[WCSF] OKC Thunder (1) vs Denver Nuggets (4)

[RonnieArtestics]

19 minut temu, dannygd napisał(a):

Kurcze tylko skróty widziałem, nie mam kiedy obejrzeć całości, napiszcie cos więcej.

Końcówka to wyglądała jak typowe frycowe w PO OKC - ale i tak CLE ich w tym bije na głowę

Obstawiam, że drugi taki mecz (podobny) sie raczej nie powtórzy, ale dzięki temu będzie min. 6 a może nawet 7 meczy moim zdaniem i chyba ławka OKC może przeważyć.

Tak w skrócie to typowy pojedynek byłych mistrzów vs młoda napakowana drużyna, mistrzowie byli w dodatku po jednodniowej przerwie po siedmiomeczowej batalii na smierc i życie, wiec przez cały mecz wydawało się, że nie ma opcji by kiedykolwiek dogonili młodych.. Jokic to sporą cześć meczu potykał się o własne nogi i w przezabawny sposób contestował trójki będąc trzy metry od rzucającego, MPJ tylko i wyłącznie się potykał o własne nogi, a wynik w jako takim kontakcie trzymał głównie Russell Westbrook i zbiórki Gordona… 
Aż w czwartej kwarcie zarówno zawodnicy, jak i trener OKC okazali się być zwykłymi żółtodziobami, a Denver okazali się być byłymi mistrzami, więc wyszło jak to zwykle bywa w PO przy takim mismatchu w doswiadczeniu.
 

Swoją drogą (co pisałem Rolandowi na priv już kilka razy) uważam, że to było najbrzydsze 42/22 jakie można sobie wyobrazić, bo Jokic wyglądał po prostu słabo przez cały mecz, foul trouble, masa swoich ulubionych ruchów spudłowana o przednią obręcz, 7 strat. Generalnie męczył bułę przez jakieś pierwsze  40minut meczu i od drugiej kwarty wyglądał jakby oddychał rękawami. Ale w końcówce znów GoAT mode mu się włączył i tyle.. 

 

 

[LeweBiodroSmoka]

12 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

uważam, że to było najbrzydsze 42/22 jakie można sobie wyobrazić, bo Jokic wyglądał po prostu słabo przez cały mecz

nie wiem Ronnie co Ty tworzysz, słabo to on wyglądał jak robił 4/13, to nie jest konkurs piękności, zwłaszcza w konfrontacji z takim przeciwnikiem, a tu w końcu był agresywny i nie bał się gry do kosza, twarda gra, na pograniczu przepisów, to to czego nam potrzeba, nie mniej, nie więcej

[RonnieArtestics]

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

nie wiem Ronnie co Ty tworzysz, słabo to on wyglądał jak robił 4/13, to nie jest konkurs piękności, zwłaszcza w konfrontacji z takim przeciwnikiem, a tu w końcu był agresywny i nie bał się gry do kosza, twarda gra, na pograniczu przepisów, to to czego nam potrzeba, nie mniej, nie więcej

Chodzi mi tylko o wyłącznie o to, ze jak widzisz 42/22 w boxscorze to myślisz „ o kurcze, gość chyba dominował cały mecz” a tu było jednak zdecydowanie „struggle is Real” przez calutki  mecz dla Joka, aż do crunch, gdzie Nuggets poczuli krew i zlapali wiatr w żagle jednym czy drugim minirunem. 

 

[LeweBiodroSmoka]

4 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Chodzi mi tylko o wyłącznie o to, ze jak widzisz 42/22 w boxscorze to myślisz „ o kurcze, gość chyba dominował cały mecz” a tu było jednak zdecydowanie „struggle is Real” przez calutki  mecz dla Joka, aż do crunch, gdzie Nuggets poczuli krew i zlapali wiatr w żagle jednym czy drugim minirunem. 

 

tak śledząc SM, to raczej spustom to nad Jokiem końca nie ma, wszyscy mają bekę z Wrighta, który mu loda zaczął robić 

a SAS z kolei w szoku, bo on pierwszy raz widział jak Jok wkurwiony tłumaczy coś reszcie na ławce, poziom ignoranctwa tych gamoni przebija czasem skalę

może gdyby Jamal dojechał, to wyglądałoby to lepiej wizualnie, a on był tak osrany, że obserwowanie jak w panice szuka Joka co posiadanie w 4Q było średnim doświadczeniem, to może tak wyglądać całą serię, to muszą być takie zapasy w błocie trochę by ujarzmić ten młody, wybiegany team

[blackmagic]

Obejrzałem jeszcze raz ostatnie 3 min - jak to okc przegrało to dalej dla mnie jest tajemnicą. Denver nie miało pomysłu imho na tę końcówkę ale Okla grała tak beznadziejnie że szok. Te pudła, faule po sekundzie etc. Przecież to nie miało żadnego sensu. A Denver bez pomysłu, Murray po zasłonie kończył Kozioł i oddawał piłkę na 7 metrze do joka kilka akcji z rzędu. Gdyby nie głupia obrona thunder to Denver mieliby problem aby zapunktować 

