Grande Finale OKC vs Indiana Pacers

[shadowy86]

To kto jeszcze za Oklahomą?

[balech]

No ja na przykład.

[shadowy86]

5 minut temu, balech napisał(a):

No ja na przykład.

To wiem, bo napisałeś, pytałem o innych

[balech]

Po tym jak oszołomy zrobili z SGA fritrołmerczanta wstydzą się hehe

[Zimny]

Indiana Pacers jest jeden mecz od wygrania tytułu NBA. Naprawdę, cały czas ciężko mi jest w to uwierzyć

Jak wygrają to kupuję koszulkę McConnella, real mvp

[shadowy86]

5 minut temu, Zimny napisał(a):

Indiana Pacers jest jeden mecz od wygrania tytułu NBA. Naprawdę, cały czas ciężko mi jest w to uwierzyć

Jak wygrają to kupuję koszulkę McConnella, real mvp

Real MVP, ale Carlisle wolał go zdjąć w meczu numer pięć, jak im super żarło i przedupił meczyk

Edytowane 8 godzin temu przez shadowy86

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

123-108 dla OKC

[ignazz]

130-80 

[LeweBiodroSmoka]

2 godziny temu, vero1897 napisał(a):

A skoro nie można udowodnić, że inaczej zbudowany team w NY, trzymający bardziej defensywny balans zeszłorocznej ekipy miałby więcej sensu i lepiej poradziłby sobie z tegorocznymi Celtics, Cavs czy Pacers to może lepiej zamknąć już ryja i przestać pi*****ić te same kocpoły po raz enty? Nudne to i większość już pewnie od dawna męczy i zmusza tylko do omijania takich wpisów.

a kto broni omijać? przecież ja już z Wami skończyłem normalną dyskusję jakoś w lutym (a nie, chyb adużo wcześniej jednak)

i czego nie można udowodnić, że Knicks o niebo lepiej wyglądali z Mitchem niż z KATem, a najlepiej gdy po prostu grali razem?

https://www.pbpstats.com/wowy-combos/nba?TeamId=1610612752&Season=2022-23&SeasonType=Playoffs&PlayerIds=1628973

czy też tego, że Bridges póki co to największa wtopa transferowa jeśli przyrównamy cenę do impctu?

https://www.pbpstats.com/wowy-combos/nba?TeamId=1610612752&Season=2024-25&SeasonType=Playoffs&PlayerIds=1628969

tak Was strasznie boli spojrzenie prawdzie w oczy, że było tak realne okno na Finał, a patrząc na tych Thunder, to może i więcej?

nie chcecie brać innych alternatyw pod uwagę, bo przyzwyczailiście się do rozczarowań, choć to Pacers właśnie udowadniają jak należy podchodzić do sprawy, Hali długo przed playoffami mówił, że wszyscy się zdziwią, nikt mu nie wierzył ale ważne, że on w to wierzył, Wy pewnie pogodzilibyście się po porażce z Pistons, zresztą taki był vibe z wpisów tutaj, niektórzy nawet nie chcieli tego oglądać

także te teksty o jakimś pi****leniu sobie zostaw dla kogoś, kogo to rusza, napisałem jedno zdanie by znowu pękła następna dupa

masz, podiluj z tym

W dniu 30.09.2024 o 16:29, LeweBiodroSmoka napisał(a):

gdzie konkretnie potwierdził, że może robić 20ppg na 60TS, bo nawet w dobrej serii z Nuggets nie dobił do 20ppg? w WCF za to wykręcił oszałamiające 19.6 na 496. TS

no chyba, że chodzi jedynie o rs, to rzeczywiście tylko, że u niego PO a rs, to niebo a ziema gdzie regularze ma średnią kariery .623TS a w PO .583., nabitą głównie na jednej pierwszej rundzie przegranej w sześciu spotkaniach

z tą obroną, to też nie przesadzajmy, bo o ile rzeczywiście ograniczył Joka w dwóch grach, to ostatecznie Serb skońzył serię na 29/11/8 blisko 60TS czyli w zasadzie są to jego średnie z kariery, Mavs za to okazali się chyba trudniejsi od Joka, bo przewieźli Townsa i reszta w 5 grach bez hca

gdyby na serię choć trochę bardziej wstawili się Murray, Porter czy KCP, pewnie nikt by teraz nie mówił raczej o jakiejś dobrej obronie Townsa, ale to taka dygresja

