[WCF] Oklahoma City Thunder (1) Minnesota Timberwolves (6)

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

[agresywnychomik]

Minny w 6, Edwards zostanie namaszczony na nową twarz ligi więc tu będzie zbyt duży bonus.

 

[cwikson]

Finał Min-NYK byłby epicki biorąc pod uwagę to co się wydarzyło w lato. Ale jak widziałem obronę OKC w G7 to nie sądzę, że ktokolwiek jest ich w stanie zatrzymać w serii. Mimo wszystko będę kibicował Wolves, ale 4:0 lub 4:1 dla OKC mnie nie zdziwi

[BMeF]

Dobra seria.

Zobaczymy przede wszystkim co Thunder zagrają w ataku, w teorii lepiej bronią i są ~porównywalni w O (anchor - suboptymalny kreator, dobry depth, 2/3 opcja, która lubi się zesrać w PO *tak, Randle gra na razie turbo-legit PO*, podobny shooting), tak że są faworytem, ale zagrali do tej pory dwie poważne serie w playoffach i efekt był tbh so-so.

Dallas:

J-Dub: 17-7-6, 50.8 TS%

Chet: 16-6-2, 59.1 TS%

31.1% za 3 minus SGA

Nuggets:

J-Dub: 18-5-6, 47.9 TS%

Chet: 14-11-1, 53.9 TS%

32.1% za 3 minus SGA

Oni zatrzymali Mavs na 112 ORTG i Nuggets na 106 ORTG - było 2-4 i 4-3 - nie wiem kiedy ostatnio ktoś na tym poziomie tak mocno woził się samą obroną, ale jak znowu będą slumpować w ataku to może się tym razem nie udać. 

Różnica jest taka, że teraz Thunder mają lepszy roster (Carushow + Hartenstein)/rolesi stawili się na G5 i G7, tak że zobaczymy czy te problemy OKC są systemowo-personalne (J-Dub playoff choker + brak top kreatora, przez co zdychają w ataku), czy streakowo-młodzieżowe (Williams zagrał epik G7, więc cytując klasyka może mu coś przeskoczy w głowie, no i chyba nie będą każdej poważnej serii grać na ~30% za 3). 

Wolves legit team, ale tym razem nie będą mieli przewagi matchupów (Gobert nie zrobi se 27-24 w close-out game i nie będzie świniobicia upośledzonego rywala jak z Warriors, Edwards też nie dostanie combo stary KCP-rim protection Jokicia jak rok temu), tercet Conley-DiVincenzo-NAW na razie słabo, najlepszy możliwy lineup do zatrzymania Anta, tak że inicjatywa po stronie OKC. Randle'owi też na sto pro nie ufam, zwłaszcza, że będzie fizyczna seria.

Powinny być dobre zapasy w błocie, oby nikt się nie połamał, bo inaczej przerzucam się na NFL. 

Thunder w 6, ale jak dalej będą robić bieda-atak, to Wolves jak najbardziej z szansami, jeszcze jak.

[agresywnychomik]

45 minut temu, BMeF napisał(a):

Dobra seria.

Zobaczymy przede wszystkim co Thunder zagrają w ataku, w teorii lepiej bronią i są ~porównywalni w O (anchor - suboptymalny kreator, dobry depth, 2/3 opcja, która lubi się zesrać w PO *tak, Randle gra na razie turbo-legit PO*, podobny shooting), tak że są faworytem, ale zagrali do tej pory dwie poważne serie w playoffach i efekt był tbh so-so.

Dallas:

J-Dub: 17-7-6, 50.8 TS%

Chet: 16-6-2, 59.1 TS%

31.1% za 3 minus SGA

Nuggets:

J-Dub: 18-5-6, 47.9 TS%

Chet: 14-11-1, 53.9 TS%

32.1% za 3 minus SGA

Oni zatrzymali Mavs na 112 ORTG i Nuggets na 106 ORTG - było 2-4 i 4-3 - nie wiem kiedy ostatnio ktoś na tym poziomie tak mocno woził się samą obroną, ale jak znowu będą slumpować w ataku to może się tym razem nie udać. 

Różnica jest taka, że teraz Thunder mają lepszy roster (Carushow + Hartenstein)/rolesi stawili się na G5 i G7, tak że zobaczymy czy te problemy OKC są systemowo-personalne (J-Dub playoff choker + brak top kreatora, przez co zdychają w ataku), czy streakowo-młodzieżowe (Williams zagrał epik G7, więc cytując klasyka może mu coś przeskoczy w głowie, no i chyba nie będą każdej poważnej serii grać na ~30% za 3). 

Wolves legit team, ale tym razem nie będą mieli przewagi matchupów (Gobert nie zrobi se 27-24 w close-out game i nie będzie świniobicia upośledzonego rywala jak z Warriors, Edwards też nie dostanie combo stary KCP-rim protection Jokicia jak rok temu), tercet Conley-DiVincenzo-NAW na razie słabo, najlepszy możliwy lineup do zatrzymania Anta, tak że inicjatywa po stronie OKC. Randle'owi też na sto pro nie ufam, zwłaszcza, że będzie fizyczna seria.