[LeweBiodroSmoka]

87 punktow do przerwy, nowy rekord alltime

nawet mi nie jest jakos przykro, Thunder potwierdziaja potencjal i aspiracje

Brick jest wspanialy, gdyby kazdy mial jego serducho, to moze nie trzeba bylo teraz swiecic oczami

powinnismy poddac ten mecz i zbierac mane na G3

[ignazz]

Zastanawia mnie ten Russ. Bo niby głupek z sercem ale gdy trener jest bierny to sam zrobił coś co zazwyczaj robi trener. Aby wstrząsnąć zespołem przy minus 20 trzeba zrobić twardy reset i na klatę brać coś dziwnego z technicznym celowo sprowokowanym. I Russ to zrobił klaszcząc sędziemu w twarz. To pokazuje że niezależnie od naszej krytyki on rozumie grę i czasem robi rzeczy dobre dla zespołu. 

[josephnba]

Ale epicki gwałt 

 

Z drugiej strony 150 punktów w PO to c***nia dla fana zbilansowanej, normalnej koszykówki 

Takie cyfry robiło się w ASG 

 

dokąd to zmierza… 

#okboomer

[rw30]

1 godzinę temu, ignazz napisał(a):

To pokazuje że niezależnie od naszej krytyki on rozumie grę i czasem robi rzeczy dobre dla zespołu

 

[Behemot]

2 godziny temu, josephnba napisał(a):

Ale epicki gwałt 

Nadal tylko 1 win do tabelki. Jok przynajmniej sobie odpoczął. 

[airmax]

Wkalkulowana/do przewidzenia porażka po wyrwaniu G1. OKC na wyjeździe ledwo uciekli marnym Grizzlies (a by w minimum jednym meczu nie uciekli, gdyby miłośnik broni palnej nie doznał kontuzji), tutaj poprzeczka pójdzie mocno w górę

[shadowy86]

2 godziny temu, airmax napisał(a):

Wkalkulowana/do przewidzenia porażka po wyrwaniu G1. OKC na wyjeździe ledwo uciekli marnym Grizzlies (a by w minimum jednym meczu nie uciekli, gdyby miłośnik broni palnej nie doznał kontuzji), tutaj poprzeczka pójdzie mocno w górę

Wiadomo, że poprzeczka idzie w górę, to oczywista oczywistość, przecież jesteśmy w kolejnej rundzie. Memphis pyknięte na luzie. Zieeew.

W Denver nie będzie łatwo, ale liczę na jedną wygraną i potem u siebie trzeba wszystko wygrać i zameldować się w finale konferencji, a tam już będzie dużo łatwiej, bo Nuggets po Oklahomie to dla mnie druga najlepsza drużyna w NBA.

[LeweBiodroSmoka]

znał swoje miejsce, nie trzeba było zapraszać

 

[dannygd]

5 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

znał swoje miejsce, nie trzeba było zapraszać

 

Ty weź, bo jeszcze mistrzem tu będzie ;D

[shadowy86]

2 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

znał swoje miejsce, nie trzeba było zapraszać

 

Och jakie zadry w sercu ktoś tu nosi, żeby po ośmiu latach wyciągać na wierzch, że jakiś inny typ z neta napisał coś na jego drużynkę, to trzeba mieć żałosne życie i jakiś spaczony mental.

Tym milej będzie przejść Nuggets teraz. Wyślę ci misiu chusteczki po czwartym zwycięstwie OKC.

[LeweBiodroSmoka]

uściślając 17/4/4 na .634TS i 39% za 3

 

[Kubbas]

 

[airmax]

Na żywo obejrzałem ostatnie ~2 minuty + dogrywkę. Coach OKC przegrał tą dogrywkę już na samym początku tym lineupem bez Holmgreena 

mowilem, OKC trick y’all. Dogrywka w PO, a tam najwięcej rzutów oddaje Hartenstain lmao 

[shadowy86]

W Denver rzutowa stawiła się cała pierwsza piątka poza Jokiciem. Murray mega pewny, w pierwszej połowie Porterowi wpadało niemal wszystko. Gordon też klasa, Jokic widać, że oddycha rękawami. Trudno trzeba wygrać kolejne spotkanie. Jalen Williams mega występ, przepiękny rozwój, Holmgren z Harteinsteinem zgaśli w drugiej połowie, Shai musi więcej dać zespołowi.

[Dunk Fan]

OKC zaczyna bez Holmgrena dogrywkę i po runie Nuggets nie ma co zbierać. Co grał Shai to jest kryminał. ISO i off the drible odpały. Trener chyba do zsypu, bo błędy mlodosci to jedno, a tyle glupoty w grze to drugie.

Holmgren niby tough guy, ale w tłoku nic nie może skończyć. On jest kluczem dla OKC, bo może coś dać w ataku jako jedyny prawdziwy wysoki, a w obronie niezbędny. 

Edytowane 10 Maja przez Dunk Fan