Skocz do zawartości

Recepta na sukces finansowy


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Koelner napisał(a):

zwija w 19 sek jednego a dziennie 75-150 więc rozumiem że ta fucha nie równa się stawka polskich lekarzy 

w CA jakby robil to tylko dla jednego klienta to bylby jak indentured servant, zakladajac ze $50k brutto, i spi w jednym z pokoji u Snoopa i je ze spadow z panskiego stolu.

1 minutę temu, fluber napisał(a):

Ale przy znacznie mniejszym poziomie ryzyka 

swoja firma przy pewnym poziomie rozwoju tez juz jest gra z duzo mniejszym ryzykiem (zeby nie powiedziec ze praktycznie takim samym, jak wysoka pozycja w korpo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, memento1984 napisał(a):

 

swoja firma przy pewnym poziomie rozwoju tez juz jest gra z duzo mniejszym ryzykiem (zeby nie powiedziec ze praktycznie takim samym, jak wysoka pozycja w korpo).

Chyba dość wysokim. Mam kolegę, który ma około 50 pracowników i on ma więcej stresu w jeden dzień niż ja mam w rok 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, memento1984 napisał(a):
7 godzin temu, memento1984 napisał(a):

pewnie tyle samo stresu co prywaciarz, ktory ma podobny rozmiar dzialalnosci i ilosc pracownikow.

swoja firma przy pewnym poziomie rozwoju tez juz jest gra z duzo mniejszym ryzykiem (zeby nie powiedziec ze praktycznie takim samym, jak wysoka pozycja w korpo).

Chyba w US&A, to rzeczywiście można się zgodzić bo tam jak prowadzisz firmę to nikt nie jest do ciebie nastawiony negatywnie ,w PL cały czas funkcjonuje negatywny stereotyp złego "prywaciarza"(złodzieja,oszusta,kombinatora) , tak samo w urzędach jak i w społeczeństwie .Jesteś wrzodem na dupie, którego trzeba wyciąć, albo w najlepszym wypadku wycisnąć .Władze się zmieniają, ustrój się zmienia, pokolenia przemijają a ten pierdolony prywaciarz cały czas jest public enemy number one.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, fluber napisał(a):

 

Nie wiem jak definiujesz wolny czas, ale dla mnie wolny czas jest mocno overrated. Tzn. jeżeli wolny czas jest czasem, w którym się nie pracuje, to taki czas też mam z góry zaplanowany na długi czas do przodu (najbliższy weekend na który nie mam aktualnie planów to 17 maja). Ja pracuję grubo ponad etat, na papierze to mi nawet wychodzi prawie 2 etaty (chociaż ja pracuję intelektualnie, a nie fizycznie, więc taka kombinacja jest jak najbardziej możliwa), ale 95% rzeczy w swojej pracy uwielbiam, więc mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że nie pracuję, tylko realizuję swoje zainteresowania, uczę się i rozwijam w obszarach, które mnie fascynują. I trochę nie rozumiem ludzi, którzy robią sobie gap year, albo i dłuższą przerwę w zatrudnieniu. Jak pisał Mihály Csíkszentmihályi w swojej książce bodaj Urok codzienności. Psychologia emocjonalnego przepływu sukcesem jest osiągnięcie stanu flow, a mój dopisek do tego jest taki, że największym sukcesem jest osiągnięcie flow w pracy, która pozwala Ci się utrzymać. I to jest prawdziwy finansowy sukces.

Chciałbym, żebyś poradził mi, jak zarządzać sobą w czasie, żeby ogarniać 2 etaty, mieć czas na obowiązki domowe, podopiecznego, rozwijanie pasji i dyskusję na forum w takim wymiarze czasu. Pisze bez żadnych uszczypliwości. Wiem, że kursy w tej materii kosztują niemałe pieniądze, ale może dasz mi jakieś ogólne wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Chciałbym, żebyś poradził mi, jak zarządzać sobą w czasie, żeby ogarniać 2 etaty, mieć czas na obowiązki domowe, podopiecznego, rozwijanie pasji i dyskusję na forum w takim wymiarze czasu. Pisze bez żadnych uszczypliwości. Wiem, że kursy w tej materii kosztują niemałe pieniądze, ale może dasz mi jakieś ogólne wskazówki.

