Skocz do zawartości

Ekonomiczne rozkminy - problemy pierwszego swiata


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, fluber napisał(a):

Mamy w Polsce 2,92 miliona osób w wieku 75+ ( i 6,37 miliona emerytów) to raz

Dwa - przecież te zasady o 10 latach dotyczą wszystkich, którzy pracują przed 1999 rokiem i służą do wyliczenia kapitału początkowego, co dalej daje zboostowane emerytury, choć tylko częściowo a nie w całości.

A przed 1999 rokiem pracowali prawie wszyscy aktualni emeryci zusowscy.

Jak sądzisz, z czego wynika tak gwałtowny spadek stopy zastąpienia?

W 2014r. to było 52,5% (gdy większość emerytów to byli ci z full zboostowanego systemu), aktualnie jest jakieś 42% (bo 40% emerytów to ci zboostowani a 60% częsciowo zboostowani, z każdym rokiem z mniejszym boostem). Na 2040 prognozowane jest nieco ponad 30%, na 2050 20-25%. A przecież emerytura zależy od tego ile składek zbierzesz. 

Generalnie przeciętny Polak urodzony w 1947 roku ma w stosunku do wynagrodzeń 2 razy wyższą emeryturę niż Twój przeciętny rówieśnik będzie miał w wieku 65 lat jak będzie na nią przechodził w systemie opartym wyłącznie o waloryzowane składki płacone przez siebie, więc jakim cudem uważasz, że w systemie składkowym ten ziomek z 1947 roku miałby wyższą emeryturę to nie mam zielonego pojęcia.

 

 

 

Wszystko ok, tylko, że ja tutaj biorę pod uwagę tylko działanie obecnego systemu na nowych zasadach. Co do patologii starego, zgadzam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, memento1984 napisał(a):

ile wynosi teraz "max" (brutto/miesiac?) jak przechodzisz w "standardowym" wieku a ile jak wyczekasz dluzej?

Co masz na myśli przez max? Maksymalne to są chyba tylko składki na ZUS 

6 minut temu, P_M napisał(a):

Wszystko ok, tylko, że ja tutaj biorę pod uwagę tylko działanie obecnego systemu na nowych zasadach. Co do patologii starego, zgadzam się.

To musisz wyjaśnić co masz na myśli, bo cały czas rozumiałem, że chodzi o aktualne składki i aktualne emerytury. 

4 godziny temu, wiLQ napisał(a):

 

I ten system solidnie dzialal przez prawie wiek, ale juz widac, ze jest potrzebny inny bo zalozenia piramidy sie sypia.

 

I będzie działał nadal, bo bez boosta z poprzedniego systemu wyłącznie w oparciu o składki to będzie się luźno spinać. Skoro w 2060 przechodząc na emeryturę będziesz miał 20-25 procent średniego wynagrodzenia w przemyśle a składka na ZUS to 30 procent pensji to nawet 1 pracujący na 1 emeryta luźno utrzymuje system na plusie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, P_M napisał(a):

Aktualne składki i obecne emerytury na aktualnych składkach:) 

No tylko że wartość aktualnych składek a wartość składek aktualnych emerytów to jakby dwie różne rzeczy.

No i jest prosty algorytm - suma składek przez miesiące pozostałe średnio do życia.

Waloryzacja też nie jest zła - 14,4 procent w 2022, 14,87 procent w 2023, 14,41 procent w 2024.

image.png.317c1087b8d2aa62454bdac9a5204b59.png

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fluber napisał(a):

No tylko że wartość aktualnych składek a wartość składek aktualnych emerytów to jakby dwie różne rzeczy.

No i jest prosty algorytm - suma składek przez miesiące pozostałe średnio do życia.

