[2nd rd] West: #6 Minnesota Timberwolves vs #7 Golden State Warriors

[rw30]

jest update odnośnie Stepha:
 

 

[Chytruz]

Pierwsze hamstringi jakie przychodza na mysl to Harden i CP3 - obaj nie byli w stanie grac.

Do tego to wielotygodniowa kontuzja z tendencja do odnowien.

Moze byc slabo.

[Zimny]

Pod względem fizyczności w porównaniu do serii z Rockets ten meczyk to był spacer z lodami w parku 

Ale bez Stepha to będzie lipa niestety 

[Eliasz]

Butler będąc w Twolvs, ze zmiennikami dał radę rozpykac, to teraz z Gsw też da radę. 

[mayor]

 Majstersztyk Kerra. Bez Kury i z 12 osobową rotacją, najwyższym graczem S5  6'7" zabiegał T-Wolves. Jednak propsy dla Leona za wymianę Rondla na KATa

[dannygd]

Obstawiałem długą serię, może 7 meczów i zwycięstwo GSW, ale teraz jeśli uraz Currego go wykluczy na dłużej, to Wilki maja szanse. Tylko muszą przestać grać jakby mieli gacie obsrane widząc po drugiej stronie Stefka, Jimmiego czy Greena, bo finalnie wpierdol im Buddy spuszcza - LOL. 

Finch weź się k**** za adj bo ten mecz wyglądał bardzo słabo po stronie Wilków... a po zejściu Currego powinny pójść szybkie ruchy, dominacja pomalowanego, a oni przegrywaja deskę w 2 połowie 19-22 grając vs Spencery, GPII i oczywiście Hield, który miał więcej OREB niż Randle z Gobertem i Reidem razem wzięci!

Na koniec @RonnieArtestics liczby dnia dla Ciebie najbardziej niewidzialnego gracza meczu: 6 min, 1 zbiórka +14 na pewno wiesz o kim pisze  

[LeweBiodroSmoka]

Godzinę temu, Eliasz napisał(a):

Butler będąc w Twolvs, ze zmiennikami dał radę rozpykac, to teraz z Gsw też da radę. 

szkoda, że w PO nie potrafił kozak nawet do 16ppg dojechać

nie wiem czy Wy tego nie widzieliście, ale Stefek nie był zdrowy i by się raczej nie doleczył, imo czy z nim czy bez niego Dubs nie mieliby większych szans, no chyba, że coś w Socie rzeczywiście pękło od środka i będą już tak wyglądać do końca serii

wygląda to na autostradę do Finałów dla zwycięzcy drugiej drabinki

Edytowane wczoraj o 16:18 przez LeweBiodroSmoka

[Tasma]

Wiadomo, że Stefek ma grade 1. Wstępnie piszą, że jest wykluczony co najmniej na tydzień. Do meczu czwartego grają co dwa dni, między 4 a 5 są trzy dni przerwy, a później chyba znowu co dwa dni. Czyli może wrócić najwcześniej na G5. 

[Kubbas]

Mi tu troszkę smierdzi sweepem

Albo 5 meczami

A dlaczego bo zapomnieliśmy kim jest Jimmy

Podobna drużynę jak ma teraz bez Stepha zaprowadził do finałów czy choćby wytarł parkiet Bucksami

Miał Adebayo i kogo dalej? Vincentow Herro Robinsona

Teraz przynajmniej ma Draymonda

[LeweBiodroSmoka]

9 minut temu, Kubbas napisał(a):

A dlaczego bo zapomnieliśmy kim jest Jimmy

Butler jest słaby w czwartych kwartach, nawet bardzo, a miał Stefka w tych meczach, nie wiem na jakiej podstawie tu  "śmierdzi sweapem", playoff Jimmy'go było bardzo mało póki co, a Sota może go bronić praktycznie każdym na switchach

https://www.nba.com/stats/player/202710/advanced?Period=4&SeasonType=Playoffs

[Denis Bad Boy Załęcki]

30 minut temu, Kubbas napisał(a):

Mi tu troszkę smierdzi sweepem

Albo 5 meczami

A dlaczego bo zapomnieliśmy kim jest Jimmy

Podobna drużynę jak ma teraz bez Stepha zaprowadził do finałów czy choćby wytarł parkiet Bucksami

Miał Adebayo i kogo dalej? Vincentow Herro Robinsona

Teraz przynajmniej ma Draymonda

Weź sobie przeanalizuj jak ci "kogo dalej" pograli w tamtych PO, zwłaszcza takiego Martina sobie przejrzyj.

Wiadomo, Butler jest tough i robi groźne miny więc łatwo wokół niego budować miejskie legendy, ale to trochę jak z tym moim ulicznym rekordem. Owszem robi wrażenie ale wiele pobocznych okoliczności też tam zaistniało.

A tu w ofensywie do regularnej gry ma ewentualnie Hielda, bo reszta bez Curry'ego mnóstwo straci w normalnej koszykówce, a nie tym 4 vs 3 które często uprawiają gdy dwóch ludzi biega za Stefem.

[Zimny]

Godzinę temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

Weź sobie przeanalizuj jak ci "kogo dalej" pograli w tamtych PO, zwłaszcza takiego Martina sobie przejrzyj

Oho, wielki powrót mojego "ulubionego" wątku na forum 

[rw30]

2 godziny temu, Tasma napisał(a):

między 4 a 5 są trzy dni przerwy

niestety dla GSW ale to między 5 i 6 są te 3 dni

[Kubbas]

5 godzin temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

Weź sobie przeanalizuj jak ci "kogo dalej" pograli w tamtych PO, zwłaszcza takiego Martina sobie przejrzyj.

Wiadomo, Butler jest tough i robi groźne miny więc łatwo wokół niego budować miejskie legendy, ale to trochę jak z tym moim ulicznym rekordem. Owszem robi wrażenie ale wiele pobocznych okoliczności też tam zaistniało.

A tu w ofensywie do regularnej gry ma ewentualnie Hielda, bo reszta bez Curry'ego mnóstwo straci w normalnej koszykówce, a nie tym 4 vs 3 które często uprawiają gdy dwóch ludzi biega za Stefem.

Oglądałem grali zajebiscie 

A zobacz sobie jak grają teraz, Jimmy też w Miami miał bardzo dobre gravity

Ale nie będę tego na siłę bronił taki ot strzał zobaczymy czy będę miał rację czy nie

[dannygd]

20 godzin temu, Kubbas napisał(a):

Teraz przynajmniej ma Draymonda

Jebać Draymonda, Jimmy everybody, ma Buddyego!