[beGM Play-off '25 ECF] #1 Orlando Magic (56-26) - #3 Milwaukee Bucks (53-29)

[ignazz]

27 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

O tak, może powinienem znowu siedzieć do 3:30 w robocie skoro mój przeciwnik nawet nie chce odpisać na pytanie czy zrobi opis

 

Widzę że średnio to zrozumiałeś. Masz czas na udzielanie się w temacie dla Ciebie mniej istotnym. Kąta w Orlando bo parę wpisów tam popełniłeś.  To że ktoś inny może i nie zrobi opisu nie ma nic do tego że sam takowy fajnie jakbyś zrobił. Masz czas na głupoty a nie masz czasu na Joka? Nie wiedziałem że tak życiowo Probierz jest dla Ciebie ważniejszy. Jestem zaskoczony. 
@lewe nie czepiam się wpisów. Nie czepiam się braku opisu. Czepiam się zestawienia tego łącznie. Masz czas na inne rzeczy a na podstawowe nie. I to jest nie fair w stosunku do uczestników gry. A robisz to nie pierwszy czy drugi raz. 

13 minut temu, LAF napisał(a):

Chyba inną serię oglądaliśmy. Ja tam widziałem w ostatnim meczu dominację Goberta. Ale co Ja tam wiem. 

W tych PO nie widziałem nic bardziej pokracznego niż Przesuwanie się Goberta pod kosz w ataku, niełapanie lobów, mijanie się z piłką przy zbiórkach. Pamiętam ten mecz który mu wyjątkowo wyszedł i był w nim bardzo ale to bardzo dobry. Tylko że zastawiam go z innymi spotkaniami nie tyle bezproduktywnymi w ataku bo takie bym brał u niego w ciemno. On bardzo mocno szkodził. A robił to pokracznie że ruchy Czarka Trybańskiego przy tym to poezja.  I tamten mecz mi zaatakował czerep pytaniem czemu on tak nie potrafi grać i tak kaleczy 95% czasu na parkiecie? 

Najlepsze jest to że skala nieporadności mocno wybija ponad poziom serio graczy bez jego talentu. 

Niezrozumiałe jest to dla mnie u Eurosa który ma zrozumienie tej gry mimo wszystko i doskonale wie co powinien robić. To zestawienie atakowało mi miejsce gdzie ludzie mówią że jest mózg. 

Edytowane Wtorek o 10:52 przez ignazz

[LeweBiodroSmoka]

8 minut temu, ignazz napisał(a):

Widzę że średnio to zrozumiałeś. Masz czas na udzielanie się w temacie dla Ciebie mniej istotnym. Kąta w Orlando bo parę wpisów tam popełniłeś.  To że ktoś inny może i nie zrobi opisu nie ma nic do tego że sam takowy fajnie jakbyś zrobił. Masz czas na głupoty a nie masz czasu na Joka? Nie wiedziałem że tak życiowo Probierz jest dla Ciebie ważniejszy. Jestem zaskoczony. 

 

12 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jutro do polnocy cos tam sie krotkiego pojawi zeby nie zostawic serie samej sobie

naprawdę uważasz, że masz mandat aby mówić kto ma jak i kiedy pisać?

[Alonzo]

28 minut temu, Tecu napisał(a):

Nie chcę być adwokatem Bucks, ale kontekst ma znaczenie.

Jest piątym/szóstym mniej więcej graczem w ataku w Bucks, gra w drużynie z Paulem, który powinien go zdecydowanie lepiej wykorzystywać niż ktokolwiek w Wolves, kryje go albo Green, świetny obrońca, ale krótki na loby, albo KAT hmm. W obronie Gobert wciąż dawał radę, nawet trójki statystycznie świetnie bronił.

Gobert w każdej z serii w tych playoffs miał po meczu gdzie przekraczał barierę 10pkt. (czyli w sumie 3 takie mecze) Raczej nie bez powodu grał śr. po 27min. Dwa razy częściej trafiały mu się mecze na 5 i mniej pkt. 

[24kobe8]

w pierwszych 4 meczach vs skrzydłowi total: 4/13 z gry, 14pkt, 25zb, 2as, 2 bloki 

średnio 25min 

[ignazz]

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

 

naprawdę uważasz, że masz mandat aby mówić kto ma jak i kiedy pisać?

Serio uważasz że nie można w twoją stronę na forum nic napisać? 

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Serio uważasz że nie można w twoją stronę na forum nic napisać? 