Waloryzacja też nie jest zła - 14,4 procent w 2022, 14,87 procent w 2023, 14,41 procent w 2024.

image.png.317c1087b8d2aa62454bdac9a5204b59.png

No to jeszcze sprawdź sobie ile łącznie w składkach oddasz a potem jaką kwotę w wieku 65 lat zaczniesz pobierać i jak długo średnio możesz na nią liczyć i czy wykorzystasz wszystko to, co wpłaciłeś w ramach składki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, P_M napisał(a):

No to jeszcze sprawdź sobie ile łącznie w składkach oddasz a potem jaką kwotę w wieku 65 lat zaczniesz pobierać i jak długo średnio możesz na nią liczyć i czy wykorzystasz wszystko to, co wpłaciłeś w ramach składki:)

No ale gdzie tu widzisz przekręt? Suma składek wpada na konto (ba, część jest jeszcze dziedziczona), jest co roku waloryzowana o porządny procent i na końcu suma która wyjdzie jest dzielona przez średni pozostały czas życia w miesiącach. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, fluber napisał(a):

No ale gdzie tu widzisz przekręt? Suma składek wpada na konto (ba, część jest jeszcze dziedziczona), jest co roku waloryzowana o porządny procent i na końcu suma która wyjdzie jest dzielona przez średni pozostały czas życia w miesiącach. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli.

Z dziedziczeniem chyba nie masz na myśli OFE? 

Generalnie społeczeństwo w ramach zusu ma przymusowy bet, że ich składki w formie emerytury będą więcej warte w przyszłości grając przeciwko rozwojowi gospodarki, gdzie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że składki ówczesnych pracowników za kilkadziesiąt lat będą na luzie wyższe ze względu na dodruk/rozwadnianie wartości pieniądza.

Ja generalnie jeżeli miałbym możliwość to wyszedłbym z ZUS natychmiast, wyciągając całość, którą tam włożyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, P_M napisał(a):

Z dziedziczeniem chyba nie masz na myśli OFE? 

Prawie - mam na myśli subkonto w ZUS

7 minut temu, P_M napisał(a):

 

Generalnie społeczeństwo w ramach zusu ma przymusowy bet, że ich składki w formie emerytury będą więcej warte w przyszłości grając przeciwko rozwojowi gospodarki, gdzie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że składki ówczesnych pracowników za kilkadziesiąt lat będą na luzie wyższe ze względu na dodruk/rozwadnianie wartości pieniądza.

Ja generalnie jeżeli miałbym możliwość to wyszedłbym z ZUS natychmiast, wyciągając całość, którą tam włożyłem.

Nadal nie rozumiem. Waloryzacja składek jest przecież powiązana i z inflacją i z rozwojem gospodarki. 3 ostatnie lata z rzędu waloryzacja była wyższa niż 14% rocznie ( w każdym kolejnym roku) - uważasz, że to nieadekwatny wzrost w stosunku do rozwoju gospodarki i inflacji? Ja się nie czuję oszukany. W ciągu 3 ostatnich lat suma moich składek została zwaloryzowana łącznie o 50%. Oczywiście nie licząc składek, które w tych 3 ostatnich latach wpłaciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał(a):

Prawie - mam na myśli subkonto w ZUS

Nadal nie rozumiem. Waloryzacja składek jest przecież powiązana i z inflacją i z rozwojem gospodarki. 3 ostatnie lata z rzędu waloryzacja była wyższa niż 14% rocznie ( w każdym kolejnym roku) - uważasz, że to nieadekwatny wzrost w stosunku do rozwoju gospodarki i inflacji? Ja się nie czuję oszukany. W ciągu 3 ostatnich lat suma moich składek została zwaloryzowana łącznie o 50%. Oczywiście nie licząc składek, które w tych 3 ostatnich latach wpłaciłem.

No obligacje indeksowane inflacją płaciły koło 20% :)

Jak dla Ciebie to spoko deal, to ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał(a):

No obligacje indeksowane inflacją płaciły koło 20% :)

Jak dla Ciebie to spoko deal, to ok :)

Które obligacje indeksowane inflacją wygenerowały ponad 50% w ciągu 3 lat? Przecież wiesz, że żadne.

A dla Ciebie nie? Chętnie poznam argumentację, bo ja nie widzę za bardzo żadnego przekrętu w obecnym modelu waloryzacji - to są uczciwe przyrosty

Godzinę temu, fluber napisał(a):

No tylko że wartość aktualnych składek a wartość składek aktualnych emerytów to jakby dwie różne rzeczy.

No i jest prosty algorytm - suma składek przez miesiące pozostałe średnio do życia.

Waloryzacja też nie jest zła - 14,4 procent w 2022, 14,87 procent w 2023, 14,41 procent w 2024.

image.png.317c1087b8d2aa62454bdac9a5204b59.png

Gdyby na ten wykres nałożyć waloryzację składek na subkoncie to miałbyś 375,4% na końcu.

