Denis Bad Boy Załęcki Opublikowano Piątek o 13:27 Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:27 Może nawet charakternie obejrzę to na żywo chociaż godzina niezbyt zachęcająca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayor Opublikowano Piątek o 13:27 Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:27 34 minuty temu, agresywnychomik napisał(a): Najważniejszy mecz 25 latki - śmiało można powiedzieć win or go home, G7 w Bostonie nie wygrają Cały czas mamy szerzej otwarte drzwi do finałów konferencji niż w G6 dwa lata temu z Cheat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agresywnychomik Opublikowano Piątek o 13:30 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 13:30 Teraz, mayor napisał(a): Cały czas mamy szerzej otwarte drzwi do finałów konferencji niż w G6 dwa lata temu z Cheat Cieszę się, żeby tylko te drzwi palców nam nie przytrzasnęły bo skoro szerzej otwarte to może bardziej boleć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MA23 Opublikowano Piątek o 14:46 Udostępnij Opublikowano Piątek o 14:46 3:2 ... c*** tam, może się uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cwikson Opublikowano Piątek o 14:47 Udostępnij Opublikowano Piątek o 14:47 Boston bez Tatuma to ciągle silna ekipa, jednak przegranie z nimi trzech meczów z rzędu po tym jak wygrało się trzy gdy byli w pełnym składzie powinno być nieakceptowalne przez fanów i włodarzy Knicks i mogłoby się skończyć jakimś poważnym ruchem w lato Godzinę temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a): Może nawet charakternie obejrzę to na żywo chociaż godzina niezbyt zachęcająca Nie ma szans, zasnę na pierwszym timeoucie i znając moje szczęście przebudzę się by zobaczyć końcowy wynik. Jutro wolne więc lepiej budzik na 7.00 i póki familia nie wstanie spokojnie meczyk sobie obejrzę przy porannej kawce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agresywnychomik Opublikowano Piątek o 14:58 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 14:58 (edytowane) 10 minut temu, cwikson napisał(a): Boston bez Tatuma to ciągle silna ekipa, jednak przegranie z nimi trzech meczów z rzędu po tym jak wygrało się trzy gdy byli w pełnym składzie powinno być nieakceptowalne przez fanów i włodarzy Knicks i mogłoby się skończyć jakimś poważnym ruchem w lato Nie ma szans, zasnę na pierwszym timeoucie i znając moje szczęście przebudzę się by zobaczyć końcowy wynik. Jutro wolne więc lepiej budzik na 7.00 i póki familia nie wstanie spokojnie meczyk sobie obejrzę przy porannej kawce Farciarz, moje córy mają 6 zmysł, tzn wyczuwają że jest weekend, zatem 6.40 to max co jutro pośpie xD. Edytowane Piątek o 14:58 przez agresywnychomik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayor Opublikowano Piątek o 15:11 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:11 12 minut temu, cwikson napisał(a): Boston bez Tatuma to ciągle silna ekipa, jednak przegranie z nimi trzech meczów z rzędu po tym jak wygrało się trzy gdy byli w pełnym składzie powinno być nieakceptowalne przez fanów i włodarzy Knicks i mogłoby się skończyć jakimś poważnym ruchem w lato Nie ma szans, zasnę na pierwszym timeoucie i znając moje szczęście przebudzę się by zobaczyć końcowy wynik. Jutro wolne więc lepiej budzik na 7.00 i póki familia nie wstanie spokojnie meczyk sobie obejrzę przy porannej kawce Ja twardo na żywo. Mam nadzieję będzie na tyle ciekawe widowisko , że nie da się usunąć. Powtórki są choojowe, jak próbowałem oglądać przed obróbką to kilka razy się zdarzało że wyłączają pod koniec żeby obciąć, a po obrobieniu jest sam mecz brakuje tych wszystkich dodatkowych smaczków. Oprócz tego na żywo jest cała rozgrzewka ,pregame conference , Star Spangled Banner, .Jest kilka godzin rozrywki, a nie półtorej godziny. Tym bardziej kiedy dzisiaj jest tylko jeden meczyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cwikson Opublikowano Piątek o 15:36 Udostępnij Opublikowano Piątek o 15:36 34 minuty temu, agresywnychomik napisał(a): Farciarz, moje córy mają 6 zmysł, tzn wyczuwają że jest weekend, zatem 6.40 to max co jutro pośpie xD. Spokojnie, jeszcze odeśpisz, moi synowie też tak wstawali, teraz jak są nastolatkami to w weekend do południa ich nie zobaczę 22 minuty temu, mayor napisał(a): Ja twardo na żywo. Mam nadzieję będzie na tyle ciekawe widowisko , że nie da się usunąć. Powtórki są choojowe, jak próbowałem oglądać przed obróbką to kilka razy się zdarzało że wyłączają pod koniec żeby obciąć, a po obrobieniu jest sam mecz brakuje tych wszystkich dodatkowych smaczków. Oprócz tego na żywo jest cała rozgrzewka ,pregame conference , Star Spangled Banner, .Jest kilka godzin rozrywki, a nie półtorej godziny. Tym bardziej kiedy dzisiaj jest tylko jeden meczyk Podziwiam, ale taki masochizm dla Knicks to uskuteczniałem ostatni raz chyba jeszcze za czasów ekipy Spree i AH20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayor Opublikowano Piątek o 16:48 Udostępnij Opublikowano Piątek o 16:48 Godzinę temu, cwikson napisał(a): Podziwiam, ale taki masochizm dla Knicks to uskuteczniałem ostatni raz chyba jeszcze za