Recepta na sukces finansowy

[julekstep]

5 minut temu, mayor napisał(a):

Myślisz-kombinujesz zero-jedynkowo. Liczy się pomysł i determinacja, Nawet jak nie ma umiejętności rzemieślniczych to może zatrudnić kogoś kto ma takie skillsy i doświadczenie. Jeszcze dostanie wsparcie finansowe na stworzenie miejsc pracy

po co ktoś ze skillem ma się zatrudniać u 19to latka z biznes planem pisanym na kolanie? 

Edytowane Poniedziałek o 10:11 przez julekstep

[Pablo81]

Teraz, jack napisał(a):

Nie sądzę by najlepszą drogą do sukcesu dla 19latka była droga kosmetyczki po 2tygodniowym kursie. Przedstawiciel handlowy bez wykształcenia to raczej krótkowzroczna kariera. 

Na jakiej podstawie nie sądzisz? Dziewczyna wynajmuje ode mnie lokal lokal od 3 lat. Pracuje jako kosmetyczka od skończenia liceum. I serio kosi dobre pieniądze. W każdym razie mi płaci niemały czynsz. Zapytaj się żony, ile kosztują te wszystkie zabiegi. Moja uważa, że dziewczyna musi sporo zarabiac, zważywszy na jej cennik.

Ale to nie o to chodzi. Pytałeś się skąd młodzi mogą czy mogli mieć kasę na biznes. To masz odpowiedź. Czy bardziej rentowna jest kosmetyczka, barber, second handel czy kawiarnia dla dzieci to już inna kwestia. Ale nikt nie wycina/wycinał katalizatorów.

[jack]

1 minutę temu, mayor napisał(a):

Myślisz-kombinujesz zero-jedynkowo. Liczy się pomysł i determinacja, Nawet jak nie ma umiejętności rzemieślniczych to może zatrudnić kogoś kto ma takie skillsy i doświadczenie. Jeszcze dostanie wsparcie finansowe na stworzenie miejsc pracy

Akurat pomysły by otworzyć kolejny zakład kosmetyczny, strzyżenia psów czy temu podobne nie są jakieś epokowe i na tyle atrakcyjne by nie traktować ich jako ostateczność pozwalającą przeżyć. 

[Pablo81]

6 minut temu, julekstep napisał(a):

po co ktoś ze skillem ma się zatrudniać u 19to latka z biznes planem pisanym na kolanie? 

Niektórzy mają odwagę postawić na jedną kartę, inni wolą na etacie. Kwestia charakteru. Mi by się nie chciało już w to wszytsko angażować, brać pracy do domu itp. Mam teraz wyjebane i etat starczy.

4 minuty temu, jack napisał(a):

Akurat pomysły by otworzyć kolejny zakład kosmetyczny, strzyżenia psów czy temu podobne nie są jakieś epokowe i na tyle atrakcyjne by nie traktować ich jako ostateczność pozwalającą przeżyć. 

Teraz jest dużo, kiedyś była nisza. Jak młody znajdzie nową, to nie będzie musiał wycinać katalizatorów na start. Serio

Edytowane Poniedziałek o 10:18 przez Pablo81

[jack]

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Ale to nie o to chodzi. Pytałeś się skąd młodzi mogą czy mogli mieć kasę na biznes. To masz odpowiedź. Czy bardziej rentowna jest kosmetyczka, barber, second handel czy kawiarnia dla dzieci to już inna kwestia. Ale nikt nie wycina/wycinał katalizatorów.

Ile razy mam Ci jeszcze napisać, że żeby prowadzić biznes rzemieślniczy musisz być rzemieślnikiem? Bajki o cudownym kursie dwutygodniowym. który pozwoli Ci zostać rekinem biznesu to można między bajki włożyć. Kawiarnie i tego typu biznesy to fajnie jak masz swój lokal, w odpowiednim miejscu a najlepiej inne źródło utrzymania. Jako jedyne źródło utrzymania a jeszcze z myślą o rozwoju i podbijania rynku. Ilu próbowało a ilu przetrwało? Promil? 

