oczekiwania, ale Dru Smitha stylem gry (stylem - nie poziomem;) ) porównuje się do Andre Millera - to mądry guard z nastawieniem typowo defensywnym, bardzo solidną kreacją, wysokim boiskowym IQ, jednak nie jest typowym kreatorem, a bardziej combo. Przed kontuzją w poprzednim sezonie bardzo poprawił 3P, ale grał zbyt krótko by powiedzieć, czy to był fluke, czy faktycznie tu się poprawił. Jeżeli będzie rzucał 3P na okolicach 40% i bogowie koszykówki nie będa go gnębić kolejnymi urazami, to Magic zyskują bardzo dobrego guarda do rotacji.

Natomiast Tomlin dla Mobleya w rl może być tym wszystkim, czym Jarrett Allen nigdy nie będzie, czyli dynamicznym uniwersalnym wingiem potrafiącym i rozciągać grę i poprawiać transition defens w czym rl Cavs byli fatali, a do tego walczyć o piłkę na ofensywnej tablicy. Tomlin nigdy nie grał w koszya na poziomie uniwersyteckim, gra faktycznie chyba dopiero od 5 lat i sky is the limit - obaczymy jak poradzi sobie na tym najwyższym poziomie i czy będzie potrafił wywalczyć sobie regularne minuty w rotacji. Nie będę ukrywał, że w offseason (i już zresztą wcześniej) sporo scoutowałem te moje no namey i mam wobec nich spore oczekiwania.

Reszta rotacji oczywiście się zgadza, choć kolejność ławki jest ciężka do przewidzenia. Jamal Shead to kolejny Pan Koszykarz - mały wzrostem, ale silnie zbudowany i rl Raptors chcieliby mieć w nim Freda Van Vleeta 2.0. Tyrese Proctor ma zadatki na solidnego gracza rotacji i jestem ciekaw, czy to on, czy też Craig Porter Jr. dostaną możliwość na początku sezonu pod nieobecność Garlanda pokazania się. Proctor ma solidny 3P - nie zostawisz go wide open, a do tego jego defensywa jest naprawdę na niezłym poziomie. To gracz bardzo nierówny w ofensywie co prawda, ale wszystko przed nim. 

Yves Missi już wiemy, że w rl dobrze trafił i powinien spokojnie grać w rl Pels te 20-25min. Niech się ogrywa - to doświadczenie zaprocentuje z czasem. Nic więcej poza energią w lineupach defensywnych od niego na teraz nie oczekuję. 

Trójka moich najważniejszych graczy z ławki na teraz, to oczywiście - Mann, Chamapgnie i Jaquez. Najbardziej boję się sezonu Manna, bo jak rl Nets pójdą w trakcie sezonu w tank, to ciężko ocenić czy będą grać Mannem jak go nie sprzedają, czy będę musiał się gimnastykować, że u mnie by przecież grał.. Jaquez w preseason zaczynał sporo w s5 i Spo dawał mu duże minuty jako kreatorowi. Cieszy to, że gra więcej i gra swoje to co pokazywał w swoim debiutanckim sezonie - na teraz wygląda to optymistycznie. Champagnie - z niezrozumiałego powodu nadal u nas niedoceniany - a to regularny gracz rotacji rl Spurs nawet po ich solidnych wzmocnieniach. Mam nadzieję, że nadal będzie dostawał te 20min. jako 3&D bo Spurs potrzebują wingów, którzy żeby być produktywni nie muszą za dużo mieć piłki w rękach. 

Dla Lukea Traversa po wszszystkich za i przeciw niestety nie miałem miejsca w rosterze. Nie miało sensu kisić Proctora na stashu jak on ma regularny kontrakt w rl Cavs. Jamir Watkins zaczeka na swój 2way aż przeconvertuję Proctora lub Tomlina podczas sezonu.  Oby McCullarowi dopisało zdrowie i coś tam zaczął regularniej pojawiać się w minutach 3 unitu Knicks. Sytuacja Malaki Branhama - mojego najwyższego picku w drafcie nie wygląda zbyt optymistycznie - i tu zaczynam się oswajać ze smakiem porażki.. :( 

Samą rotację i kto z kim powinien grać jakie minuty mam już wstępnie w głowie - np Dru Smith jako defensor prosi się o minuty obok Mitchella, a KAT potencjalnie ustawiany jako center - dość oczywiste jest, że będzie przechodzil na pfa przy Drayu w obronie. Gordon w minutach bez kogoś z dwójki Dray/KAT to oczywiście również pf, a Champagnie najlepiej się czuje jako niski wing, ale on może w ustawieniach od sg przez sf po pf. Jaquez jest tak specyficznym graczem, że ciężko go przypasować do jakiejś konkretnej pozycji i w sumie w preseason grał jako point forward. Obaczymy gdzie tu w rotacji będą ( i jakie) minuty dla trio - Shead (klasyczny pg) i dwóch combo guardów - Dru Smitha i Proctora. No i Tomlin jako pf głównie. 

Nie jest to słaba ławka wbrew pozorom. Nazwiska może nie są krzykliwe i brakuje mi klasycznego 6th mana, ale niewykluczone, że będzie nim mógł być Jaquez i w Nets nie zdziwię się jak Mann będzie nabijał statsy  - on też jest na tyle doświadczonym graczem, że może pełnić rolę tego 6=ego. Champagnie to spokojnie gracz 7-8 dobrej rotacji który nie kaleczy ani ofensywy, ani defensywy. Pytanie jak reszta młodzieży się odnajdzie. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.