No to chyba proste i oczywiste. Wystarczy kiedy jednym z tych 2 etatów jest trolling na forum w pełnym wymiarze czasu. Przecież można w ten sposób trollować na kilku forach , w zasadzie większość "twórczości " tego trolla jest oparta na copy-paste , wklejaniu odnośników i wpisach z ChatGPT. Podejrzewam że centrala z Ciemnogrodzkiej wysyła oprócz pieniędzy, też wytyczne z odnośnikami do materiałów i przekaz dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pablo81 napisał(a):

Chciałbym, żebyś poradził mi, jak zarządzać sobą w czasie, żeby ogarniać 2 etaty, mieć czas na obowiązki domowe, podopiecznego, rozwijanie pasji i dyskusję na forum w takim wymiarze czasu. Pisze bez żadnych uszczypliwości. Wiem, że kursy w tej materii kosztują niemałe pieniądze, ale może dasz mi jakieś ogólne wskazówki.

Temat rzeka, ale zwrócę Twoją uwagę na jeden dość istotny punkt - samorozwój i dbanie o siebie. 

Bo faktycznie to jest jedno z najczęściej zadawanych mi pytań w życiu - "Maciej - kiedy ty to wszystko robisz?!"

I jasne, doba nie jest z gumy, ale jest kilka zasad, których się trzeba trzymać i pilnować.

Po pierwsze - dobrej jakości jedzenie, picie wody +3litry, porządny materac, dentysta co pół roku, spanie w regularnych godzinach, zero alkoholu, zero nikotyny, regularny seks, zero narkotyków, junk food maksymalnie raz w tygodniu, modlitwa/krąg biblijny (dla Ciebie może być medytacja), sport (ja biegam, Ty możesz znaleźć coś dla siebie), szachy, aby ćwiczyć analityczne myślenie, śledzenie trendów, aby nie zdziadzieć, forum, aby ćwiczyć umiejętności dyskusji, kreatywności i argumentacji, a jest to tez dla mnie forma rozrywki, przy okazji nie mam na imię maciej, oraz odstresowania się. Wszystko jest po coś i wszystko ma na celu polepszenie jakości życia - to jest element, w którym biję na głowę konkurencję - będąc zdrowym fizycznie, zdrowym psychicznie oraz wypoczętym, utrzymując równowagę między pracą, która jest moją pasją, a pasją, która jest moim nawykiem, mogę być najbardziej efektywną wersją siebie. Mogę wykonywać zadania szybciej niż inni, z entuzjazmem i radością, która udziela się innym. Gdybym miał dać Ci na początek jeden tip od czego zacząć, to napisałbym - zadbaj o siebie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pablo81 napisał(a):

Chciałbym, żebyś poradził mi, jak zarządzać sobą w czasie, żeby ogarniać 2 etaty, mieć czas na obowiązki domowe, podopiecznego, rozwijanie pasji i dyskusję na forum w takim wymiarze czasu. Pisze bez żadnych uszczypliwości. Wiem, że kursy w tej materii kosztują niemałe pieniądze, ale może dasz mi jakieś ogólne wskazówki.

Brak potomka/ków ktorym można poświęcić etat ;)

Reszta to już pierdololo coacha o byciu wypoczętym, trzymaniu równowagi, rozwijaniu pasji, najlepszej wersji siebie etc.

Nikt kto ma dzieci i choć trochę się o nie stara nie jest w stanie poświęcić dodatkowego etatu (40h tygodniowo) na siebie, zwyczajnie nie ma tylu godzin w tygodniu.

Ja mam obecnie całkiem przyjemną sytuację, praca zajmuje mi 5-6 h dziennie z Flexi startem (mogę zacząć o 5 rano -nie zdążyło się - a mogę o 10.) a i tak muszę się nagimnastykować żeby wyłuskać 20h w tygodniu na studia ;) nie zaniedbując rodziny.

 

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.