[RappaR]

2 minuty temu, jack napisał(a):

Ile razy mam Ci jeszcze napisać, że żeby prowadzić biznes rzemieślniczy musisz być rzemieślnikiem? Bajki o cudownym kursie dwutygodniowym. który pozwoli Ci zostać rekinem biznesu to można między bajki włożyć. Kawiarnie i tego typu biznesy to fajnie jak masz swój lokal, w odpowiednim miejscu a najlepiej inne źródło utrzymania. Jako jedyne źródło utrzymania a jeszcze z myślą o rozwoju i podbijania rynku. Ilu próbowało a ilu przetrwało? Promil? 

Chyba gastronomia to branża z największym odsetkiem bankructw? 

[julekstep]

3 minuty temu, jack napisał(a):

Ile razy mam Ci jeszcze napisać, że żeby prowadzić biznes rzemieślniczy musisz być rzemieślnikiem? Bajki o cudownym kursie dwutygodniowym. który pozwoli Ci zostać rekinem biznesu to można między bajki włożyć. Kawiarnie i tego typu biznesy to fajnie jak masz swój lokal, w odpowiednim miejscu a najlepiej inne źródło utrzymania. Jako jedyne źródło utrzymania a jeszcze z myślą o rozwoju i podbijania rynku. Ilu próbowało a ilu przetrwało? Promil? 

czyli przepisem na sukces jest podjęcie ryzyka które w 95% przypadków zrobi z Ciebie bankruta 

no ale przecież 5% ma farta! 

[Pablo81]

Teraz, jack napisał(a):

Ile razy mam Ci jeszcze napisać, że żeby prowadzić biznes rzemieślniczy musisz być rzemieślnikiem? Bajki o cudownym kursie dwutygodniowym. który pozwoli Ci zostać rekinem biznesu to można między bajki włożyć. Kawiarnie i tego typu biznesy to fajnie jak masz swój lokal, w odpowiednim miejscu a najlepiej inne źródło utrzymania. Jako jedyne źródło utrzymania a jeszcze z myślą o rozwoju i podbijania rynku. Ilu próbowało a ilu przetrwało? Promil? 

Człowieku - jeszcze 10 minut temu nie wiedziałeś o dofinansowaniu i majaczyles o wycinaniu katalizatorow. Ile razy mam napisać jeszcze, że gdyby nie opłacało się tym wszystkim kosmetyczkom egzystować, to by ich nie było. Myślisz, że każda skończyła kosmetologie? Serio? Przejdź się i zobacz, co mają powywieszane na ścianach - pracują na bazie tygodniowych kursów za 10k czy czegoś podobnego.

[mayor]

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

po co ktoś ze skillem ma się zatrudniać u 19to latka z biznes planem pisanym na kolanie? 

Jakby 19latek z biznes planem pisanym na kolanie, otworzył kebaba i zatrudnił Araba .To nie mów że byś nie opierdolił, bo plan napisany na kolanie 

2 minuty temu, jack napisał(a):

Akurat pomysły by otworzyć kolejny zakład kosmetyczny, strzyżenia psów czy temu podobne nie są jakieś epokowe i na tyle atrakcyjne by nie traktować ich jako ostateczność pozwalającą przeżyć. 

Nie musisz otwierać zakładu kosmetycznego, ani fryzjerskiego dla psiecków. Zresztą do tego typu działalności nie potrzebujesz nawet lokalu , można też świadczyć takie usługi w domu klientów. Można mieć inne pomysły na biznes. 

[Pablo81]

Teraz, julekstep napisał(a):

czyli przepisem na sukces jest podjęcie ryzyka które w 95% przypadków zrobi z Ciebie bankruta 

no ale przecież 5% ma farta! 