33 minuty temu, P_M napisał(a):

 

Generalnie społeczeństwo w ramach zusu ma przymusowy bet, że ich składki w formie emerytury będą więcej warte w przyszłości grając przeciwko rozwojowi gospodarki, gdzie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że składki ówczesnych pracowników za kilkadziesiąt lat będą na luzie wyższe ze względu na dodruk/rozwadnianie wartości pieniądza.

Na czym więc opierasz to wysokie prawdopodobieństwo? Dane z ostatnich 20 lat wskazują, że odłożone składki są boostowane szybciej niż gospodarka boostuje pensje pracowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fluber napisał(a):

18k brutto zapewne z powodu limitu 

niezle, czyli poziom "max'a" dla kogos kto dostaje max Social Security emeryture w US (w wieku 70 lat jako przejscie na emeryture! ~$5k/brutto/miesiac, czyli ktos kto zarabial przez 35 okresow/lat na dzisiejsze dolary ~$170k/brutto rok -> skladka ~12%. ale k**** patologia :)

*alez to spektakularnie pierdolnie za 25lat....

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, memento1984 napisał(a):

niezle, czyli poziom "max'a" dla kogos kto dostaje max Social Security emeryture w US (w wieku 70 lat jako przejscie na emeryture! ~$5k/brutto/miesiac, czyli ktos kto zarabial przez 35 okresow/lat na dzisiejsze dolary ~$170k/brutto rok -> skladka ~12%. ale k**** patologia :)

*alez to spektakularnie pierdolnie za 25lat....

To nie pierdolnie, bo jest coraz mniejszy boost, a za chwilę nie będzie go w ogóle, bo żeby mieć boosta to musisz mieć 10 lat pracy przed 1999, czyli 36 lat temu musiałbyś zacząć, więc za max 10 lat takich nowych emerytów nie będzie już wcale. a za 25 lat pewnie połowa emerytów będzie już tylko z nowych zasad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, fluber napisał(a):

To nie pierdolnie, bo jest coraz mniejszy boost, a za chwilę nie będzie go w ogóle, bo żeby mieć boosta to musisz mieć 10 lat pracy przed 1999, czyli 36 lat temu musiałbyś zacząć, więc za max 10 lat takich nowych emerytów nie będzie już wcale. a za 25 lat pewnie połowa emerytów będzie już tylko z nowych zasad.

tez fakt, ale na dzisiaj, niezly drenaz

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, fluber napisał(a):

To nie pierdolnie, bo jest coraz mniejszy boost, a za chwilę nie będzie go w ogóle, bo żeby mieć boosta to musisz mieć 10 lat pracy przed 1999, czyli 36 lat temu musiałbyś zacząć, więc za max 10 lat takich nowych emerytów nie będzie już wcale. a za 25 lat pewnie połowa emerytów będzie już tylko z nowych zasad.

Nie wiadomo co będzie, bo jak wspomniałem wcześniej, coraz większa część głosujących to będą beneficjenci emerytury, a jak wiemy każdy głosuje pod siebie. Będzie na pewno ciekawie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, barcalover napisał(a):

Nie wiadomo co będzie, bo jak wspomniałem wcześniej, coraz większa część głosujących to będą beneficjenci emerytury, a jak wiemy każdy głosuje pod siebie. Będzie na pewno ciekawie :) 

Tak, to jest największe zagrożenie. Sam fakt, że np. 52 procent kobiet (sondaż z 2023) uważa, że wiek emerytalny powinien zostać obniżony powoduje przerażenie, a my już mamy największą gerontokrację na świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

  

W dniu 18.11.2025 o 17:02, fluber napisał(a):

I będzie działał nadal, bo bez boosta z poprzedniego systemu wyłącznie w oparciu o składki to będzie się luźno spinać. Skoro w 2060 przechodząc na emeryturę będziesz miał 20-25 procent średniego wynagrodzenia w przemyśle a składka na ZUS to 30 procent pensji to nawet 1 pracujący na 1 emeryta luźno utrzymuje system na plusie 

Ty piszesz o matematycznym spinaniu dochody-wydatki [co akurat jest banalne bo mozna wiecznie podnosic skladki], ale ja pisze o czyms innym.
Tzn o umowie spolecznej, ktora dlugo dzialala na akceptowalnym poziomie, ale warunki dla nowych sa od dawna coraz gorsze bo...

