Skocz do zawartości

Power Ranking 2025/26


january

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, january napisał(a):

29 (-2) Sacramento Kings

Gracze z top100 ESPN: brak

G Jeremiah Fears / Terry Rozier
G Ben Sheppard / Ayo Dosunmu (*Jared McCain)
F Khris Middleton / Jordan Hawkins (Justin Champagnie)
F DeAndre Hunter / Noah Penda
C Jonathan Isaac / Grant Williams

Ciekawie patrzy się na drugie wcielenie GMa Magic, który w Kings wykonuje dokładnie te ruchy, które zawsze krytykował. Ordynarny tank, mieszanie zawodnikami (aż 7 nowych koszykarzy w rotacji). Ja osobiście rozumiem, iż Sacramento musiało pójść w przebudowę, ale wykonywanie jej przez grzmiącego zwykle na przerzucanie graczy i tankowanie Alonza jest jednak ciut dowcipne. Są tu ruchy lepsze i gorsze, wielki plus za zrzucenie Kuzmy i Beya do Bulls, świetny deal beznadziejnych ostatnio zawodników z zyskiem, gdy raczej wszyscy myśleli, że tak jak i Rozier to będzie ogromna wtopa z przedłużanymi umowami. Draft 2026 to główny cel Kings, dopiero po nim będzie lepiej widać w jaką stronę zmierzają ci bezwstydni tankerzy.

Power Ranking przed tym sezonem to spore wyzwanie w tym roku, gdyż poziom wielu drużyn jest tak bliski/porównywalny że decydują często detale i interpretacje atutów poszczególnych drużyn (to, że w drużynie X jest iluś fajnych graczy nie musi oznaczać, że ci gracze do siebie pasują).

A odnośnie Kings zapytam przewrotnie - kogo takiego mogli pozyskać Kings, żeby zmieniła się Twoja optyka? Jaka jest definicja ordynarnego tanku? Czemu Kings to bezwstydni tankerzy? Rzuć jeszcze raz okiem na skład z Gobertem i DeRozanem, który był za słaby 2 lata temu na wejście do playoffs u nas na Zachodzie (a to był sufit tamtej drużyny) i powiedz mi - ale konkretnie - co można było zrobić lepiej? Czy pudrowanie trupa byłoby dla Ciebie odpowiednio zadowalające? Brak szans na playoffs oraz wybrakowane własne picki które rok rocznie przy takiej taktyce byłyby w loterii? Rozumiem, że z punktu widzenia konkurencji drużyna w tak ciemnej d.. i do tego oddająca beztrosko kolejne swoje i tak wysokie wybory to idealny team z którym aż miło zagrać 4-5 łatwych meczy w sezonie regularnym i zrobić jakiś deal. 

Jednak z perspektywy Kings trzeba było podjąć męską decyzję i ja to zrobiłem. Nazwiesz to tankiem - i masz zapewne rację, bo Kings nie grają aktualnie o wynik, ale zbierają assety i perspektywiczną młodzież na której chcą budować core. Nie jest też tak, że Sacto zbierają jakieś spady i narzekam jaki to mam słaby team. Aktualnie mam (Little wyleci z drużyny przed startem sezonu) 15 fajnych graczy, którzy albo są przepłaconymi graczami rotacyjnymi, albo też to młodzi perspektywiczni gracze, którzy będą mogli udowodnić ,że zasługują na miejsce w poważnej drużynie. Nawet decyzja postawienia na Fearsa była pójściem w upside, zamiast na pewną 3/4 opcję (Knueppel). Ile byś January rzeczywistości nie zaklinał, to po prostu zupełnie rozsądna 3-letnia przebudowa, a nie jakiś ordynarny tank. Nie mam w składzie graczy typu  dead money, podpisuję graczy 2way którzy mają szansę przebić się do tej ligi i nigdzie nie wypisuję jaki mam beznadziejny team.

W rotacji też będzie raczej od samego początku Isaac Jones, który mam nadzieję, że szybko też przebije się w rotacji rl Kings. Mo Diawara jest bardzo intrygującym prospectem, ale on powinien być w tym sezonie tylko projektem, który warto jednak mieć już pod kontraktem. 

