Alonzo Opublikowano Piątek o 10:44 Udostępnij Opublikowano Piątek o 10:44 2 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a): Huff i Wright, nawet Kleber grali w tych PO przecież, czemu traktujesz ich jakby byli kontuzjowani? Klebera Lakers szybko schowali w playoffs, bo po powrocie po kontuzji był tragiczny, choć możliwe że w dalszych seriach byłoby lepiej. Szkopuł w tym, że nie grał.. U nas Bux akurat z wysokimi nie mają takiego problemu jak z wingami i guardami - tu Kleber - zakładając, że by grał to pewnie z Huffem by o minuty rywalizował. No i znów to kolejny gracz, który wolałbym żeby grał przeciwko KATowi. Natomiast Wright jest świetny w obronie, ale kompletnie aofensywny i tu znów prosi się o chowanie na nim Mitchella w obronie żeby odpoczywał kiedy się tylko da. 1 godzinę temu, RonnieArtestics napisał(a): 4:1 dla Bucks. Dlaczego? Mam dość już pompowania przeciętnych Magic z liderami, którzy w realu nie potrafią dać wyników w PO. Donovan Mitchell nigdy nie wszedł do WCF. Towns wszedł dwa razy, na plecach innych osób ( 5Edwards, Brunson). U nas ci dwaj panowie meldują się w ECF co roku, a gm jeszcze wiecznie narzeka, że jest jakoś pokrzywdzony. to jest już niedorzeczne i absurdalne. w tej serii Bucks mają swietne matchupy, Magic nie mają absolutnie co rzucić na Edwardsa, a z drugiej strony widzę świetny zestaw obrońców na Mitchella. Dodatkowo Gobert mocno wyglądał w tych PO mając naprzeciw Draymonda, generalnie nie widzę innej opcji niż Bucks w finałach, a druzynie Magic należy się zimny prysznic bo od kilku lat udaje im się prześlizgnąć za daleko, a GM przez pięć lat nie potrafił nawet dokoptować tu chociaż jednego dobrego obrońcy na obwód. No to mnie zaskoczyłeś xD Godzinę temu, człowiek...morza napisał(a): a ty jestes po finalach w zeszlmym roku i corocznym meldowaniu sie w ecf od wielu lat oranko cały sezon 6 graczy Bux Tobie nie przeszkadza (w playoffs grają kompletnie nieracjonalne minuty), ale racjonalne minuty Magic juz tak Brzmi logicznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
24kobe8 Opublikowano Piątek o 11:06 Udostępnij Opublikowano Piątek o 11:06 20 minut temu, Alonzo napisał(a): Klebera Lakers szybko schowali w playoffs, bo po powrocie po kontuzji był tragiczny, choć możliwe że w dalszych seriach byłoby lepiej. Szkopuł w tym, że nie grał.. Kleber po wymianie do Lakers zadebiutował w piątym meczu przeciwko Wolves, który był zarazem ostatnim meczem sezonu , gdzie zagrał 5min Chłop generalnie nie grał od 25 stycznia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alonzo Opublikowano Piątek o 11:31 Udostępnij Opublikowano Piątek o 11:31 (edytowane) 2 godziny temu, 24kobe8 napisał(a): Kleber po wymianie do Lakers zadebiutował w piątym meczu przeciwko Wolves, który był zarazem ostatnim meczem sezonu , gdzie zagrał 5min Chłop generalnie nie grał od 25 stycznia. Dokładnie Tak Tobie powiem Kobe - że naturalnie chciałbym, żeby KAT lub Mitchell grali w rl w Finale i wtedy czułbym bardziej ten Finał dla moich Magic, ale jest jak jest i ciężko się wstrzelić z formą, zdrowiem i grą rl graczy daleko w playoffs. Jednak u nas powinny decydować matchupy i faktycznie to co jaki team patrząc racjonalnie może rzucić przeciwko drugiemu i w serii z Bux czuję że powinienem wygrać tą serię dość spokojnie - ale nie siłą mojego teamu, a słabością Bux, gdyż zwyczajnie to niemożliwe, żeby nie zajechać tak wąskiego rosteru jaki mają Milwaukee. edit. a jak komuś bardzo Mann przeszkadza na Edwardsie, to przecież w końcówce broniłby go sporo właśnie Highsmith jakby grał lepiej, gdyż przypominam - Orlando moga