East 1st round: New York Knicks (3) Detroit Pistons (6)

[DRK]

No i doczekaliśmy się czwartej w historii serii Knicks vs Pistons. All time bilans serii 2:1 dla NYK, choć w poszczególnych meczach 8:7 dla DET

1984 - 3:2 Knicks

1990 - 4:1 Pistons 

1992 - 3:2 Knicks

2025 - ?:?

W RS w bezpośrednich meczach 3:1 na korzyść Pistons, którzy 2x wygrali w MSG. Za to pierwsze spotkanie z Knicks jeszcze z początku listopada to najwyższa porażka Tłoków w sezonie.

Faworytami oczywiście Knicks. To ubiegłoroczni półfinaliści EC, dodatkowo wzmocnieni Townsem i Bridgesem. Przed sezonem typowałem ich jako głównych konkurentów Bostonu, ale odpalili niesamowicie Cavs i teraz Knicks  mogą zmierzyć się z Celtami już w ECSF.

Ale najpierw muszą pokonać Pistons.

Gdzie było Detroit rok temu wszyscy pamiętają. Na progu sezonu liczyłem, że uda się być lepszym od czwórki Wizards, Nets, Hornets, Raptors i przy odrobinie szczęścia Pistons czeka walka z Bulls o miejsce 10 w EC premiowane udziałem w Play inn i na tym koniec. Buki podobnie szacowały Detroit jeszcze słabiej prorokując dla Pistons 25, może 26 W.

Pistons przebili najśmielsze oczekiwania. Ponad trzykrotna poprawa liczby zwycięstw sprawiła, że JBB, Cade, Beasley są dziś kandydatami do COTY, MIP, SM. 

Spodziewam się zaciętej serii. Kilku graczy będzie walczyć o swoją przyszłość: Beasley, Schroeder, THJ, ale też Duren, a kto wie czy może także Ivey (zobaczymy czy będzie warto pozwolić mu grać np w game 3 czy 4). Jak pisałem wcześniej - NYK faworyci, ale Cade spróbuje udowodnić, że to on jest najlepszym graczem serii. Duren zrobił progres w obronie, ale wciąż trudno broni mu się centrów rzucających za trzy. Z kolei Beasley super skuteczność za 3 w obu meczach w MSG, za to niedawno w Detroit Knicks znaleźli na niego sposób i przerwali mu serię meczów z trafionymi trójkami. Zobaczymy czy JBB zawęzi rotację na PO. Tu może być przewaga Knicks bo dzięki TT nowojorska  S5 jest zahartowana w graniu grubych minut. Dla graczy Pistons byłaby to nowość. 

Wypada życzyć wszystkim i sobie długiej, zaciętej serii bez urazów. Na Wschodzie może to być najciekawszą seria, choć Pacers - Bucks też może chwilę potrwać.

 

 

 

[vero1897]

Nie mam pojęcia kto tu wygra bo wierzę, że Pistons mogą tu realnie mocno namieszać jak się nie spalą a Knicks zawsze stać by odwalić jakąś manianę. Wiem za to napewno, że to w tym temacie będą największe dymy

[ignazz]

Knicks mogą się szybciej zmęczyć a młodzi Pistons szybciej pogubić bo młodzi. Będzie 4:4. 

[joe dumars]

no to jedziemy z koksem!...

 

[marceli73]

PO to czas dla mężczyzn. Cade, Ausar i Duren na pewno w trakcie tej seri zdobędą cenne doświadczenie które może zaprocentowac na przyszłość. Harris Hardeway i Beasley pokaża  natomiast dlaczego nie należy  z nimi przedłużać umów. 

[joe dumars]

2 godziny temu, marceli73 napisał(a):

 Harris Hardeway i Beasley pokaża  natomiast dlaczego nie należy  z nimi przedłużać umów. 

wyjatkowo idiotyczne stwierdzenie. to zawsze byla, jest i bedzie kwestia stosunku 'jakosci do ceny' (w tym 'kwestie towarzyszace', jak charakter czlowieka, etos pracy etc.). nawet jesli thj czy malik zagraja slabsze play off-y, to w zadnej mierze sam ten fakt nie pozbawi ich szansy na nowa umowe u nas, bo to tak nie dziala!...

[LeweBiodroSmoka]

Bardzo się cieszę z sezonu Pistons, cieszę się z rozwoju Durena i reszty, niestety nie widzę większych szans dla Was w tej rywalizacji, nawet jeśli bulteriery Pistons wjadą Townsowi na głowę, to ostatecznie zabraknie doświadczenia i umiejętności. Natomiast nie obrażę się na dobrą serię, jeśli uda się wyrwać jakiś mecz w MSG na początku, to wszystko możliwe.

[agresywnychomik]

Knicks wygrają tylko po to żeby odpaść z Celtics.