Powiem więcej - mam bardzo fajny team pod kątem upsideu i bardzo bym chciał, żeby ci gracze, których mam grali jak najlepiej, bo wtedy przyszłość Kings pod kątem zbierania talentu wyglądałaby jeszcze optymistyczniej. Ostatni raz w Kings było tyle młodego talentu, jak Shevcu oddawał go za Anthony Davisa, za co wylało się na niego wiadro pomyj i oddał go za Goberta do Knicks. 

Kings mają też jasny termin zakończenia przebudowy - jeszcze 2 sezony, gdzie będę poza młodym talentem na draftowskich kontraktach miał $$$ na 2 maxy - a czy coś z tego wyjdzie - obaczymy. :) 

Nie zgadzam się też co do oceny graczy których sprowadziłem, czy ostatnio oddałem. Spodziewam się po Kuzmie wreszcie dobrego sezonu. Bey też powinien się przypomnieć dobrą grą po powrocie do zdrowia. Oddanie Alvarado i DeRozana to były typowe ruchy umożliwiające fajnym graczom grę w playoffowych teamach, a nie kiszenie się u mnie i narzucanie z d.. zaporowej ceny jak czasami u nas robią tankerzy. Szkoda, że tak na to nie patrzysz.;) Aktualnie po tej transferowej rewolucji sytuacja w Kings się coraz bardziej stabilizuje i te roszady kadrowe będą już zdecydowanie mniejsze. Aktualnie cała moja 15 ma szansę dograć sezon w tym składzie, choć oczywiście gdzieś tam w tyle głowy mam hard cap za sezon i zmieszczenie 2 graczy z I rundy draftu w przyszłym sezonie - więc biorę pod uwagę kilka rozwiązań w zależności od tego jak sezon się potoczy. 

 

edit. W Magic w 2 pierwszych sezonach też byłem krytykowany za bardzo dużą ilość wymian;) Jednak później Magic zaczęli uchodzić za drużynę z jednym z najbardziej stabilnych składów. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ułożenie rankingu w tym sezonie - szczególnie na Wschodzie, to nie lada wyzwanie. Samo numerowanie kto 5 a kto 10 jest w tym roku wyjątkowo złudne - jako że tak naprawdę nie ma żadnego 100% tankera w tej Konferencji, a z drugiej strony kilka drużyn naprawdę może zaskoczyć i włączyć się do walki o Finał BeGM. Poprzedni sezon, gdzie Bux przeszli go w 6 bez GMa i nie tylko zagrali we Finale, ale przegrali dopiero kurtuazyjnym 3-4 pokazuje, że wszystko jest u nas możliwe. 

Moje kryteria są większości GMów powszechnie znane - gdyż gramy już ze sobą kilka dobrych lat i nie raz tworzyłem swoje rankingi. Krótko jednak przypomnę, że poza oczywiście liderami tworzącymi charakter drużyny istotna jest racjonalna rotacja, głębia składu, kontynuacja myśli na drużynę i jakaś stabilizacja. Branie wg mnie gry graczy 1:1 z rl i u nas nie ma żadnego sensu i trzeba ją dostosować do roli i intensywności jaką my mu dajemy w naszym teamie.  

 

Wschód:

 

Boston Celtics

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Fox/ R. Sheppard

sg Sh. Sharpe/ J. Clarkson

sf T. Murphy/ N. Marshall

pf S. Barnes/ H. Barnes

c D. Gafford/ M. Robinson/ K. Olynyk

Mocne strony:

Stabilny głęboki skład, brak problemów w rotacji, młody lider Scottie Barnes, który dopiero musi udowodnić w lidze swoją rolę. Celtics pierwszy raz odkąd gram, będą mieli wreszcie swój pick, którego nie musieli odzyskiwać, gdyż po prostu go nie oddali. Szkoda że @Principe nie doczeka tego momentu jako GM - gdyż to jego zasługa, że Celtics wreszcie kontrolują swoje wybory w drafcie.

Słabe strony:

Poprzedni GM Principe nieco zaniedbał offseason i Rada zdecydowała się chociaż powalczyć na FA o D, Gafforda za którego Celtics oddali rok wcześniej 1st pick. Kuba nie bardzo już miał sposobność przystealować z jakimś FA przejmując drużynę pod koniec offseason, co nieco ogranicza potencjał wejścia do rotacji kogoś z tzw. trzeciego garnituru. Celtics nadal nie mają też lidera z prawdziwego zdarzenia, pytanie, czy Scottie Barnes podoła tej roli.

