Los Angeles Clippers 2025/2026 - w oczekiwaniu na... jakas przyszlosc

[RappaR]

2 minuty temu, wiLQ napisał(a):

Tak odebralem Twoja wypowiedz skoro piszesz o zalu, lidze nepalskiej i burgerach.
To brzmi jakbys uwazal iz gracze juz zarabiaja za duzo.

Bo zarabiają za dużo. Miliarderzy też posiadają za dużo pieniędzy i wpływów, ale to osobny temat

[Chytruz]

39 minut temu, wiLQ napisał(a):

Ach tak, biedni miliarderzy... moglbys podac przyklad wlasciciela, ktory nie moglby wydac 50 baniek na sciagniecie supergwiazdy [zakladajac, ze by chcial i mogl to zrobic]?

Wlasciciel aktualnego mistrza chociazby.

Robisz jakis challenge zeby wymyslic mozliwie najbardziej odklejony take czy o co chodzi?

Nawet gdyby kazdego jednego wlasciciela bylo stac (juz na etapie 50 nie stac niektorych), zeby wylozyc z kieszeni 50 ekstra baniek i w zwiazku z tym "nikt nie jest poszkodowany", to wtedy Ballmer moze dac nastepne 50. Albo jeszcze 100. W ktoryms momencie zawsze zostaja tylko najbogatsi. Co wtedy, dalej nikt nie jest stratny i wszystko jest fair?

[PorzinGOD]

I tak, nawet jeżeli taki przeciętny owner wyjmie ze skarpety te 50 mln i rzuci pod stół po to, aby jakaś gwiazda przyszła do niego grać, to i tak jej sama obecność nie jest to gwarantem wygrania czegokolwiek, a takim przykładem jest nasz Kawhi. Dlatego Ballmer może sobie pozwolić na taki ruch, kiedy sra kasą, ale inni już nie.

Tylko szok, że jak na takiego psychopatę, jakim jest Ballmer, to ten scam był bardzo słabo przygotowany, bo wystarczyło, że się firma wyjebała i nagle NBA włącza syreny. 

[ignazz]

By nie wyszło jakby nie padła firma. 

Pech w pechu z pechowym graczem w tle i jeszcze bardziej feralnym wujkiem. 

[marceli73]

18 minut temu, ignazz napisał(a):

By nie wyszło jakby nie padła firma. 

Pech w pechu z pechowym graczem w tle i jeszcze bardziej feralnym wujkiem. 

EEE tam!!! jaki pech???

Leonard to paskudna gnida. Jego wujek to jeszcez paskudnejsza i ohydniejsza gnida. Karma wróciła i bardzo dobrze. Aby im obu się to zwróciło jeszcze bardziej prosto w twarz. Zarabiał parch setki milionów za siedzenie na ławie (przy kontuzji przy jakich sie grało kiedys bez zajakniecia) a jeszcze było mu mało. 

A teraz SA. Przy tych wszystkich obwinianiach jakie to SA było głupie i jak podle potraktowało tego chwasta to w dzisiajszej perspektywie nic a nic mnie nie dziwi jak sie zachowali. Nawet ich podziwiam jeszcze bardziej że w końcu pod presja czy bez zrzuciałi tego chwasta wraz z wujkiem z naszej organizacji.

Samo to że sie nie dogadali jak najlepiej świadczy o SA a o drugiej stronie to juz całokształt swiadczy.

Mysle że w tej sprawie władze SA mogły by sie odezwać i potwierdzić ze takie korupcyjne propozycje szły z obozu Leonarda jak jeszce był u nich a SA sie nie zgodziło w co jestem pewny na 95%.

Edytowane 10 godzin temu przez marceli73

[ignazz]

Ja bym wolał aby spurs trzymali się z daleka od tej sprawy. 

[marceli73]

55 minut temu, ignazz napisał(a):

Ja bym wolał aby spurs trzymali się z daleka od tej sprawy. 

Ta konkretna sprawa nie dotyczy przeciez SA ale jakby powiedzieli władzom NBA że dostali od Leonarda i jego wujka propozycje zeby im dopłacać pod stolem w jakiś podejrzanych udziałach lub kontraktach reklamowych do zamkneli by temat kto jest głownym prowadyrem przekretu.

Edytowane 9 godzin temu przez marceli73

[ignazz]

Taki to trochę donos na drugi klub. W elitarnym gronie 30 czy warto być kapusiem? 

[marceli73]

Dlaczego zaraz kapusiem? Mozna to w przeciekach zrobić. 

Poza tym miało by to wychowawczy skutek żeby gracze sie za bardzo nie wychalali z tego typu szantazami i propozycjami bo wg mnie to wysz ło z obozu Leonarda a Ballmer musiał to przyklepać (wg niego) bo wg mnie i tak by Leonard sie z LA nie ruszył nawet z mniejszym kontraktem.  

Edytowane 5 godzin temu przez marceli73

[Ziraeth]

Tylko nie wiem czy ja to dobrze rozumiem ale technicznie Clippers nie oszukali salary capu bo i tak w tamtych latach płacili mu maksa? Więc głównym poszkodowanym nie tyle jest liga co Raptors bo przez to rozwalił się im mistrzowski zespół.

[ignazz]

Oszukali. Bo dali ponad limit ofertę. 

Brak dowodu że ten extra zarobek był alokacja innego biznesu niż oferta na podpis sprawia że wygląda to blado. 

Jakby aktywnie promował chipsy czy inny produkt nie byłoby problemu. Choć ogólnie cel mógł być taki sam. Po prostu zbyt ostro polecieli w kuja 

Nie zadbano o ściemę to są i kłopoty.