Skocz do zawartości

[WCSF] OKC Thunder (1) vs Denver Nuggets (4)


LeweBiodroSmoka

Kto w ilu?  

29 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto w ilu?


Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 08.05.2025 o 21:59

Rekomendowane odpowiedzi

Zabrakło zdrowia by przepchnąć, któreś z dwóch poprzednich spotkań gdzie prowadzili w czwartych kwartach i opadli z sił. I tak szacun, że aż tak się postawili. Teraz pytanie czy ten support stać jeszcze na run w pełnym składzie, imho nie i trzeba tu mocniej zamieszać w składzie, bo za rok całkiem prawdopodobnie, że będzie powtórka z rozrywki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu chyba macie obsesję zdrowia xd 

Wiadomo, że to część sportu i takie bełkotanie o tym przypomina typu gdyby babcia miała wąsy itp.

Byli słabsi, w decydującym meczu nie dowieźli mentalnie, OKC ich zabiegało. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, balech napisał(a):

Wy tu chyba macie obsesję zdrowia xd 

Wiadomo, że to część sportu i takie bełkotanie o tym przypomina typu gdyby babcia miała wąsy itp.

Byli słabsi, w decydującym meczu nie dowieźli mentalnie, OKC ich zabiegało. I tyle.

Po sezonie te same osoby będą rozdawać asterixy do mistrzostwa xDDDDDDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vero1897 napisał(a):

Zabrakło zdrowia by przepchnąć, któreś z dwóch poprzednich spotkań gdzie prowadzili w czwartych kwartach i opadli z sił.

Jak Denver nie dowiozło końcówek, to opadli z sił, a jak Thunder przegrali G1 i G3 w końcówkach to sfrajerzyli :) Gordon dzisiaj był kontuzjowany - owszem. MPJ wyglądał na ograniczonego tym barkiem, ale nie ma co szukać wymówek, dostali dwa dość kluczowe mecze +40, więc wg mnie to Thunder mimo wszystko dowieźli w odpowiednim momencie. Tak samo te końcówki w G4 i G5 - imponujące dla tego młodego teamu.

Nuggets należy się wielki szacunek, bo wyciągnęli te 3 zwycięstwa wolą walki i doświadczeniem. Wycisnęli z serii maksimum, ale tym razem ostatecznie jednak strategia OKC z rzucaniem szerokiej rotacji na rywali przyniosła świetne efekty. W pierwszej kwarcie widać było, że Thunder są spięci, ale stanęli na wysokości zadania - tutaj mocno pomogła wywalczona w RS przewaga parkietu. Bardzo prawdopodobne, że bez publiczności inaczej by to wyglądało. Nuggets uratował w G6 Strawther, a teraz praktycznie nie dostał minut w tej części gry, która była istotna dla końcowego wyniku. Wg mnie sami się ograniczają w ten sposób - czy aż taką nadwyżką był MPJ dzisiaj, żeby go nie posadzić kosztem młodego Juliana na fali? Stawiam tezę, że Daigneault by wystawił gracza, który ma lepszą formę, a nie bardziej zasłużonego.

Na logikę wydaje się, że ta seria da całej tej ekipie OKC w perspektywie i tego roku, ale też przyszłych sezonów, bardzo dużo. Teraz ciężki matchup z Wolves. PRzewiduję minimum 6 meczów i być może również tutaj kluczowa będzie przewaga parkietu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, barcalover napisał(a):

Jak Denver nie dowiozło końcówek, to opadli z sił, a jak Thunder przegrali G1 i G3 w końcówkach to sfrajerzyli :)

Drugą część już sam sobie dodałeś. 

Poprostu w Nuggets wiadomo mi o kontuzji ramienia u MPJ, łokciu Joka, Murray wiadomo ciągle coś nie teges i do tego Gordon w G7 był ograniczony. To nie wymówka tylko fakty. Tutaj grali z młodą ekipą wiec to mogło mieć dodatkowe znaczenie. Może w OKC też na coś narzekają zdrowotnie ale mi o tym nic nie wiadomo to o tym nie napisałem. Tak czy inaczej wygrała drużyna lepsza i bardziej utalentowana na papierze a Nuggets sobie muszą ogarnąć pewniejszy roster gdzie będzie mniej streaky graczy podatnych na kontuzje. Tutaj była szansa przepchnąć to doświadczeniem ale nie dali rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem największy problem  Denver to wyjebanie Malone'a , chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie zwalnia trenera ze świeżo zdobytym tytułem mistrza w dorobku, a w dodatku na trzy mecze przed początkiem PO- chyba to jest all time NBA rekord zwolnienie coacha po rozegranych 79 meczach RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mayor napisał(a):

Moim zdaniem największy problem  Denver to wyjebanie Malone'a , chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie zwalnia trenera ze świeżo zdobytym tytułem mistrza w dorobku, a w dodatku na trzy mecze przed początkiem PO- chyba to jest all time NBA rekord zwolnienie coacha po rozegranych 79 meczach RS

Tam się musiało coś zbierać i to długo, przecież nie wywalili go bo właściciel wstał lewą nogą i uznał że jak kogoś dzisiaj nie wypie... to się udusi. Lata świetlne temu w moim mieście drużyna walczyła o awans do ekstraklasy i w rs wygrali wszystkie mecze by potem odpaść w pierwszej rundzie PO. Po latach rozmawiałem z jednym z tamtej ekipy i mówił, że mieli już tak dość trenera-zamordysty że wszystko w nich pękło w PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vero1897 napisał(a):

Drugą część już sam sobie dodałeś. 

