Skocz do zawartości

Recepta na sukces finansowy


fluber

Rekomendowane odpowiedzi

Wyobraźcie sobie, że znowu macie 19 lat. Właśnie skończyliście szkołę i musicie się wyprowadzić z domu. Nie macie oszczędności, nie macie pomocy od rodziców, nie macie gdzie mieszkać. W jaki sposób osiągnięcie sukces finansowy? W jaki sposób kupicie auto z salonu w wieku 25 lat? Czy mechanizmy, dzięki którym osiągnęliście sukces finansowy są nadal możliwe?

Chętnie poznam opinie: @julekstep @RappaR @wiLQ @mayor @ignazz @Pablo81 @P_M @Koelner @jack @memento1984

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał(a):

Wyobraźcie sobie, że znowu macie 19 lat. Właśnie skończyliście szkołę i musicie się wyprowadzić z domu. Nie macie oszczędności, nie macie pomocy od rodziców, nie macie gdzie mieszkać. W jaki sposób osiągnięcie sukces finansowy? W jaki sposób kupicie auto z salonu w wieku 25 lat? Czy mechanizmy, dzięki którym osiągnęliście sukces finansowy są nadal możliwe?

Chętnie poznam opinie: @julekstep @RappaR @wiLQ @mayor @ignazz @Pablo81 @P_M @Koelner @jack @memento1984

ja nie jestem człowiekiem sukcesu (finansowego) 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Mam 21 i posiadam własną działaność gospodarczą w handlu detalicznym w roku 2002 zakupy internetowe nie są tak popularne, więc mała działaność handlowa ma dużą szansę na sukces. Mój starszy brat skończył medycynę, niestety mój zmarł jak miałem 14 lat i trzeba było iść do pracy a studia robić zaocznie. 

Nie do końca zrozumiałem, co było kiedy.

Ale jeżeli od zera założyłeś firmę zajmującą się handlem detalicznym przez internet w 2002 roku i w ciągu 3 lat z tego byłeś w stanie kupić nową alfę romeo, to ogromne gratulacje, w życiu bym czegoś takiego nie dokonał. Serio. I dziwię się, że nie chciałeś się tym pochwalić.

4 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Szczycisz się swoją karierą naukową, a wśród studentów tylko sredniaki, czy to w Poznaniu czy Wrocławiu czy nawet prowincjonalnej Zielonej Górze zostawalły na uczelniach, bo wynagrodzenie było żenujące. W wieku 25 lat kupiłem sobie Alfę.

Moja kariera naukowa to żadna kariera i z pewnością się nią nie szczycę, zapewniam.

Ale z tymi średniakami, to się nie zgodzę. Teraz tak, ale nie 20 lat temu. Wśród młodych bezrobocie wynosiło jakieś 40%, a pierwsza pensja na uczelni to było 70% średniej krajowej przy 50% kosztów uzyskania przychodu i 13 pensji, co na rękę dawało okolice średniej krajowej netto na dzień dobry. Nawet jak sobie teraz przejrzałem archiwum konkursu na najlepszych absolwentów na moim wydziale z tego okresu, to mniej więcej połowa nagrodzonych pracuje na uczelni.

23 minuty temu, jack napisał(a):

Wyjechałbym do kraju anglojęzycznego po język i pieniądze na start. I jak najszybciej wrócił po dyplom inżyniera. 

To już nie robiłbyś tego inżyniera za granicą?

Do którego kraju byś wyjechał i do jakiej pracy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, julekstep napisał(a):

Jak sukces mierzyc iloscia zjedzonych kebabow to tak - pewnie jestem najwiekszyn wygrywem tego forum!