Salary:

Stabilna sytuacja pozwoliła na wejście w podatek po podpisaniu Gafforda i przekroczenie 1st apron tax. Jednak Celtics powinni po roku w podatku wrócić poniżej luxury tax, gdyż po tym sezonie spadają kontrakty - H. Barnesa, M. Robinsona, czy Olynyka, a i Sh. Sharpe który będzie RFA nie jest aktualnie graczem na okolice maxa.

Poziom drużyny: Walka o top6

 

Brooklyn Nets

Przypuszczalna rotacja:

pg J. Holiday/ D. Mitchell

sg A. Nembhard/ A. Black/ T. Herro (inj)

sf D. Brooks/ N. Clifford

pf K. Murray/ J. Vanderbilt/ T. Salaun

c A. Sengun/ J. Mogbo/ Mo Wagner (inj)

Mocne strony:

Wreszcie w Nets udało się stworzyć prawdziwy playoffowy team. Liderem jest tu oczywiście turecki center Alperen Sengun, wspierany przez doświadczonego Jrue Holidaya i shootera Tylera Herro oraz grupę solidnych graczy rotacyjnych. Sengun będzie musiał udowodnić, że jest w stanie wprowadzić drużynę na kolejny level.

Słabe strony:

Już na starcie drużyna będzie musiała sobie radzić w 10-15 meczach bez swojej drugiej opcji ofensywnej Tylera Herro, do tego są pytania jeżeli mówimy o solidnym wsparciu wśród wingów oraz w defensywie pod koszem, choć Senguna cały czas czyni w obronie postępy.

Salary:

Nets na tę chwilę mają 13 graczy w regularnym rosterze, co pozwoli GMowi utrzymać team poniżej luxury tax. Drużyna nie ma problemu z podatkiem, bardzo stabilna sytuacja finansowa klubu. 

Poziom drużyny: top6, walka o top4

 

New York Knicks

Przypuszczalna rotacja:

pg L Ball/ M. McBride

sg D. White/ D. Melton

sf J. Brown/ D. Robinson

pf E. Mobley/ P. Williams

c K. Looney/ M. Plumlee

Mocne strony:

Sprowadzenie Derricka Whitea, ciągły rozwój Mobleya, możliwość sprawdzenia się J. Browna jako lidera rl Celtics pod nieobecność kontuzjowanego Tatuma oraz GM ma zapewne nadzieję na wreszcie dużo zdrowszy sezon LaMelo Balla - gra tych 4 graczy zadecyduje o losie Knicks w tym sezonie. Na plus też uzupełnienie składu Looneyem po stracie Horforda oraz utrzymanie w składzie McBridea i Duncana Robinsona.

Słabe strony:

Ceną za pozyskanie D. Whitea poza draftowymi assetami było też oddanie dwóch istotnych rotacyjnych graczy - P. Pritcharda oraz T. Camary. Podczas FA odszedł też Al Horford. Cały czas niewiadomą jest, czy LaMelo Ball zdrowotnie wytrzyma trudy sezonu. Sprowadzenie Whitea bardzo zawęziło głębię rotacji z czym GM będzie musiał się zmagać w tym sezonie licząc na formę i zdrowie swoich podstawowych graczy. Knicks nadal muszą uzupełnić skład 2 graczami by zacząć sezon w 13 i dalszym 14-tym zapewne już po 1T.

Salary:

Wymiana po D. Whitea narzuciła na Knicks hard cap na 1st apron tax. Drużyna mimo że na teraz nie ma problemów z salary, to GM musi uważać na wydatki gdyż Knicks dopiero wracają do grona poważnych playoffowych drużyn po kilkuletniej przebudowie.

Poziom drużyny: top6, walka o top4

 

Philladephia 76ers

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Harper/ D. Carter/ K. Irving (inj)

sg T. Maxey/ D. Exum

sf J. McDaniels/ V. Williams Jr.

pf N. Batum/ H. Highsmith/ B. Clarke (inj)

c J. Embiid (?)/ G. Bitadze/ Y. Hansen

Mocne strony:

Na lidera i przyszłość klubu wyrasta Tyrese Maxey, a 76ers wybrali w tegorocznym drafcie też inną swoją wielką nadzieję Dylana Harpera z #2 pickiem. Sytuację stabilizuje również całkiem udane offseason mimo ograniczeń finansowych - nowy kontrakt z Irvingiem oraz podpisanie Batuma, Highsmitha oraz Vincea Williamsa Jr.

