[2nd Rd] East: #1 Cleveland Cavaliers vs #4 Indiana Pacers Powered by AI

[ignazz]

Na Indiane można spojrzeć w dwojaki sposób.
W czasie serii najczęściej zadawanym pytaniem w głowie było co za paździerz gra Siakam. Tylko że można odwrócić pytanie w taki sposób że zapytać ile zapasu mają Pacers jakby Siakam zaczął grać. Gratuluję awansu i nie za bardzo chce psioczyć ale przy tak grającym fatalnie Siakamie byłem zaszokowany że on może tyle tak skrupulatnie małych rzeczy kasztanic. Oj bawił się zapałkami i prawie jednonogi to przepchnął. 

[mayor]

Seria się zapowiada ciekawie, najszybciej grający zespół w lidze - fast pace transition, z prawie najwolniejszym - slow pace ISO. Mam też nadzieję ,że mecze będą zacięte z licznymi zmianami prowadzenia,czwarte Q będą decydować o wynikach, a kilka OT double OT to by była prawdziwa wisienka na torcie. Żeby tylko nie zdarzyły się jakieś kontuzje, które wypaczą wynik 

[lorak]

2 godziny temu, steve napisał(a):

Takie pi****lenie bzdur to jest że głowa mała. Bucks czy Cavs dostawali w pizde w pełnych składach w tych meczach co byli. Jak ktoś myśli, że wynik serii byłby inny bo jakiś Garland czy slaby Lillard nie zagrali w 1 meczu to ma łeb zje***y. Obie serie kończone w game 5 na wyjeździe, to nie były wyrównane serie nawet.

tylko że na taki wynik złożyło się m. in. właśnie to, że oni opuścili mecze, a z nimi mogło być inaczej - nawet jeśli spotkania w pełnych składach wyglądały tak, jak wyglądały. po prostu inaczej się gra będąc pod presją i te 2 pierwsze spotkania u siebie ustawiły serię, bo sprawiły, że zamiast z w miarę komfortowej pozycji 1-1 musieli odrabiać HCA.

[steve]

Teraz, lorak napisał(a):

tylko że na taki wynik złożyło się m. in. właśnie to, że oni opuścili mecze, a z nimi mogło być inaczej - nawet jeśli spotkania w pełnych składach wyglądały tak, jak wyglądały. po prostu inaczej się gra będąc pod presją i te 2 pierwsze spotkania u siebie ustawiły serię, bo sprawiły, że zamiast z w miarę komfortowej pozycji 1-1 musieli odrabiać HCA.

w game 2 Cavs byli +7 na 50 sekund do konca, troche nie kupuje tlumaczenie, ze przegrali przez kontuzje

game 4 w pelnych skladach i Indiana zrobila blowout i to taki upokarzajacy +44 chyba do przerwy

ale mozliwe, ze zdrowy Garland zrobilby taka roznice, ze Cavs, by wygrali serie, ale sie nie dowiemy, imo nie

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

Wrócą silniejsi.

[RonnieArtestics]

https://www.facebook.com/100069870856563/posts/pfbid02vkXVtBTRDGCvUDx7rWh6GrvynvHpy89HmKeF2WjmEq2ChdsnfRaCmNv5YkR8djJGl/ 
 

[dannygd]

Trochę szkoda tej serii przez kontuzje w Cavs, bo choć obstawiałem Pacers to zapewne nie spodziewałem sie 4-1 w takich okolicznościach. Szacun za G2 dla DM i reszty ekipy za walkę - myślę ta porażka podcięła im trochę skrzydła, bo gdyby wygrali osłabieni to seria wciąż by trwała. Niemniej Garland po powrocie wyglądał jak cień gracza, Mobley też poziom niżej, a na Strusiu nie ma co wieszać psów za ostatni mecz, bo grał do dziś kapitalna serię 15,3/7/4,3/1/1 na TS%63,5 z naprawdę dobra defensywą.

Dziś Pacers (podobnie jak w kilku innych meczach tej serii) stawili się pełnym składem, do tego ławka naprawdę dawała oddech i w ost. 4 meczach grali średnio 18 MPG. Owszem, ciągle to nie jest pewien monolit, ale tu cały czas gracze dawali impact i dobrą energie - jak nie w ofensywie (jak Mathurin czy Toppin) to w defensywie jak (uwaga) Sheppard (który ostatnie 2 mecze naprawdę zrobił step up) czy TJ. 

Pacers są 2 rok z rzędu w ECF i bez względu na przeciwnika, będą mieć swoje szanse, bo nawet rok temu Boston sie męczył z nimi, grając 3 końcówki na 1-2 posiadania. Jaram sie (oby) na serie z Knicks ;D

[cwikson]

Ciekawe czy Reggie przyjedzie na gm1 do msg?