[joe dumars]

16 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Bardzo się cieszę z sezonu Pistons, cieszę się z rozwoju Durena i reszty, niestety nie widzę większych szans dla Was w tej rywalizacji, nawet jeśli bulteriery Pistons wjadą Townsowi na głowę, to ostatecznie zabraknie doświadczenia i umiejętności. Natomiast nie obrażę się na dobrą serię, jeśli uda się wyrwać jakiś mecz w MSG na początku, to wszystko możliwe.

mnie najbardziej cieszy fakt, ze wizja druzyny nakreslona przez weavera przyniosla owoce. typ byl jebany tutaj jak bura suka, a to on, nie kto inny, wyselekcjonowal tych chlopakow! o ile cade to byl no brainer, przy pozostalych, jak ivey, duren (o ten pick, przypominam, 13-ty [!], troy musial 'zawalczyc'), stewart  czy ausar, wielu mialo watpliwosci. oczywista, langdon pieknie to 'obudowal' (za co takze czapki z glow!) 'pasujacymi' vetami i coachem z odpowiednia charyzma!...

Edytowane Poniedziałek o 22:09 przez joe dumars

[cwikson]

Czas oddzielić mężczyzn od chłopców, a przede wszystkim prawdziwych trenerów od "wyrobników". Jeżeli Knicks to wtopią to mam nadzieje, że następnego dnia Thibs już nie będzie trenerem. Jeżeli jednak to wezmą pewnie i na pełnej to pomęczymy się z nim jeszcze długo

[DRK]

12 godzin temu, vero1897 napisał(a):

Wiem za to napewno, że to w tym temacie będą największe dymy

Ależ skąd. Żadną miarą. 

A nawet jeśli, to odrobina stonowanych emocji nigdy nikomu nie zaszkodzi

 

A poważnie to tak. Winno być ciekawie, bo oba teamy wzbudzają emocje i mają dużą (jak na obecne standardy forum) fanbase. Z czysto sportowego punktu widzenia również dobrze to wygląda.

Zaczynamy w MSG Game 1: Pistons at Knicks  (Sat. April 19, 6 ET)

[mayor]

1 godzinę temu, cwikson napisał(a):

Czas oddzielić mężczyzn od chłopców, a przede wszystkim prawdziwych trenerów od "wyrobników". Jeżeli Knicks to wtopią to mam nadzieje, że następnego dnia Thibs już nie będzie trenerem. Jeżeli jednak to wezmą pewnie i na pełnej to pomęczymy się z nim jeszcze długo

Nie wiem skąd jest to powszechne przekonanie, że Knicks wezmą tą serię ? Niby sam też zaznaczyłem w ankiecie NYK w 6 , ale żaden wynik mnie nie zaskoczy. Na pewno w 100% bym wolał Bucks w 1R. Pistons mają sporo argumentów, które mogą pogrążyć Knicks nawet jak im zdrowie dopisze . To już nie jest ta sama młódź jaka zaczynała ten sezon, końcówkę sezonu mieli zajebistą ,są na fali i z każdym meczem nabierali pewności siebie. Knicks ugrali ten 3 seed-51W ,głównie ogrywając słabeuszy i tankerów na dodatek szczęście im sprzyjało jeżeli chodzi o kontuzje, gdyż 85% sezonu mogli grać w pełnym składzie. 

[marceli73]

2 godziny temu, mayor napisał(a):

Nie wiem skąd jest to powszechne przekonanie, że Knicks wezmą tą serię ? Niby sam też zaznaczyłem w ankiecie NYK w 6 , ale żaden wynik mnie nie zaskoczy. Na pewno w 100% bym wolał Bucks w 1R. Pistons mają sporo argumentów, które mogą pogrążyć Knicks nawet jak im zdrowie dopisze . To już nie jest ta sama młódź jaka zaczynała ten sezon, końcówkę sezonu mieli zajebistą ,są na fali i z każdym meczem nabierali pewności siebie. Knicks ugrali ten 3 seed-51W ,głównie ogrywając słabeuszy i tankerów na dodatek szczęście im sprzyjało jeżeli chodzi o kontuzje, gdyż 85% sezonu mogli grać w pełnym składzie. 

Bo PO to nie sesja zasadnicza. No dobra jak Besley, Harris i Hardaway beda grać na poziomie PO to Pisons ma szanse cos wygrac. Ja obserwojac tych wafli przez lata w to nie wierze. 

[mayor]

46 minut temu, marceli73 napisał(a):

Bo PO to nie sesja zasadnicza. No dobra jak Besley, Harris i Hardaway beda grać na poziomie PO to Pisons ma szanse cos wygrac. Ja obserwojac tych wafli przez lata w to nie wierze. 

W pierwszych piątkach zdecydowanie jest przewaga Knicks Brunson= Cade ,OG>Thompson,KAT>Duren,Bridges >Tobias,Hart>Hardaway. Ale ławka lepsza w Detroit , a ponadto wszyscy mieli okazję pograć solidne minuty w RS ,bo JBB stosował szeroką rotację 10-11 , a ten głąb Thibs grał tylko 7-8 grajkami 

[LAF]

Cade , Ausar zrobią przetarcie , może urwa jeden dwa mecze i na tym się skończy. 

[DRK]

Jest terminarz na całą serię. Nie mam nic na poprzek, aby skończyła się w majówkę.