Słabe strony:

Największym znakiem zapytania jest zdrowie lidera Joela Embiida i niewiadoma, czy 76ers będa walczyć o top4 i rozstawienie przed playoffs, czy po prostu o playoffs. Zapewne minie też jeszcze trochę czasu, zanim do gry wróci Kyrie Irving. Na FA 76ers stracili dwóch istotnych graczy podkoszowych - G. Yabusele i T. Lylesa, a B. Clarke nabawił się kontuzji i na początku sezonu Philly będzie sobie musiała radzić również bez niego. 

Salary:

76ers są nieznacznie w podatku po wcześniejszym resecie, mogą chcieć zejść poniżej luxury tax zwłaszcza jeżeli okaże się, że walka o playoffs przez kontuzje Embiida nie będzie zbyt łatwa. Zostanie w podatku oznacza dla Philly repeater tax. Teoretycznie najlepszym rozwiązaniem byłoby zejście z kontrakty Brandona Clarkea, który jest poza minimami chyba najbardziej tradeable. 

Poziom drużyny: walka o top6, przebijanie się do playoffs przez play in

 

Toronto Raptors

Przypuszczalna rotacja:

pg K. Dunn/ B. Hyland/ D. Lillard (inj)

sg D. Vassell/ M. Moody

sf M. Bridges/ J. Phillips

pf K. Leonard/ N. Reid

c O. Okongwu/ L. Garza

Mocne strony:

Raptors udało się rozładować w offseason trudną sytuację z salary cap, co jednak doprowadziło do istotnych zmian w rotacji, gdzie nowymi nadziejami drużyny z Kanady są - Miles Bridges oraz Devin Vassell. Na plus też podpisanie nowego kontraktu z Nazem Reidem oraz sprowadzenie wartościowego gracza rotacji jakim jest Moses Moody. Ciekawym wzmocnieniem jest też Nigel Hayes - Davis.

Słabe strony:

Problemy pozaboiskowe Kawhiego Leonarda, kontuzja wykluczająca z tego sezonu Damiana Lillarda oraz sprzedaż Pascala Siakama do Indiany - to newsy o 3 najważniejszych graczach Toronto. Nie wróży to dobrze na nadchodzący sezon i Raptors z contendera jakim niewątpliwie byli zjechali o 1-2 levele do drużyny walczącej o awans do playoffs. Z drużyny odeszło też kilku innych istotnych graczy rotacji jak L. Kornet, G. Niang, K. Huerter, S. Pippen Jr.

Salary:

Toronto mają w tym sezonie hard cap na nieco ponad 185mln$ co związane jest z byciem w poprzednim sezonie w repeater tax oraz z odpadnięciem z 6-osobwym Bux już w II rundzie playoffs mimo że to Pascal Siakam został w rl Graczem Konferencji Wschodniej. Niezbędne więc było podjęcie przez GMa kilku trudnych decyzji - ale czasami, żeby iść do przodu trzeba niestety wykonać krok w tył - wie o tym każdy GM, który nie buduje sezonowej drużyny na 1-2 sezony co chwilę rzucając graczami jak workami kartofli.

Poziom drużyny: walka o top6, przebijanie się do playoffs przez play in

 

Chicago Bulls

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Schroder/ C. Carrington

sg Z. LaVine/ K. Huerter

sf Ch. Braun/ S. Bey

pf J. Randle/ K. Kuzma

c I. Zubac/ G. Yabusele

Mocne strony:

Bulls zdołali korzystnie się przebudować oddając niewygodne kontrakty i przy okazji stworzyć całkiem nieźle zbilansowaną rotację na co na początku offseason się nie zanosiło. Na końcu podpisali Christiana Brauna na korzystnym kontrakcie i jeszcze wykorzystali wyjątki by wzmocnić się na FA K. Huerterem i G. Yabusele. 

