Recepta na sukces finansowy

[RappaR]

  W dniu 26.03.2025 o 15:24, P_M napisał(a):

Są raporty z cenami transakcyjnymi sprzedaży nieruchomości. Ilość porównywarek w e-commerce jest taka, że głowa mała. Nie za bardzo rozumiem zatem co ma być bardziej publicznego

Rozwiń  

Wyświetlane ceny. Tak jak w biedronce 

[fluber]

  W dniu 26.03.2025 o 15:24, P_M napisał(a):

Nominalnie wygląda to drastycznie, ale mówimy tu o różnicy rzędu 15% między najdroższa a najtańsza ofertą, co biorąc pod uwagę rynek nieruchomości nie jest czymś niemożliwym, żeby tyle utargować. Odrzucając outlierow różnica to już 12%, a sporo ofert jest z tych 10 na zbliżonym poziomie. Inna sprawa, że 10 ofert to mała próbka dla robienia statystyk i wyciągania wniosków. Dodajmy do tego, że nie znamy sytuacji finansowej każdego biura. Może być tak, że to z najtańszą ofertą ma swoje problemy i poświęca swoją marże byle cokolwiek zarobić i sprzedać (bo zakładam, że mówimy tu wyłącznie o pośrednikach czyli biurach nieruchomości, a nie developerach).

Rozwiń  

Przecież to jest 10 ofert z tego samego miejsca.

[Koelner]

  W dniu 26.03.2025 o 15:24, P_M napisał(a):

Są raporty z cenami transakcyjnymi sprzedaży nieruchomości. Ilość porównywarek w e-commerce jest taka, że głowa mała. Nie za bardzo rozumiem zatem co ma być bardziej publicznego?

Rozwiń  

przecież to jest post pod kliki. 2 miesiące to jest zależna, największy wzrost to 800 zł pomiędzy 9 a 10 ofertą. 

[P_M]

  W dniu 26.03.2025 o 15:38, fluber napisał(a):

Przecież to jest 10 ofert z tego samego miejsca.

Rozwiń  

My bad, w każdym razie pierwsze założenie jest niezmienne, aktywnie negocjujący dostanie lepszą cenę, niż ktoś kto zabiera sobie karty w negocjacji i mówi, że mieszkanie jest super i chce je kupić.

[RappaR]

  W dniu 26.03.2025 o 15:44, P_M napisał(a):

My bad, w każdym razie pierwsze założenie jest niezmienne, aktywnie negocjujący dostanie lepszą cenę, niż ktoś kto zabiera sobie karty w negocjacji i mówi, że mieszkanie jest super i chce je kupić.

Rozwiń  

To wzmacnia pozycje developerów i ich zyski. 
Jakie korzyści ma z tego reszta społeczeństwa? 

Już pomijając fakt, że musisz podać informacje developerom, co tworzy różnego rodzaju wynaturzenia. 

[P_M]

  W dniu 26.03.2025 o 16:28, RappaR napisał(a):

To wzmacnia pozycje developerów i ich zyski. 
Jakie korzyści ma z tego reszta społeczeństwa? 

Już pomijając fakt, że musisz podać informacje developerom, co tworzy różnego rodzaju wynaturzenia. 

Rozwiń  

Jaka korzyść jest z handlu czymkolwiek?

Jakie korzyści ma z tego reszta społeczeństwa, że ktoś kupi taniej i sprzeda drożej?

Kupując samochód z drugiej/pierwszej ręki przecież masz taki sam scenariusz możliwości negocjacji ceny.

[RappaR]

  W dniu 26.03.2025 o 17:02, P_M napisał(a):

Jaka korzyść jest z handlu czymkolwiek?

Jakie korzyści ma z tego reszta społeczeństwa, że ktoś kupi taniej i sprzeda drożej?

Kupując samochód z drugiej/pierwszej ręki przecież masz taki sam scenariusz możliwości negocjacji ceny.

Rozwiń  

Zmieniasz temat. Jeśli uważasz, że to ta sama sytuacja co inne handel, uważasz że hazard to ta sama usługa co fryzjerstwo?

[fluber]

  W dniu 26.03.2025 o 15:44, P_M napisał(a):

My bad, w każdym razie pierwsze założenie jest niezmienne, aktywnie negocjujący dostanie lepszą cenę, niż ktoś kto zabiera sobie karty w negocjacji i mówi, że mieszkanie jest super i chce je kupić.

Rozwiń  

Trudno mi znaleźć inny przykład sprzedaży na rynku pierwotnym, gdzie można nie podawać ceny katalogowej. Rozumiem negocjacje rabatów, ale brak stałej ceny startowej dla wszystkich to patologia.

  W dniu 26.03.2025 o 09:39, ignazz napisał(a):

 

Przedsiębiorca za wszystkie przewinienia i mandaty drogowe jest łatwo ściągalny, Juzio z piwkiem za to śmieje się w nos. 

Rozwiń  

Chodzi o ministra szejnę?

