Skocz do zawartości

West 1 round - Denver Nuggets (4) - Los Angeles Clippers (5)


balech

Kto wygra  

56 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra



Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, BMeF napisał(a):

Clippers dla Jokicia to jest akurat trudny matchup

potrafisz znaleźć staty Jok w akcjach post w tej serii?

wiadomo, że trudny Zubac się wylosował, ale też nie mam wrażenia, że on go broni jakoś nad wyraz twardo, a Jok mimo to unika gry na niego 

9 minut temu, ignazz napisał(a):

Bo tu jednak obok zu zawsze się kręci ktoś inteligentny w obronie z pomocy. Czy to Batum czy Leonard. Mają personel aby mu uprzykrzać grę i tylko geniusz sprawia że nie wygląda to fatalnie. 

Właśnie LAC jako jedni z nielicznych nie mają silnego PFa aby to on go bronił, a Center kontrolował pomalowane, co dotąd było najlepszym sposobem na spowolnienie Andrzeja, sorry, ale w normalnych warunkach to Jok robi z Leonarda wiatrak, on nie ma już 28 lat by mu normalnie ustawać nie mówiąc już o Batumie

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

potrafisz znaleźć staty Jok w akcjach post w tej serii?

wiadomo, że trudny Zubac się wylosował, ale też nie mam wrażenia, że on go broni jakoś nad wyraz twardo, a Jok mimo to unika gry na niego 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosze najpierw pół sezonu czytania o bogu Jokicu, potem o braku wsparcia (nawet jak było), potem o tym, że Westbrick nie jest jest Westbrickiem bo jest w sumie zajebisty (nie jest, nic tego nie zmieni), że SGA to jednak c***owy bo na niskim FG prowadzi 3-0, a teraz jeden słaby mecz i już Clippers to legit contender. Chłopaki (fani Barył), nie rozpierdalajcie w taki sposób legacy Barył i Jokica...

Ani Clippers nie są tak dobrzy jak w 3 meczu, ani Denver tak słabi. P prostu czasem coś nie pyknie/gorszy dzień i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

a Ty zamiast mnie uruchamiac i pisac takie brednie, nie chcialbys nas moze uraczyc jakas analiza serii Wolves-Lakers? 

Napisałem co chciałem, a poza tym c***owo sie analizuje jak grają 2 Twoje ulubione ekipy, jedna której kibicujesz od blisko 40 lat i druga cirka od 20 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

15 pts 4/6 za trzy i jeszcze marudzisz ? 

no marudzę

dziś  mu wyjątkowo siedzi -> poza tym dalej jest totalnym kasztanem i ile łatwych piłek zjebał to głowa mała

@LeweBiodroSmoka masz flasbhacki z G7 z Wolves przed rokiem? xDDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że to Gordon

Gość który w Orlando robił co mógł 

Poszedł do Denver gra bez ego nie ważne czy 4 skrzypce czy piąte 

Pomógł przy mistrzostwie 

Hard worker, a przede wszystkim to co on zrobił ze swoim rzutem za 3

Zajebiscie w c*** się cieszę że to on to dobił 

No i 2 2 fajna seria 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kubbas napisał(a):

Cieszę się że to Gordon

Gość który w Orlando robił co mógł 

Poszedł do Denver gra bez ego nie ważne czy 4 skrzypce czy piąte 

Pomógł przy mistrzostwie 

Hard worker, a przede wszystkim to co on zrobił ze swoim rzutem za 3

Zajebiscie w c*** się cieszę że to on to dobił 

No i 2 2 fajna seria 

no fajnie jakby zaskoczył w to PO i Nuggets coś jeszcze pograli -> sezon miał mocno c***owy (najpierw śmierć brata świeże po ostatnich PO potem sporo kontuzji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się najbardziej przypomniało 1995 rok, Michael Jordan wraca z pierwszej emerytury, jest to bodajże piąty mecz po powrocie, po czterech meczach kiedy jest generalnie bez formy. Ten piąty mecz odbywa się na wyjeździe z New York knicks w Madison Square Garden, jest to końcówka sezonu regularnego, i w tym meczu sieje na kryjącym go John starks spustoszenie rzucając mu 55 punktów. Kilka sekund do końca, stan remis po 111 bodajże, zapowiada się dogrywka. Jordan jedzie ze starksem  jeden na jeden, z tym że nie chce rzucać z  tak daleka więc Przebija się przez linię trzech punktów,obrot z fadeway, do pomocy starksowi doskakuje patrick ewing, a jordan zmienia z wyskoku rzut na podanie pod kosz do billa wenningtona, i ten wsadem ustala wynik 113...111. Tam co prawda zostala jeszcze sekundy na odwet. Pozycja niemal ta sama co dzisiaj Nikola tylko że dzisiaj było wszystko na styk co do dziesiatej części sekundy. No i waga meczu dzisiaj bez porównania. No i nie wiadomo czy to dzisiaj było podanie czy airball. Ale sądząc po reakcji jokica  to pewnie to drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.