Jak zbierzesz komplet dofinansowań (pewnie nawet do 100k) i masz preferencyjny ZUS istnieje bardzo mała szansa, że nawet zamykając działalność po obowiązkowych dwóch latach będziesz bankrutem. Nie wszyscy lubią w korpo.

3 minuty temu, mayor napisał(a):

 

Nie musisz otwierać zakładu kosmetycznego, ani fryzjerskiego dla psiecków. Zresztą do tego typu działalności nie potrzebujesz nawet lokalu , można też świadczyć takie usługi w domu klientów. Można mieć inne pomysły na biznes. 

O to chodzi i od tego zaczęła się dyskusja. Młodzi mogą/mogli otwierać swój biznes i nie musieli kraść ani ściągać haraczów, bo istniało dofinansowanie.

[jack]

3 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Człowieku - jeszcze 10 minut temu nie wiedziałeś o dofinansowaniu i majaczyles o wycinaniu katalizatorow. Ile razy mam napisać jeszcze, że gdyby nie opłacało się tym wszystkim kosmetyczkom egzystować, to by ich nie było. Myślisz, że każda skończyła kosmetologie? Serio? Przejdź się i zobacz, co mają powywieszane na ścianach - pracują na bazie tygodniowych kursów za 10k czy czegoś podobnego.

Ty naprawdę c***a wiesz o tym biznesie. Serio myślisz, że otwarcie salonu kosmetycznego to jest kwestia zrobienia jednego kursu? I co, myślisz, że daleko zajedzie na jednym zabiegu? Żeby to żarło to trzeba zainwestować w sprzęt i umiejętności. I to umiejętności są podstawą i jak najszerszy ich wachlarz. A i wtedy może Ci biznes nie wypalić bo ten akurat jest w dużej mierze oparty na znajomości z klientkami i wejście na rynek jest trudne. Bez umiejętności - rzemieślniczych i interpersonalnych - nie otworzysz salonu kosmetycznego, który ma szanse przetrwać a żeby mieć szansę na jakiś rozwój i ekspansję to bez wykształcenia raczej nie poszalejesz. 

 

[julekstep]

14 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Jak zbierzesz komplet dofinansowań (pewnie nawet do 100k) i masz preferencyjny ZUS istnieje bardzo mała szansa, że nawet zamykając działalność po obowiązkowych dwóch latach będziesz bankrutem. Nie wszyscy lubią w korpo.

ale ja nic nie piszę o korpo (do którego gołego 19to latka by ew. zatrudnili - jeśli w ogóle by zatrudnili - na najc***owsze możliwe stanowisko, gdzie nawet w zagranicznych korpo klimat jest januszexowy)

w mid-2000's (czyli kiedy ja miałem te 19cie lat) najlepszą opcją na 'beat the odds' dla ludzi z minimalnym kapitałem był pewnie wyjazd na zachód -> ode mnie z LO 5ciu typów z takich below-average/average housholdów wyleciało do US i każdy się nawet ogarnął jako tako, w tym dwóch b.dobrze..... z drugiej strony bywając na wakacyjnych 'saksach' w UK widziałem też Polaków którym nie pykło -> przykry widok (ale tu pewnie też różnica pomiędzy minimalnym* a praktycznie zerowym kapitałem startowym robi kolosalną robotę)

* jednak urodzenie się w Wawie, skończenie liceum i matura (czyli też chociaż taki używalny angielski) to już była potężna przewaga względem ludzi którzy dorastali na wypizdowie

Edytowane Poniedziałek o 10:41 przez julekstep

[Pablo81]