Słabe strony:

Mimo całkiem niezłego zbilansowania składu ani Zach LaVine, ani też Julius Randle nie są idealnymi pierwszymi opcjami na silny playoffowy team, choć drużyna oczywiście z pewnego solidnego poziomu nie zejdzie w tym składzie. GM bardzo ceni sobie regularne wymiany i ciężko ocenić poziom stabilizacji drużyny na ten sezon, gdyż ewentualne wymiany są w Bulls trudne do przewidzenia. Przy bardzo wyrównanym Wschodzie, kluczowa może być forma najważniejszych graczy i ich indywidualne osiągnięcia w rl.

Salary:

Bulls byli w poprzednim sezonie w podatku, są też po resecie. Aktualnie z bardzo prawdopodobnym bonusem dla I. Zubacia @Pablo81 musi pamiętać o zmniejszeniu wydatków o odpowiednią kwotę przed 3T - mimo że to odległy termin, warto mieć to na uwadze. Bulls są w okolicach 1st apron tax, a zatem bardzo możliwe jest płacenie repeater tax - co jest czywiście argumentem do szukania kolejnych ciekawych wymian przez GMa. 

Poziom drużyny: walka o top6, przebijanie się do playoffs przez play in

 

Cleveland Cavs

Przypuszczalna rotacja:

pg D. Russell/ TJ McConnell/ T. Haliburton (inj)

sg Q. Grimes/ M. Smart

sf RJ Barrett/ J. Tyson/ J. Walsh

pf J. Johnson/ C. Bryant

c D. Clingan/ J. Beringer

Mocne strony:

Cavs konsekwentnie stawiają na młodzież pasującą timeline do Haliburtona. Z tegorocznego draftu pozyskali dwóch bardzo ciekawych graczy - Cartera Bryanta i Joan Beringera, którzy co prawda będą potrzebowali nieco czasu na ogranie się, ale z miejsca są bardzo intrygującymi prospectami. Do zdrowia powinni też wrócić Jalen Johnson, który w tym sezonie powinien być liderem Cavs oraz doświadczony Marcus Smart. Gracze tacy jak - Clingan, Grimes, pozyskany co dopiero Russell oraz przedłużony przez Cavs McConnell i Walsh który powinien mieć więcej minut w rl Celtics mogą dać Cavs lepszy sezon niż na pozór mogłoby się wydawać. Zresztą Cavs nie mając własnego picku z pewnością nie zamierzają tankować. 

Słabe strony:

Kontuzja wykluczająca na cały sezon lidera Cavs - Tyrese Haliburtona i właściwie nic więcej nie musiałbym pisać. Cavs nie mając też własnego picku nie będą też celowo przegrywać szukając możliwości włączenia się w walę o play in. W drużynie przeważają młodzi gracze, którzy dopiero szukają swojej roli w rl NBA, co poza upsidem ma też swoją drugą stronę - a więc nieprzewidywalność i dużo też musiałoby się udać w tym sezonie w Cavs by GM mógł poczuć się usatysfakcjonowany rozwojem swojej drużyny.

Salary:

200mln$ w salary przy suficie jakim jest gra w play in wróży raczej hard cap po sezonie. Cavs będą zapewne szukać oszczędności, choć uniknięcie luxury tax wydaje się mało prawdopodobne. Realne wydaje się jednak zejście z 1st apron tax, na co GM będzie miał cały sezon. Mimo wszystko znalezienie się w podatku oznacza dla Cavs repeater tax. 

Poziom drużyny: walka o play in

 

Reszta Wschodu jutro.

 

Zachęcam do Power Rankingów innych  GMów i czekamy na kontynuację Rankingu @january

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na 2 z 6 części mojego Power Rankingu, nie wiem czy nie najtrudniejszą, bo trzeba było zrzucić do trzeciej dziesiątki ligi 4 zespoły, które na to nie zasługują... No cóż, taki czasy, że parafrazując klasyka w beGM już (prawie) nie ma słabych drużyn.

