Skocz do zawartości

Random shit 2025/26


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, wiLQ napisał(a):

He? Przeciez salary cap i maxy sa wlasnie twardo powiazane z dochodami ligi...

Dobrze, tylko zanim salary dojdzie do poziomu gdzie np. taki Boston będzie mógł mieć dwa supermaxy i utrzymać resztę drużyny to dużo wody w Wiśle upłynie. Płace rosną w niebotycznie szybkim tempie natomiast Salary wzrasta w tempie ślimaczym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pepis21 napisał(a):

Dobrze, tylko zanim salary dojdzie do poziomu gdzie np. taki Boston będzie mógł mieć dwa supermaxy i utrzymać resztę drużyny to dużo wody w Wiśle upłynie. Płace rosną w niebotycznie szybkim tempie natomiast Salary wzrasta w tempie ślimaczym. 

No właśnie po to jest nowe CBA żeby zespoły nie zmieściły dwóch supermaxów i solidnych rolesów 

zreszta idea supermaxa jest głupia 

Po c*** dokładać jeszcze do stosu kolejne miliony i potem płakać że nie da się zbudować dynastii 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pepis21 napisał(a):

No jest głupia i cały czas o tym piszę. Tylko powiedz zawodnikom kwalifikującym się na tego supermaxa aby się go zrzekli i wzięli zwykłego maksa. Solidni rolesi też zaczynają kosztować więcej.

Sama idea supremacja była błędem 

teraz już za późno na lament, kiedy rzuciłeś zawodnikom marchewkę 

Takich paycutów jak kiedyś robił lebron czy dirk już teraz nie ma 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, BMeF napisał(a):

No kiepski kontrakt, ale tam chyba był pierwszy mocny wzrost salary, nie wiem co mam powiedzieć. Ja tam tylko piszę, że mistrzowskie teamy będą musiały zrobić retool w pewnym momencie (rozmienić jakąś trzecią opcję na rolesow czy assety czy coś), a te kontrakty Celtics były przeciętnie w najlepszym wypadku, więc nie jest tak, że oni robili jakieś perfekcyjne ruchy i zostali z niczym. Nie robili też zlych, ale 35-letni elite roles na 105/3 to dalej 35-letni roles na 105/3.

spoko ja cie rozumiem

robili perfekcyjne ruchy budujac to, sprowadzajac i utrzymujac tych graczy, a chcialem ci pokazac ze potem trzeba prawie w kazdym przypadku przeplacic

tak jest z prawie kazdym mistrzowskim zespolem i zrobili to co powinni czyli utrzymali mistrzowska ekipe razem

a w sposob jak teraz dzialaja te aprony, nie bedzie mozna utrzymac zadnej druzyny dluzej niz 3-4 lata

3 godziny temu, josephnba napisał(a):

Sama idea supremacja była błędem 

teraz już za późno na lament, kiedy rzuciłeś zawodnikom marchewkę 

Takich paycutów jak kiedyś robił lebron czy dirk już teraz nie ma 

supermaxy sa po to zeby Doncic nie uciekal z mniejszego marketu Dallas do LA jako wolny agent (przewrotne)

tylko zeby promowana byla druzyna ktora go wydraftowala, inwestowala w niego i miala przewage zaplacenia mu wiecej

takze sama idea supermaxow jest prawidlowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

W dniu 28.06.2025 o 10:32, BMeF napisał(a):

W NFL (?) czy NHL mamy hard cap, więc regulacje NBA są dalej bardziej liberalne, ot co kwestia perspektywy. Większe ograniczenia finansowe --> większe znaczenie jakościowego zarządzania.

-> wiekszy crapshoot.
Przeciez dokladnie to jest wada NFL i NHL [przynajmniej dla mnie].

W dniu 28.06.2025 o 10:32, BMeF napisał(a):

Boston płacił 30 mln wiecznie połamanemu Porzingisowi i +30 milionów staremu Holidayowi-rolesowi: to, że nie byli w stanie zrobić porządnego retool rosteru (tzn. dostać assety za te wysokie kontrakty) to konsekwencja faktu, że to nie były dobre umowy. To samo jest np. z Nuggets. Kiedyś takie rzeczy przechodziły, bo miało się bogatych właścicieli, teraz na każdym kontrakcie poza jedną-dwoma gwiazdami trzeba szukać świetnego value. 