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

ale ja nic nie piszę o korpo (do którego gołego 19to latka by ew. zatrudnili - jeśli w ogóle by zatrudnili - na najc***owsze możliwe stanowisko, gdzie nawet w zagranicznych korpo klimat jest januszexowy)

w early 2000's (czyli kiedy ja miałem te 19cie lat) najlepszą opcją na 'beat the odds' dla ludzi z minimalnym kapitałem był pewnie wyjazd na zachód -> ode mnie z LO 5ciu typów z takich below-average/average housholdów wyleciało do US i każdy się nawet ogarnął jako tako, w tym dwóch b.dobrze..... z drugiej strony bywając na wakacyjnych 'saksach' w UK widziałem też Polaków którym nie pykło -> przykry widok (ale tu pewnie też różnica pomiędzy minimalnym a praktycznie zerowym kapitałem startowym robi kolosalną różnicę)

Biznes może wyjść, ale też może nie wyjść - jest to dość oczywiste. Tak samo, jak pomysły - są gorsze i lepsze. Ale ta rozmowa zaczęła się od tego, że 19 latek nie ma szans na własny interes, bo nie ma kapitału. Jest to nieprawdą, bo wsparcie jest i praktycznie od early 00s było. Uważam, że teraz jest gorzej, bo jest globalizacja wszystkiego i ciężko o niszę.

[fluber]

12 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Jak zbierzesz komplet dofinansowań (pewnie nawet do 100k) i masz preferencyjny ZUS istnieje bardzo mała szansa, że nawet zamykając działalność po obowiązkowych dwóch latach będziesz bankrutem. Nie wszyscy lubią w korpo.

Wydaje mi się, że roczny koszt startowy jest ogromny, nawet jeżeli jest jakaś szansa na dofinansowanie. PI razy oko:

Lada recepcyjna    2 500 zł
Fotele/sofa dla klientek    1 500 zł
Stolik + dekoracje    800 zł
Stanowiska manicure    2x biurko do manicure    3 000 zł
2x lampa LED/UV    800 zł
2x fotel dla klientki    2 000 zł
2x krzesło dla stylistki    800 zł
Frezarka + akcesoria    1 500 zł
Gabinet kosmetyczny    Fotel kosmetyczny elektryczny    6 000 zł
Lampa lupa + organizer    1 000 zł
Autoklaw (sterylizator)    5 000 zł
Urządzenie do oczyszczania (kawitacja)    4 000 zł
Urządzenie do mikrodermabrazji    5 000 zł
Aparat do mezoterapii bezigłowej    6 000 zł
Wózek kosmetyczny    800 zł
Depilacja & pielęgnacja    Łóżko do masażu / zabiegów    2 500 zł
Podgrzewacz do wosku + akcesoria    500 zł
Parownica (vapozon)    1 200 zł
Meble & przechowywanie    Szafki, regały, kontenery    4 000 zł
Lustra, półki, wieszaki    1 500 zł
Technologia & system    Laptop/tablet + system rezerwacji    3 000 zł
Kasa fiskalna + terminal płatniczy    2 000 zł
Kosmetyki & narzędzia    Startowy zapas produktów    12 000 zł
Ręczniki, rękawiczki, jednorazówki    3 000 zł
Reklama & identyfikacja    Logo, szyld, ulotki    2 000 zł
Strona internetowa + social media setup    3 000 zł

To już jest ponad 100k.

Plus roczny czynsz - pewnie bierzesz z 50k minimum. Nie wydaje się to łatwe.

[julekstep]

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Ale ta rozmowa zaczęła się od tego, że 19 latek nie ma szans na własny interes

ma szansę

ma też szansę wygrać w totolotka  

[Koelner]

Godzinę temu, jack napisał(a):

Przypominam, że masz 19 lat. Jeżeli zakładamy, że na tym etapie posiadasz umiejętności konieczne do założenia własnego biznesu pytanie powinno sięgać wstecz i dotyczyć przede wszystkim jakie umiejętności musisz posiąść by w wieku 19 lat móc skorzystać z funduszu na start by mieć jakiekolwiek szanse powodzenia. W takim wypadku musisz pójść drogą wyspecjalizowanego rzemieślnika - mechanika, stolarza, fryzjera, informatyka itd. 

