East 1st round: New York Knicks (3) Detroit Pistons (6)

[LAF]

3 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

skoro robisz z MRoba

Koleś jest surowy w ataku i w sumie poza tym , że coś zbierze i dobije to niewiele daje. Jednak Stev i Dureń to też wielcy są i nie dają się przedstawiać więc co on może wnieść ? 

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, LAF napisał(a):

Koleś jest surowy w ataku i w sumie poza tym , że coś zbierze i dobije to niewiele daje. Jednak Stev i Dureń to też wielcy są i nie dają się przedstawiać więc co on może wnieść ? 

przespałeś ostatnie dwa lata, right?

[LAF]

Teraz, LeweBiodroSmoka napisał(a):

przespałeś ostatnie dwa lata, right?

Chętnie poczytam co takiego MRob gdyby miał więcej przebywać na parkiecie by zmienił. A i komu utniesz ? Może Brunsonowi ?

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, LAF napisał(a):

Chętnie poczytam co takiego MRob gdyby miał więcej przebywać na parkiecie by zmienił. A i komu utniesz ? Może Brunsonowi ?

ale to Ty dzwonisz

[agresywnychomik]

7 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

a co z nim?

Jeszcze nic xD

[LAF]

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ale to Ty dzwonisz

 

4 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

przespałeś ostatnie dwa lata, right?

Chyba nie

[LeweBiodroSmoka]

Teraz, agresywnychomik napisał(a):

Jeszcze nic xD

no widzę, bo się zdziwiłem, generalnie OG też zawodzi, spory hajp był na niego jak nie grał Brunson, no, ale tak to jest jak masz w s5 pięciu graczy, którzy mogą realnie  rzucić 20 punktów, a w trakcie meczu dwóch zostanie bez rzutów i potem zdziwko, że się nie mogę wstrzelić

[BMeF]

Niby Knicks powinni wygrać tę serię, Brunson to proven closer + Towns to mimo wszystko lepsza druga opcja niż cokolwiek co tam mają do dyspozycji Pistons w tym momencie - ale też Knicks cały regular wyglądali kiepsko z mocnymi teamami (12-22 z ekipami z dodatnim bilansem z tego co widzę) i ni c***a nie wyglądało to lepiej w tych dwóch meczach, jak postawię tezę, że jakoś przez 7/8 trwania tych dwóch meczyków Pistons wyglądali na +- lepszą ekipę to sobie na luziku tę tezę obronię. Wiadomo, jak np. Cade zagra słabo w ataku to z automatu L do notesa, ale dobra będzie ta seria jeśli Pistons nie przejebią obu meczyków u siebie (no shit), Pistons mają 1A-ballhandlera-magika, jakiś tam shooting, atletyzm, size i obronę, niby wszystko tylko w wersji solidno-dobrej, ale jak odrzucimy magię przehajpu, to ci Knicks to chyba tylko trochę lepsza ekipa. 

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

no widzę, bo się zdziwiłem, generalnie OG też zawodzi, spory hajp był na niego jak nie grał Brunson, no, ale tak to jest jak masz w s5 pięciu graczy, którzy mogą realnie  rzucić 20 punktów, a w trakcie meczu dwóch zostanie bez rzutów i potem zdziwko, że się nie mogę wstrzelić

Cade ma 6/18 FG w tych dwóch meczach gdy broni go Anunoby. 

[vero1897]

21 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

żeby nie było ja mam Knicks na kuponie o 8 stów, no, ale nie mam równocześnie potrzeby podginać faktów pod swoje widzimisie

Jakie podginać faktów? Ja piszę o tym co jest na papierze, co sprawia,że NYK mają większy potencjał ludzki. Czy to wypali to już inna kwestia, mam oczy i widzę co grają ale zakładam, że na przestrzeni serii będą wzloty i upadki a nie, że każdy będzie już grał do końca to samo.

A ten drugi gracz to KAT, imho do 3rd się załapie. Coś mi świta, że go nie lubisz, więc nie zamierzam się spierać czy u ciebie jest czy nie. Napewno obecnie wciąż mu o wiele bliżej do tego niż komukolwiek z obecnych Pistons kto się nie nazywa Cade Cunningham.