Serio to napisałem?

[ignazz]

Masz bardzo mocny zespół ale mnie wkurza że olewasz nasze minimalne wymagania. Jeżeli choć raz zmobilizuje Ciebie to do napisania opisu to begm będzie do przodu. 

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Serio to napisałem?

Tak. Ostatnimi czasy jesteś bardzo drażliwy. I mogę jedynie z mojej perspektywy napisać że kombinuje jak mogę aby napisać na tyle delikatnie aby tej wrażliwości nie urazić. 

Tym bardziej że nigdy do Ciebie nic nie miałem poza tą mobilizacją opisów. 

„Coś tam krótkiego” 

I jest to metoda na wygranie begm bo ja bym z twoim składem walnął elaborat i samozaoranie by nastąpiło  

Skład ten sam a gwarantuje że wynik byłby dużo gorszy. 

[LAF]

7 minut temu, 24kobe8 napisał(a):

w pierwszych 4 meczach vs skrzydłowi total: 4/13 z gry, 14pkt, 25zb, 2as, 2 bloki 

średnio 25min 

A ile spotkań oglądałeś tej serii ?

[LeweBiodroSmoka]

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

Tak. Ostatnimi czasy jesteś bardzo drażliwy. I mogę jedynie z mojej perspektywy napisać że kombinuje jak mogę aby napisać na tyle delikatnie aby tej wrażliwości nie urazić. 

Ziom, poświęciłem na dwa opisy od ciula godzin, teraz nie mam tyle czasu, zresztą rywal olał serię,  pomimo to napisałem w temacie serii, że dziś napiszę, to po jakiego ciula mnie zaczepiasz?

nie jestem drażliwy tylko przestałem być miły dla ludzi, którzy wobec mnie nie są, tyle

[LAF]

21 minut temu, 24kobe8 napisał(a):

jak jego dominacja vs skrzydłowi Lakers w meczach 1-4 ?

Inaczej były rozłożone akcenty. 

[24kobe8]

3 minuty temu, LAF napisał(a):

A ile spotkań oglądałeś tej serii ?

5

[ignazz]

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Ziom, poświęciłem na dwa opisy od ciula godzin, teraz nie mam tyle czasu, zresztą rywal olał serię,  pomimo to napisałem w temacie serii, że dziś napiszę, to po jakiego ciula mnie zaczepiasz?

nie jestem drażliwy tylko przestałem być miły dla ludzi, którzy wobec mnie nie są, tyle

Definicja bycia wrażliwym  

Drażliwym. 

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Definicja bycia wrażliwym  

Drażliwym. 

Napisz jeden post na poziomie moich opisów czy tematów do serii, to wtedy możemy pogadać o zaangażowaniu czy czymkolwiek podobnym w innym wypadku będę traktował Twoje umizgi w moją stronę jako słabej maści przypierdolkę

[Tecu]

14 minut temu, Alonzo napisał(a):

Gobert w każdej z serii w tych playoffs miał po meczu gdzie przekraczał barierę 10pkt. (czyli w sumie 3 takie mecze) Raczej nie bez powodu grał śr. po 27min. Dwa razy częściej trafiały mu się mecze na 5 i mniej pkt. 

Serio analizujesz gracza pod kątem punktów na mecz?

Draymond Green miał w całych PO trzy mecze na dwanaście gdzie przekroczył 10 punktów. I co?

Ja tylko zwracam uwagę, że w realu Gobert gra bez jakiegokolwiek rozgrywającego a tu jest Paul, czyli teoretycznie będzie miał dużo łatwiej być znalezionym pod koszem czy na loba nad niskim Greenem.

Chyba mam podstawy by to tak sobie wyobrażać?

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, Tecu napisał(a):

Serio analizujesz gracza pod kątem punktów na mecz?

czy w takim razie 3/19 za 3 KATa w serii z Bostonem też powinno podlegać analizie?

[24kobe8]

Czy indywidualne treningi Huffa z Gortatem moga być rozpatrywane in plus dla Bucks ?

[Tecu]

17 minut temu, 24kobe8 napisał(a):

Czy indywidualne treningi Huffa z Gortatem moga być rozpatrywane in plus dla Bucks ?

Myślę, że teraz po prostu kpisz sobie, więc chyba nie ma sensu odpowiadać.

Jeżeli ogladaliście Sotę w PO to chyba było bardzo widoczne, że Gobert wielokrotnie zajmował świetne pozycje pod koszem a jego wykorzystanie było prawie zerowe. 