No pewnie tak. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę jakość ? Wtedy powiedzmy w kategorii gyro,halal- kebap, shawarma to podejrzewam że nie masz startu do mnie. Próbowałem w wielu super miejscach , najlepsze knajpy w NY na Astorii nawet można tam opi*****ić gyrosa z mięsa kangura 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mayor napisał(a):

No pewnie tak. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę jakość ? Wtedy powiedzmy w kategorii gyro,halal- kebap, shawarma to podejrzewam że nie masz startu do mnie. Próbowałem w wielu super miejscach , najlepsze knajpy w NY na Astorii nawet można tam opi*****ić gyrosa z mięsa kangura 

ponoć w US c***ówka z kebabem, organoleptycznie sprawdziłem UK i tam była faktycznie c***nia z grzybnią (za to chińczyki można było trafić rewelacyjne)

 

święta trójca kebabowa to Polska*-Niemcy-Turcja!

 

* do niedawna to w zasadzie była sama Warszawa, ale już w innych regionach zaczęli się ogarniać

 

a tak w ogóle -> KEBABOŻERCY PRZEJMUJEMY TEN TEMAT!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julekstep napisał(a):

ponoć w US c***ówka z kebabem, organoleptycznie sprawdziłem UK i tam była faktycznie c***nia z grzybnią (za to chińczyki można było trafić rewelacyjne)

 

święta trójca kebabowa to Polska*-Niemcy-Turcja!

 

* do niedawna to w zasadzie była sama Warszawa, ale już w innych regionach zaczęli się ogarniać

 

a tak w ogóle -> KEBABOŻERCY PRZEJMUJEMY TEN TEMAT!

Zabrze ma najlepsze kebaby, serio. 2 obok siebie na rokitnicy to dwa najlepsze kebaby jakie jadłem w życiu

10/10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał(a):

To już nie robiłbyś tego inżyniera za granicą?

Do którego kraju byś wyjechał i do jakiej pracy?

Pracy jakiejkolwiek byle jak najszybciej mieć kontakt z ludźmi. 

Moim zdaniem lepiej wrócić bo doświadczenie z wyjazdu + perfekcyjny angielski daje przewagę w Polsce a za granicą nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jack napisał(a):

Pracy jakiejkolwiek byle jak najszybciej mieć kontakt z ludźmi. 

Moim zdaniem lepiej wrócić bo doświadczenie z wyjazdu + perfekcyjny angielski daje przewagę w Polsce a za granicą nie. 

Angielski dawał przewagę 20 lat temu jak o pracę konkurowales z 50-letnim leśnym dziadkiem z PRL. 

Oczywiście mowa tu o możliwości zrobienia błyskawicznej kariery w międzynarodowej firmie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał(a):

Ocenianie kebaba po wyglądzie lokalu

Co za amator

nie patrzyłem na lokal

tylko to jakie jest mięso w kanapkach

i o ile sam czasem lubię takiego przemysłowego chama sobie zapodać, to kebab z takim mięsem nigdy nie przeskoczy pewnego poziomu (powiedzmy takiego 7/10)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, julekstep napisał(a):

ponoć w US c***ówka z kebabem, organoleptycznie sprawdziłem UK i tam była faktycznie c***nia z grzybnią (za to chińczyki można było trafić rewelacyjne)

 

święta trójca kebabowa to Polska*-Niemcy-Turcja!

 

* do niedawna to w zasadzie była sama Warszawa, ale już w innych regionach zaczęli się ogarniać

 

a tak w ogóle -> KEBABOŻERCY PRZEJMUJEMY TEN TEMAT!

Nie wiem jak w US , mogę tylko powiedzieć o kebsach w NYC i to jest ekstraklasa w kategorii gyro/kebs/shwa.        W UK to rządzą fish&chipsy, w Goebelsowie golonki zajebiste,w Turcji to byłem tylko w Stambule, ale za to kilkadziesiąt razy ,smak kebaba jakoś wtedy dupy nie urywał, za to kurczaki z rożna były super, a jeszcze w ramadanie to kurak kosztował tyle co paczka zapałek. No ale wtedy w PL się c*** wietrzył bo mięso było na kartki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.