Maslon Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 G1 do przodu, ale dalej optymistą nie jestem. Zgodnie z przewidywaniami nieźle (jak na mnie) na desce wyszedłem i spełniły się też obawy względem Belinellego. Na szczęście Darren i Fred Jones dali dobre zmiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 Fcuk jednak będzie 0-4 są mocni cholera JR mnie wykonczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeDDo Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 Dzień 134 vs Game 1: 90 - 104 play-by-play Game 2: 96 - 103 play-by-play Stan rywalizacji: 2:0 dla Grizzlies vs Game 1: 113 - 104 play-by-play Game 2: 113 - 96 play-by-play Stan rywalizacji: 2:0 dla Lakers vs Game 1: 101 - 117 play-by-play Game 2: 101 - 116 play-by-play Stan rywalizacji: 2:0 dla 76ers vs Game 1: 101 - 113 play-by-play Game 2: 105 - 92 play-by-play Stan rywalizacji: 1:1 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Aktualnie kontuzjowani: ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Kolejne mecze jutro! Playoffs | Statystyki indywidualne | Główna strona SimBasketu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popeye Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 - Grizzlies nie spotkali póki co Lakers, więc mają dużą szansę na dojdzie do WCF. A jak tam dojdą, to potem kto wie, może finał i mistrzostwo. Zwykle jak dochodzą daleko, to dobrze kończą. Narazie wyglada dobrze, jak urwe jeden mecz w Portland bedzie good. A Lalusie wygladaja mocni w tym roku, raczej GSW nie dadza rady. Na te ofensywne monstery lub jak cichy lubi mowic pojebguardy trzeba strasznie silna linie obrony. U geniuza jej nie widze, Felton-Durant-Noel to dobrzy obrony ale nie wybitni. A takich tu potrzeba... PS. Przyglądam się drużynie Popa i aż trudno uwierzyć, że jego zawodnicy tak dają radę. Monolit? Kilku z was slyszalo, bo marudze zawsze o tym, ale po ostatnim misiu trzymam sie pewnej teorii. W zeszlym roku nie udalo mi sie zebrac odpowiedniego skladu, dzis mysle ze pomimo braku Forda czy Noah mam sklad w pewnych kwestiach lepszy. Czy w tych, ktore zdecyduja. To sie okaze. Czas zrzucić pandy z pleców. Dla Ciebie pop tez piosenka, a w zasadzie playlista: Overkill "Time to Kill" Megadeth "Holy War. The Punishment Due" Overkill "Evil never dies" Testament "The Evil Has Landed" Warbringer "Total War" Dark Angel "Darknes Descends" Anthrax "I'm The Law" I na mecze u mnie: Annihilator "Welcome to the Fun Palace" (zobaczymy co z tego wyjdzie , jak dostane 0-4 trzeba bedzie wszystko edytowac ale poki co up the swords!) sonics I suns latwo sie nie poddali, piękne 7mio meczowki, wiedziałem ze to silne zespoły. Ale warriors i lal to moi faworyci z zachodu. Ciekaw jestem grizz. są tak dobrzy? Przyznam, ze nie gustuje w tych kapelach - predzej krecil mnie Slayer lub Black Sabath ale brzmi to bardzo groznie i powaznie ;] Fcuk jednak będzie 0-4 są mocni cholera JR mnie wykonczy Przyznam szczerze, ze statystycznie wyglada to srednio, ale oba winy bardzo pewne. Widze przewage tylko w blokach (nie wiem skad) oraz w wymuszonych stratach. Mysle, ze nie mozesz oddac Xam zadnego meczu u siebie bo chyba bedzie po ptokach. A co do serii sasiedniej to tylko dodam RESPECT. PS. Pietras oddaj mi moda ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeDDo Opublikowano 24 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Dzień 136 vs Game 1: 90 - 104 play-by-play Game 2: 96 - 103 play-by-play Game 3: 74 - 104 play-by-play Stan rywalizacji: 3:0 dla Grizzlies vs Game 1: 113 - 104 play-by-play Game 2: 113 - 96 play-by-play Game 3: 108 - 94 play-by-play Stan rywalizacji: 3:0 dla Lakers vs Game 1: 101 - 117 play-by-play Game 2: 101 - 116 play-by-play Game 3: 101 - 94 play-by-play Stan rywalizacji: 2:1 dla 76ers vs Game 1: 101 - 113 play-by-play Game 2: 105 - 92 play-by-play Game 3: 83 - 80 play-by-play Stan rywalizacji: 2:1 dla Raptors ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Aktualnie