Tier V Między play-in, a czołówką loterii

25(-1) Charlotte Hornets

Gracze z top 100 ESPN:
#50 Austin Reaves
#60 Kristaps Porzingis
#67 Cam Johnson
#86 Bradley Beal


G Austin Reaves / *Scoot Henderson (Brandon Williams)
G Bradley Beal / Matisse Thybulle
F Rui Hachimura / Baylor Sheierman
F Cam Johnson / Trendon Watford
C Kristaps Porzingis / Wendell Carter (Sandro Mamukelashvili)

Miałem chrapkę na przejęcie tych Hornets, którzy w mojej opinii od lat kręcą się w kółko bez większego planu, a ich poprzedni Gmowie regularnie rozdawali tanio swoje cenne 1rundowe picki. Cóż, w okienku okołodraftowym prowadził ich wciąż poprzedni GM i poszedł w odwrotnym kierunku od tego, którego bym widział. Tej ekipie bardzo brak franchise playera i powinni się skupić na wybraniu takiego w drafcie. A tu znów oddali po taniości pick z top10 i próbowali się skupić na walce o wynik w przyszłym sezonie. Jest tu kilku naprawdę fajnych zawodników z Reavesem, Porzingisem i Cameronem Johnsonem na czele, ale brak tu klasowej pierwszej opcji, gdyż chyba wszyscy wiemy, iż Beal takim graczem nie jest. Finalnie na mocnym wschodzie o awans choćby do play-in będzie bardzo ciężko i w mojej opinii Hornets powinni oddawać za assety część swego rosteru, by zbierać picki oraz zostać jedynym tankerem na wschodzie z myślą o drafcie ’26. Chyba w kierunku tej strategii zaczął powoli zmierzać ich nowy GM, oddając za future 1st Nickeila Alexandera-Walkera. I to według mnie dobry kierunek, gdyż gracz z topki draftu ’26 mógłby odmienić przyszłość tej organizacji.

24 (+6) Washington Wizards

Gracze z top 100 ESPN:
#37
Amen Thompson
#39 Desmond Bane
#77 Brandon Ingram
#98
Walker Kessler

G VJ Edgecombe / Nolan Traore [*Fred VanVleet]
G Desmond Bane / Bruce Brown
F Brandon Ingram / Simone Fontecchio
F Amen Thompson / Taylor Hendricks
C Walker Kessler / Kyle Filipowski

Jedni z większych pechowców offseason, nie ma co ukrywać, iż przed urazem VanVleeta miałem ich znacznie wyżej w PowerRankingu. Szkoda, bo po szeregu wzmocnień był tu duży potencjał na jeden z najwyższych podskoków w lidze pod kątem bilansu. Brak tego układającego grę point guarda znacząco zaburza wcześnie bardzo ciekawie ustawioną drużynę Wizards. Pewnie z piłką pograją Amen, Ingram, Edgecombe czy Bruce Brown, ale to mimo wszystko wyraźnie zastępcze rozwiązania i chyba Wizards będą musieli łatać taką dziurę dodatkowym transferem. Jednakże to wciąż bardzo ciekawy zespół, łączący już uznanych Bane’a i Ingrama z młodymi freakami atletycznymi Amenem i Edgecombe i ostoją defensywy Kesslerem. Trochę znaków zapytania jest na dość krótkiej ławce, gdyż brak tu pewniaków do solidnej gry, a raczej jest tu dużo upside (Filipowski, Hendricks, rookie Traore). Co może wypalić, ale także być kompletnym fiaskiem i to będzie jeden z elementów decydujących o tym jak sezon zakończą u nas Wizards.

23 (-12) New Orleans Pelicans

Gracze z top 100 ESPN:

#23 James Harden
#70 Michael Porter Jr
#88 Zach Edey


G James Harden / Bogdan Bogdanovic
G Kentavious Caldwell-Pope / Malik Monk
F Derrick Jones Jr / Pelle Larsson (Jett Howard)
F Michael Porter Jr / Caleb Martin
C Nic Claxton / *Zach Edey (Tristan Vukcevic)