Sednem sprawy IMO nie jest to, ze Celtics nie mogli rozmienic Kristapsa i Jrue na tanszych rolesow tylko, ze absurdalnie drogie byloby ich dalsze trzymanie. A wiekszosc fanow raczej bardziej lubi koncepcje "stworze contendera i bede nim walczyl kilka lat" od "bede rozmienial co roku pol skladu na drobne by szukac oszczednosci".

W dniu 28.06.2025 o 10:58, mistrzBeatka napisał(a):

dzieki temu zwieksza sie konkrencyjnosc ale ciekawa kwestia jest czy ta konkurencyjnosc nie psuje produktu,  bo jesli wiekszosc fanow skupiona jest wokol najwiekszych teamow a te ekipy  przestaly osiagac sukcesy to odbiorcy sa mniej happy.  wiadomo dla ludzi ktorzy siedza duzo glebiej niz casuale ta konkurencyjnosc to najlepsze co sie moglo stac 

 

W dniu 28.06.2025 o 11:05, BMeF napisał(a):

Większość fanów / media są skupione na największych teamach, bo tak wyglądała konsumpcja/kształt NBA jako produktu przez +40 lat: w NFL jak jakiś small market awansuje do finałów to raczej nikt nie prowadzi dyskusji, że to jest wielka szkoda dla ligi, a przy finałach Indiana-OKC mieliśmy takie kuriozalne dyskusje prowadzone na poważnie. 

Wg mnie kluczowe jest w jaki sposob zostaje osiagnieta ta wieksza konkurencyjnosc. Jak zastapimy mecze rzutem moneta przed kazdym meczem to bedziemy mieli 30 druzyn z bilansem w okolicach 41-41 i playoffy w ktorych doslownie kazdy moze wygrac, wiec teoretyczne idealna konkurencyjnosc, ale chyba nie o to chodzi w sporcie...

W dniu 28.06.2025 o 11:32, Jendras napisał(a):

Drugi apron stał się doskonałą wymówką dla niekompetentnych managerów.

Z tym sie tylko czesciowo zgodze tzn aprony przyspieszaja i maskuja pozbywanie sie bledow.

Ale zeby byc fair aprony sa tez bardzo niewybaczalne za jakiekolwiek bledy, a takowe sie zdarza nawet najlepszym GMom.

 

W dniu 28.06.2025 o 22:45, Pepis21 napisał(a):

Dobrze, tylko zanim salary dojdzie do poziomu gdzie np. taki Boston będzie mógł mieć dwa supermaxy i utrzymać resztę drużyny to dużo wody w Wiśle upłynie. Płace rosną w niebotycznie szybkim tempie natomiast Salary wzrasta w tempie ślimaczym. 

Typowe pensje graczy rosna o ok 7,5% rocznie, a cap rosnie o 10% rocznie.
IMO w kontekscie finansowym nie jest problemem dla Celtics, ze maja 2 maxy ani nawet to, ze placili dobrze 3 innym graczom.
Dekade temu by zatrzymali ta ekipe i placili te 50 baniek luxury tax.

Ale teraz warunki sie zmienily drastycznie bo nie dosc, ze taka druzyna nagle by musiala placic z 250M$ samego luxury tax [plus oczywicie drugie tyle na pensje] to jeszcze maja bardzo ograniczone mozliwosci konstrukcji skladu. Te dwie rzeczy razem wziete powoduja, ze teraz kazda druzyna bedzie mial okienko 2-3 lata zeby powalczyc i czas na rozmienia na drobne.