[P_M]

  W dniu 26.03.2025 o 17:08, RappaR napisał(a):

Zmieniasz temat. Jeśli uważasz, że to ta sama sytuacja co inne handel, uważasz że hazard to ta sama usługa co fryzjerstwo?

Rozwiń  

Nie, po prostu twój argument, był imho właśnie na tym poziomie, więc go sparafrazowałem.

  W dniu 26.03.2025 o 17:36, fluber napisał(a):

Trudno mi znaleźć inny przykład sprzedaży na rynku pierwotnym, gdzie można nie podawać ceny katalogowej. Rozumiem negocjacje rabatów, ale brak stałej ceny startowej dla wszystkich to patologia.

Rozwiń  

A to ten developer ze snipa, nie ma cennika bazowego? bo z takim czymś się pierwszy raz spotykam. Ja założyłem, że była wyjściowa cena i potem ludzie szli zobaczyć mieszkanie i wtedy dostali taką, a nie inną ofertę, gdzie wyjściowa z ich katalogu była podana. W sumie wychodzi na to, że nie wiemy konkretnie z czym dyskutujemy...

[fluber]

  W dniu 26.03.2025 o 17:48, P_M napisał(a):

 

A to ten developer ze snipa, nie ma cennika bazowego? bo z takim czymś się pierwszy raz spotykam. Ja założyłem, że była wyjściowa cena i potem ludzie szli zobaczyć mieszkanie i wtedy dostali taką, a nie inną ofertę, gdzie wyjściowa z ich katalogu była podana. W sumie wychodzi na to, że nie wiemy konkretnie z czym dyskutujemy...

Rozwiń  

Ja widziałem tę historię już wcześniej. Część deweloperów oferuje mieszkania, ale nie podaje ceny w ofercie i odmawia podania jej mailowo, tylko zaprasza na spotkanie. Ten gościu postanowił sprawdzić, czy ceny ofertowe, które dostanie na spotkaniu będą takie same, jeżeli przyjdą różne osoby (czyli czy ceny ofertowe są różne w zależności od tego, kto przyjdzie) i wyniki przedstawił m.in. w tym co wrzucił Rappar.

[P_M]

  W dniu 26.03.2025 o 17:58, fluber napisał(a):

Ja widziałem tę historię już wcześniej. Część deweloperów oferuje mieszkania, ale nie podaje ceny w ofercie i odmawia podania jej mailowo, tylko zaprasza na spotkanie. Ten gościu postanowił sprawdzić, czy ceny ofertowe, które dostanie na spotkaniu będą takie same, jeżeli przyjdą różne osoby (czyli czy ceny ofertowe są różne w zależności od tego, kto przyjdzie) i wyniki przedstawił m.in. w tym co wrzucił Rappar.

Rozwiń  

Aha, no to przyznaję trochę z dupy praktyka, ale nadal nie ma powodu dziwić się, że maruderzy i negocjatorzy dostali lepszą cenę. W pracy też często podwyżki nie dostaniesz jak się nie upomnisz o "swoje". Inna sprawa, że nadal można zestawić te ceny z rynkiem - innymi ofertami.

[RappaR]

  W dniu 26.03.2025 o 18:01, P_M napisał(a):

Aha, no to przyznaję trochę z dupy praktyka, ale nadal nie ma powodu dziwić się, że maruderzy i negocjatorzy dostali lepszą cenę. W pracy też często podwyżki nie dostaniesz jak się nie upomnisz o "swoje". Inna sprawa, że nadal można zestawić te ceny z rynkiem - innymi ofertami.

Rozwiń  

To teraz pytanie - jaka jest korzyść z tej praktyki, bo straty są spore?

[P_M]

  W dniu 26.03.2025 o 18:15, RappaR napisał(a):

To teraz pytanie - jaka jest korzyść z tej praktyki, bo straty są spore?

Rozwiń  

Nie wiem czy musi być korzyść, jeżeli to jakiś indywidualny przypadek tego typu, że deweloper wybrał sobie taki model biznesowy, to nie wiem czy jest jakiś powód by mu tego zabronić? Możliwe gdyby była to jakaś rynkowa norma/zmowa na tego typu praktykę to możliwe, że regulator powinien zadbać o to by jednak jego obywatele nie byli skazani na coś takiego.

Tu już wchodzimy w bardzo szczegółowy przypadek czy chcielibyśmy regulować jak można prowadzić biznes w danym sektorze gospodarki. O ile rozumiem dobre chęci, żeby Ci słabsi, mniej wygadani itp. nie byli wykorzystywani, o tyle obawiam się, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane (przynajmniej tak mówią).

[fluber]

  W dniu 26.03.2025 o 18:26, P_M napisał(a):

Nie wiem czy musi być korzyść, jeżeli to jakiś indywidualny przypadek tego typu, że deweloper wybrał sobie taki model biznesowy, to nie wiem czy jest jakiś powód by mu tego zabronić?

