Skocz do zawartości

[ECSF] Boston Celtics (2) vs New York Knicks (3)


agresywnychomik

Boston - NY  

38 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Boston - NY



Rekomendowane odpowiedzi

 
3:08 - 3:15 
To była akcja roku , masz Horforda z Brunsonem który się przewraca, pustą drogę do kosza ale wybierasz trójkę z rogu, w momencie gdy twoja drużyna nie trafiła ani jednego punktu przez 4 minuty, a przeciwnik robi run. 
i zamiast +9 i pewnie timeoutu dla Knicks, robi się +4, bo idzie swing w druga stronę i trójeczka Knicks. 
No ale trzeba się przełamać za trzy, kiedys przecież wejdzie.. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo, brawo po trzykroć brawo Knicks. 2 x wyjść z -20 w Q3. Na wyjeździe. I to przeciwko wciąż aktualnym mistrzom.

Przez nieco inną optykę można teraz spojrzeć na tę  sześć zaciętych końcówek Knicks vs Pistons. Mówiono, że Detroit słabe mentalnie (choć 2x przechylili szalę na swoją korzyść, a 2x brakło szczęścia w oczach arbitrów), ale to nie tak. To NYK są mega mocni w tej dziedzinie.

Ogólnie Knicks wygrali 5x z rzędu na wyjeździe w tych PO (100%) w zaciętych, a czasem dramatycznych końcówkach.

Teraz zła wiadomość.

Powrót do MSG, gdzie w serii z Pistons przegrali już 2x + raz uciekli w G1 spod topora bo zrobili runa 21-0 w Q4.

W sumie dziś NYK miało chyba run 21-2 :). Szkoda tych dwóch osobistych Whitea. Z punktu widzenia Pistons  towarzystwie zawsze raźniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

3:08 - 3:15 
To była akcja roku , masz Horforda z Brunsonem który się przewraca, pustą drogę do kosza ale wybierasz trójkę z rogu, w momencie gdy twoja drużyna nie trafiła ani jednego punktu przez 4 minuty, a przeciwnik robi run. 
i zamiast +9 i pewnie timeoutu dla Knicks, robi się +4, bo idzie swing w druga stronę i trójeczka Knicks. 
No ale trzeba się przełamać za trzy, kiedys przecież wejdzie.. 

wszystko racja ale będąc w meczu weź odpuść taki rzut

lCjgkw.jpg

ten rzut oddaje chyba każdy zawodnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

 
3:08 - 3:15 
To była akcja roku , masz Horforda z Brunsonem który się przewraca, pustą drogę do kosza ale wybierasz trójkę z rogu, w momencie gdy twoja drużyna nie trafiła ani jednego punktu przez 4 minuty, a przeciwnik robi run. 
i zamiast +9 i pewnie timeoutu dla Knicks, robi się +4, bo idzie swing w druga stronę i trójeczka Knicks. 
No ale trzeba się przełamać za trzy, kiedys przecież wejdzie.. 

 

po game 1 pisalem, ze Tatum to jest debil, on nie ma za huj koszykarskiego IQ, szczegolnie w cruch time, w game 1 tez walil na pale za 3 w ostatniej akcji Celtics i zostawil jeszcze duzo czasu Knicks na akcje Brunsona

 

2 minuty temu, airmax napisał(a):

wszystko racja ale będąc w meczu weź odpuść taki rzut

lCjgkw.jpg

ten rzut oddaje chyba każdy zawodnik

jak? wybierasz ryzykowna trojke, gdzie zaraz bedzie 4 Knicksow pod koszem i na pewno nie bedzie Offreb, zamiast pewnej dwojki Horforda? szczegolnie, gdy nie idzie za 3 jemu i calej druzynie zreszta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, steve napisał(a):

jak? wybierasz ryzykowna trojke, gdzie zaraz bedzie 4 Knicksow pod koszem i na pewno nie bedzie Offreb, zamiast pewnej dwojki Horforda? szczegolnie, gdy nie idzie za 3 jemu i calej druzynie zreszta

Podanie do Horforda to jedna opcja, ale przecież Brunson leci na parkiet i jest czysto by wjechać pod kosz. Przy dyspozycji za 3 całego Bostonu w 2nd round to było naprawdę kijowe rozwiązanie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, steve napisał(a):

jak? wybierasz ryzykowna trojke, gdzie zaraz bedzie 4 Knicksow pod koszem i na pewno nie bedzie Offreb, zamiast pewnej dwojki Horforda? szczegolnie, gdy nie idzie za 3 jemu i calej druzynie zreszta

wide open corner 3 to nie jest ryzykowna trójka. Jasne Celtics tych open trójek nie trafiają (akcja później i Brown pudłuje wide open trójkę na wprost kosza) więc można z perspektywy czasu pisać o złej decyzji. Make or miss league. Tez nie wiadomo czy zdążyłby podać Horfordowi/wjechać pod kosz zanim Brunson by się podniósł/KAT wrócił.

Ostatnia akcja to faktycznie tragedia, mając tyle czasu nawet rzutu nie oddać, średnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, agresywnychomik napisał(a):

Ale jak? Towns to przecież c****, ławki nie ma i wszyscy są zajechaniem graniem po 45 minut, hulsik Nuggets się pruje o tym od Listopada.