co do Knicks, to z kolejnym dniem ten trade zaczyna wyglądać coraz gorzej, jeśli patrzymy na 8mio osobową rotacje najlepszych graczy jest to bardzo mocny zestaw, ale trzeba zakładać, że OG i Towns coś opuszczą, nie wiadomo czy ktoś wciągnie MRoba i za kogo, a zmiennicy typu McBride, Achiuwa i Shamet też raczej dupy nikomu nie urywają

a ostatecznie chciałem tylko przypomnieć wszystkim, że Towns w tym sezonie zarobi o dwie bańki mniej od Jokicia, jeśli znowu skończą na drugiej rundzie, to perspektywy będą bardzo średnie, biorąc pod uwagę rosnące umowy, w ogóle ostra beka jest taka, że Brunson w tym sezonie zarobi o 14mln mniej od Townsa, a za rok... o 19, tu musi wszystko idealnie zaklikać, choć głębia już na teraz wydaje się słaba, a dobrze wiemy jak ostatnio skończyło się granie w 7miu całe PO

na teraz uważam, że Knicks raczej powinni prędzej dopłacić do zrzutki Randla i za to nabrać niezłych rolsów niż iść w KATa, no ale to się okaże kto ma racje

 

W dniu 30.09.2024 o 19:57, ignazz napisał(a):

Strasznie tego Kata nie lubisz Lewy jakbyś na jakiejś misji był  

Facet ma swoje ułomności ale o dwie klasy mniejsze niż Randle. Więc to spory upgrade. Praktycznie za darmo. 

 

W dniu 30.09.2024 o 20:21, LeweBiodroSmoka napisał(a):

liczyłem na dobry sezon Knicks, skoro rok temu zabrakło im głębi, a teraz jest źle już na starcie, to się trochę martwię

ja po prostu Townsa staram się nie przeceniać, bo średnio imo na to zasługuje, nie popieram też sprowadzenia Randla do poziomu podłogi i po cichu liczę, że udowodni co nieco w nowym otoczeniu

podczas kariery Townsa, większy impact na wyniki Soty mieli Butler i Edwards, KAT o wiele częściej zawodził

Randle praktycznie w pojedynkę odbił Knicks od dna, wielu chyba o tym zapomina

nie ma nic za darmo, jak pisałem Knicks poszli all-in na maksa, rozwiązując jeden problem przy okazji stworzyli nowe, zobaczymy co ugrają z Robinsonem, na dziś nie wygląda to tak różowo jak się z pozoru może wydawać

 

W dniu 2.10.2024 o 19:50, agresywnychomik napisał(a):

Hartenstein byl top 200 przed startem zeszlego sezonu?

Rozumiem ze pijesz do kontuzji, ja bylem bardzo zadowolony z tego jak sie druzyna zaprezentowala w PO, kontuzje zawsze będą częścią tej gry, Murray tez chyba nie był w 100% podczas PO.

TT nie musi ich piłować po 48 minut w tym roku, jest Payne jest Kołek to moze dać Brunsonowi 32-36 minut.

Precious (szczegolnie przy kontuzj Mitcha) i Deuce (szczegolnie przy 5-out) to gracze na 20-24 minuty.

Knicks nie będą grali 7 osobowej rotacji od Pazdziernika do Kwietnia, zapomnij.

 

W dniu 2.10.2024 o 20:31, LeweBiodroSmoka napisał(a):

na pewno gdzieś blisko, przynajmniej miał ugruntowaną pozycje w tej lidze, o kimś z obecnych rezerwowych możesz, to powiedzieć? tylko nie wyskakuj z Paynem czy Shametem, bo im na dziś bliżej do mauzoleum, choć ja nie wykluczam, że ktoś z tego grona wyskoczy, McBride czy Prezius mają na to warunki, zupełnie jednak czym innym będzie ich rola z ławki, a czym innym przymusowe granie w piątce, zwłaszcza w PO i tu dochodzimy do osoby Thibsa, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że rookas o nazwisku Kolek będzie miał u niego zagwarantowane minuty, przede wszystkim jednak średnio wierze w to, że TT wyciągnął wnioski i zacznie rotować tak aby tej s5 nie zajeżdżać, zmarnował kariere D-Rose'a, by po dekadzie zajechać też Knicks w historycznym dla nich runie i co? teraz nagle będzie inaczej?

