Skocz do zawartości

[ECF] New York Knicks (3) vs Indiana Pacers (4)


agresywnychomik

New York - Indiana  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. New York - Indiana

  2. 2. Czy mistrzostwo w tym roku pojedzie na Wschód ?

  3. 3. Najlepszy zawodnik serii?


Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 22.05.2025 o 01:00

Rekomendowane odpowiedzi

Knicks przegrali na swoją własną prośbę. Wszyscy to wiemy.

Nie zmienia to faktu, że Pacers już nie raz i nie dwa pozytywnie zaskoczyli nas w tych Playoffach. Przypomnę, że przeszli zarówno Bucks jak i Cavs 4-1 czego chyba nikt się nie spodziewał.

Aktualnie prowadzą ze świetną drużyną Knicks (najlepszą wersją tej organizacji od wielu, wielu lat) i co jeśli dziś znów wygrają? 2:0 dla Pacers po meczach w NYC może być gwoździem do trumny a więc G2 może okazać się decydujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie trzeba być wybitnym specjalistą, żeby wiedzieć że dla Knicks to o wiele ważniejszy mecz niż pierwszy w tej sytuacji. Knicks muszą, Indiana może. Zobaczymy czy psychicznie to uniosą, choć mam czasem wrażenie, że sportowcy mniej przeżywają  poszczególne mecze od kibiców. Obstawiam kolejny mecz na żyletki, choć i blowout dla każdej ze stron tez mnie nie zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, cwikson napisał(a):

. Zobaczymy czy psychicznie to uniosą, choć mam czasem wrażenie, że sportowcy mniej przeżywają  poszczególne mecze od kibiców.

No team spirytus Knicks jest już mocno rozcieńczony . Sportowcy też przeżywają, tylko nie zawsze mogą to publicznie wyrażać, tak jak kibice . Oprócz tego nie jest to eksponowane, albo wręcz usuwane z transmisji. Tu masz przykład https://x.com/el_jeffe_dinero/status/19 ... 39751?s=46 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, cwikson napisał(a):

Ale nie miałem na myśli emocji w trakcie meczu, czy zaraz po w szatni. To wręcz wskazane aby je na bieżąco rozładowywać. Bardziej mi chodziło o to, że nie rozpamiętują długo porażek czy stylu. 

No Knicksi teraz nie za bardzo mają czas na długie rozpamiętywanie, dzisiaj następny mecz. Będą mieć więcej czasu na rybach, chociaż też nie ,bo w okolicach NY ryby 🐡 biorą jak pojebane. Wędkowanie w Polsce to wielogodzinne wpatrywanie się w nieruchomy spławik , a tam to akcja non stop 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mayor napisał(a):

No team spirytus Knicks jest już mocno rozcieńczony . Sportowcy też przeżywają, tylko nie zawsze mogą to publicznie wyrażać, tak jak kibice . Oprócz tego nie jest to eksponowane, albo wręcz usuwane z transmisji. Tu masz przykład https://x.com/el_jeffe_dinero/status/19 ... 39751?s=46 

Lamus OG ktory sie rozprul przy 2posiadaniach przed TO pluje sie do KATa ze pewnie jest lamusem i znowu zawodzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mayor napisał(a):

Porównanie Nsm do Stefka trochę z dupy, nie tylko ze względu na pozycję na boisku, ale też reputację. Podejrzewam że każdy coach przed meczem z GieeSem układając gameplan zaczyna od problemu obrony Kury i pierwsza rzecz jaką ma w głowie to ograniczenie Stefka-(obrona 1na1,podwajanie , switche itd.) Nikt raczej nie pozwoli sobie na taki  luksus żeby odpuścić Kurakowi ,czekać aż wejdzie w trans i zacznie napierdalać z połowy boiska, co innego Nesmith. Nie podejrzewam żeby któryś trener miał w głowie, czy w notatkach ograniczenie Aarona jako cel #1.(za wyjątkiem TT przed jutrzejszym meczem ). Trudno tez mieć pretensje do kogokolwiek, bo takich sytuacji nie da się przewidzieć, tylko trener jest od tego żeby zareagować i szybko zatamować krwotok, zamiast przyglądać się bezradnie i czekać 5 minut na cud jak Thiboćwok 

no z tego co było widać do krycia ANsa został odelegowany OG, więc chyba jednak Thibs zdawał obie sprawę z zagrożenia, niestety OG gra bardzo słabe jak na siebie PO, o ile wcześniej przynajmniej dowoził w obronie, to teraz często zawodzi po obu stronach

w wieku 24 lat czyli w takim jaki jest AN obecnie, Curry nie miał jeszcze reputacji goat strzelca, gdyż dopiero debiutował w PO, a już raczej na pewno nie miał takiego momentum w meczu jak wczoraj gracz Indy, więc zamiast to lekceważyć, to wypadałoby docenić i o to tylko chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

no z tego co było widać do krycia ANsa został odelegowany OG, więc chyba jednak Thibs zdawał obie sprawę z zagrożenia, niestety OG gra bardzo słabe jak na siebie PO, o ile wcześniej przynajmniej dowoził w obronie, to teraz często zawodzi po obu stronach