wystarczy założyć firmę Red is Bed 

[Pablo81]

4 minuty temu, fluber napisał(a):

Wydaje mi się, że roczny koszt startowy jest ogromny, nawet jeżeli jest jakaś szansa na dofinansowanie. PI razy oko:

Lada recepcyjna    2 500 zł
Fotele/sofa dla klientek    1 500 zł
Stolik + dekoracje    800 zł
Stanowiska manicure    2x biurko do manicure    3 000 zł
2x lampa LED/UV    800 zł
2x fotel dla klientki    2 000 zł
2x krzesło dla stylistki    800 zł
Frezarka + akcesoria    1 500 zł
Gabinet kosmetyczny    Fotel kosmetyczny elektryczny    6 000 zł
Lampa lupa + organizer    1 000 zł
Autoklaw (sterylizator)    5 000 zł
Urządzenie do oczyszczania (kawitacja)    4 000 zł
Urządzenie do mikrodermabrazji    5 000 zł
Aparat do mezoterapii bezigłowej    6 000 zł
Wózek kosmetyczny    800 zł
Depilacja & pielęgnacja    Łóżko do masażu / zabiegów    2 500 zł
Podgrzewacz do wosku + akcesoria    500 zł
Parownica (vapozon)    1 200 zł
Meble & przechowywanie    Szafki, regały, kontenery    4 000 zł
Lustra, półki, wieszaki    1 500 zł
Technologia & system    Laptop/tablet + system rezerwacji    3 000 zł
Kasa fiskalna + terminal płatniczy    2 000 zł
Kosmetyki & narzędzia    Startowy zapas produktów    12 000 zł
Ręczniki, rękawiczki, jednorazówki    3 000 zł
Reklama & identyfikacja    Logo, szyld, ulotki    2 000 zł
Strona internetowa + social media setup    3 000 zł

To już jest ponad 100k.

Plus roczny czynsz - pewnie bierzesz z 50k minimum. Nie wydaje się to łatwe.

Jak podajesz jakiś skrajny, absurdalny przypadek. Dziewczyna, która ode mnie wynajmuję 133m2 pewnie ma połowę z tego 

Są kosmetyczki, które robią np hybrydy na paznokciem i żeby to robic nie muszą mieć nawet stolika, bo są lokale wynajmujące gotowe stanowiska za 800 zł miesięcznie.

6 minut temu, julekstep napisał(a):

ma szansę

ma też szansę wygrać w totolotka  

Szansa na powodzenie jest jak szansa na wygraną w totolotka. Iście rapparowskie porównanie

[julekstep]

5 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Szansa na powodzenie jest jak szansa na wygraną w totolotka. Iście rapparowskie porównanie

albo się uda albo się nie uda

50%

5 minut temu, Koelner napisał(a):

wystarczy założyć firmę Red is Bed 

a to akurat założyli koledzy z mojego pierwszego LO 

hihi xDDD

ale to już nie od zera bo obaj zrobili w sumie dobre studia pod to  (jeden ASP drugi prawo)

Edytowane Poniedziałek o 10:57 przez julekstep

[mayor]

4 minuty temu, Koelner napisał(a):

wystarczy założyć firmę Red is Bed 

No PiS to chyba wykreował więcej milionerów w tym kraju, niż Totolotek i wszystkie loterie do kupy wzięte 

[Koelner]

2 minuty temu, julekstep napisał(a):

 

hihi xDDD

ale to już nie od zera bo obaj zrobili w sumie dobre studia pod to  (jeden ASP drugi prawo)

ooooo! sami koledzy i same znajomości w PiSolandzie  

1 minutę temu, mayor napisał(a):

No PiS to chyba wykreował więcej milionerów w tym kraju, niż Totolotek i wszystkie loterie do kupy wzięte 

DALI LUDZIOM