[2nd Rd] East: #1 Cleveland Cavaliers vs #4 Indiana Pacers Powered by AI

[RonnieArtestics]

14 minut temu, steve napisał(a):

to nie blamaz Cavs tylko Pacers byli niedoceniani i teraz moga rzucic rekawice Bostonowi, dzisiaj jakos Cavs byli pełnym składem, a dostawali na poczatku 2Q 83:39

Głos rozsądku. Ale BMF ma tez racje tylko dla mnie niezrozumiałe jest co im tak bardzo dolegało ze wszyscy trzej (Garland, Mobley i Hunter) pauzowali w game2 i wszyscy trzej byli zdrowi trzy dni później. 

[the_secret]

14 minut temu, karl napisał(a):

Jazz mają picki Cavs w najbliższych latach. 

jak coś to te picki są za wyniki w sezonie regularnym

[steve]

32 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Głos rozsądku. Ale BMF ma tez racje tylko dla mnie niezrozumiałe jest co im tak bardzo dolegało ze wszyscy trzej (Garland, Mobley i Hunter) pauzowali w game2 i wszyscy trzej byli zdrowi trzy dni później. 

Pacers od 12.03 czyli te 2 miesiace od dzis sa 22-6, a Cavs za ten sam okres 15-11, w ogole za caly rok 25 Pacers maja dobry bilans chyba powyzej 67%W albo i 70

 

Edytowane Poniedziałek o 09:38 przez steve

[karl]

50 minut temu, the_secret napisał(a):

jak coś to te picki są za wyniki w sezonie regularnym

O, to tego nie wiedziałem. 

@BMeF zamień blamaż na porażkę. Oszczędzi nam czasu  

[Chytruz]

Szkoda mi troche tego Mitchella, trzecie PO w Cavs ziom musi robic hard carry bo albo kontuzje albo koledzy graja jak parowy (albo obie te rzeczy na raz).

[RonnieArtestics]

10 minut temu, Chytruz napisał(a):

Szkoda mi troche tego Mitchella, trzecie PO w Cavs ziom musi robic hard carry bo albo kontuzje albo koledzy graja jak parowy (albo obie te rzeczy na raz).

Yup, epickie game2 i game3. 

[Tasma]

5 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

PS. Myles Turner mecz życia, do przerwy miał chyba coś koło 20-6-3 i było pozamiatane, oprócz tego w D trzymał team. Świetnie rozbrajał ofensywę. Allen brutalnie zweryfikowany w tej serii, ani w obronie ani w ataku sobie nie pograł przeciwko niemu. 

PS2. nie wiem co tam Mobleyowi dolega ale tez nie lepszy, Siakam tez miał 6/7fg do przerwy a Mobley 1/4, może jakaś kontuzja go usprawiedliwia, nie wiem. 

Turner to gra PO życia. A najlepsze jest to że od czterech pięciu lat się słyszy przed trade deadline, że jest do wymiany za frytki. Może by go do GSW za Kumingę  ? Wiem po co Pacers Kuminga jak mają Siakama i Topina.

[mayor]

2 godziny temu, RonnieArtestics napisał(a):

Głos rozsądku. Ale BMF ma tez racje tylko dla mnie niezrozumiałe jest co im tak bardzo dolegało ze wszyscy trzej (Garland, Mobley i Hunter) pauzowali w game2 i wszyscy trzej byli zdrowi trzy dni później. 

Też się zastanawiam kto tu zjebał ,wszystko wskazuje na sztab medyczny w amerykańskim Wąchocku . Teraz jeszcze ta kostka Donovana, jak Don nie wróci to w zasadzie Pacers już są w finale konferencji. Drugi rok z rzędu tylko dzięki kontuzjom u przeciwników z 2 rundy 

[joe dumars]

tylko zmienmy coacha, na takiego, wiecie, faworyta forum e-nba, i bedzie dobrze! chyba nie pyklo...

[Denis Bad Boy Załęcki]

50 minut temu, mayor napisał(a):

Też się zastanawiam kto tu zjebał ,wszystko wskazuje na sztab medyczny w amerykańskim Wąchocku . Teraz jeszcze ta kostka Donovana, jak Don nie wróci to w zasadzie Pacers już są w finale konferencji. Drugi rok z rzędu tylko dzięki kontuzjom u przeciwników z 2 rundy 

Zdrowie to też skill, powtarzam już po raz kolejny.

Donovan jest zajebisty, uwielbiam go oglądać w playoffowym wydaniu ale jak @Kubbas słusznie zauważył, chłop rok w rok w PO coś sobie robi. Nie wiem, może gra zbyt intensywnie, rzuca wszystko na szalę i ciało odmawia posłuszeństwa, ale czegoś tam ewidentnie brakuje. A Pacers znowu są zdrowi, zdolni do rywalizacji, nie polegają aż tak na jednym graczu, co później procentuje. Bostonu pewnie nie przejdą, ale jak NYK zrobią sensację to seria 50/50 jak na moje

[MarcusCamby]

 

33 minuty temu, joe dumars napisał(a):

tylko zmienmy coacha, na takiego, wiecie, faworyta forum e-nba, i bedzie dobrze! chyba nie pyklo...

