Skocz do zawartości

DONCIC W LAKERS


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Zimny napisał(a):

Ja po prostu stawiam że teraz w LA, tym bardziej obok Lebrona, się to zmieni. Nikt go nie będzie głaskać po głowie jak w Dallas. Tam był w zasadzie nie do ruszenia - czego by nie zrobił nadal byłby kochany, wspierany, obsypywany kasą (cóż, w kontekście transferu może jednak nie do końca xd). 

Tak, zbiorczo odnosiłem się do tych opinii, że w sumie nie szkodzi, że Luka się źle prowadzi, bo dalej jest świetny - a tak to nie działa. Prime Harden skończył się w wieku 31 lat po randomowej kontuzji kolana, a nie żadnym ACL-u czy achillesie, Luka też zmniejszy sobie peak/skróci karierę z takim podejściem. 

I tak, Lakers to idealne miejsce dla Doncicia, chyba też taką tezę postawiłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Top 5 potencjał ever, absolutny rozjebywacz ligi… czy większosc albo chociaż połowa tego forum po przeczytaniu takiego opisu naprawdę by pomyślało że chodzi o Lukę? 
Dobry z niego czarodziej, będzie miał swoje Showtime momenty ale ja bym się bardziej obawiał zdrowych i zmotywowanych Mavs ze zdrowym AD niż LAL w obecnym składzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibic Bostonu psioczący na skład Lakers po transferze superstara. Nowe nie znałem.

5 minut temu, Bostonian napisał(a):

Top 5 potencjał ever, absolutny rozjebywacz ligi… czy większosc albo chociaż połowa tego forum po przeczytaniu takiego opisu naprawdę by pomyślało że chodzi o Lukę? 
Dobry z niego czarodziej, będzie miał swoje Showtime momenty ale ja bym się bardziej obawiał zdrowych i zmotywowanych Mavs ze zdrowym AD niż LAL w obecnym składzie.

Luka to jest jeden z top talentów w lidze, ludzi którzy trafiają się raz na dekadę. To jest żaden gamble jak kogoś takiego pozyskujesz. Jak pisałem wcześniej skład LAL przed transferem to był max 2 runda więc z perspektywy LA (gdzie jest all or nothin) nie ryzykujesz gdy nie masz nic do stracenia. Z luka jest opcja na stworzenie mistrzowskiego składu a oddajemy za to 2 lata meh teamu i potem twardy reset. No brainer jak dla mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BMeF napisał(a):

 

Tak że koledze Memento się ulało, ale nie ma co ignorować trajektorii kariery LD. Wiadomo, dalej jest zajebisty, ale po drugim sezonie to była trajektoria pomiędzy LeBronem, a Magiciem, po 7. sezonie możliwe, że jego max osiągnięcia to będzie wyraźnie przegrane finały i 3. miejsce w MVP voting, i to jednak nie wynika tylko z faktu, że Dallas nie byli zbyt dobrzy. 

Doncic w drugim sezonie był w top5 ligi, więc wiadomo, że opieprzając się dalej będzie zajebisty i będzie miał (obiektywnie) zajebistą karierę, ale chyba nie o to tutaj chodziło. ;] 

Co do tej trajektorii kariery Luki i bycia top5 w drugim sezonie, to chciałbym przypomnieć jeszcze o pewnym fakcie, który ewidentnie umyka wielu -> Doncić jest 'prosem' od 16 roku życia! To nie jest chłopak, który wszedl do ligi z HS czy nawet NCAA, tylko już ze sporym przebiegiem w EuroBaskecie i chociażby z tego powodu wypadałoby zacząć poważniej traktować swoje zdrowie, bo ta trajektoria może naprawdę zacząć gwałtownie spadać,  czego mu nie życzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zimny napisał(a):

Luka nigdy nie był w jakiejś super formie fizycznej, ale to jego pierwszy sezon gdzie odbiło się to jakąś mocniejszą czkawką (bo ma kontuzję - pytanie też co jest skutkiem, a co przyczyną). Generalnie bycie pulchnym pączuszkiem nigdy mu nie przeszkadzało w absolutnym rozjebywaniu ligi. Case jak Jokic kilka lat temu.

To nie jest absolutnie ten sam case, Jokić to najzdrowszy superstar ostatniej dekady i top10 najzdrowszych graczy ogółem, w zasadzie nic go w tym względzie z Donciciem nie łączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój jedyny zarzut do Luki jest taki, że zamiast zapierdalać po przegranych finałach, to wrócił zalany. 

Kobe by nie wyszedł z gymu przez całe lato, a ten leżał.

Może towarzystwo LeBrona go zmotywuje i za to trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kubbas napisał(a):

ciekawe tez jak Lebron bedzie gral jak juz nie beda rzucac na nich tych wszystkich skurwieli, Lu dortow, Brooksow itd itp

a drugiej strony 40 latek będzie musiał pomagać małolatowi w obronie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kubbas napisał(a):

ciekawe tez jak Lebron bedzie gral jak juz nie beda rzucac na nich tych wszystkich skurwieli, Lu dortow, Brooksow itd itp

LeBron jako roller/grający więcej jako spot up shooter/mniej jako ballhandler - gdy od +roku rzuca ~40% wzwyż z catch and shoot trójek - może być lethal, powinien LeBron wrócić do +25PPG na +60TS%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zimny napisał(a):

Ja się absolutnie zgadzam, że gość marnuje sobie karierę GOAT-kandydata swoim dotychczasowym podejściem do treningów, diety itd. 