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, BMeF napisał(a):

Cade ma 6/18 FG w tych dwóch meczach gdy broni go Anunoby. 

ogólnie pisałem o ataku, a teraz widzę, że Cade, który generalnie dostaje kredyt jakby był top3 graczem PO gra serie na 55TS póki co, to w sumie jeszcze gorzej świadczy o Knicks

4 minuty temu, vero1897 napisał(a):

Jakie podginać faktów? Ja piszę o tym co jest na papierze

ale seria się już zaczęła, wiesz o tym? macie z Pistons do zera w rs, a teraz jedziecie do nich gdzie będzie lekkie piekło, na pewno większe niż w MSG, które często było chyba zdezorientowane tym co musi oglądać

7 minut temu, vero1897 napisał(a):

co sprawia,że NYK mają większy potencjał ludzki.

którego nie widać

9 minut temu, vero1897 napisał(a):

A ten drugi gracz to KAT, imho do 3rd się załapie. Coś mi świta, że go nie lubisz, więc nie zamierzam się spierać czy u ciebie jest czy nie.

wytłumaczysz mi jakie ma znaczenie, to co ja o nim myślę? zresztą, tak, też mam go w 3rd team, to coś zmienia w kontrekście, że jest w tej serii 1/5 za 3 mając Durena za meczap, bez punktów w 2H G2? czyli teraz wpada i wyjaśnia Detroit? to mówi papier?

[vero1897]

13 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

wytłumaczysz mi jakie ma znaczenie, to co ja o nim myślę? zresztą, tak, też mam go w 3rd team, to coś zmienia w kontrekście, że jest w tej serii 1/5 za 3 mając Durena za meczap, bez punktów w 2H G2? czyli teraz wpada i wyjaśnia Detroit? to mówi papier?

Skoro też go masz w all NBA to po co mnie pytasz o tego drugiego? Dla mnie to, że ktoś zagrał 2 x kiepsko nie oznacza, że już nie odbije na przestrzeni serii, skoro przy dużej próbce RS generalnie dawał radę. Mam teraz traktować KATa jak peta bo 2 x zagrał marnie i oczekiwać, że Duren go zatrzymać już do końca serii? Zresztą to od Bronsona najbardziej oczekuję, że pociągnie ten wózek.

Z tym piekłem na trybunach to bym też patrzył w dwie strony, bo to może dodać kopa gospodarzom jak i sparaliżować ekipę, szczególnie niedoświadczoną. Zresztą myślisz, że na takim Brunsonie zrobi to wrażenie? Wątpię.

[LeweBiodroSmoka]

27 minut temu, vero1897 napisał(a):

Skoro też go masz w all NBA to po co mnie pytasz o tego drugiego?

jeśli w G3 znowu zwiedzie, to dalej będziesz mówił o all-nba? mniej więcej dlatego

na pocieszenie, Twoje i pośrednio moje -  on w adv stats wyglada znakomicie, o wiele lepiej niż Brunson, no może poza tym, że ma serie na 16/8  i w obronie dalej wygląda jak chłopiec w mgle, sporymi momementami

27 minut temu, vero1897 napisał(a):

Dla mnie to, że ktoś zagrał 2 x kiepsko nie oznacza, że już nie odbije na przestrzeni serii, skoro przy dużej próbce RS generalnie dawał radę.

w meczach na dużej presji o sporym cieżarze gatunkowym dawał radę? Nuggets się nie liczo jbc

27 minut temu, vero1897 napisał(a):

Mam teraz traktować KATa jak peta bo 2 x zagrał marnie i oczekiwać, że Duren go zatrzymać już do końca serii?

napisałeś, że Knicks mają przewagę starpoweru, to jedynie zapytałem skąd ten pogląd, ja nawet nie chciałem nic tu pisać o Townsie, bardziej czekałem, na post geyora, no, ale się nie doczekałem, po czym patrze, a wg profilu jest w wieku mojej starej, może ma kolonoskopię, nie ma co się śmiać, oby miał ubezpieczenie

27 minut temu, vero1897 napisał(a):

Z tym piekłem na trybunach to bym też patrzył w dwie strony, bo to może dodać kopa gospodarzom jak i sparaliżować ekipę, szczególnie niedoświadczoną. Zresztą myślisz, że na takim Brunsonie zrobi to wrażenie? Wątpię.

zobacz mój pierwszy post w tym dziale, nie dawałem Pistons większych szans, no chyba, że urwą coś w MSG, a i tak nie sporzediwałem się, że Bridges, OG i Towns nie wyjdą z 25% za 3

Edytowane Wtorek o 23:39 przez LeweBiodroSmoka

[RonnieArtestics]

13 godzin temu, BMeF napisał(a):

Cade ma 6/18 FG w tych dwóch meczach gdy broni go Anunoby. 

Jeszcze conajmniej 5TO gdy broni go Anunoby, w samym game1 miał 4. 

12 godzin temu, vero1897 napisał(a):

Skoro też go masz w all NBA to po co mnie pytasz o tego drugiego? Dla mnie to, że ktoś zagrał 2 x kiepsko nie oznacza, że już nie odbije na przestrzeni serii, skoro przy dużej próbce RS generalnie dawał radę. Mam teraz traktować KATa jak peta bo 2 x zagrał marnie i oczekiwać, że Duren go zatrzymać już do końca serii? Zresztą to od Bronsona najbardziej oczekuję, że pociągnie ten wózek.