dalej będą grać góra w ośmiu ze śladowymi minutami grajków z końca rotacji, może mi jeszcze napiszesz, że Hart będzie teraz po 35 minut biegał?  odpal sobie dowolny zacięty mecz regulara i znajdź punkty wspólne, nic nie wskazuje na to, że to się zmieni głównie dlatego, że rotacja wcale nie jest głębsza

natomiast zostawiając już to wszystko z boku, to moim największym problemem jest wizja Knicks wchodzących do ECF i przynajmniej walczących o Finały z KATem jako główną opcją, wybacz, ale uwierzę jak zobaczę, póki co mam spore wątpliwości, nazwij to marudzeniem, ale mam wrażenie, że ja nie wymyślam rzeczy z kosmosu, po prostu imo pisanie o tym trejdzie jako o finalnym ruchu w drodze po laury jest zbyt hurraoptymistyczne, potrzebne są nowe, stabilne elementy, a na dziś dzień nie ma nawet zapewnionej pozycji rezerwowego centra, choć zbliżonej do Hartensteina sprzed dwóch sezonów

 

W dniu 2.10.2024 o 22:08, mayor napisał(a):

Oklahoma może i ma zajebistą paczkę, ale będzie miała też trudniejszą drogę do playoffów, bo na zachodzie trzeba będzie spinać pośladki w RS żeby awansować a na HCA jeszcze bardziej, na wschodzie odwrotnie -połowa konferencji będzie się biła o loterię, pewnie na 4 seed we wschodniej wystarczy mniejszy bilans niż na play in w zachodniej, Dlatego Knicks będą mieli cieplarniane waruneczki, będą mogli grać szerszą rotacją, eksperymentować z S 5 , ogrywać Kołka. Towns o ile kojarzę dopóki grał na centrze to rzadko doznawał urazów, dopiero jak go przesunęli na 4 to miał więcej kontuzji , ale trudno też o nim pisać żeby był jakoś wyjątkowo łamliwy, a na pewno daleko mu do takich łamliwych centrów jak Embiid czy Porzi

 

W dniu 4.10.2024 o 12:05, cwikson napisał(a):

Tylko, że finał obu ekip by oznaczał ..., że oba zespoły zyskały na tej wymianie i poprawiły swój wynik. Zwycięski team bardziej, przegrany gorzej ale oba na spory plus.

Ja rozpatruję wymianę z Min jako kolejny etap letniej układanki. I jak podsumujemy to Knicks "starcili" Hartensteina, a za Randle i Donte otrzymali KAT-a i MB i był to już ostatni krok wielkiej przebudowy i dlatego poszły też wszystkie cenne picki. Knicks są już gotowym produktem na kilka lat, teraz jedynie kosmetyczne ruchy na rynku wolnych agentów czy jakiejś wymiany rezerwowymi można się przez dłuższy czas spodziewać. 

Jak dla mnie skład jest najlepszy od kilku dekad i wszystko będzie teraz zależało od zdrowia (jak w kazdej innej ekipie) 

 

W dniu 19.10.2024 o 20:44, LeweBiodroSmoka napisał(a):

to moja druga ulubiona ekipa, ale nie patrzę zwykle na wszystko przez pryzmat overali w 2k, nawet pewnie trochę z przekory, taki jestem i tyle 

nie martw się więc, tu nie ma hejterów Knicks, przynajmniej nikogo nie zaobserwowałem

ten KAT na fulltime C nie wygląda imo dobrze w perspektywie braku Mitcha, to na dziś moja główna obawa, choć sprawa rzutu Bridgesa też jest podejrzana

 

 

W dniu 21.10.2024 o 18:52, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Pewnie znowu wyjdę na hejterka, ale mnie przede wszystkim dziwi ta cała podjarka tym jak to niby Knicks są na tu i teraz i zaraz wszystko wygrajo, bo dodali dwóch spoko grajków, ale hałas jakby Duranta z Butlerem wzięli. Jak w tamtym sezonie wszystko się pięknie układało i po G2 ta Indiana prosiła o litość, to oczywiście nagle musiały spaść wszystkie plagi egipskie, nawet Brunson się połamał w momencie gdy tak naprawdę nie miał kto tam już siły biegać. Towns totalnie zajechany serią z Nuggets dał się wyruchać Mavs, ale pod Thibsem to na pewno się uda, na pewno.

