Skocz do zawartości

Recepta na sukces finansowy


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Poziom Twojego pseudo sprytnego posta wymierzonego w jednego z forumowiczów.

Musi ci ten forumowicz mocno siedzieć w glowie ba powiedziałbym że masz jego kompleks.

 

Rozumiem, że dużo userów pisząc o mnie ma kompleks mnie czy co tam jeszcze ubzdurałeś w swojej parapsychologii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi utkiwł w pamięci jeden post. Ignaz nieopatrznie napisał, jak jego dziecko ma na imię. Imię to nie spodobało się rapparowi, który napisał takie coś:

W dniu 6.09.2020 o 08:11, RappaR napisał(a):

Ignazz.

Dlaczego nienawidzisz swojego dziecka?

 

Dno.

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, agresywnychomik napisał(a):

xD

odnośnie Ciebie to pierwsze co przychodzi na myśl:

-śmiech,

-współczucie,

- żal,

W dowolnej kolejności.

Biorąc pod uwagę sposób, w jaki okazujesz współczucie i żal, warunki w Twoim najbliższym otoczeniu muszą być mocno patologiczne. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Orus92 napisał(a):

25 lat i auto z salonu zaczynając od kompletnego zera w wieku 19 lat? Nie mam takich doswiadczen ani znajomych.

Zdarza się, ja akurat mam takich kilku znajomych bliższych czy dalszych.

IT albo sprzedaż internetowa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fluber napisał(a):

Mamy tu takiego na forum.

@Pablo81 mówiłem, że to co zrobiłeś to duże osiągnięcie 

Duże?

Ludzie sprzedając jakieś szmaty czy inny szajs na bazarze na granicy Pl-De po kilku latach budowali domy jednorodzinne. Starszy o dwa lata znajomy jeździł na giełdę komputerową do Wroclawia i handlował zakupionymi tam rzeczami i dorobił się szybciej, a biznes ma do dzisiaj. Serio nie wiem, o czym piszecie. Nawet ludzie, którzy wyjeżdżali do GB po roku czy dwóch po jakiejś budowie czy zmywaku mieli hajs na dobre auto czy mała kawalerkę. Wyjechałem do Niemiec w wieku 35 lat, certyfikatem lekko średnim B1 i praktycznie zacząłem pracę w nowej dla mnie branży i w 3.5 roku odłożyliśmy z żoną na 140 metrowe mieszkanie. Serio kompletnie nie wiem, co chcesz mi udowodnić?

Edytowane przez Pablo81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje zatem dla @Pablo81!

@RappaR jesli mowimy o prawdziwym starcie od zera, to w 5-6 lat dorobić się setek tysięcy złotych bedac mlokosem prosto po liceum, to dość duz osiągnięcie. 25 lat to często okres gdy ktoś konczy studia i jest dopiero zaczynaod zera

 

Edytowane przez Orus92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Orus92 napisał(a):

25 lat i auto z salonu zaczynając od kompletnego zera w wieku 19 lat? Nie mam takich doswiadczen ani znajomych.

Ja mam takich znajomych. Chłopak kupił w wieku 25 lat Civica type-R w 2020r z salonu (wtedy koszt jakieś 160 tysięcy PLN) w tym roku nabył Porsche 911 Carrera 4GTS za milion PLN. Startował od mniej niż zera bo kiedy miał 11 lat umarła mu mama, ojciec się hajtnął z młodą dupą . Nie poszedł na studia tylko zaczął pracować po technikum , zresztą kiedy się uczył to mieszkał w internacie ,bo pochodzi z małej wsi daleko od KRK. Teraz ma zajebiste mieszkanie w Krakowie na Salwatorze, kiedy po milion to małe klitki ludzie płacą 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Duże?