kontuzjowani: ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Kolejne mecze jutro! Playoffs | Statystyki indywidualne | Główna strona SimBasketu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dunk Fan Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Kurcze, pierwszą szansę na wyjazdowe zwycięstwo już straciłem, ale jeśli przez połowę meczu Twoim PG jest Derrick Brown to meczu po prostu nie da się wygrać. A Chandler mógłby odpuścić budowanie domu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Wow. Nie pamiętam takiego niskiego wyniku z mojej strony :| Grunt to, że wygrane i przejęcie prowadzenia w serii. Teraz najważniejszy G4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ashigaru Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 vs Game 1: 101 - 117 Game 2: 101 - 116 Game 3: 101 - 94 Stan rywalizacji: 2:1 dla 76ers[/size][/url] Co z tego że Sixers wygrywają? Popatrzcie jak równo grają w Nowym Jorku! Brawa dla Knicks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeDDo Opublikowano 26 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Dzień 137 vs Game 1: 90 - 104 play-by-play Game 2: 96 - 103 play-by-play Game 3: 74 - 104 play-by-play Game 4: 104 - 108 play-by-play Stan rywalizacji: 4:0 awans Grizzlies! vs Game 1: 113 - 104 play-by-play Game 2: 113 - 96 play-by-play Game 3: 108 - 94 play-by-play Game 4: 107 - 117 play-by-play Stan rywalizacji: 3:1 dla Lakers vs Game 1: 101 - 117 play-by-play Game 2: 101 - 116 play-by-play Game 3: 101 - 94 play-by-play Game 4: 102 - 114 play-by-play Stan rywalizacji: 3:1 dla 76ers vs Game 1: 101 - 113 play-by-play Game 2: 105 - 92 play-by-play Game 3: 83 - 80 play-by-play Game 4: 113 - 95 play-by-play Stan rywalizacji: 3:1 dla Raptors ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Aktualnie kontuzjowani: ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Kolejne mecze dziś wieczorem! Playoffs | Statystyki indywidualne | Główna strona SimBasketu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Ej ale tomic miał grać na c a chan na pf ?!?!! Edit moja wina złe ustawilem, sory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popeye Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Fcuk jednak będzie 0-4 są mocni cholera JR mnie wykonczy Wykrakales Tyle, ze chyba Victor cie wykonczyl. Kurde coraz bardziej lubie tego chlopaka. Zobaczymy co bedzie po campie. Dzieki Xam, przyznam ze nie spodziewalem sie takiego wyniku, ktory tym bardziej cieszy. Jezeli nie bedzie miracle, to powtorka z rozrywki z Lalusiami - ktorym zawdzieczam bodajze 3 przegrane serie w ostatnich 4-5 lat. Walczymy dalej 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Wyszedł jednak Slayer Show no Mercy i Reign in Blood i cały Season poszedł in the Abyss i wcale nie krakalem - za dużo miałem dziur - to 0-4 to była chlodna analiza. Nie miałem nikogo na Clavera (Gist może? Davis? 3 całe niższy, cały backcourt miałbym niski, zbiork bym nie wyrobil) na JR znalaz się Teague (co za ostatni mecz! Prawie go urwał !) chalmers jest o polowe niższy niż Ivan ... Niszczył mnie Amare (jego obrona?!?!? Wtf) Perkins to taki poor man Amare. Gdybym miał sensowny sposób uwolnienia Jordana z SF... (gist może?) ogólnie i tak niezły sezon jak na taka zbieranine i brak możliwości simowania. (Na początku sezonu pare simek zrobił mi Maslon, dzięki) gratuluje łatwej drugiej rundy. Może za rok ...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dunk Fan Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Ufff, zacząłbym się istotnie martwić, gdybym G4 przegrał. Ale z Knicks to nigdy nic nie wiadomo, więc czekam niecierpliwie do końca serii. 75 zbiórek to chyba jakiś mój rekord, tak samo jak 35 rzutów Chandlera (WTF?). 102 pkt S5, ale to radosne nie jest, boli brak Parkera. EDIT: 1 zbiórki zabrakło do wyrównania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