Powinny być dobre zapasy w błocie, oby nikt się nie połamał, bo inaczej przerzucam się na NFL. 

Thunder w 6, ale jak dalej będą robić bieda-atak, to Wolves jak najbardziej z szansami, jeszcze jak.

Please no, jak odkryjesz moc statów NFL to Cię nie będzie 2-3 lata....

[ness]

Mam nadzieje na dobra serie, ze znakow zapytania dla okc to jeszcze wchodzi kwestia coachingu. W mem i den swieze interimy, nawet zakladajac ze jokic trenuje den zza kierownicy. Finch to jest konkretny spec i ma kim grac.

W okc obrona chodzic musi na max, z tego generuja jakikolwiek run/odskok. Hc offens lezy caly czas. Wez sga cos zamieszaj albo moze nam pul ap z podbiegu wejdzie trzy razy z rzedu. Ciezko sie to oglada jak miliard 3jek na minute bostonu. 

[Sachs]

kurde brakło mi czasu, więc napiszę tylko kilka zdań.

Seria może być 4-2 w jedną, albo 4-2 w drugą. Zdecydowanie gorszy matchup dla Wolves niż Nuggets. OKC mają kim bronić Edwardsa, mają kim bronić Goberta, który dwie serie grał przeciwko smallballowi. Bardzo dużo będzie zależeć od tego czy Wielki Dżulius Randle utrzyma swoją formę z poprzednich serii i jak w Wolves zagra ławka. NAW gra dużo słabsze PO niż rok temu, ale teraz ma na przeciwko kuzyna więc na pewno będzie miał dodatkową motywację. Słabo wygląda też Donte i to jest jakiś powód do zmartwień. Natomiast Naz świetnie wypadał w meczach z OKC i liczę, że to utrzyma. Nie zdziwiłabym się, gdyby w razie czego Finchy sięgnął głębiej na ławkę i odkopał Clarka, który może dać jakieś dobre minuty w obronie.

Natomiast jeśli chodzi o samego Juliusa, to po pierwsze - jest zdrowy. Po drugie - gra o pieniądze. Wszyscy mamy z tyłu głowy, że to Randle i nagle może pyknąć jakąś serię na 23% eFG, ale na ten moment kompletnie nie ma się do niego o co przyczepić. W przeciwieństwie do Townsa jest mocny, gra bardzo fizycznie, sprawia mnóstwo kłopotów obrońcom, podejmuje dobre decyzje, jest skuteczny w wejściach pod kosz, jest skuteczny z boiska, a dodatkowo nie siłuje izolacji. Randle mocno zaakceptował rolę Anta jako pierwszej opcji i wyraźnie mu tak dobrze, bo nie na nim skupiają się obrony rywali, więc on ma nieco więcej swobody i miejsca, zwłaszcza jak AE jest podwajany (a ostatnio jest notorycznie). Także oby ta sielanka trwała, but still, to Randle, spodziewam się tu wszystkiego.

O Edwardsie to chyba nie ma co pisać, to jego zespół i on doskonale sobie zdaje sprawę, ile od niego zależy. Natomiast trzeba przyznać że w porównaniu z zeszłym rokiem zrobił naprawdę duży postęp, i nie mam tu na myśli oczywistości jaką są trójki, ale przede wszystkim w czytaniu gry - dużo lepiej gra gdy jest podwajany, dużo więcej widzi, podejmuje mądrzejsze decyzje, czyta ścięcia itd. Wydaje się być też lepszym liderem, a na pewno bardziej skoncentrowanym i przygotowanym na playoffy.

Ciekawa jestem jak będzie wyglądać sędziowanie, bo jeśli pasiaki pozwolą na tyle, co w meczu OKC z Bostonem, to będziemy oglądać mocno fizyczny i błotny pojedynek.

Obyśmy dostali piękną serię, go Wolves!

Edytowane 20 Maja przez Sachs

[rw30]

szykuje się epicka moim zdaniem seria, choć raczej dla koneserów niż  fun to watch, raczej wyniki typu 99-93 in OT, bo OKC w Denver mocno kaleczyło w ataku przez więkoszść serii poza G2 & G7, a Minny też lubi mieć długie przestoje.
nie wiem kto to weźmie, ale jakbym miał postawić pieniądze to chyba jednak na Minnesotę, bo Okla bardzo długimi momentami wyglądała bardzo mocno podejrzanie, nawet jeśli ostatecznie wyszarpali z Denver.
Poza tym OKC mogą być trochę zmęczeni, psychicznie i fizycznie, a Minnesota na świeżości i dużej kur-wie, bo choć z GSW nie olśnili to jednak spokojnie tę serię wzięli, a z Lakers też im dobrze szło więc ich pewność siebie jest pewnie sporo wyżej niż Grzmotów z Miasta Oklahoma

Edytowane 20 Maja przez rw30

[LeweBiodroSmoka]