naprawdę baaaardzo dużo rotować i zmieniać matchupy na jak najkorzystniejsze - czego - również przypominam - Bux przy swojej rotacji nie bardzo mają jak zrobić. Bux bardziej by sie martwili, czy Paul lub Gobert daliby radę w swoich minutach i pewnie ktos z trójki Edwards/Williams/Bridges miałby problem z faulami. Zresztą nie widzę Edwardsa całych meczy na Mitchellu, bo zwyczajnie by sie wyfaulował. Bux są tu o 2 sensownych graczy do rotacji na 15min. z ławki by naprawdę powalczyć na poważnie. Edytowane Piątek o 13:09 przez Alonzo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano Piątek o 13:42 Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:42 (edytowane) 2 godziny temu, 24kobe8 napisał(a): Kleber po wymianie do Lakers zadebiutował w piątym meczu przeciwko Wolves, który był zarazem ostatnim meczem sezonu , gdzie zagrał 5min Chłop generalnie nie grał od 25 stycznia. od 5go meczu pierwszej rundy do startu WCF dzieli okres równo 3 tygodni, uważasz, że nie dałby rady wrócić do rytmu meczowego nawet grając niewielką ilość minut? Edytowane Piątek o 13:42 przez LeweBiodroSmoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano Piątek o 13:56 Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:56 12 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a): od 5go meczu pierwszej rundy do startu WCF dzieli okres równo 3 tygodni, uważasz, że nie dałby rady wrócić do rytmu meczowego nawet grając niewielką ilość minut? to taki typ zawodnika wyrobnika moim zdaniem, że jak nie jest w rytmie meczowym całego sezonu to jest bezużyteczny. Tu nie do końca w tych minutach chodziło moim zdaniem o zdrowie plus porównaj sobie per36 RS vs PO gdzie nie można mu odmówić, że mu minuty w PO odcinali bo nie odcinali, grał zawsze słabiej stracił pół sezonu i to go zabiło w grze i tu ekstra tydzień czy dwa moim zdaniem by za dużo nie zmieniły a i tak myślę że nie ma co walczyć zbytnio o niego. On fajny był w regularnych dając sporo innych ustawień, w PO raczej by i tak się do rotacji bez szkody dla zespołu nie przebił a nie ma u mnie niechęci do gracza aby ten wpis był jakiś tendencyjny czy z uprzedzeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alonzo Opublikowano Piątek o 14:06 Udostępnij Opublikowano Piątek o 14:06 14 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a): od 5go meczu pierwszej rundy do startu WCF dzieli okres równo 3 tygodni, uważasz, że nie dałby rady wrócić do rytmu meczowego nawet grając niewielką ilość minut? Kleber w poprzednim sezonie grając w Dallas w playoffs: 1rd z Clippers śr. 19min. 5,7pkt. 2,7zb. W 2rd. nie grał Finał Konfy Minnesota śr. 11,5min. 2,5pkt. 1zb. Finał NBA z Bostonem - śr. 16min. 1,8pkt. 1,4zb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano Piątek o 14:57 Udostępnij Opublikowano Piątek o 14:57 6 minut temu, ignazz napisał(a): to taki typ zawodnika wyrobnika moim zdaniem, że jak nie jest w rytmie meczowym całego sezonu to jest bezużyteczny. Tu nie do końca w tych minutach chodziło moim zdaniem o zdrowie plus porównaj sobie per36 RS vs PO gdzie nie można mu odmówić, że mu minuty w PO odcinali bo nie odcinali, grał zawsze słabiej stracił pół sezonu i to go zabiło w grze i tu ekstra tydzień czy dwa moim zdaniem by za dużo nie zmieniły a i tak myślę że nie ma co walczyć zbytnio o niego. On fajny był w regularnych dając sporo innych ustawień, w PO raczej by i tak się do rotacji bez szkody dla zespołu nie przebił a nie ma u mnie niechęci do gracza aby ten wpis był jakiś tendencyjny czy z uprzedzeniem może i masz nawet racje, niemniej Jasiek go nawet nie przewidział do rotacji, natomiast