Pelicans wykonali latem dwa bardzo kontrowersyjne ruchy. Pierwszy mi się nawet podoba, ale drugi już zupełnie nie. O ile sprzedaż Sabonisa za potrzebujących odbudowy mistrzowskich rolesów Lakers (Claxton, KCP) oraz assety to był w mojej opinii rozsądny wybór, która osiągnęła rok temu w tym zestawieniu swój sufit, o tyle oddanie wraz z future 1st i Diabate potencjalnie złotego assetu jakim jest unprotected NOP ’26 1st za Edeya to ogromne ryzyko. Edey już ma duże problemy ze zdrowiem, a ten pick patrząc na tegoroczną siłę ligi może przed loterią wylądować nawet blisko top5 rozstawienia. Po odejściu Domantasa na barki 36 letniego Hardena spada chyba za dużo, gdyż nie wiem czy wsparcie MPJ i Monka z ławki oraz ewentualnie Edeya po powrocie wystarczy. Pels nie mają wyboru w drafcie i muszą liczyć na odbudowanie się kilku graczy będących ostatnio w dołku (Claxton, KCP, Bogdanovic, Martin) oraz kolejny sezon zdrowego i mocnego Hardena. Może być ciężko, ale różnice między nawet 6, a 11 teamem zachodu są według mnie bardzo niewielkie.

22 (-) Portland Trailblazers

Gracze z top 100 ESPN:
#24 Chet Holmgren
#59 Jalen Suggs
#66 Deni Avdija


G Jalen Suggs / Walter Clayton [*DeJounte Murray]
G Jalen Green / Gradey Dick
F Deni Avdija / Jarace Walker (Corey Kispert)
F Matas Buzelis / Obi Toppin
C Chet Holmgren / Nikola Vucevic

Szkoda tej niefortunnej wymiany po DeJounte, bo Blazers powoli wychodzą z lat tankowania i walczą wynik. Częściowo rozwój teamu przebiega bardzo dobrze – widać jak swój potencjał jako wybitny defensor realizuje Chet Holmgren, Avdija okazał się w pełni wart grubszych pieniędzy jakie otrzymał, a dużo dobrego można także powiedzieć o grze Suggsa, Toppina czy potencjale Buzelisa i Dicka. Niemniej są tu też pewne niedociągnięcia – zeszły sezon upłynął pod znakiem urazów i tu też GM Blazers musi drżeć o swych dość łamliwych liderów (Holmgren, Suggs). Dodatkowo Jalen Green ma sporo do udowodnienia, gdyż w topowych picków Portland wygląda obecnie najgorzej. I to właśnie powoduje, że nie potrafię wrzucić Blazers tier wyżej, choć na zachodzie różnice są minimalne. Gdyż Green jako potencjalny lider ofensywy nie przekonuje mnie na ten moment i może brakować Blazers siły w ofensywie. Jeśli jednak rozwój młodszych graczy będzie przebiegał dobrze, to Blazers mogą zostać czarnym koniem zachodniej konferencji.

21 (-17) Toronto Raptors

Gracze z top 100 ESPN:
#20
Kawhi Leonard
#79 Onyeka Okongwu
#90 Naz Reid
#94
Devin Vassell

G Kris Dunn / Bones Hyland [*Damian Lillard]
G Devin Vassell / Moses Moody
F Kawhi Leonard / Nigel Hayes-Davis (Julian Philips)
F Miles Bridges / Naz Reid (Jamison Battle)
C Onyeka Okongwu / Luka Garza

Długoterminowa kontuzja Lillarda, odejście na FA Normana Powella i sprzedaż Pascala Siakama. Kawhi Leonard został tu samotnym, smutnym dinozaurem z najlepszych graczy zeszłorocznych Raps, a to zawodnik który od wielu, wielu lat opuszcza w regularnym sezonie dziesiątki spotkań. Nie jestem specjalnym fanem Vassella czy Milesa Bridgesa, a i Dunn jako jedyny rozgrywający jest ciut podejrzany. Dodatkowo na ruchach w offseason dość mocno ucierpiała ławka i poza świetnym Reidem oraz wyciągniętym na super umowie na FA Moodym jest tu bardzo biednie z dużym liczeniem na skok jakościowy każdego z pozostałych graczy. Podsumowując to wszystko to w sezonie, gdzie decydować będą detale tak osłabieni Raps w moim rankingu notują największy spadek względem zeszłorocznego bilansu (co rzecz jasna nie wyklucza ich z walki nawet o top6 na tym szalonym wschodzie). I kto wie, czy nie będzie to taki trochę wymuszony delikatny jednosezonowy krok w tył ekipy z Toronto, gdzie GM akurat w tym sezonie ma swój pick i mógłby dołożyć do rosteru perełkę z draftu ‘26.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.