Poprostu w Nuggets wiadomo mi o kontuzji ramienia u MPJ, łokciu Joka, Murray wiadomo ciągle coś nie teges i do tego Gordon w G7 był ograniczony. To nie wymówka tylko fakty.

Nie neguję faktów, czyli tego, że mieli urazy - przynajmniej MPJ i Gordon w G7. Po prostu nie zgadzam się, że zabrakło zdrowia, by przepchnąć. Przegrali, bo byli ogólnie jednak chyba obiektywnie gorsi, prawda? Zdrowie się na to złożyło, ale to nie case Currego vs. Wolves, gdzie cała seria się skończyła przez uraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

no, bez czwartej kwarty, U kiddin Bro?

 

grał w czwartej, choć krótko. Nawet gdyby oddał proporcjonalnie więcej rzutów, czyli 12, to ciągle mało na taki mecz gdzie rolesom nie idzie.

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

najlepsze mecze Nuggets to takie gdy Jok rzucal mniej

no ten raczej do najlepszych nie należy, a jak ofensywa kuleje to trzeba brać na siebie i jechać

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

no byl bezradny

tak, właśnie o tym piszę, że kiepsko zagrał : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, cwikson napisał(a):

Tam się musiało coś zbierać i to długo, przecież nie wywalili go bo właściciel wstał lewą nogą i uznał że jak kogoś dzisiaj nie wypie... to się udusi.

Trudno powiedzieć czy coś się uzbierało. Nawet wątpię czy tam Jokic miał jakiś wpływ na decyzję .  Na konferencji po G7 Jok pytany o ocenę Adelmana ,powiedział że mu płacą za co innego niż ocenianie trenerów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, cwikson napisał(a):

Tam się musiało coś zbierać i to długo, przecież nie wywalili go bo właściciel wstał lewą nogą i uznał że jak kogoś dzisiaj nie wypie... to się udusi

no oczy-kur-wa-wiście, a jak masz zespół z przytomnym liderem i systemem, którego i tak nie będzie się wielce zmieniać po zmianie trenera, to, jakkolwiek karkołomnie to z zewnątrz wygląda, to  była pozytywna zmiana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prośba do wielu tu piszących, aby nie tworzyć tych wizji wielkich kontuzji DEN i pisania, ze bez nich to by to spoko wygrali. Cała ta seria była bardzo ciekawa z kilku względów, gdzie generalnie DEN było w roli Davida/underdoga - ale z pierścieniem i ogromnym doświadczeniem, z drugiej OKC w roli goliata, ale tak naprawdę 2 sezon ogrywające młodziaków w PO. W efekcie mieliśmy sporo błędów i wręcz sensacyjnych zdarzeń, a dzięki temu bardzo interesującą serię. Co więcej A.Gordon był w niej wręcz złotym grałem ze swoją defensywą i ultra clutch efektywnością. Pisanie o MPJ jako "key factor" nie przystoi - dostał blokadę z lidokainy, więc realnie od nie odczuwał bólu - bardziej w głowie to siedziało. Natomiast nawet mając na uwadze w/w ta seria powinna była zakończyć się i tak szybciej wygrana OKC, którzy sfrajerzyli kilka razy, aż oczy bolały - miałem trochę wrażenie, jak bym widział błędy Fincha i Wolves w ost. 2 latach jak zdobywali doświadczenie w PO.

1. Mecz OKC prowadza 9 punktami na 2.40 do końca - ktoś by przewidział wtedy, że zaliczą 4 pudła pod rząd, Holmgren (78%FT) spudłuje 2 wolne, a Gordon trafi 2 wolne (69% kariery, 81 ten sezon) i dorzuci game winnera za 3?

2. W trzecim meczu OKC prowadziło 3 punktami na 30 s przed końcem, po czym SGA zalicza 2 pudła a Gordon rzuca za 3 na OT, gdzie sa w takim szoku OKC że zaliczają 1/7  i 2TO, mając wcześniej 9 przez 4 kwarty.

3. Za mało OKC grali small ballem, a dostosowywanie sie do DEN z 2 wysokimi spowalniało ich grę. Nie sprawdzałem jeszcze, ale dla oka line-upy gdzie był 1 wysoki wyglądały przy DEN jak TGV przy naszych TLK, a Chet + IH byli wg mnie ujemni. Widać to tez było w ostatnim meczu, jak w pewnym momencie zrobili niższym składem bodajże 18-5.