Moim zdaniem NBA nie zyskalo na popularnosci na duzych marketach, a na dynastiach.
Na tych tasiemcowych historycznych bataliach z tymi samymi postaciami, ktorych teraz nigdy juz nie bedzie bo pare lat bedzie zupelnie nowe losowanie z kapelusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wiLQ napisał(a):

Wg mnie kluczowe jest w jaki sposob zostaje osiagnieta ta wieksza konkurencyjnosc. Jak zastapimy mecze rzutem moneta przed kazdym meczem to bedziemy mieli 30 druzyn z bilansem w okolicach 41-41 i playoffy w ktorych doslownie kazdy moze wygrac, wiec teoretyczne idealna konkurencyjnosc, ale chyba nie o to chodzi w sporcie...

W tym sezonie mieliśmy Thunder z historycznym regularem i 'nowym' superstarem na dorobku; Pacers robiących na kilku poziomach historyczny run po finały; Cavaliers z 64-18; eventy w big marketach (Knicks, Lakers, Warriors); dramaty (Tatum, Lillard, Haliburton, no i Harden w G7); G7 w finałach. 

Mocno rozrywkowy sezon, ale okazało się, że NBA/media nie są na razie w stanie promować swojego 'nowego' produktu. Świetnym przykładem jest ESPN, gdzie, już abstrahując od poziomu Perkinsów i Stephenów A, nie zrobisz na clickbaitowej biedanarracji klików o Indianie Pacers. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, BMeF napisał(a):

Mocno rozrywkowy sezon, ale okazało się, że NBA/media nie są na razie w stanie promować swojego 'nowego' produktu. Świetnym przykładem jest ESPN, gdzie, już abstrahując od poziomu Perkinsów i Stephenów A, nie zrobisz na clickbaitowej biedanarracji klików o Indianie Pacers. 

IMO to jak media/ESPN kreuja narracje jadac ciagle na tych samych oklepanych schematach jest oddzielnym tematem od poruszonego i tu chyba wszyscy sie zgodzimy, ze jest zle i moze jednak warto sie skupiac na promocji nowych druzyn/gwiazd, a nie trzymac sie kurczowo LeBrona/Currego bo akurat oni aktualnie daja najwieksza ogladalnosc w TV.

Niestety tu nie ma zbieznosci miedzy interesami NBA i tychze mediow, wiec ciezko sobie wyobrazic realne rozwiazanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wiLQ napisał(a):

IMO to jak media/ESPN kreuja narracje jadac ciagle na tych samych oklepanych schematach jest oddzielnym tematem od poruszonego

Ja się odnosiłem do 'fajna konkurencyjność, ale części fanów się nie podoba' - a wtedy to jest ze sobą mocno powiązane. Żeby 'nowy' model funkcjonowania NBA miał całościowo sens, musi się zmienić marketingowo o jakieś 147 stopni, bo 'obiektywnie' np. Thunder (drugi najmłodszy team ostatnich 50 lat z MVP ligi po historycznym regular season wygrywa w końcu tytuł dla wspaniale zarządzanej organizacji ze small-marketu, zbudowanej na pazerności bogacza z Microsoftu, który chciał mistrzowski team tu i teraz) to bardzo fajna historia, to samo Pacers (jeden z najlepiej zarządzanych smallmarketów chyba niebędący w podatku dzięki wspaniałej grze w clutch ogrywa kolejnych faworytów doprowadzając do G7 finałów). 

Zmiana wieloletnich nawyków konsumpcyjnych (fani NBA) to generalnie ciężka sprawa, tak. ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.06.2025 o 10:28, wiLQ napisał(a):

Wcale nie, mozna bylo trzymac wszystkich i niektore druzyny tak wlasnie robily [np dynastia Warriors].
Wtedy bylo drozej o podatek, ale nie byl on kosmiczny. A teraz sam podatek wychodzi takiego rzedu jakbys oplacal 2-3 druzyny jednoczesnie! Ale nawet nie to jest najbardziej bolesne, a te ograniczenia trejdowo-pickowe, ze takie druzyny fizycznie nie moga nikogo sensownego sciagac [czerwony kolor w tabelce w 1 poscie].

a czy dynastia warrior nie powstała m.in. z tego względu, że curry był na śmiesznie niskim kontrakcie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.