czasów ekipy Spree i AH20 Ja już tak mam uregulowany harmonogram snu, masochizm się zaczyna kiedy kończy się sezon NBA, wstaję o 1-2 w nocy i nie mam co oglądać, przeważnie po sezonie po raz nie wiem który lecą Sopranos, The Wire, Bordwalk Empire, nie mam czasu na spanie bo oglądam seriale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cwikson Opublikowano Piątek o 17:10 Udostępnij Opublikowano Piątek o 17:10 Za długi ten wątek. Czas kończyć tą rundę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayor Opublikowano Piątek o 17:52 Udostępnij Opublikowano Piątek o 17:52 Ja tam jestem za, a nawet przeciw kończeniu. Skończymy to OK, nie to w poniedziałek G7, nie pójdzie w poniedziałek to taczki już czekają na Thibsa. Dla Knicks Win-Win-Win situation. Tylko szkoda finałów, bo Celtics w finałach to będzie powtórka zeszłorocznego syfu , na który nie dało się patrzeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vero1897 Opublikowano Piątek o 20:34 Udostępnij Opublikowano Piątek o 20:34 Też spróbuję się zameldować na żywo, o ile dotrwam w miarę w trzeźwości. Ewentualnie powtórka jutro w południe też wchodzi w grę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agresywnychomik Opublikowano Piątek o 21:12 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 21:12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayor Opublikowano Piątek o 21:27 Udostępnij Opublikowano Piątek o 21:27 No czekanie do południa na obejrzenie trochę niebezpieczne. Trudno się tak całkiem odizolować od świata żeby nie trafić na spoilery, a jak znasz wynik to już chooj nie mecz- szkoda czasu marnować na oglądanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vero1897 Opublikowano Piątek o 22:58 Udostępnij Opublikowano Piątek o 22:58 Godzinę temu, mayor napisał(a): No czekanie do południa na obejrzenie trochę niebezpieczne. Trudno się tak całkiem odizolować od świata żeby nie trafić na spoilery, a jak znasz wynik to już chooj nie mecz- szkoda czasu marnować na oglądanie Wystarczy mocniej popić i nie ma opcji wstać dużo wcześniej niż przed południem, szczególnie jak masz weekend. Jednak dziś już mi to nie grozi, więc zostaję live. W innej sytuacji odpalasz od razu stronkę i jazda. Byle nie włączyć żadnych sociali z rozpędu. No i nigdy nie oglądam meczu jak już znam wynik, zero emocji. Dla mnie to bez sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayor Opublikowano wczoraj o 01:10 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 01:10 2 godziny temu, vero1897 napisał(a): W innej sytuacji odpalasz od razu stronkę i jazda. Byle nie włączyć żadnych sociali z rozpędu. No i nigdy nie oglądam meczu jak już znam wynik, zero emocji. Dla mnie to bez sensu. Ciężko ominąć teraz spoiler, bo jak odpalasz LP to od razu jest spoiler nawet przy hide scores, w RS tego nie ma. Trzeba by prosić kogoś z domowników żeby odpalił i trzymał dziób na kłódkę, gorzej jak jesteś sam w domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agresywnychomik Opublikowano wczoraj o 03:56 Autor Udostępnij Opublikowano wczoraj o 03:56 https://x.com/BleacherReport/status/1923587021391413628?t=5VDAuifXqKSAMs6UErkaAQ&s=19 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayor Opublikowano wczoraj o 04:53 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 04:53 44 minuty temu, agresywnychomik napisał(a): https://x.com/BleacherReport/status/1923587021391413628?t=5VDAuifXqKSAMs6UErkaAQ&s=19 Nic mnie nie dziwi w tej wypowiedzi Browna, dla niego to jest gorsze niż śmierć . Zrobił z siebie ciotę na oczach całego świata kibiców i sympatyków NBA , łapiąc za genitalia Harta w G 5 . Na dodatek środowisko graczy to highly masculine energy environment , teraz będzie narażony nie tylko na infamię wśród reszty zawodników, ale łatwo go będzie sprowokować .Kibice też będą dokuczać przyśpiewkami i skandowaniem . Tak że on stracił najwięcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano wczoraj o 05:36 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 05:36 1 godzinę temu, agresywnychomik napisał(a): https://x.com/BleacherReport/status/1923587021391413628?t=5VDAuifXqKSAMs6UErkaAQ&s=19 Fajnie ze komuś zależy na graniu propsy dla Browna 43 minuty temu, mayor napisał(a): Nic mnie nie dziwi w tej wypowiedzi Browna, dla niego to jest gorsze niż śmierć . Zrobił z siebie ciotę na oczach całego świata kibiców i sympatyków NBA , łapiąc za genitalia Harta w G 5 . Na dodatek środowisko graczy to highly masculine energy environment , teraz będzie narażony nie tylko na infamię wśród reszty zawodników, ale łatwo go będzie sprowokować .Kibice też będą dokuczać przyśpiewkami i skandowaniem . Tak że on stracił najwięcej Troszkę się odkleiłes czy mi się wydaje? ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MA23 Opublikowano wczoraj o 06:01 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 06:01 Afera siusiakowa. Kontuzje i choroba KP trochę pomogły Knicks, ale Celci przegrali serię na własne życzenie. Gdyby jakimś cudem nawet weszli do ECF to Pacers by ich rozniosło jak gówno po polu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się