To chyba ja inny mecz oglądałem, a Ty inny. Z tych 6 trójek Nesmitha w końcowych 5 min krycie AN #1 Brunson  wpadł w poślizg nie było krycia #2 Bridges , potem KAT spóźniony # 3 Brunson #4 OG na radar w zasadzie nie było krycia  bo sie poślizgnął #5 i #6 OG te trzy ostatnie trójki Nasmith rzucił w końcowej minucie 4Q i w zasadzie OG tylko na minutę został oddelegowany do krycia ANsa, przez większość meczu krył Siakama, ale żeby to zauważyć to trzeba obejrzeć cały mecz , a nie tylko zerknąć na highlightsy i statystyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mayor napisał(a):

ale żeby to zauważyć to trzeba obejrzeć cały mecz , a nie tylko zerknąć na highlightsy i statystyki

ja to na żywo oglądałem i  mi się po prostu błędnie utkwiło, że tam OG w końcówce kilkukrotnie był spóźniony, a tak naprawdę to był to OG z Hartem na zmianę, Knicks tam zagrali jakąs totalnie porytą strefę gdzie nie było żadnego nacisku na gracza z piłką, każda następna akcja to innego rodzaju fackup, gdzie najbardziej aktywny w rotacji był Brunson, niestety dla niego próbował doskakiwać do graczy, którzy zostali zgubieni przez jego kolegów, tak ja w akcji #1, tam powinien pierwszy doskoczyć Bridges, ale sam sobie zasłonę założył i został w miejscu jak ostatni cieć, Brunson tam jedynie próbował ratować sytuacje

no, ale spoko, ,myśl sobie dalej, że oglądam highlightsy, mam totalnie w pompce, nie będę przecież jak Ty udawał, że pamiętam każdą akcje w szczegółach, skoro sam to pewnie musiałeś zobaczyć jeszcze raz aby to zweryfikować

jak by nie patrzeć była to zbiorowa kompromitacja całej drużyny i nie zmienia to w praktyce opinii o OGim, który jest cienki i wygląda jakby miał sporą nadwagę w porórwnaniu do poprzedniego sezonu przez co nie jest w optymalnej formie fizycznej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karma za to cale szczekanie

rzucanie puszkami w Windego

Knicks gonna Knick, zesranstwo klasyczne

przyfarcili z kontuzjami po drodze

----

jakies podziekowania dla Luki ze sie pozbyl tego zlego trenera z Dallas?

fajnie, pamietam poczatki tego projektu jak rzucali po 140 punktow i mowilo sie ze kiedys zaczna bronic a atak bedzie dalej zajebisty

i zaczeli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrona obwodowa  Indiany jest lepsza niż OKC tylko tego tak pod koszem nie widać i to zaburza ocenę całości. Przy tak grającej w ataku równo całej piątki ekspozycja Kąta i Runsona w obronie jest aż nadto widoczna. Widziałem w życiu wiele serii gdzie szukano słabego obrońcy ale aż takiej widocznej nieprzydatności czy nieporadności nie widziałem. Co gorsza dla knicks gra tych graczy w ataku jest na tyle kluczowa że nie ma jak zrobić korekt. Umarł w butach. I co gorsze ich jakość w ataku przykrywa te nieporadności w obronie i ocena tych graczy jest pozytywna. 

Czyli efekt końcowy jest gorszy niż wrażenia ogólne i to jest gwóźdź do trumny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że w tym sezonie wierzyłem w nich mniej niż w zeszłym, nauczony zeszłoroczną serią z Celtics. Tak naprawdę dopiero od game1 ECF uwierzyłem że oni naprawdę mają realne szanse zrobić majstra. Myślałem że z Cavs nie dadzą rady. Myślałem że Knicks mają tu dużo lepszego alpha doga. Okazuje się że Pacers są 10-2 w tych PO i 6-1 na wyjeździe. Także tego, only 6 more to go.  Okazuje się że nikt dosłownie nikt nie pęka na robocie w crunch, nawet Obi freakin’ Toppin.


Ja mam takie pytanie, czy fani Knicks po tym meczu dalej będą zachwycać się Karl Anthony Townsem? Zdecydowanie najgorszy zawodnik Knicks w tym meczu, w tych playoffs ma swoje momenty ale widać chyba po całych PO, że to nie jest gracz, który nadaje się do bycia starterem w contenderze, bo jest po prostu mega mięczakiem, nieprzygotowanym mentalnie do starć na najwyzszym poziomie. 10 lat jego kariery mi starczy, żeby wiedzieć że on tego sufitu, który wstawił sobie sam w swojej głowie już nie przebije. Wg mnie to ten sam tier co Paul George - mega utalentowany, jest skill i potencjał na bycie Hall of farmerem, ale głowa nie dojeżdża i dlatego ma dużo słabszą karierę niż powinien mieć. 

 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.