[1st Rd] East: #4 Indiana Pacers vs #5 Milwaukee Bucks Powered by chatgpt

[PorzinGOD]

Czekam aż Rivers za dwa dni w jakimś podcaście powie: "no, nikt nie docenia tego, że na 40 sekund przed końcem dogrywki, w meczu o życie, prowadziliśmy +7" 

xD xD xD 

[josephnba]

Mina Doca bezcenna 

mina Antka wymowna

 

haliburton tym wejściem zrobił robotę ale mało brakowało żeby to on został ojcem porażki bo te 3 trójki z rzędu gdzie wszyscy znają jego umiejętności były kompletnie niepotrzebne i o mało nie położyły meczu, a wystarczyło żeby grał swoją koszykówkę bo mijał swojego obrońcę co chwilę na pierwszym koźle więc było miejsce na wjazd lub odegranie pod kosz 

 

jak dla mnie najlepszy mecz w tych PO jak na razie 

[kao chen]

Nie oglądałem Bucks za wiele w RS, ale zjazd jaki zaliczył w tym sezonie Lopez jest kosmiczny, przecież on teraz bardziej do śmietnika a nie do lal jako wzmocnienie. Na DL też można już postawić krzyżyk, jeśli ktoś tego jeszcze wcześniej nie zrobił.

Jak dla mnie Bucks powinni handlować grekiem i robić przebudowę bo tu już nic dobrego się nie zrobi z tym materiałem który jest.

[vero1897]

Bucks się sami z siebie raczej nie pozbędą Greka, to by było ryzykowne zagranie. To nie LA gdzie sobie ściągną superstara za friko co jakiś czas tylko small market z Wisconsin. Giannis to za duże nazwisko marketingowe zapewniające $ i gwarantujące na tym wiecznie marnym Wschodzie awans do PO, czyli dodatkowe $$ dla właściciela. Ale czy ich obecny właściciel ma bardziej ambicję walki o mistrza czy zadowoli się samym udziałem w postseason i max drugą rundą, to się pewnie zaraz dowiem od któregoś z fanów Bucks.

[airmax]

Bux na przyszły sezon wydadzą 80 baniek na duet Lillard-Kuzma. Z jednego i drugiego pożytek zerowy - może w regularze Kuzma coś jeszcze da w optymistycznej wersji i uda się go zrzucić. Natomiast póki Giannis nie da sygnału, że chce odejść, to jaki jest sens z perspektywy Bux go sprzedawać? Mając Giannisa są cały czas o jeden gruby ruch od ponownej walki z PO

[LAF]

Sorry ,ale to nie Doc podaje w nogi GTJ , to nie Doc również podawał w ręcę Andrew. Fakt mógł mieć TO i to chyba jedyny zarzut co do Doca. To gracze nie ogarnęli tego co się dzieje w danej chwili albo inaczej po prostu Indiana zagrała pressingiem i wymusiła straty.

TJ super kwarta czwarta a mimo to w końcówce meczu Hali i odpowiedz czemu tak było jest znana. Po prostu w takich meczach zawsze w końcówce postawi się na przeciętnie grającego mecz ( a nawet bym powiedział, że słabo ) over rolsa grającego bardzo dobrze

Doc w końcu ogarnął, że miejsce Kuzmy i Lopeza jest na ławce i gdyby nie te straty to by wywiózł W. Już nie róbmy z HC kozłów ofiarnych tak jak zrobiono to z Redicka jakby to on nie trafił trójki na remis a nie Austin.

W tym meczu najmniej można zarzucić Docowi (poza tym co pisałem wcześniej  czyli brak zachowania TO na końcówkę). Dobry mecz GTJ , A.J Greena a KPJ zagrał lepiej niż w tych meczach co grał Lillard (choć ta zmiana wymuszona urazem).

Myles był najlepszy w Indianie a nie Haliburton, który zamknął mecz. Piszę tak bo gdyby nie on to tam po pierwszej połowie było by już po zawodach więc Haliburton w 4Q mógłby owinąć się ręcznikiem co najwyżej.

Giannis nie miał za dużo do powiedzenia w końcówce bo był trapowany (nic w sumie dziwnego) i egzekucja innych była dobra. Po prostu być może ściany pomogły , głupie straty w dogrywce. Takie rzeczy się po prostu zdarzają. A jeżeli ktoś winy Doca za to to jest to objaw już uprzedzenia do niego.

Edytowane Środa o 14:45 przez LAF