Skocz do zawartości

Wymiany Wolves Brauna i Hayesa


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Pablo81 napisał(a):

Nie grać o wynik i rozwijać młodzież bez własnego picku w następnych 3 draftach. Fajne fikołki

już kończąc tą bezproduktywną przepychankę, bo chyba udajesz, że nie rozumiesz prostych kwestii

sam odzyskałem swój pick za starego Conleya dodając Watsona

Nuggets wydraftowali Murraya nie ze swojego picku tylko z tego, który dostali za Melo

niedawno pick Knicks, którzy nigdy nie byli na dnie tabeli okazał się #1

przykłady pozyskania prospectów bez posiadania swojego picku jest multum, można pozyskać pick innej ekipy w tym samym drafcie

ale lepiej udawać, że się o tym nie wie, byleby tylko pojechać po rajtach

11 godzin temu, Pablo81 napisał(a):

I jak widzisz grę Edeya obok Aytona? Jak to będzie funkcjonować?

Ayton 26 minut, Edey 22?

to też dla Ciebie s-f?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

już kończąc tą bezproduktywną przepychankę, bo chyba udajesz, że nie rozumiesz prostych kwestii

sam odzyskałem swój pick za starego Conleya dodając Watsona

Nuggets wydraftowali Murraya nie ze swojego picku tylko z tego, który dostali za Melo

niedawno pick Knicks, którzy nigdy nie byli na dnie tabeli okazał się #1

przykłady pozyskania prospectów bez posiadania swojego picku jest multum, można pozyskać pick innej ekipy w tym samym drafcie

ale lepiej udawać, że się o tym nie wie, byleby tylko pojechać po rajtach

Ayton 26 minut, Edey 22?

to też dla Ciebie s-f?

Wow, łatwo Ci przychodzi pisanie takich głupot? 

Dziękuję , że wyjaśniłes mi, że można draftowac graczy nie ze swoich picków. Ale co to ma do rzeczy, że osłabianie się bez własnego wyboru jest raczej średnim ruchem? No chyba nic, ale nie bardzo chcę, abyś mi to potwierdzał lub nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Ale co to ma do rzeczy, że osłabianie się bez własnego wyboru jest raczej średnim ruchem?

tak samo jak granie o wynik na granicy play-in, który tak naprawdę nic nie daje, przykład Edeya chociażby potwierdza, że nie trzeba wcale celować w picki loteryjne i w słabym drafcie wyłowić perełkę, brak picku to nie jest katastofa, jest wiele sposobów by budować bez niego, nie musi się udać, ale czasem wystarczy jeden dobry ruch, u nas prospecty leżą często na ziemii, tak jak pozyskałem Vanderbilta gdy Qcin miał go wrzucić do innej drużyny jako filer, to powiedziałem, że ja go chce, wystarczy trochę ligę obserwować, a akurat w tym Ronnie u nas jest jednym z lepszych

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że Ayton to będzie robił bardziej za fillera niedługo do wyrównywania kontraktów. Na pewno nie jest to gracz pod którego ustawiasz dalsze losy organizacji. Oczywiście Ronnie robi dobrą minę do złej gry ciesząc się pojedynczymi dobrymi występami, ale Edey wydaje się już dzisiaj bardziej wartościowy od Aytona, więc jaki sens się zastanawiać nad tym jak będą wyglądać koło siebie. To trochę jak swego czasu historia Jokic - Nurkic tylko oczywiście na mniejszą skalę.

Zresztą Edey jest członkiem najlepszego lineupu ligi, a Ayton drugiego najgorszego...

GlN43kHXAAAppdn?format=jpg&name=900x900

GlN1YN2WcAAOZ1K?format=jpg&name=small

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.