[2nd rd] West: #6 Minnesota Timberwolves vs #7 Golden State Warriors

[Zimny]

O k****, niezła piątka jak na połowę pierwszej kwarty

[Koelner]

3 godziny temu, Zimny napisał(a):

O k****, niezła piątka jak na połowę pierwszej kwarty

nawet Łukasz Koszarek zrobiłby w niej różnicę 

[Denis Bad Boy Załęcki]

6 godzin temu, Kubbas napisał(a):

Jimmy niech lepiej zdejmie ta spodniczke i zalozy big boy pants 

chyba ze to kazdy jest cwany jak gra na wschodzie i musi klepac kutasem po glowie tych kasztanow Tatumow czy inne druzyny trenowane przez tuzy typu Trójulla czy Budenholzer

bo jak sie nie stawi w tej serii jak Curry nie moze grac

to trzeba bedzie jakas rozkminke zrobic, nie moze tak byc zeby sztywny chlopak za ktorego uwazany jest Butler od lat gral jak jakas rura i nie potrafil utrzymac okretu na kursie podczas gdy oczywisty git Stefek nie moze grac

@Denis Bad Boy Załęcki

Dajmy mu jeszcze chwilę ale jak tak dalej pójdzie to ogólnopolskie spotkanie chłopaków z całej Polski będzie nieuniknione...

[RonnieArtestics]

Spokojnie, jeden u siebie może wygrają… 

 

[dannygd]

13 godzin temu, Zimny napisał(a):

O k****, niezła piątka jak na połowę pierwszej kwarty

Kuriozalnie gorzej zagrał lineup Podziemski, Hield, Butler, Green, Post (który był -13 w 3 min...  nie zaliczając przy tym ani jednej pozycji boxscore -  @RonnieArtestics to lubi )

[RonnieArtestics]

Taki wybitny mecz Kumingi zmarnowany, oj ta porażka zaboli. 
podziemski i draymond beznadziejny mecz, o ile Brandin wiadomo jest obsrany już od game6 z rockets i jeszcze nie zmienił gaci, to po draymondzie w takim ważnym meczu spodziewałem się dużo więcej. 
Minnesota nic specjalnego nie zagrała w tym meczu, ale przepchnęli to kolanem i gratulacje. 
oby w następnym meczu Warriors się odkuli, bo szkoda byłoby stracić szanse na obejrzenie g6 i g7 ze stefkiem. 

[Tasma]

Po pierwszym meczu pomyślałem, że jak po czterech meczach będzie 2-2 to będe zadowolony. Szanse są, ale poza playoff Jimmy musiał by się przytrafić dobry mecz co najmniej jeszcze dwóch zawodników. 

Gdyby Kerr wział chalenge'a przy faulu Goberta na Greenie to Gobert miał by cztery, a Green o jeden mniej i może mecz potoczył by się inaczej. Później szósty faul Draymonda skończył mecz. 

Mimo wszystko jest nadzieja. Kerr kombinuje, ale żeby były szanse trzeba wyrwać mecz numer 4. Amen.

Jeszcze musze tutaj publicznie przeprosić Kumingę. Drugi dobry mecz. Dalej go nie widze w GSW w nowym sezonie, ale wykorzystał swoje minuty, w przeciwieństwie do Brandina, JP czy Posta. 

[DamianOItalianO]

 

6 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

Taki wybitny mecz Kumingi zmarnowany, oj ta porażka zaboli. 
podziemski i draymond beznadziejny mecz, o ile Brandin wiadomo jest obsrany już od game6 z rockets i jeszcze nie zmienił gaci, to po draymondzie w takim ważnym meczu spodziewałem się dużo więcej. 
Minnesota nic specjalnego nie zagrała w tym meczu, ale przepchnęli to kolanem i gratulacje. 
oby w następnym meczu Warriors się odkuli, bo szkoda byłoby stracić szanse na obejrzenie g6 i g7 ze stefkiem. 

bez Currego, ale GSW mocno się trzymają. Nie jestem w stanie się zgodzić tylko z tym, że Draymond zagrał beznadziejny mecz. On trzymał obronę i Timberwolvs mieli kłopoty. Mecz się skończył gdy poleciał za faule. Wilki grają słabo, albo tylko tak na ile im GSW pozwala. Kuminga i Jimmy dzisiaj świetni. Wilki muszą skończyć jak najszybciej, bo jak wróci Curry to nie będzie czego zbierać. Julius imponuje mi formą w tych PO, ale akurat w tej serii, w tych okolicznościach z KATem byłoby chyba łatwiej.

[Chytruz]

Jak się gra we trzech w ataku, to tego nawet Knockdown Shooter Lockdown Defender Playoff Riser Buddy Hield nie uciągnie. A to jeszcze przy znalezionych na ulicy 30 punktach od Kumingi.

Randle dowozi, Draymond z kolei z legendarnym cardio triple single 2/2/4, 1/4 FG, 5TO, 6 fauli (tym razem jednak 0 technicznych i flagrantów!).

Curry ma nie grać w G4, ale jak Warriors przegrają G4, to może już w ogóle nie wracać, więc może opcja desperat i spróbuje coś poczłapać.