już absolutnego olewania Wrighta i Huffa już się usprawiedliwić nie da, zwłaszcza gdy sam masz na ławce gracza Miami 25', Manna po najgorszym okresie w karierze, gdzie LAC go wypluło bez żalu, a w Hawks nie odgrywał żadnej istotnej roli i Champagna niezweryfikowanego na poziomie choćby pierwszej rundy, a co dopiero takiego ECF i tu nie chodzi o to, by próbować forsować wyższość ławki Bux nad Magic, bo tak nie jest, ale uporczywe pisanie o 6ciu graczach, gdzie tu masz normalnie ludzi do gry na tu i teraz jest trochę poniżej poziomu tak wysokiego szczebla rozgrywki przechodząc już do podsumowania serii, bo wypada coś napisać, bez względu na wszystko fajnie, że tak ożywiona była ta dyskusja, widać, że są jeszcze GMowie, którym na grze naprawdę zależy, to zawsze cieszy niestety dla @Alonzo mam wrażenie, że wzorem ostatnich wyborów, o wiele więcej by zyskał gdyby nie pisał za wiele, a tak to mamy tu naprawdę za dużo przekłamań i naginania faktów najważniejszym tematem ostatnich dni zrobiło się to, ko tu ma większą głębie, ale totalnie zamiatany jest fakt, że liderzy Magic znowu nie dowieźli Donovan dwa ostatnie mecze to 23.5ppg 49TS ast/to 1/4 on w ogóle nie kończył serii z jakimś urazem? KAT w całych PO był koszmarny w obronie, ale to co odwalił w G6 było po prostu jakąś koszykarską prowokacją, znając temperament Draymonda mogłoby dojść do ostrych rękoczynów jakby Towns miał się podobnie prezentować w naszych Magic, a czy zasługuje na to żeby tutaj traktować go zupełnie inaczej? no nie zasługuje, bo fakt jest taki, że większość obserwatorów to jego wskaże jako głównego winowajcę porażki z Pacers i tu nie pomoże nawet już wytykanie mnie palcem jako tego naczelnego hejtera, który nie ma co robić tylko takiego allstara obrażać - rozliczajmy ludzi na supermaxach sprawiedliwie, bo oni gdy dadzą tyłka, to nie przeznaczają części pensji na zwierzaki w schroniskach tylko biorą wszystko co do centa, a po fakcie, to często brakuje nawet refleksji by wziąć winę za porażkę na siebie, tacy to są herosi drugorzędną, ale nie bez znaczenia jest kwestia taka, że jestem przekonany, że w odwrotnej sytuacji Alonzo wytykał by innym fakt, że Draymond dopiero co dołączył do Magic i nie powinno się go traktować jako gracza na full impactcie, a ten impact i tak był bardzo wątpliwy, Draymond 25' jako rim protector chroniący dupę KATa i naprawiający każdy jego błąd, jednocześnie mając w nogach kilkanaście meczów PO to proszenie się o ostre "kuku", nie ma pół dowodu na to, że to zadziała, bo nie działało choćby przez dłuższy moment w serii z Wolves nawet, mamy też Mitchella, który gra w Cavs już dłuższy czas i też sobie na koniec nie poradził, także tutaj też nie widzę żadnych przesłanek aby było lepiej, zresztą nie wiem czy rosteru Cavs nie miałbym nawet wyżej niż Magic bez Gordona bardzo brakuje AG, niesłychany pech zarówno Nuggets i Magic, kontuzja w absolutnym garbagetime być może zaważyła na losie tych dwóch ekip no i ostatecznie po drugiej stronie mamy Bucks, którzy rzeczywiście muszą nieźle orać swoimi graczami, ale też Edwards, Bridges, Portis czy J-Dub,to są gracze o wysokiej wytrzymałości, więc tutaj bym się aż tak nie obawiał czy wytrzymają, gorzej juź z CP3, ale o tym już pisałem na tle Magic liderzy Bux pomimo takiej se postawy Edwardsa i J-Duba czy Bridgesa i tak overal wyglądaja imo o niebo lepiej niż duet gwiazd Orlando, normalnie z Gordonem miał bym tutaj spory ból głowy, bo AG to ezy drugi najlepszy gracz rl Nuggets, ale bez niego ta drużyna przestaje po prostu robić dobre wrażenie, zbyt dużo jest tu "what if" no i tak jak