Przed startem zeszłorocznych PO nikt raczej o żadnym ECF nie pisał, co najwyżej w formie bardzo optymistycznego scenariusza, więc dziwię się tym wszystkim, bo Knicks, to niestety Knicks, Nuggets potrzebowali Jokicia z Murrayem i Gordonem + kilku szczęśliwych okoliczności aby w końcu coś wygrać, Czy Brunson z Townsem to materiał na podobny run? Na pewno bardzo tego życzę Brunsonowi, bo to byłaby niesamowita historia, jeszcze bardziej nierealna niż ta Leonarda w Raptors (też spora gwiazdka na tytule mimo wszystko) wspaniały jest to chłop, oby udało się osiągnąć dobry wynik, jak dla mnie zrobienie ECF i zagranie dobrej serii będzie już na pewno sporym sukcesem, ale do tego to jeszcze dłuuuuuga droga.

Tak czy inaczej podjarany jestem tym startem sezonu, bo Nuggets za fajnie to póki co nie rokujo, także na pewno obejrzę na żywo meczyk z Celtics, oby wyglądał przynajmniej tak jak trzy kwarty ostatnigo meczu z Wolves.

 

W dniu 29.10.2024 o 09:02, LeweBiodroSmoka napisał(a):

to jest forum dyskusyjne, forum, na którym zresztą chyba nigdy nie wiało tak c***em jak teraz, ale spoko możesz dalej myśleć, że ja tylko czekam na to aby oglądać Knicks w takiej wersji i czerpać radość z tego, że 50ciu randomów z Polszy zobaczyło jaki jestem obcykany z tych Murzynów

k****, to koniec października, a już tak bardzo bolało

W dniu 31.10.2024 o 23:00, ignazz napisał(a):

Nie chodzi o to czy analiza będzie trafiona czy nie. Po prostu z jakiegoś powodu w tym temacie twoja twórczość jest dosyć natarczywa i dawno nie widziałem u Ciebie tak emocjonalnych wpisów nieDenverowych. Dodatkowo robisz to po paru spotkaniach gracza w nowym otoczeniu podczas gdy w innych tematach już nas nie raczysz nawet minimalną aktywnością. Jeżeli ( co jest faktem ) KĄT aż tak Ciebie uruchamia to co zupełnie normalne pytam dlaczego? 
 

Nie wdaje się przy tym na tym etapie sezonu i paru gier w zupełnie nowym systemie w dyskusje o ocenę gracza widząc po prostu twoją niechęć. Jeżeli na tą wczesnym etapie wyciągasz działa i grzmisz złowieszczo nie dając szans projektowi to się pytam. Dlaczego? 
KAT ma swoje grzechy i widoczna jest słabsza produkcja w PO względem RS ale grając wcześnie w dosyć słabym zestrojonym systemie ja bym taki pewny totalnej porażki nie był. Knicks mają personel aby gość lawirował pomiędzy 2 a 3 opcją i choć to bolesne patrząc na payroll knicks zrobili to świadomie. Mnie niska cena za kata szokuje a inni piszą że knicks udupili podmianę. Powtórzę. Pożyjemy zobaczymy. Ale twoja namiętna wręcz aktywność dotycząca akurat jego sugeruje że masz z nim problem. Znamy się trochę i musi być grubo że po 4 meczu wyciągasz statystyki którymi na codzień w dyskusjach innych nie operujesz ochoczo. Tu zadałeś sobie trud stąd myślę że jesteś na krucjacie. 

A o jakie PO. No takie gdzie twoja ulubiona ekipa odpada z inna. Zawsze to boli. Tym bardziej jak w G6 jest -45. 