Ja po prostu stawiam że teraz w LA, tym bardziej obok Lebrona, się to zmieni. Nikt go nie będzie głaskać po głowie jak w Dallas. Tam był w zasadzie nie do ruszenia - czego by nie zrobił nadal byłby kochany, wspierany, obsypywany kasą (cóż, w kontekście transferu może jednak nie do końca xd). 

Co by złego nie mówić o LA, to jednak kultura sukcesu jest duża. A może inaczej - mozliwosci są większe i nic nie trwa wiecznie. Bez pierścieni nie ma sentymentów. AD był ostro jebany za to że nie grał przez... kontuzje. Już widzę co by się działo jakby łapał kontuzje i nie daj boże miał kilka kg nadwagi albo media doniosłyby że wrócił po wakacjach bez formy

Wszystko fajnie, tylko że Luka nie wygląda mi na gościa, który się będzie przejmował prasą, kibicami, a tym bardziej Lebronem.

I tym bardziej w LA będą go musieli jak to napisałeś "głaskać po głowie", bo jak mu się nie spodoba sposób traktowania to bez najmniejszych sentymentów odejdzie i LAL zostaną z niczym (no chyba że LBJ będzie chciał "grać" do 50-tki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, blackmagic napisał(a):

Kibic Bostonu psioczący na skład Lakers po transferze superstara. Nowe nie znałem.

Luka to jest jeden z top talentów w lidze, ludzi którzy trafiają się raz na dekadę. To jest żaden gamble jak kogoś takiego pozyskujesz. Jak pisałem wcześniej skład LAL przed transferem to był max 2 runda więc z perspektywy LA (gdzie jest all or nothin) nie ryzykujesz gdy nie masz nic do stracenia. Z luka jest opcja na stworzenie mistrzowskiego składu a oddajemy za to 2 lata meh teamu i potem twardy reset. No brainer jak dla mnie. 

Kibic LAL czytający bez zrozumienia… nowe nie znałem…

jest różnica między “top 5 talent ever”, “rozjebywacz ligi” a “top talent w lidze” domyślam się ze chodzi o “dzisiaj top talent”, z tym nie ma co się spierać. Także z tym że long term może być to gra warta świeczki. Ale tu i teraz, szczególnie z w miarę zdrowym AD i mocno niepewnym Luką, serie w playoff bierze Dallas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bostonian napisał(a):

Kibic LAL czytający bez zrozumienia… nowe nie znałem…

jest różnica między “top 5 talent ever”, “rozjebywacz ligi” a “top talent w lidze” domyślam się ze chodzi o “dzisiaj top talent”, z tym nie ma co się spierać. Także z tym że long term może być to gra warta świeczki. Ale tu i teraz, szczególnie z w miarę zdrowym AD i mocno niepewnym Luką, serie w playoff bierze Dallas.

Lakers z AD nie mają szans na tytuł czy to w tym czy kolejnych sezonach. Lakers z luka szanse mają (jakie w tym to zobaczymy kto jeszcze przyjdzie) a w kolejnych latach na pewno większe. Luka może być magnesem dla innych graczy czego o AD powiedzieć nie można. Nie wiem co musiałoby by się zdarzyć żeby te wymianę oceniać pozytywnie ze strony Dallas lub negatywnie ze strony lakers  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, cwikson napisał(a):

tym bardziej w LA będą go musieli jak to napisałeś "głaskać po głowie", bo jak mu się nie spodoba sposób traktowania to bez najmniejszych sentymentów odejdzie i LAL zostaną z niczym (no chyba że LBJ będzie chciał "grać" do 50-tki

Absolutnie nie muszą, bo są największym marketem w lidze i najlepszym marketingowo i życiowo (dla gwiazd ofc) miastem w Stanach. Żaden zawodnik się z LA z własnej woli nie ruszy. Gdzie miałby iść, do Utah? Do Portland? 

NAWET jeżeli postawiłby odejść, to Lakers go spienieżą za sto picków.

Dlatego ta sytuacja jest tak bardzo nie fair. Są teamy w lidze które nie miały tego poziomu gracza w całej swojej historii, a Lakers dostają go za czapkę gruszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, airmax napisał(a):

Rob Pelinka wykorzystał Danego Ejndża. Powtarzam, Rob Pelinka wykorzystał  Ejndża 

https://x.com/thedunkcentral/status/1886498095753519272?s=46

Dosyć zaskakujące, że teamy biorące udział w trejdzie nie wiedzą co to za trejd…. 
Az trudno mi uwierzyć w te narracje. Chyba po prostu ta wymiana wywołała taki szok, że lepiej grać teraz głupa i mówić że się się nie wiedziało w czym się bierze udział.
 

no bo jak przychodzi pelinka i mówi “hej Danny, mamy trejd z Dallas i żeby wszystko się zgadzało to dostaniesz  kontrakt JHS oraz dwa 2nd round picki w cenie 55k dol każdy. Co ty na to? Tylko pls nie pytaj co to za trejd”

nie ma szans. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.