geniuz Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Póki co nie złożyłem jeszcze broni.. choć sporo racji ma Pop. Ofensywna siła obwodu Lakersów jest chyba nie do przeskoczenia, ale kto wie? Wygraną z Sonics zawdzięczam głównie (co dziwne) ogromnej przewadze na desce, co w obecnej serii nie jest na tyle istotne. Jak to możliwe że Lakers jak narazie nie byli w finale ligi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dunk Fan Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Nie wiem, ale Maslon (?) i ja też nie byliśmy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Qba kibicuje Ci w dalszej części po, bo przegrać dwa razy z rzędu w po z mistrzem, to nie wstyd Choć oczywiście szkoda, że nie mieliśmy okazji spotkać się w rewanżu za finał z ubiegłego roku, również w finale konferencji. Myślę, że gdyby nie liczne kontuzje Dre, to byłaby na to spora szansa, choć 76ers w tym roku są cholernie mocni (choć w którym sezonie nie byli?). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popeye Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Póki co nie złożyłem jeszcze broni.. choć sporo racji ma Pop. Ofensywna siła obwodu Lakersów jest chyba nie do przeskoczenia, ale kto wie? Wygraną z Sonics zawdzięczam głównie (co dziwne) ogromnej przewadze na desce, co w obecnej serii nie jest na tyle istotne. Jak to możliwe że Lakers jak narazie nie byli w finale ligi? 'G' Lakersi sa strasznie niewymiarowa ekipa, bo bazuja na masakrycznej sile ofensywne na pozycjach 1-3 przy naprawde slabej obronie. Ale ten ofens trzeba zatrzymac. Ja probowalem przez trzy serie z nimi walczyc ta sama bronia ale wkoncu zrozumialem, ze ta droga nie wygram. Pierce, Butler czy Jrich nie byli obroncami wysokiej klasy, byli za to zajebisci w ataku. W tym roku zrobilem dokladnie odwrotnie. Czy sie oplaci, zobaczymy. Ibaka im strasznie wzmocnil zbiorke, ktorej dotychczas na takim poziomie nie mieli. Jezeli trafie na Lakers, to napewno bedzie to ciekawa seria (oby dla mnie ). Do wejscia do finalow trzeba miec w miare rowna ekipe, z pozadna lawka (pozdro DF ). Uwierzcie, ze luxury, kilka dobrych draftow i zmiana paru GMow sprawila, ze nie licza sie juz tylko 3 ekipy w lidze, tak jak mialo to miejsce w pierwszych 5-6 sezonach. O wygranych decyduja teraz detale, co sprawilo gre bardziej nieprzewidywalna ale wg mnie i ciekawsza. Kazdy ma swoja teorie na budowe ekipy i chyba wiekszosc juz zauwazyla, ze buduwanie ekipy na zasadzie starych bullsow i grizzlies wcale nie przynosci juz takich samych efektow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dunk Fan Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 DF się generalnie zgadza z Popem (poziom ligi się wyrównał etc), ale nie narzeka na brak ławki, lecz kontuzję Parkera :wink: Dla rezerwowych w playoff zostaje 8-12 minut, więc nie ma co przeceniać ich roli, chyba, że w razie kontuzji. A Lakers grają po prostu showtime, prawda Pietras 8) Na marginesie wygląda to jakbyś ignorował dział Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popeye Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 DF się generalnie zgadza z Popem (poziom ligi się wyrównał etc), ale nie narzeka na brak ławki, lecz kontuzję Parkera :wink: Dla rezerwowych w playoff zostaje 8-12 minut, więc nie ma co przeceniać ich roli, chyba, że w razie kontuzji. A Lakers grają po prostu showtime, prawda Pietras 8) Na marginesie wygląda to jakbyś ignorował dział Ajj, to ze graja 8-12 minut to nie oznacza ze sa one niewazne. Uwazam, ze sa one o wiele wazniejsze niz w rs bo w PO liczy sie kazda minuta gry. Pozatym nie ma szans abys gral cale PO bez foul trouble lub dodatkowych kontuzji. A co do Pietrasa i jego absensji absolutna zgoda. Prosze oddac mi moda, abym mog edytowac posty innych ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dunk Fan Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 To wolę żeby dalej go nie było, a Ty był bez panelu, bo zwykle źle to się kończy 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się