Niezależnie że w tamtych meczach Jok był lepszy od KAT 

 

W dniu 31.10.2024 o 23:17, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jak pewnie zauważyłeś nie jestem zbytnio zajarany Nuggets, nie ma jeszcze nawet tematu choć pewnie się pojawi, póki co ciężko mi się nawet o tym myśli a co dopiero jakbym miał się uzewnętrzniać

od tamtego sezonu głównie przez osobę Brunsona zacząłem trzymać kciuki za Knicks, bardzo chciałem zobaczyć kwartet z Villanovy, mocno się tym jarałem, zamiast tego dostałem Townsa no i  trudno, dalej będę sobie śledził i pisał, tych, którym to przeszkadza nie zamierzam przepraszać, nie robię w moich oczach nic złego, nie życzę mu śmierci, choroby, kontuzji

generalnie fajne czasy nastały, gdzie niepopularne opinie są piętnowane nawet jeśli nie dotyczą spraw polityczno-społecznych, jestem nawet nazywany trollem bo mam inne spojrzenie niż grupka fanów, myślałem, że na tym polega dyskusja, a klepanie się po plecach w myśl "będzie fajnie" nie jest niczym ciekawym, no, ale przespałem chyba moment gdy to się to zmieniło

Wolves zostali zbudowani znakomicie, stworzyli drużynę, która miała pokonać Nuggets i to się udało, za to należą się brawa, absolutnie nie uważam aby dzisiejsi Knicks byli duźo lepsi, zabrakło doświadczenia i sił aby zrobić coś co więcej niemniej te WCF to mega wyczyn, nawet jeśli sporo rzeczy ułożyło się dość szczęśliwie

 

 

W dniu 4.11.2024 o 22:50, ignazz napisał(a):

A to fajna gra, niezły sezon i jakaś mocna seria w PO nie wystarczy? Tak aby knicks mieli poważanie  ale i nadzieje na stabilizację i powtarzalność jakości? Koniecznie musi to być tytuł jak gra 30 ekip?

Lewy ostatnie twoje wpisy strasznie mi przypominają wpisy Josepha który w podobnym tonie jak się uprze na kogos zasądzając to szamoce się ciagle w t3j samej sieci. Brzmią serio podobnie. 

Natarczywość z jaka szarzujesz jest niezrozumiała dla mnie. Choć jak pisałem fajnachociaz jest ta iskra. 

Na koniec dodam ze trzeba tez zrozumieć pewne kwestie. Dostępność gwiazd. Czyli nie każdy jest dostępny i ekipy które są na etapie KUPUJE w zależności od rynku kupują tanio lub drogo. Przytaczany MB poszedł drogo ale w sumie nieczęsto tak dobry a młody gracz jest dostępny. Kat moim zdaniem przez fatalna opinie poszedł taniej.  Lacznie cena jest ok. Knicks poszli all in realizując plan wzmocnień na teraz. Ryzykowne jak zawsze ale widocznie pomyśleli ze poza Bostonem inni są do ugryzienia. 

 

W dniu 4.11.2024 o 22:47, LeweBiodroSmoka napisał(a):

oczywiście, jeśli mamy wyciągać jakieś wstępne wnioski, to oczywiście, że są wyznacznikiem, a nie mecze z Pistons czy z najsłabszymi Heat jakich oglądałem od dawna

generalnie mało piszesz, tylko wyśmiewasz, jakbyś po latach dostawania po kibicowskim tyłku wymagał specjalnej ochrony

to, że Towns ledwo dobijał do 10fga było niezrozumiałe, ale tu słyszałem, że to przecież założenia Thibsa, jak się nagle odpalił i podwoił niemal ilość rzutów, to już mnie wyjaśnił wtedy xd

nie mają kontraktów i cap spacer aby pokryć taki ruch, chyba, że ruszą Robinsona, ale wtedy musisz dostać kogoś kto tak jak on będzie mógł się przeciwstawić klocom na Wschodzie, a takich zweryfikowanych a przy tym względnie tanich, to za dużo nie ma, a przy tym wszystkim wciąż trzeba się modlić żeby nic się nikomu nie stało, więc to nie jest tak, że assety pomagają spać spokojnie, przynajmniej nie powinny, no i też nie zostało ich za dużo, wypsztykanie z nich to dopełnienie all-ina tylko

mocno sprzyjam, kibicuje, szkoda, że dziś tak późno meczyk, z racji takiej, że Nuggets w perspektywie następnych miesięcy mogą mnie bardziej dobijać niż cieszyć, to niczego tak bardzo nie chcę jak majstra dla JB, niech mi KAT zamknie mordę, będę wniebowzięty

 

W dniu 5.11.2024 o 13:20, mayor napisał(a):