 

3 minuty temu, DamianOItalianO napisał(a):

Nie jestem w stanie się zgodzić tylko z tym, że Draymond zagrał beznadziejny mecz. On trzymał obronę i Timberwolvs mieli kłopoty. Mecz się skończył gdy poleciał za faule.

Mecz się skończył, jak Warriors mieli 5 punktów przewagi i Draymond sprzedał back2back akcje najpierw wpuszczajac Randle'a na layupa, a potem gubiąc piłkę na layup dla Edwardsa. Jak zleciał za faule, to Wolves już byli na prowadzeniu.

Edytowane 13 godzin temu przez Chytruz

[RonnieArtestics]

2 godziny temu, DamianOItalianO napisał(a):

Nie jestem w stanie się zgodzić tylko z tym, że Draymond zagrał beznadziejny mecz. On trzymał obronę i Timberwolvs mieli kłopoty.

Tak, uznałem ze nie muszę pisać takich oczywistości że chodzi mi o grę w ataku.  Dray w g6 i g7 z rockets wyszedł na pełnej, a tu dziś 2pkt, może w g4 powtórzy to co zrobił z Houston, a Buddy znowu się odpali na 20+, innych nadziei nie widać, wątpię też aby Kuminga utrzymał ten poziom z wczoraj…

[Stratosfear]

Trochę widze analogię do LAL - MIN gdzie tam akurat game 4 byl w zasiegu Lakers. Tu wlasnie 3 mecz mogl byc do przepchania przez GSW gdy Minnesota nie dominowała tak jak w game 2. Jeśli zagra tak jak w game 2 to GSW bedzie potrzebowała od kazdego ponadprzeciętnego meczu. Np bukmacherzy w ogole w to nie wierza. 

[rw30]

uwaga, opinia experta:

 

ło kurde, dobry mecz GSW dało, ale nie starczyło

W dniu 3.05.2025 o 10:59, rw30 napisał(a):

Kuminga to Kuminga

A NIE MÓWIŁEM????!!!!!

a serio, abstrahoojąc od okoliczności,  to zwyczajnie szkoda że został zakopany, chłop trochę w tego kosza umie

Edytowane 8 godzin temu przez rw30

[LeweBiodroSmoka]

8 minut temu, rw30 napisał(a):

uwaga, opinia experta:

 

ło kurde, dobry mecz GSW dało, ale nie starczyło

A NIE MÓWIŁEM????!!!!!

a serio, abstrahoojąc od okoliczności,  to zwyczajnie szkoda że został zakopany, chłop trochę w tego kosza umie

sam się zakopał odrzucając pieniądze, których długo nie dostanie, o ile w ogóle

[rw30]

już była dyskusja na ten temat  w wątku Rockets GSW bodajże, ponoć się zakopał bo antysystemowy. 

[LeweBiodroSmoka]

13 minut temu, rw30 napisał(a):

już była dyskusja na ten temat  w wątku Rockets GSW bodajże, ponoć się zakopał bo antysystemowy. 

systemowy nie systemowy, jak masz kontrakt na 20 baniek plus, to grasz nawet jeśli na drodze stanie Ci ego w wielkości Steve'a Kerra

[rw30]

no

7 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jak masz kontrakt na 20 baniek plus

to on takiego nie ma

[LeweBiodroSmoka]

15 minut temu, rw30 napisał(a):

to on takiego nie ma

[DamianOItalianO]

5 godzin temu, Chytruz napisał(a):

Mecz się skończył, jak Warriors mieli 5 punktów przewagi i Draymond sprzedał back2back akcje najpierw wpuszczajac Randle'a na layupa, a potem gubiąc piłkę na layup dla Edwardsa. Jak zleciał za faule, to Wolves już byli na prowadzeniu.

Bez przesady. Timberwolves do końca meczu zdążyli narobić jeszcze tyle błędów, że gdyby Green był na boisku, to może daliby radę ten mecz wyciągnąć. Od jego zejścia, było widać różnicę w obronię GSW, Wolves chętniej i skuteczniej atakowali pomalowane. Taśma Fincha do ligi była skuteczna bo i Lonney dostał faul na Gobercie za ciągnięcie za koszulkę przy zbiórce, a Green dostał za to samo za Randla.

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że Timberwolves strasznie się męczą, mają straszne ciężary z GSW, który gra bez swojego najlepszego zawodnika. Takie gdybanie, ale jakby był na boisku, to z Leśnych Wilków byłaby marmolada. 

[rw30]

28 minut temu, DamianOItalianO napisał(a):

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że Timberwolves strasznie się męczą, mają straszne ciężary z GSW, który gra bez swojego najlepszego zawodnika. Takie gdybanie, ale jakby był na boisku, to z Leśnych Wilków byłaby marmolada.

no zupełnie nie majo flow w ataku te leśne Wilki. Na ile to zasługa dobrej obrony Warriors a na ile kiepskiej gry Wolves - ciężko stwierdzić. Na pewno nie można powiedzieć, że Wilki majo sporo dobrych open shots które tylko pudłujo - no nie, nie majo.