Założenie, że Paul jest lepszym rozgrywającym niż ktokolwiek z real Soty chyba nie jest jakimkolwiek nadużyciem.

Te dwa fakty/założenia powodują, że mogę sobie wyobrazić większe użycie Goberta w ataku i więcej easy points dla Bucks w porównaniu do real Soty. 

Co do skuteczności graczy to wydaje mi się rozsądne sprawdzić kto kogo krył w porównaniu do tego pojedynku, jakie było wsparcie drużyny.

Przykładowo dla mnie Edwards kryty przez świetnych obrońców OKC miał zdecydowanie trudniej niż miałby w tym pojedynku, gdzie nie ma na przeciwko żadnego świetnego obrońcy, żadnego bardzo dobrego obrońcy a pod koszem często jest KAT a nie ma żadnego typowego rim protectora.

Jeżeli się mylę co do jakości obrońców Orlando kryjących Edwardsa to proszę o konkretne dane

Czy coś w moim rozumieniu wyobrażenia tej serii szwankuje?

[24kobe8]

1 minutę temu, Tecu napisał(a):

Myślę, że teraz po prostu kpisz sobie, więc chyba nie ma sensu odpowiadać.

Nie miałem złych intencji, luźne nawiązanie do burzy wokół polskiego młota 

[Alonzo]

54 minuty temu, Tecu napisał(a):

Myślę, że teraz po prostu kpisz sobie, więc chyba nie ma sensu odpowiadać.

Jeżeli ogladaliście Sotę w PO to chyba było bardzo widoczne, że Gobert wielokrotnie zajmował świetne pozycje pod koszem a jego wykorzystanie było prawie zerowe. 

Założenie, że Paul jest lepszym rozgrywającym niż ktokolwiek z real Soty chyba nie jest jakimkolwiek nadużyciem.

Te dwa fakty/założenia powodują, że mogę sobie wyobrazić większe użycie Goberta w ataku i więcej easy points dla Bucks w porównaniu do real Soty. 

Co do skuteczności graczy to wydaje mi się rozsądne sprawdzić kto kogo krył w porównaniu do tego pojedynku, jakie było wsparcie drużyny.

Przykładowo dla mnie Edwards kryty przez świetnych obrońców OKC miał zdecydowanie trudniej niż miałby w tym pojedynku, gdzie nie ma na przeciwko żadnego świetnego obrońcy, żadnego bardzo dobrego obrońcy a pod koszem często jest KAT a nie ma żadnego typowego rim protectora.

Jeżeli się mylę co do jakości obrońców Orlando kryjących Edwardsa to proszę o konkretne dane

Czy coś w moim rozumieniu wyobrażenia tej serii szwankuje?

Skrócę co napisałeś:

40-letni Paul, grający całe playoffs na dużej intensywności po śr. 34min. kreuje lepiej Goberta niż Conley który grał z nim kilka lat jeszcze w Jazz i Gobert gra tu większe minuty niż w rl (śr. 7min.) i oczywiście ma lepsze statsy niż w rl.

[człowiek...morza]

3 godziny temu, ignazz napisał(a):

E tam ciśniecie  kiedyś to były dyskusje. Dzisiejsze wysrywy przy piwku że gość jest słaby i inne banały nie poparte na sztywno to są takie utyskiwania starego człowieka który sobie z komóreczki napisze dwa zdania krytyczne bo co mu szkodzi 

ale jakiego starego?!

ja w tej grze chyba jestem jednym z młodszych!

idac troche tokiem myslenia @MarcusCamby mozna mnie porownac do Igi Świątek. prime niby już za mną, ale kto wie co przyneisie przyszlosc

2 godziny temu, Alonzo napisał(a):

Gobert w każdej z serii w tych playoffs miał po meczu gdzie przekraczał barierę 10pkt. (czyli w sumie 3 takie mecze) Raczej nie bez powodu grał śr. po 27min. Dwa razy częściej trafiały mu się mecze na 5 i mniej pkt. 

ja myślę, że GM Orlando docenia cos takiego jak mistrzowskie doświadczenie.

A tu przypominam, że Gobert był ważnym członkiem najefektowniejszego mistrzostwa w historii Begm w New York Knicks.

Towns z kolei od paru lat puka i rokrocznie daje dupy i obsrywa zbroje.

Edytowane Wtorek o 13:19 przez człowiek...morza