Rozwiń  

https://noizz.pl/spoleczenstwo/czemu-deweloperzy-nie-chca-podawac-cen-mieszkan-maja-inny-pomysl/5jh3sl4

Przegapiłeś tę inbę sprzed paru tygodni?

[P_M]

  W dniu 26.03.2025 o 18:28, fluber napisał(a):

https://noizz.pl/spoleczenstwo/czemu-deweloperzy-nie-chca-podawac-cen-mieszkan-maja-inny-pomysl/5jh3sl4

Przegapiłeś tę inbę sprzed paru tygodni?

Rozwiń  

Przegapiłem.

Imho sytuacja na rynku pierwotnym mogłaby wyglądać identycznie jak na rynku nowych samochodów. 

[RappaR]

  W dniu 26.03.2025 o 18:30, P_M napisał(a):

Przegapiłem.

Imho sytuacja na rynku pierwotnym mogłaby wyglądać identycznie jak na rynku nowych samochodów. 

Rozwiń  

Znaczna poprawa!

[P_M]

  W dniu 26.03.2025 o 18:36, RappaR napisał(a):

Znaczna poprawa!

Rozwiń  

Nie poprawa, tylko na początku dziwiłem się zdziwieniu, że dany typ ludzi dostaje lepszą cenę niż inni, rozmawialiśmy o innych rzeczach, wcześniej nie pytałeś jak moim zdaniem to powinno wyglądać.

[RappaR]

  W dniu 26.03.2025 o 18:45, P_M napisał(a):

Nie poprawa, tylko na początku dziwiłem się zdziwieniu, że dany typ ludzi dostaje lepszą cenę niż inni, rozmawialiśmy o innych rzeczach, wcześniej nie pytałeś jak moim zdaniem to powinno wyglądać.

Rozwiń  

Ja skrytykowałem obecny system jako niekorzystny dla wszystkich poza developerami.

 

[memento1984]

  W dniu 26.03.2025 o 10:40, ignazz napisał(a):

Rozmawiam z dużą ilością rolników mających więcej niż 50 ha dzięki czemu mogą podpisać kontrakty na 30 lat za 10-30 mln rocznie

Rozwiń  

20mln PLN/rok to jest rownowartosc ~100GWh w rok (liczac 200PLN/MWh w hurcie).

Jedna 2MW turbina produkujaca 5GWh -> to koszt sprzetu, $2mln-4$mln

Polska w 2024 wyprodukowana 166TWh (1 TWh = 1000 GWh).

50ha to 127akrow. 40akrow=1 turbina -> 127akrow = 3 turbiny i ~15GWh -> wartosc rynkowa pradu bez amortyzacji inwestycji kapitalowej, ~3mln PLN/rok.

tu source troche z dupy ale wiele zrodel wyglada na podobna wartosc:

https://todayshomeowner.com/eco-friendly/guides/how-much-space-does-a-wind-turbine-need/

 

ilu Ty znasz rolnikow z minimum 300ha ziemi?

  W dniu 26.03.2025 o 11:37, RappaR napisał(a):

Sprzedaż Lexusa i Mercedesa w Polsce to 33 tysiące.

Rozwiń  

Lexus to przeciez, tfu, Toyota

  W dniu 26.03.2025 o 11:40, mayor napisał(a):

U Niemca malarz to nawet został kanclerzem 

Rozwiń  

a u nas premierem!

  W dniu 26.03.2025 o 15:24, P_M napisał(a):

Nominalnie wygląda to drastycznie, ale mówimy tu o różnicy rzędu 15% między najdroższa a najtańsza ofertą, co biorąc pod uwagę rynek nieruchomości nie jest czymś niemożliwym, żeby tyle utargować. Odrzucając outlierow różnica to już 12%, a sporo ofert jest z tych 10 na zbliżonym poziomie. Inna sprawa, że 10 ofert to mała próbka dla robienia statystyk i wyciągania wniosków. Dodajmy do tego, że nie znamy sytuacji finansowej każdego biura. Może być tak, że to z najtańszą ofertą ma swoje problemy i poświęca swoją marże byle cokolwiek zarobić i sprzedać (bo zakładam, że mówimy tu wyłącznie o pośrednikach czyli biurach nieruchomości, a nie developerach). Z kolei te najdroższe mogą mieć wszystko w dupie wolą sprzedać mniej, a jak najdrożej, ale oferują coś w zamian, albo po prostu skuteczniej rozpoznają tych, z których można więcej wyciągnąć. Nie wiem wpisz sobie w ceneo dowolny produkt i też zobaczysz takie same, jak nie wieksze różnice procentowe w cenie i nikt nie robi z tego sensacji.

Rozwiń  

srednia marza netto dla deweloperow to jest ~20%, wiec rozstrzal ~15% to jakis kosmos.

mieszkanie to tez nie jest telefon czy jakies-gowno-swiecace-LED za kilkaset zlotych.

Edytowane 26 Marca przez memento1984

[LAF]

Piwa nie piję zbyt często. Zdecydowanie wolę wódę