wspomniałem na początku, GM Magic nie pomógł swojej drużnie, gdzie za zaangażowanie należy się 6+, ale za merytorykę i podejście do tematu z otwartą głową to tak max 3 na szynach Bux w 6 pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano Piątek o 15:24 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:24 Też dałem na Bucks w głosowaniu, tylko że jednak w siedmiu meczach, bo dysproporcja nie jest tak duża. Faktem jest, że Bucks mają lepszy skład i że sam Portis wnosi więcej niż cała ta długa ławka Magic, bo to są bardzo przeciętni zawodnicy. Z drugiej strony nie podoba mi się podejście Januarego, który zupełnie przestał odpowiadać na pytania. Pytałem ja o dalsze nazwiska rotacji, jak wygląda zarządzanie ławką przy większym prowadzeniu, Tecu nawet zaczął wymieniać ich nazwiska i był ciekaw czy dostaną jakieś minuty. Ale Jasiek zbagatelizował zupełnie temat. To był duży minus, który powodował, że do końca nie wiedziałem czy oddaje słuszny głos. Ale jednak Magic są słabsi. Czy tam na SF będzie biegał Terrance Mann, Highmith czy Jacquez w różnych konfiguracjach i każdy dawał z siebie 150% to i tak dadzą drużynie mniej niż Mikal Bridges czy Bobby Portis. Ten brak Gordona jest tutaj kluczowy. Chciałbym też nadmienić, że zupełnie nie zgadzam się z hejtem na Townsa i Mitchella. Oni tu na pewno nie zawiedli, dość powiedzieć że Edwards został stłamszony dużo bardziej i mało kto o tym mówi, ale też nie ma się co oszukiwać, że część GMów bawi się tutaj, głównie w prowokowanie Alonzo i tak ja to widzę. Zresztą spotykałem się z podobnym przypadkiem, gdy chętnie punktowali słabości Pelicans, a jakoś nigdy nie widziałem ich aktywności np. przeciwko Raptors czy Clippers. Zawsze są aktywni tylko jak idzie o Magic i Pelicans i mają wtedy bardzo dużo do powiedzenia, wiele wnikliwych pytań i ja dobrze wiem, że wynika to ze zwykłej niechęci do Naszej dwójki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
człowiek...morza Opublikowano Piątek o 15:35 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:35 (edytowane) 11 minut temu, MarcusCamby napisał(a): . Zawsze są aktywni tylko jak idzie o Magic i Pelicans i mają wtedy bardzo dużo do powiedzenia, wiele wnikliwych pytań i ja dobrze wiem, że wynika to ze zwykłej niechęci do Naszej dwójki. ja tam was obu darzę wielką sympatią dziwne, bo lbs tez juz mnie od judaszy wyzwał. moze jednak moje pytania/uwagi nie są nasiąkniętą osobistym charakterem? Edytowane Piątek o 15:35 przez człowiek...morza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano Piątek o 15:35 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:35 2 minuty temu, MarcusCamby napisał(a): Chciałbym też nadmienić, że zupełnie nie zgadzam się z hejtem na Townsa i Mitchella. Oni tu na pewno nie zawiedli rozwiniesz co znaczy, że "nie zawiedli"? uważasz, że końcówka serii Donovana i postawa KATa vs Pacers, to jest ich z grubsza normalny poziom czy taki, który daje zwycięstwa w finałach konfy? też uważasz, że Towns udowodnił, że jest legitną opcją dla contendera? to imo skrzywdziłeś tu Magic, bo ja z podobnymi wnioskami dałbym ich w 6-7 grach 9 minut temu, MarcusCamby napisał(a): le też nie ma się co oszukiwać, że część GMów bawi się tutaj, głównie w prowokowanie Alonzo i tak ja to widzę. Zresztą spotykałem się z podobnym przypadkiem, gdy chętnie punktowali słabości Pelicans, a jakoś nigdy nie widziałem ich aktywności np. przeciwko Raptors czy Clippers och tak, obaj jesteście tak otwarci na dyskusje, a Wasze opisy na tyle obiektywne, że nic tylko przyklasnąć, oczywiście, to, że nikt nie dał Pelicans wina nawet w 7, to też wina tych hejterów co tylko jadem plujo, daj spokój, Marcus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