Oczywiście ktoś tu zaraz napisze, że przecież po stornie DEN też zdarzały sie takie fuckupy, ale mi chodziło o to, ze siła rażenia OKC była dużo większa, więc jak robili stinty gdzie w kilka minut było +15 dla nich, a po chwili blowout, to nikogo to nie powinno dziwić, ale jak cos podobnego zaliczało Denver, to naprawdę był wyczyn! Jeśli Daigneault zauważy co robi przeciwnikom ich small ball, to Wolves będzie w ogromnych tarapatach i skończy się szybko seria...

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, rw30 napisał(a):

no oczy-kur-wa-wiście, a jak masz zespół z przytomnym liderem i systemem, którego i tak nie będzie się wielce zmieniać po zmianie trenera, to, jakkolwiek karkołomnie to z zewnątrz wygląda, to  była pozytywna zmiana

Wątpię żeby Jok maczał palce w tym zwolnieniu, przecież Malone miał nawet epizod pracy z Serbską reprezentacją. Chyba że Malone tak jak Udoka wystukał komuś żonę , ale w takim wypadku musieli by zapinać na dwa baty z Bothem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mayor napisał(a):

Wątpię żeby Jok maczał palce w tym zwolnieniu, przecież Malone miał nawet epizod pracy z Serbską reprezentacją. Chyba że Malone tak jak Udoka wystukał komuś żonę , ale w takim wypadku musieli by zapinać na dwa baty z Bothem

Może wystukał komuś klacz.  To by tłumaczyło ciszę po. 

Gratulacje OKC bo to jest młoda ekipa i będzie tylko lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, balech napisał(a):

Wy tu chyba macie obsesję zdrowia xd 

Wiadomo, że to część sportu i takie bełkotanie o tym przypomina typu gdyby babcia miała wąsy itp.

Byli słabsi, w decydującym meczu nie dowieźli mentalnie, OKC ich zabiegało. I tyle.

o k****

mamy pierwszy w miare zdrowy start PO od nie wiem, zawsze? i nagle zdziwko, że ktoś na kontuzje patrzy, choć rok temu wschodu nie dało się oglądać 

w dwóch najbardziej interesujących seriach w jednej z drużyn kontuzje mniejsze lub większe miało trzech kluczowych graczy

Gordon wprawdzie biegał jak półkaleka, ale za to jakby dowiózł mentalnie, to byłoby inaczej

nikt nie odbiera OKC zasłużonej wygranej, ale weź wyciągnij z niej Caruso na dwa mecze, a zobaczysz co się stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mayor napisał(a):

Moim zdaniem największy problem  Denver to wyjebanie Malone'a , chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie zwalnia trenera ze świeżo zdobytym tytułem mistrza w dorobku, a w dodatku na trzy mecze przed początkiem PO- chyba to jest all time NBA rekord zwolnienie coacha po rozegranych 79 meczach RS

Nie da sie tego sprawdzić, ale w tym roku imo Denver Malone odpadłoby z Clippers.

Zwolnienie Bootha i Malone przedłużyło sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki masterclass w obronie, to nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem.

Jak chcieli Jokerowi wrzucać na post, to tam było frontowanie + presja na piłce + double od linii końcowej, czasem się gość na dole czaił w pomalowanym, a czasem stał ordynarnie po strong side i de facto Nuggets wrzucaliby na double team na Jokicu bez piłki, nawet gdyby byli w stanie wykonać te podania pod presją (a nie byli w stanie). Tu bolało posiadanie non-threatów na weak side, bo przyzwoity zestaw shooterów powinien pokarać takie granie - chociaż to się łatwo mówi, bo Thunder mają taki zestaw jastrzębi, że niejeden podający się zastanowi o 0.2 sekundy za długo zanim rzuci między nimi skip passa, a niejeden rzucający będzie czuł presję czasu na oddanie rzutu zanim piłka do niego doleci.

Potem Nuggets próbowali grać do Jokica na FT line, gdzie zazwyczaj operują wysocy, kiedy nie chcemy żeby przeciwnik nam ich podwajał (Dirk, Embiid). Znak tego jak Thunder zabrali Nuggets im grę, bo double na Jokicu zazwyczaj jest mile widziany jak się jest po stronie Nuggets i zazwyczaj kończy się open trójkami i open dunkami. Ale jastrzębie z ławki Thunder były już wtedy na takim gazie, że to skończyło się tylko paroma niedokładnymi podaniami na kontrę i za chwilę było po meczu.

J-Scrub J-Dub w pierwszej kwarcie nadal próbował tankować, ale po powrocie z ławki wreszcie zaszło u niego jakieś przełamanie w ataku. Thunder to defensywny team, który ma just enough w ataku i na obronie to przepchnęli, gość musi dać więcej niz taki sabotaż jak chcą ugrać jeszcze dwie serie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.