Każdy jest mile widziany nawet jednopłciowe pary najzagorzalszych hejterów -LBS& @marceli73 Przynajmniej wątek dzięki waszym wysrywom prawie dogania ten Leakersowy. BTW dawno nic nie nadajecie o Kesslerze , a tu chodzą plotki ,że podobno Leakers chcą wysłać do Utah  D'Lo i jeszcze worek pierwszorundowych picków za Walkera

 

W dniu 5.11.2024 o 17:56, LeweBiodroSmoka napisał(a):

no wiadomo, że Ty lepiej wiesz co chciałem powiedzieć, Dolan, tak jak gro innych GMów nie jest skłonny do płacenia lux taxu i tylko o to chodziło w tym zdaniu, naprawdę myślisz, że ja nie wiem ile hajsu w te wszystkie lata poszły z dymem? może będę dobCb wysyłał posty przed wysłaniem, powiesz mi od razu co mam o tym myśleć i co poprawić abyś się nie czuł urażony? absurdalne kręgi to już zatacza

o jakim poziomie Ty mówisz? z Waszej strony na swoje argumenty dostaje teksty o trollowaniu czy jak powyżej "pierdolisz głupoty", zachowujecie się jak obrażone fanki K-Popu, musiałbyś się trochę natrudzić albo przynajmniej wyjąć co nieco z tyłka aby być równorzędnym rozmówcą, ale czego mam oczekiwać od gościa, który sam mówi, że NBA to ma obecnie w dupalu i tak naprawdę to jedna wielka nuda?

oh..

 

W dniu 10.11.2024 o 20:52, LeweBiodroSmoka napisał(a):

co Wy sobie narrację dopowiadacie, to jest mała bania, Bridges przez półtora spotkania rzucał jakimś pojebany łukiem, no to ludzie pisali, że rzuca dziwnie i że to źle wróży, przecież on wrócił do swojej normalnej motoryki, a nie to, że zaczęło mu wpadać z piłką nad czubkiem głowy

z tym Hartem,.to nawet nie wiem o co chodzi i kto to pisał

Z Thibsem na ławce, to póki co Towns zalicza jakiś alltamerski collaps pod względem obrony pomalowanego, więc na pewno należy oczekiwać poprawy, bo gorzej się już raczej nie da, niemniej ja nie widzę żadnych symptomów by to się szybko poprawiło, może Ty widzisz jakieś usprawnienia speca Thibsa? oglądasz ligę raczej długo, to nie jest tak, że takie leaki w tak trudnym aspekcie da się wyprostować w kilka miesięcy, Townsa ratuje wybitna forma rzutowa i tym naprawdę imponuje, nie ja wpadłem po mecz z Bucks go ciskać, tylko nawet Knicks pochwaliłem jakbyś nie zauważył 

chwaliłem go za dobrą grę na Joku jakoś w dwóch meczach, od G3 Jok wszedł na jakiś kosmiczny poziom i zakończył serię ze swoimi standardowymi statystykami, to nie było tak, że Towns zatrzymał Jokicia, przede wszystkim on miał za plecami Goberta, był zupełnie inaczej wykorzystywany, to samo teraz, nie ma MRoba, a Achiuwa i tak by w s5 nie grał, to jest ryzyko Knicks, które podjęli i z którym muszą się zmierzyć, to od początku komentuje, ani razu nie ferowałem żadnych wyroków, nie grzebałem sezonu tym bardziej nie pisałem, że wszystko przez Townsa

Pisałem ostro o Embiidzie, Lillardzie, Lakers, Utah i wielu innych, ani razu nikt nie sugerował mi abym przestał, to robić czy, że może by z tym poczekać, tak samo nigdy nie robiłem tak w temacie Nuggets, a pocisków i szydery brałem na klatę sporo, a tu robi to już chyba piąta czy szósta osoba w ciągu dwóch tygodni. Może zawiesimy forum do PO, bo ze wszystkim wypadałoby poczekać? i tak wieje ch*** jak nigdy, nikt nie zauważy różnicy

trzymałem to pod paulechem, przez prawie całe PO, miałem już nie używać, ale w sumie c*** w to

ostatni wpis warty uwagi jest z 10 listopada... w tak krótkim czasie zaszczuliście jakąkolwiek dyskusje w temacie Knicks nie będącą lizaniem sobie dupy