człowiek...morza Opublikowano Piątek o 15:37 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:37 (edytowane) ogolnie to w naszej grze tak naprawde miała miejsce tylko i wyłącznie jedna krucjata wymierzona stricte osobiście i była to sławna akcja zawartej ad hoc koalicji @january @Qcin_69 wymierzonej przeciwko potędze New York Knicks po świeżo zdobytym mistrzostwie. skutecznej z resztą nadmienię. ale co ostatecznie przyjmuje z uznaniem dla mojej wielkości, stąd moje pozytywne wobec tego wspomnienia. @MarcusCamby Edytowane Piątek o 15:38 przez człowiek...morza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano Piątek o 15:37 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:37 Teraz, człowiek...morza napisał(a): dziwne, bo lbs tez juz mnie od judaszy wyzwał. bo jesteś ja też darze tą dwójkę sympatią, z Alonzo mamy topór chyba dawno zakopany, ale nigdy nie byłem tu po to by faworyzować kogokolwiek, dlatego otwarcie napisałem cm'owi, ze mógł wygrać, a przegrał bo jak zwykle nie ma 2h by zrobić opis Teraz, człowiek...morza napisał(a): ogolnie to w naszej grze tak naprawde miała miejsce tylko i wyłącznie jedna krucjata wymierzona stricte osobiście i była to sławna akcja zawartej ad hoc koalicji @january @Qcin_69 wymierzonej przeciwko potędze New York Knicks po świeżo zdobytym mistrzostwie. nie zapominajmy o krucjacie Iggy'go na całą osławioną Spółdzielnie, która przeniosła się nawet na teren zlotu xd Jasiek też mi nie szczędził batów z tą spółdzielnią, nie było łatwo sobie z tym radzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano Piątek o 15:39 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:39 Teraz, LeweBiodroSmoka napisał(a): och tak, obaj jesteście tak otwarci na dyskusje, a Wasze opisy na tyle obiektywne, że nic tylko przyklasnąć, oczywiście, to, że nikt nie dał Pelicans wina nawet w 7, to też wina tych hejterów co tylko jadem plujo, daj spokój, Marcus Nie o to chodzi czy dał ktoś tyle zwycięstw czy mniej. Tylko, że ktoś udziela się tylko w tematach punktując konkretne kluby. Pytanie czemu nie ma nigdy ich w aktywności w tematach typu Clippers czy Raptors? Nie ma sensu ciągnąć. Swoje zdanie przedstawiłem, a Ty sam wiesz że dobrych relacji to nie mamy od dawna, więc obiektywizmu się po Tobie nie spodziewam. 3 minuty temu, człowiek...morza napisał(a): ja tam was obu darzę wielką sympatią Akurat nie Ciebie miałem na myśli, bo Ty akurat walisz w każdego i to szanuje, nawet jak często się z Tobą kłócę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano Piątek o 15:40 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:40 Hej, wnikliwie wczytałem się w linię dyskusyjną i wszystkich uczestnikom serdecznie dziękuję bo dla takich chwil jesteśmy. Możliwe że z moich wpisów wynikało po części skłanianie się w stronę ORL ale ostatecznie pod wpływem niektórych argumentów głosuję 4:3 na Bucks. Dziwny jest sezon w NBA, przewaga parkietu w wielu przypadkach nie zadziałała i tu możliwe, że największa przewaga ORL została zneutralizowana. w finale widzę Edwardsa ale wstępniaka o tym nie napiszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano Piątek o 15:51 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:51 1 minutę temu, MarcusCamby napisał(a): Nie o to chodzi czy dał ktoś tyle zwycięstw czy mniej. Tylko, że ktoś udziela się tylko w tematach punktując konkretne kluby. ale ja napisałem tylko krótki post, nawet nie wchodziłem w dyskusje jak tutaj sorry Cambus, ale jak po takiej