Może nie dlatego ze 2x zagrał marnie, ale być może dlatego ze jako lider przez ~10 lat w lidze wygrał kilka spotkań w PO, oraz zawsze grał marnie/gorzej w PO? 
Jedyne co zrobił dobrego w PO przez 10lat to dobra obrona na Jokicu w zeszłym sezonie. Dla mnie to jest proven choker, czysta definicja mięczaka bez silnej psychiki, zobacz jak trafia trójki w PO. Jesli liczysz ze „się odbije” to mam nadzieje ze nie masz na mysli, ze pierdolnie zaraz 40+ pts w którymś meczu, gwarantuje ci, ze to się nie wydarzy. 

Edytowane Środa o 11:48 przez RonnieArtestics

[mayor]

Przecież tu jest najmniej winy Townsa w tej porażce. Brak reakcji Thibsa na wydarzenia na parkiecie, zamiast próbować innego ustawienia on uparcie grał pierwszym składem - oprócz KATa każdy starter zaliczył po 40 minut. Payne i Shamet po 4 fatalnych minutach szybko ściągnięci, cały jego gameplan to ISO-Heroball Brunsona i czekanie na kolejny cud jak 21-0 run w G1. Kiedy masz niekorzystny wynik jaki sens ma spowalnianie tempa i kozłowanie piłki przez 8 sekund przez halfcourt przy każdym wznowieniu ? Najlepsze jest to, że Pistons nie zagrali nic specjalnego , ceglili trójki na potęgę. Zagrali przez większość meczu dwoma PG i ten duet skutecznie zaskoczył Thibsa bo nie miał żadnego planu B, tylko się przyglądał. A już napierdalanie na sędziowanie to szczyt głupoty 

[DRK]

15 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jest w tej serii 1/5 za 3 mając Durena za meczap,

 

14 godzin temu, vero1897 napisał(a):

Mam teraz traktować KATa jak peta bo 2 x zagrał marnie i oczekiwać, że Duren go zatrzymać już do końca serii?

Sprostujcie mnie jeśli mijam się z prawdą. 

Widzi mi się (ale w ferworze walki mogłem to niewłaściwe odebrać, a nie mam czasu meczów odtwarzać), że Townsa broni głównie Harris. Nie dość, że skutecznie jumperkuje w ataku, to jeszcze w obronie dołożył sporą cegiełkę.

[LeweBiodroSmoka]

31 minut temu, DRK napisał(a):

 

Sprostujcie mnie jeśli mijam się z prawdą. 

Widzi mi się (ale w ferworze walki mogłem to niewłaściwe odebrać, a nie mam czasu meczów odtwarzać), że Townsa broni głównie Harris. Nie dość, że skutecznie jumperkuje w ataku, to jeszcze w obronie dołożył sporą cegiełkę.

Nie mogę znaleźć hlsów KATa z G2 chyba nie ocenzurowali?  W trakcie drugiej połowy nie przyglądałem się kto go kryje głównie dlatego, że Brunson nawet nie za bardzo chciał patrzeć w jego stronę i zwykle wybierał przeciwległe rogi jeśli już podawał, patrząc na fragmenty G1 to w pierwszej połowie był to Harris a w drugiej też Duren z Ausarem, ale możesz mieć racje, że to Tobias głównie za nim biega, sensu mojej wypowiedzi to za bardzo nie zmienia, poza tym, że na pewno wypada pochwalić Harrisa

 

[mayor]

No Brunson przez pierwsze dwa mecze podał do Townsa w sumie 12 razy, w tych samych meczach podawał do Bridgesa 38 razy, a do Harta 32 razy . Harrisowi w pierwszym meczu siedziała trójka grał więcej na obwodzie, w drugim już mniej i więcej go było w pomalowanym Tobias i Duren mieli po 13 zbiórek w sumie 26 , a KAT 6 i MRob 7 w sumie 13 połowę tego co duet z Pacers 

 

[ignazz]

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Brunson nawet nie za bardzo chciał patrzeć w jego stronę i zwykle wybierał przeciwległe rogi jeśli już podawał, patrząc na fragmenty G1 to w pierwszej połowie był to Harris a w drugiej też Duren z Ausarem, 

 

wyszło z tego, ze Brunson wolał podać do Durena i Ausara niż do KATa  

[DRK]

51 minut temu, mayor napisał(a):

sumie 13 połowę tego co duet z Pacers 

Te przejęzyczenia to już zaraźliwe się robią . Nawet ministra tak mi nie dopiekła.

[mayor]

21 godzin temu, DRK napisał(a):

Te przejęzyczenia to już zaraźliwe się robią . Nawet ministra tak mi nie dopiekła.

Specyficzne poczucie humoru, chyba z Demokratycznej Republiki Korei. Dla mnie to jest dziwne kiedy dwóch typów po 7 stóp wzrostu zbiera piłkę dwa razy rzadziej niż Tobias 6'8" i Duren 6'10"