W dniu 18.11.2025 o 16:09, fluber napisał(a):

A największy absurd jest taki, że aktualnie dochód rozporządzalny netto przypadający na 1 pracownika w Polsce średnio wynosi  3163 złote, a na 1 emeryta wynosi... 3017 złotych!!! 

Już nie mówiąc o tym, że o ile składki na ZUS były zbliżone do dzisiejszych jako procent pensji, to liczba uprzywilejowanych grup zawodowych, która była praktycznie zwolniona ze składek emerytalnych jak. górnicy, rolnicy, nauczyciele, milicjanci, kolejarze, artyści itd. 

W dniu 18.11.2025 o 16:36, fluber napisał(a):

Generalnie przeciętny Polak urodzony w 1947 roku ma w stosunku do wynagrodzeń 2 razy wyższą emeryturę niż Twój przeciętny rówieśnik będzie miał w wieku 65 lat jak będzie na nią przechodził w systemie opartym wyłącznie o waloryzowane składki płacone przez siebie

O tym wlasnie mowie! Srednio rzecz biorac beda pokolenia, ktore trafia na idealny okres emerytur - tzn duzo wyzsze niz ich wklad do systemu bo akurat trafili na gorke demograficzna w okresie produkcyjnym - ale wszystkie nastepne beda dostawac coraz nizsze emerytury chociaz [relatywnie do poprzednikow] wplaca duzo wiecej do systemu.

W ktorym momencie to pierdzielnie nie wiem, ale gdzies bedzie granica absurdu, ze nowe emerytury beda razaco niskie w porownaniu do poprzednich pokolen.
Np Twoi rodzice beda dostawali na reke X, a Twoje rodzenstwo dostanies X+5% tylko, ze w miedzyczasie sumaryczna inflacja wyjdzie np z 65%.

=================

Zaczalem ten watek od pytania "Jak sobie radzicie z codziennym ruchaniem ekonomicznym?" i po latach
wreszcie natrafilem na elegenckie opisanie problemu, ktore wg mnie wyjasnienia skad to uczucie.

https://www.yesigiveafig.com/p/part-1-my-life-is-a-lie

https://www.yesigiveafig.com/p/part-2-the-door-has-opened

https://www.yesigiveafig.com/p/part-3-the-pursuit-of-happiness

Duzo tekstu na raz, ale jesli Was interesuje dlaczego USA przeszlo z "American Dream" na jeden wielki kolowrotek walki o przetrwanie to warto. Oczywiscie trzeba umiec nie czepiac sie przykladow tylko skupic na sensie makro - wg mnie nie wazne sa dokladne wyliczenia gdzie lezy ta poprzeczka biedy [bo to bedzie zalezne od masy czynnikow/zalozen], ale kluczowe jak hardcorowo zostala ograniczona mobilnosc w gore i jak mocno zostaly zastapione podatki korporacyjne tymi pracowniczymi.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wiLQ napisał(a):

ale kluczowe jak hardcorowo zostala ograniczona mobilnosc w gore

pi****lenie i narzekanie

8 godzin temu, wiLQ napisał(a):

mocno zostaly zastapione podatki korporacyjne tymi pracowniczymi

Tutaj mozna powiedziec, ze ok, kwestia checks and balances i o jakim okresie piszesz? 1965 vs 2025?

*koncze “part1” myslalem ze bedzie lepiej, ale jesli gosciu uwaza ze jestes skonczonym biedakiem 60-110k brutto/rok dla 4 osobowej rodziny to mamy dobre czasy. Tylko bialy amerykanin moze napisac cos takiego plujac w pysk reszcie swiata ;)

**mam nadzieje ze w nastepnych czesciach doczytam sie podziekowan dla Pan feministek ktore zamienily globalnie role “tfu” pani domu na gloryfikowana, wyzwolona femme samotnie ogladajaca netflixa na mixie glp1/antydepresantow xD

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, wiLQ napisał(a):

  
Np Twoi rodzice beda dostawali na reke X, a Twoje rodzenstwo dostanies X+5% tylko, ze w miedzyczasie sumaryczna inflacja wyjdzie np z 65%.

To 25 procent ostatniej pensji za 30 lat to i tak będzie znacznie więcej niż teraz dostają osoby które przechodzą na emeryturę. Po prostu będzie większa przepaść między pracującymi a emerytami pod względem kasy niż jest teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.