końcówki serii Hardena, bez Saba w PO, Ty dalej sobie dajesz na luzaku wina w 6ciu, to jakoś nie mam ochoty by szukać w tej serii większej wartości, no nic tym nie zrobię 4 minuty temu, MarcusCamby napisał(a): Pytanie czemu nie ma nigdy ich w aktywności w tematach typu Clippers czy Raptors? tu mogę otwarcie posypać głowę popiołem i pewnie powinienem się bardziej udzielać, zwłaszcza, że ostatecznie zdziwiła mnie porażka Raptors, ale też przecież nie jestem jedynym, który w tej serii nic nie napisał, ja naprawdę staram się ciągnąć te półtruchło jak tylko mogę 6 minut temu, MarcusCamby napisał(a): Nie ma sensu ciągnąć. Swoje zdanie przedstawiłem, a Ty sam wiesz że dobrych relacji to nie mamy od dawna, więc obiektywizmu się po Tobie nie spodziewam. how its started, how its goin od kilku lat piszesz co jakis czas o przepychanych Nuggets, o ukladach z Qcinem, dajesz mi co chwile zanizone bilanse, a ja od lat mam lepszy sklad niz rl Nuggets, ktorzy i tak sa top5 ekipa rl NBA, a w tym sezonie kto wie czy nie zrobiliby majstra gdyby nie te feralne G4 jednocześnie dobrze mnie znasz i wiesz, że nie pozostaję dłużny, tylko, że to wszystko zamyka się na beGM i NBA, jakoś dziwnym trafem gdy spotykamy się na zlotach to nie chce nam się między sobą kłócić o to wszystko i relacje są normalne, także dziwię się Tobie, że bierzesz to aż tak do siebie i szukasz wszędzie wrogów tam gdzie ich zwykle nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano Piątek o 15:56 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:56 @MarcusCamby nie bądź taki agresywny po prostu polecam spokój i passive agressive Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
24kobe8 Opublikowano Piątek o 15:56 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:56 W dniu 10.06.2025 o 13:30, 24kobe8 napisał(a): Czy indywidualne treningi Huffa z Gortatem moga być rozpatrywane in plus dla Bucks ? Wychodzi na to, że Polak rodak dołożył swoją cegiełkę do ECF '25 beGM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano Piątek o 16:02 Udostępnij Opublikowano Piątek o 16:02 4 minuty temu, ignazz napisał(a): @MarcusCamby nie bądź taki agresywny po prostu polecam spokój i passive agressive Ja tam stawiam na szczerość, a właśnie postawa passive agrssive mnie brzydzi Ja nie mówię, że wszyscy mamy się lubić, ale po co to udawać, że ktoś czeka na czyjeś potknięcie i stąd nagła aktywność, zamiast bawić się w sprawiedliwego sędziego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano Piątek o 16:05 Udostępnij Opublikowano Piątek o 16:05 1 minutę temu, MarcusCamby napisał(a): ale po co to udawać, że ktoś czeka na czyjeś potknięcie bzdury opowiadasz, tak czekałem na czyjeś potknięcie, że w temacie do serii z LAC robiłem loda Hardenowi i życzyłem Tobie dobrej serii weź Marcus wrzuć jakiś reset, bo to chyba za daleko zaszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano Piątek o 16:31 Udostępnij Opublikowano Piątek o 16:31 27 minut temu, MarcusCamby napisał(a): Ja tam stawiam na szczerość, i stąd nagła aktywność, zamiast bawić się w sprawiedliwego sędziego? Gdybym chciał być PassAgre to bym napisał że masz rację co do LBS. Pisząc że nie masz racji ( dodając w zburzeniu np słowo durniu dla wzmocnienia przekazu ) wychodzi mi że mam rację ale jestem niegrzeczny. Stąd gdy ktoś chce być grzeczny czasem na tym może gorzej wizerunkowo wchodzić. I jeszcze w sumie poświadcza nieprawdę. Trudny wybór. ostatnio dziwacznie piszecie oboje więc lepiej jak nie będę zabierał głosu w tej kwestii. Dylemat jak pisać jednak pozostaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się