mamy 22 czerwiec i nic się w temacie nie zmieniło

porównajcie sobie moje początkowe wpisy do Waszych, gdzie ja dopiero na sam koniec zacząłem pisać już po prostu traktując Was jak Wy mnie

nawet teraz gdy Towns przez 4/5 czasu trwania playoffów był kulą u nogi dalej jestem wyzywany

propsy dla was, ja mam przynajmniej czyste sumienie i nie muszę się oszukiwać

całą resztą niezainteresowaną tematem przepraszam, ale już dawno puściły mi hamulce w tej relacji i nadzieja, że będzie na tym forum jeszcze jak kiedyś

pozdrawiam

Edytowane 7 godzin temu przez LeweBiodroSmoka

[blackmagic]

11 minut temu, Vice-rezerwa-rezerwy2 napisał(a):

123-108 dla OKC

No tak niestety może być jak liderzy nie dojadą ale nie psuj nastroju

[Ociep]

Godzinę temu, blackmagic napisał(a):

No tak niestety może być jak liderzy nie dojadą ale nie psuj nastroju

Przecież znając " skuteczność" jego typów, to jak on tak napisał to powinien wręcz poprawić nastrój trzymającym za Pacers

[Kosmo.toffo]

2 godziny temu, balech napisał(a):

Po tym jak oszołomy zrobili z SGA fritrołmerczanta wstydzą się hehe

Myślę że to nie jest kwestia wstydu bo ja np Oklahome bardzo lubię zwłaszcza za Caruso ale Sga Jalena też, ale jak nie jesteś na 100 procent kibicem Oklahomy to kibicujesz Indianie bo dostarczyli już tyle w tych PO emocji bo nikt nie stawiał za faworytów praktycznie w każdej serii i jest dużo zagrań oh i ah i jest zawodnik (TJ) że nie ma takiego drugiego w lidze i to że ktokolwiek by nie wszedł z Indiany z ławki może mieć swój dzień a to Oklahoma miała wygrywać szerokością i głębia składu.

I na koniec prawdopodobieństwo że Oklahoma będzie znowu grac w finale jest dużo większe niż że ponownie będzie tam Indiana. 

Podsumowując kto nie jest za Oklahoma jest za Pacers !!!

[LukaszKopys]

Jak byłem za OKC ( vs Celtics ) tak teraz jestem za Indiana chyba dlatego że im taka szansa raczej już się nie trafi ( choć kto wie ! ) a OKC za rok pewnie znów zawitają w finale ....

[Thomas]

W ankiecie typowałem 4-3 dla OKC, ale chciałbym żeby wygrała Indiana, odrabiając dziesięć punktów w ostatnich dwóch minutach, po rzucie w ostatniej sekundzie z połowy boiska.

Edytowane 4 godziny temu przez Thomas

[PorzinGOD]

Cichy bohater tej serii (i nie tylko) Obi Toppin.

Niechciany w Knicks, na bruk wyrzucony, a w odpowiedniej organizacji kręci niezłe lody z ławki Pacers. Już raz Knicks wywalili śmieci, które przygarnęło Cavaliers, po czym Shumpert i Jr. Smith pod hasłem "one man's trash is another man's treasure" idealnie uzupełnili dwór króla flopa. 

Pacers w 7  

[P_M]

104-98 - nie powiem dla kogo

[tankathon]

Po cichu liczę, że w tym meczu nareszcie odpali Nesmith. 

[agresywnychomik]

Tylko Pacers Ją czekam na ten kolejny "zwykły" mecz Nesmitha typu 10/11 za 3, mam nadzieję że trzymał go na dziś.

[Dziuseppe]

OKC zrobi Indianie blowout, jak w G7 z Denver, połowa 4 kwarty i garbabe time. Jedziemy!!!!!!!!!!!

Edytowane 15 minut temu przez Dziuseppe

[shadowy86]

1 minutę temu, Dziuseppe napisał(a):

OKC zrobi Indianie blowout, jak w G7 z Denver, połowa 4 kwarty i garbabe time. Jedziemy!!!!!!!!!!!

Nie mam nic przeciwko takiemu scenariuszowi Trzeba siąść na Indianie mocno od pierwszej sekundy, ale wiadomo to sport, różnie może być. Indiana spoko zespół lubię ich i szanuję, ale pierścienie muszą iść do Oklahomy