Ludzie sprzedając jakieś szmaty czy inny szajs na bazarze na granicy Pl-De po kilku latach budowali domy jednorodzinne. Starszy o dwa lata znajomy jeździł na giełdę komputerową do Wroclawia i handlował zakupionymi tam rzeczami i dorobił się szybciej, a biznes ma do dzisiaj. Serio nie wiem, o czym piszecie. Nawet ludzie, którzy wyjeżdżali do GB po roku czy dwóch po jakiejś budowie czy zmywaku mieli hajs na dobre auto czy mała kawalerkę. Wyjechałem do Niemiec w wieku 35 lat, certyfikatem lekko średnim B1 i praktycznie zacząłem pracę w nowej dla mnie branży i w 3.5 roku odłożyliśmy z żoną na 140 metrowe mieszkanie. Serio kompletnie nie wiem, co chcesz mi udowodnić?

To że odlozyles pracując w Niemczech to mnie nie dziwi - to zrobilo sporo osób, ale w wieku 19 lat w Polsce w kilka lat rozkręcić biznes sprzedażowy,żeby kupić nową Alfa Romeo w 2005 roku?  Przecież to jest przypadek jeden na tysiąc. 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Orus92 napisał(a):

Gratulacje zatem dla @Pablo81!

@RappaR jesli mowimy o prawdziwym starcie od zera, to w 5-6 lat dorobić się setek tysięcy złotych bedac mlokosem prosto po liceum, to dość duz osiągnięcie. 25 lat to często okres gdy ktoś konczy studia i jest dopiero zaczynaod zera

 

Ja za to auto dałem chyba 46 czy 48 k. Dzisiaj w życiu nie wydałbym tak kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Orus92 napisał(a):

Gratulacje zatem dla @Pablo81!

@RappaR jesli mowimy o prawdziwym starcie od zera, to w 5-6 lat dorobić się setek tysięcy złotych bedac mlokosem prosto po liceum, to dość duz osiągnięcie. 25 lat to często okres gdy ktoś konczy studia i jest dopiero zaczynaod zera

 

Znaczy takiego co się dorobił setek tysięcy(czy milionów bardziej) to znam jednego ze słyszenia kolegę z ławki kumpla, założył dużą firmę i siedzi 15 lat w Dubaju.

Ale auto nie kosztuje setek tysięcy. Moja ex kupiła w wieku 21 lat auto za 60 tysięcy z salonu. Studiowała zaoczenie,  mieszkała u rodziców, dużo pracowała i tyle. 

A z tych co się dorobili, to chyba żaden nie skończył studiów. A nowe volvo 10 lat temu(znajomi raczej z okolicznych roczników) to raczej coś koło 100k. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, ale jak się mieszka u rodziców, to start jest znacząco inny. Nie trzeba płacić kosztów wynajmu, nie ma się "zabezpieczenia" w przypadku pomyłki, więc skłonność do ryzyka jest na pewno niższa... Jak wiadomo że spadnie się na cztery łapy, to można ryzykować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet z swoim dobrym startem nie osiągnąłem na tyle sukcesu finansowego by pozwolić sobie po 10 latach pracy na samochód z salonu, więc nie mam się tutaj co wypowiadać. 

Generalnie to, co @wiLQ napisał raczej wyczerpuje temat. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko 3 przykłady ludzi którzy się dorobili i w jakiś sposób miałem z nimi styczność (większą lub mniejszą) w swoim życiu, każdy zaczynał od 0.

1. Gość starszy ode mnie 25 lat, w mid 90 zaryzykowal wszystko co miał (trochę robił różne biznesy jak każdy cowboy przy zmianie ustroju) i otworzył hurtownie farmaceutyczną, sprzedał paręnaście lat później za parę mil $.

2. Gość w moim wieku wyjechał do UK przed 2004, zaczynał od zbierania szklanek po barach i przekazywaniu ich na zmywak (czyli pozycja przed zmywakowa) w 2020 sprzedał firmę za ponad £1 mln.

3. Angol (dokładniej Walijczyk) dorobił się na emigrantach, cały czas szukał nowych biznesów wyszły mu chyba 3 na 20 xD

Ten największy sprzedał za £27 mln japońskiemu inwestorowi.

Wszyscy zaczynali od zera lub z poziomu poniżej ;)

Imho dużo zależy też od predyspozycji, szczęścia, charakteru, osób jakie spotykamy, brak strachu przed podejmowanym ryzykiem to też jest niesamowita umiejętność.

 

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.