FREE RANDLE

4 godziny temu, rw30 napisał(a):

szykuje się epicka moim zdaniem seria, choć raczej dla koneserów niż  fun to watch, raczej wyniki typu 99-93 in OT, bo OKC w Denver mocno kaleczyło w ataku przez więkoszść serii poza G2 & G7, a Minny też lubi mieć długie przestoje.
nie wiem kto to weźmie, ale jakbym miał postawić pieniądze to chyba jednak na Minnesotę, bo Okla bardzo długimi momentami wyglądała bardzo mocno podejrzanie, nawet jeśli ostatecznie wyszarpali z Denver.
Poza tym OKC mogą być trochę zmęczeni, psychicznie i fizycznie, a Minnesota na świeżości i dużej kur-wie, bo choć z GSW nie olśnili to jednak spokojnie tę serię wzięli, a z Lakers też im dobrze szło więc ich pewność siebie jest pewnie sporo wyżej niż Grzmotów z Miasta Oklahoma

ai3 przeloguj xd

[Kubbas]

Mike Malone na majku

Dobre jak o Shaiu powiedział że pokazał dlaczego jest MVP

Ciekawe...

[lorak]

MVP to on jest, ale w wymuszaniu fauli:

 

[Koelner]

2 minuty temu, lorak napisał(a):

MVP to on jest, ale w wymuszaniu fauli:

 

obrzydliwe 

[LeweBiodroSmoka]

 

[Kubbas]

to tez skill

na przyklad Lebron tego nie potrafi

tez ma dobre relacje z sedziami bo malo narzeka, to wszystko czesc gry, Doncic tego tez nie potrafi np

hate the game not the player

a to zdjecie z darciem mordy, mialem teraz w 2 lidze w druzynie takiego rozgrywajka z Gruzji, top atleta poszedl w polowie sezonu do trójmiasta za 30k euro, anyway top atleta, zajebisty finisher, niestety bez rzutu

2 osobiste na mecz

4 osobiste na mecz

nie krzyczal tak jak Shai na zdjeciu, niestety na kazdym poziomie to dziala, w UK czy w Polsce, w 2 lidze w UK w 2 lidze w Polskiej, w ligach amatorskich

31 minut temu, lorak napisał(a):

MVP to on jest, ale w wymuszaniu fauli:

 

1 klip lorak to jest oczywisty faul spozniony na nogach Edwards kompletnie, zle przeczytal zaslone, Shai zrejectowal i byl 2 kroki w plecy

2 klip no brak faulu tu akurat racja

[Raven2156]

Po pierwszym meczu wygląda to bardzo stabilnie. Oczywiście nie chce zapeszać ale jeśli Thunder przejdą Wolves (a tym bardziej jeśli uda im się to w stosunkowo małej ilości gier) to przewidywana długa seria na wschodzie może być ich przysłowiowym gwoździem do trumny.

Innymi słowy Thunder w finale powinni mieć jeszcze łatwiejsza przeprawę niż w Finale Konferencji. 

[Van]

Jak Ant nie włączy superstar mode, a rolsi będą tam pudlowac to nie mają czego szukać Wolves. Nie grzebałbym ich jeszcze jednak, lekko nie będzie, ale widzę tu ciągle szanse. Przed rozpoczęciem serii liczyłem mocno, że Ant grając przeciwko MVP, którym też jest podobnie jak od młody gracz obwodowy pokaże na co go stać i ciągle wierzę, że mu się to uda. 

Niezmiennie cieszy mnie postawa Juliusza, to już nie jeden mecz czy jedna dobra seria w PO więc co niektórzy się od niego może odwalą. 

OKC jest jednak piekielnie mocne, kondycyjnie nie pękną za młodzi i zbyt głęboko ten skład żeby trudy serii z Nuggets się na nich odbiły, ale w zaciętych końcówkach już różnie może być dlatego Wolves nie mogą tak pękać w drugich polowach.

[lorak]

2 godziny temu, Kubbas napisał(a):

to tez skill

prawda, ale podoba ci się to? bo mi nie. i tylko czekać jeśli OKC zdobędzie tytuł, to więcej zawodników będzie się tego skilla uczyć i za X lat zobaczymy finały, w których będą głównie trójki ala celtics i wymuszanie fauli jak SGA.

[airmax]

 

 

[knt]

Fatalny mecz Reida, DiVicenzo, Conleya - sekwencja nietrafionych trójek w trzeciej kwarcie i OKC odjechali na 10 pkt i później powiększali przewagę. Ant podkręcił kostkę i według mnie nie wrócił do meczu. Randle był hot i mógł na siebie bardziej brać grę. 

Żeby Wolves coś znaczyli w tej serii to cała rotacja musi punktować plus bardzo dobre mecze od Anta i Juliusza. Defensywnie do końcówki trzeciej kwarty Minny wyglądała bardzo dobrze.

[shadowy86]

Lepiej nie wchodzić do tego tematu, bo tym smutnym stękaniem idzie się zarazić jak kiłą. Nara.