A propos coachów to kiedy zachwyty nad Panem Rickiem Carlisle, którego forumowi mędrcy niedawno nazywali overrated?

Ja siedziałem w jego wagonie, nawet kiedy miał kiepską prasę

[cwikson]

W dniu 12.05.2025 o 14:36, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

Zdrowie to też skill, powtarzam już po raz kolejny.

Donovan jest zajebisty, uwielbiam go oglądać w playoffowym wydaniu ale jak @Kubbas słusznie zauważył, chłop rok w rok w PO coś sobie robi. Nie wiem, może gra zbyt intensywnie, rzuca wszystko na szalę i ciało odmawia posłuszeństwa, ale czegoś tam ewidentnie brakuje. A Pacers znowu są zdrowi, zdolni do rywalizacji, nie polegają aż tak na jednym graczu, co później procentuje. Bostonu pewnie nie przejdą, ale jak NYK zrobią sensację to seria 50/50 jak na moje

I wielu (razem ze mną) będzie musiało przeprosić Thibsa, bo wychodzi na to, że mityczne "zajeżdżanie" można między bajki włożyć. Wszyscy się sypią, a Knicks napierają do przodu aż miło 

[marceli73]

34 minuty temu, cwikson napisał(a):

I wielu (razem ze mną) będzie musiało przeprosić Thibsa, bo wychodzi na to, że mityczne "zajeżdżanie" można między bajki włożyć. Wszyscy się sypią, a Knicks napierają do przodu aż miło 

Do czasu.  Ja mam wrażenie że Thibs w końcu zajedzie i Bridgesa i Hurta czyli 2ch najbardziej durable players w lidze. 

[RonnieArtestics]

W dniu 5.05.2025 o 08:57, antek napisał(a):

Tylko Pacers ! Może domu nie postawie za wygraną, ale co obiad zjem to moje :]

Jeszcze tylko 11 zwycięstw :]

Jeszcze tylko 8, a Knicks to dużo lepszy matchup niż Celtics IMHO. 

[mayor]

24 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Jeszcze tylko 8, a Knicks to dużo lepszy matchup niż Celtics IMHO. 

Nie wydaje mi się. Może sądzisz po zeszłorocznym wpierdolu w ECF jaki Pacers zebrali, tylko Celtics zostali na teraz bez lidera i Indiana kolejny raz (już nie wiem który z rzędu) by miała szansę wygrania serii tylko dzięki kontuzjom u przeciwników 

[RonnieArtestics]

26 minut temu, mayor napisał(a):

Nie wydaje mi się. Może sądzisz po zeszłorocznym wpierdolu w ECF jaki Pacers zebrali, tylko Celtics zostali na teraz bez lidera i Indiana kolejny raz (już nie wiem który z rzędu) by miała szansę wygrania serii tylko dzięki kontuzjom u przeciwników 

A Cavs mieli jakieś kontuzje w game4 i game5 ?  

Fajnie jakby celtics wyciągnęli z 1:3 bez Tatuma, wtedy Pacers kolejny raz będą mieli szanse wygrania serii tylko dzięki kontuzjom u przeciwników!!!!!!

[josephnba]

Godzinę temu, RonnieArtestics napisał(a):

A Cavs mieli jakieś kontuzje w game4 i game5 ?  

Fajnie jakby celtics wyciągnęli z 1:3 bez Tatuma, wtedy Pacers kolejny raz będą mieli szanse wygrania serii tylko dzięki kontuzjom u przeciwników!!!!!!

Nie kumam czemu się spinasz 

pacers awansowali i chwała im za to 

kontuzje to ryzyko wpisane w sport 

 

nie mniej szkoda Cavs bo tak dobry sezon zakończyli w nie do końca sprzyjających im warunkach 

pytasz czy mieli kontuzje w g 4 i 5 

byli po kontuzjach, a przyznasz że proces dochodzenia do pełnej sprawności po urazach trwa dłużej niż 3 dni  

 

jakby nie było uważy zrobiły tu różnicę 

czy cavs awansowaliby gdyby zespół był zdrowy? Nie wiem, Pacers grają naprawdę dobrze. Na pewno byłyby na to większe szanse 

 

płaczesz trochę jak kibice Nuggets a to już blisko Lakers 

czy tego chcesz? 
no właśnie

[steve]

Takie pi****lenie bzdur to jest że głowa mała. Bucks czy Cavs dostawali w pizde w pełnych składach w tych meczach co byli. Jak ktoś myśli, że wynik serii byłby inny bo jakiś Garland czy slaby Lillard nie zagrali w 1 meczu to ma łeb zje***y. Obie serie kończone w game 5 na wyjeździe, to nie były wyrównane serie nawet. Niedługo będziemy dawać gwiazdki zespołom co wygrali misia, bo w finalach się polamal jakis Payton Pritchard albo inny DiVincenzo.

Kontuzje to rozumiem jakby ktoś powiedział przy Warriors, bo oni stracili 80% wartości zespołu bez SC.

Edytowane 1 minutę temu przez steve