Skocz do zawartości

East 1st round: New York Knicks (3) Detroit Pistons (6)


DRK

Kto wygra  

52 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra

    • Knicks w czterech
    • Knicks w pięciu
    • Knicks w sześciu
    • Knicks w siedmiu
    • Pistons w siedmiu
    • Pistons w sześciu
    • Pistons w pięciu
      0
    • Pistons w czterech


Rekomendowane odpowiedzi

44 minuty temu, ignazz napisał(a):

Ciekawe czy jakby OG zamknął Tatuma a sędziowie by w tym nie przeszkadzali to czy BOŚ nie umrze?

To nie jest kwestia samego Tatuma, Knicks słabo bronią na obwodzie, a Bos ma przynajmniej 8 grajków co naparzają za 3 ponad 35%,w tym trzech ponad 40%. Praktycznie tam jest bardzo solidna i ograna ławka, to by musiała być jakaś plaga kontuzji żeby Knicks mogli liczyć na wygranie serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał(a):

Ciekawe czy jakby OG zamknął Tatuma a sędziowie by w tym nie przeszkadzali to czy BOŚ nie umrze?

Boston jest zbyt głęboki żeby zamknięcie 1 zawodnika mogło coś zmienić, tu OG I Bridges musiliby zagrać najlepiej po obu stronach parkietu w tym sezonie, do tego KAT musiałby zdominować pomalowane i Brunson grać co wieczór jak w G6 vs Det. To może wtedy 2 mecze urwą z tą łysą pałą przy linii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynikiem 4:2 kończy się bez wątpienia najciekawsza seria w EC. Emocjami obdzieliłaby trzy pozostałe rywalizację na Wschodzie i jeszcze coś by zostało. Do ideału brakło jedynie tak ze dwóch dogrywek + epickiego G7.

Parę wniosków na koniec.

Cade is good but Jalen is better (przynajmniej jeszcze w tym sezonie)

Pistons w przyszłym sezonie powinni zrobić wszystko co możliwe, aby nie zająć miejsc 1-4 i nie posiadać HCA. 10 porażek u siebie z rzędu w PO, w tej serii trzy - w sumie różnicą 6 punktów. Knicks też trochę uczuleni na własny parkiet. Ogólnie tylko jedno domowe zwycięstwo w tej serii.

Doświadczenia nie kupi się w żadnym sklepie. W tym elemencie przewaga Knicks była największa.

Brak jednego startera (Ivey) i pierwszego zmiennika (Stewart) w tak wyrównanych grach też mógł mieć jakiś tam wpływ na ostateczny rezultat. Jednak nie ma co się zbytnio uskrżać, taki już urok sportu - dziś ty jesteś połamany, następnym razem u przeciwnika L4 -kiedyś wszystko wyrówna się.

Fanom Knicks wypada pogratulować.

Z punktu widzenia kibica Detroit najchętniej  życzyłbym teraz Knicks jakiegoś runa do NBA Finals. Można byłoby wtedy jeszcze bardziej obrosnąć w piórka i chełpić się z kim to Pistons przegrali :)

Ale nie chcę snuć aż tak abstrakcyjnych wizji. Dlatego życzę NYK (którzy teraz będą underdogiem), aby postawili się 🟢 zarazie ;) co najmniej tak mocno jak Pistons postawili się Knicks, i aby seria była równie ciekawa. Nawet już widzę dla Was jakiś tam handicap bo więcej gier wyjazdowych szykuje się 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.