 

Ziomuś, weź siedź tam na tym ignorze i się nie gorączkuj

nigdy nie obraziłem tu Townsa personalnie, w porównaniu do was, rycerzy internetowych, co doznali wstrząsu poznawczego, bo ktoś śmiał powiedzieć coś o ich drużynie na forum

kibicuje Knicks z przerwami od dawna, nawet kibicowałem im gdy grał tam Melo

teraz od kiedy jest tam Brunson, kibicuje im jeszcze bardziej, bo mam jego i od niedawna Harta w beGM i dobry run Knicks w PO jest dla mnie mega istotny

ja nawet Townsa lubię jako człowieka, wiem ile przeszedł przez Covid i mu współczuje, natomiast grę i poczynania parkietowe mam prawo oceniać jak każdy tutaj

nie trzeba być mega mózgiem aby zauważyć, że Knicks przez obecność KATa na parkiecie prawie przerźnęli G1… gość w czwartych kwartach zdobywa średnio 2 punkty oddając dwa rzuty i nie oddał jeszcze trójki, ma też okręgłe zero asyst, także no chyba nie specjalnie się sprawdza skoro nawet nie robi tego co powinien robić inna sprawa, że nie wiem czemu mu w ogólnie nie podają

https://www.nba.com/stats/player/1626157/traditional?Period=4&LastNGames=2

także no, sklej tam wary i siedź na utkanej, bo jedyne czym potrafisz zabłysnąć, to wrzucanie artów typa, który prognozował granie 10osobową rotacją i ogrywanie Kolka

nie zgrywaj teraz wielkiego fana, bo wolałeś draft NFL niż mecz Knicks, tak w nich wierzyłeś, a to akurat ja pierwszy tu chyba napisałem, że przy takim Bostonie jak z Magic otwiera się szansa dla Knicks, choć nie można zapominać jaką tone farta mają NYK i jak bardzo Cs cierpią na chorobie KP, który złomował KATa w rs niemiłosiernie

spocznij i nie uruchamij mnie więcej, bo nie jestem tu po to aby się dissować z idiotami

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

nie trzeba być mega mózgiem aby zauważyć, że Knicks przez obecność KATa na parkiecie prawie przerźnęli G1… gość w czwartych kwartach zdobywa średnio 2 punkty oddając dwa rzuty

szczerze nie potrafie tego totalnie zrozumieć. to raczej spada na barki Thibsa.

gramy mocno przewidywalnie, a te posiadania Townsa w ataku to jedna z pewniejszych opcji, więc dlaczego w kluczowych momentach z nich wgl nie korzystamy? On stoi w rogu i unika gry i to nawet gdy mamy switch i niższego rywala. 

ale trzeba też oddać, że w obu spotkaniach miał po jednej dobitce w końcówce.

 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę wchodzić na statsy bo oglądam właśnie drugi mecz z nocy i unikam spoilerów, ale czy dobrze zapamiętałem, że "najlepiej rzucający z dystansu wśród wysokich w historii" nie oddał ani jednego rzutu za trzy w tym meczu? Szacunek dla KAT-a, że nie chciał bardziej upokorzyć mistrzów :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu jest narracja, że faulowanie M-Roba było błędem?

Przecież Celtics uzyskali to co chcieli, Robinson który robił ogromną różnicę w obronie i na desce zszedł na ławkę i to wyraźnie zirytowany.

Chętnie bym zapytał pewnego usera, gdzie ten elitarny kreator Jrue Holiday, który tradycyjnie nawet nie kozłuje :) 

Ja się nie dziwię, że Boston gra tak topornie i jak nie siedzi rzut to ich ofensywa to tragedia, przecież tam najlepszym podającym jest stary Al Horford

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MarcusCamby napisał(a):

Czemu jest narracja, że faulowanie M-Roba było błędem?

Tak, zszedł z boiska, ale przez te 2 faule Knicks byli przez resztę meczu w bonusie, a M-Rob nawet nie rzucał osobistych wtedy. Więc summa summarum wyszło gorzej - tzn. przekombinowali.

To by miało sens, gdyby już byli w bonusie, a tak, to Joe chyba założył, że Thibs da M-Robowi grać i tak, a ten nie dał i wziął te 2 darmowe faule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, barcalover napisał(a):

Tak, zszedł z boiska, ale przez te 2 faule Knicks byli przez resztę meczu w bonusie, a M-Rob nawet nie rzucał osobistych wtedy. Więc summa summarum wyszło gorzej - tzn. przekombinowali.

To by miało sens, gdyby już byli w bonusie, a tak, to Joe chyba założył, że Thibs da M-Robowi grać i tak, a ten nie dał i wziął te 2 darmowe faule.

Ale Mazzula nie mógł wiedzieć, że Thibs ściągnie M-Roba, a tak uzyskał chociaż tyle, że Knicks ściągnęli gracza robiącego ogromną różnicę na parkiecie. 

Dla mnie kwestia dyskusyjna czy to był błąd. Knicks złapali momentum z M-Robem na parkiecie, obrona, ofensywne zbiórki i zostali zmuszeni do zabicia tej gry. Częściowo Boston uzyskał to co chciał. Problem w tym, że w ofensywie nie było widać, by mieli jakikolwiek pomysł, a już ta ostatnia akcja to podsumowanie właściwie tego co się działo od końca trzeciej kwarty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.