Skocz do zawartości

FB#1 2024/25


Mar

Rekomendowane odpowiedzi

8 numer

LaMelo/Jalen Green

Kyrie/Mikal Bridges

Edwards/Jerami Grant

LeBron/Keegan Murray/Sarr

Allen/Turner/Mark Williams

+ dobrany Hartenstein do przeczekania na IL

Tytułu raczej nie obronię... klucz, żeby się utrzymać na kolejny rok. Bardzo liczę na breakout Greena i wejście na top level Anta. Cieszę się, ze wpadł mi w ręce Williams, uważam, że jak poradzi sobie ze zdrowiem, to może punktować jeszcze lepiej niż jego średnie. Niestety marnie na pozycji backup PF, ale tu już będziemy rotować w trakcie sezonu. Mocno będę trzymał kciuki za zdrowie Balla, bo od tego wiele zależy.

Jak reszta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie uczucia mieszane, Geddo sprzątnął mi parę razy graczy z przed nosa. Pierwszy raz od chyba 15 lat miałem pick 1 i chyba jednak wolę niższe ;)

PG - Brunson / Morant / Garland / Henderson

SG - Giddey / Podziemski / K.George

SF - F. Wagner / 

PF - J. Williams / Clowney

C - Jokic / Kessler

 

Nie patrzałem na pozycję co może okazać się sporym problemem. Jako back up na SF/PF krucho, jeżeli Podziemski czy Giddey nie wypala nie będzie kim grać 😁 za to na PG mam gwarancję, że słoty wypełnię 😉

Jokic był no-brainerem, Wemby pewnie go kiedyś przeskoczy ale uważam, że Pop szczególnie w ilości meczy go będzie próbował oszczędzać. Doncic co roku nie gra więcej niż 70 meczy. 
Picki 2 i 3 - tutaj wlaściwie dostałem co chciałem, był jeszcze w opcji Harden, ale poszedł. Brunson końcówkę sezonu i PO miał fantastyczne, oby tak kontynuował. Morant to mój niespełniony człowiek, draftuje go chyba trzeci czy czwarty raz. Potencjał bezsprzecznie na 60-65fp ma - czy kostki i głowa wytrzyma,  zobaczymy. 
Potem zaczęły się schody, picki 4 i 5 były na gorąco. Miałem swoje typy w postaci Ziona i Lauriego, ale sprzątnęliście ich 2-3 picki przed. Szukałem upside’u i kogos na pozycje 2-4. Każdy ranking Jalena W widzi jako Breakout candidate, więc zaryzykowałem. Przed draftem był na liście “omijać szerokim łukiem”, ale cóż - raz się żyje. Franz był bardziej bezpieczny pickiem, miałem go w zeszłym roku i nie zawiódł. Upside jest, moim zdaniem on jeszcze może urosnąć i być lepszy niż Banchero. 
Picki 6 i 7 były dokładnie takie same - na liście miałem Jamala M, Quickleya i Brada Millera. Wszyscy poszli 2-4 picki przed. Znów został break out candidate w postaci Giddeya, cóż Bullsi to zagadka, choć na 6 pick trochę za ryzykowanie. Z 7ka poszedł Garland, mialem go z dużym upsidem w zeszłym roku, kontuzja go załatwiła. Może w tym roku. 
Z 8 i 9 postanowiłem się pobawić. Miałem dużą zagwozdkę czy nie brac jednak Portera, jako “pewniaka”, ale postanowiłem zaryzykować i wziąć Brandina (przekonali mnie sami Warriors jak go wykluczali z każdego trejdu) oraz Scoota, który koniec sezonu miał naprawdę ciekawy i na kolegę będą tam stawiali w kolejnym roku rebuilda. 
Picki 10 i 11 to ryzyko ciąg dalszy - dałem szansę Utah, gdzie tylko Lauri ma pozycję ugruntowaną. A może i okaże się, że ktoś po niego sięgnie za picki czy talent. Kessler już w zeszłym roku miał mieć break out - niestety za mało minut. Oby w tym roku było bliżej 30 a George też miał przed kontuzją super okres gry powyżej 40fp. 
Na koniec perełka w składzie, gracz top80 😁 - Clowney. Lubie gościa, oby w Nets przestali grać średniakami i postawili full na młodzież jak w PTB. W preseason miał dobre mecze w zakresie 15-8-2-2.

Powodzenia panowie! Mamy 50% szansę, że wygra Szczecin 😁

Edytowane przez popeye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PG: Maxey | | Russell | Paul |

SG: Murray |Holiday

SF: Lavine | Ingram |

PF: JJJ | Kuzma | Porzingins

C. Sabonis | Sengun | Lively

Wybierałem z 7 numerem.

Pierwszy pick poszedł do Sabonisa, co uważam za dobry pick (miał 7 średnią w zeszłym sezonie). Alternatywą był Davis, ale u niego byłyby obawy o zdrowie. Dalej mnie przyćmiło trochę, bo gdzieś myślałem, że będę miał u jednego znaczek PF, a wyszło że mam dwóch C :D Zakładam, że Sengun dalej będzie się rozwijał, lekki znak zapytania przy jego zdrowiu się pojawia. Skoro byli wysocy to czas na małego - padło na Maxey'a. Uważam to za bardzo dobry pick. George coś na zdrowie narzeka, Embiid ma nie grac w b2b, więc sporo będzie zależeć od mojego gracza. Mam nadzieję, że dzisiejsza kontuzja nie okaże się długotrwała. Do pary D. Murray, wprawdzie ma zmianę otoczenia, ale jest to bardzo wszechstronny zawodnik, więc nie obawiam się spadku średniej.  Następny wybór to JJJ i Lavine. Przy JJJ możemy znów rozmawiać o zdrowiu, ale nastawiłem się na wybór PF i nie widziałem lepszego, a Randle poszedł wybór wcześniej. Lavine z kolei bez Derozana mam nadzieję, że będzie w tych Bulls napieprzać, że aż miło. Następnie Ingram zwłaszcza przez to, że może mi łatać skład na pozycjach SG-SF-PF, potem Kuzma (solidne 50fp), potem Russell też myślę pewniak do 47-50fp. Paul jako ciekawostka przyrodnicza, bo ze Spurs, Holiday zabezpieczenie na PG-SG i na koniec połamany Porzingis, który jak gra to robi 55fp, więc poczekam.

Ogólnie jestem zadowolony, choć o połowie graczy nie pomyślałbym, że trafią do mnie w drafcie. Gdzieś tam z tyłu głowy mam problem zdrowia u siebie, ale nie ma co zło wróżyć. Z tym składem (zdrowym) prognozuje w ciemno podium :D

Jak znajdę chwilę jutro to poprzeglądam składy innych i napiszę parę zdań.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wyszło to następująco:

PG: S. Gilgeous-Alexander | I. Quickley (SG) | J. Poole (SG)

SG: C. Cunningham (PG) | A. Simons (PG)

SF: P. George (SG, PF) | K. Leonard (SG, PF) | A. Thompson (SG)

PF: E. Mobley (C) | T. Murphy (SF)

C: K. Towns (PF) | O. Okongwu (PF)

Przed losowaniem patrzę na listę zawodników i mówię sobie, oby nie trafić 5 numeru (TOP4: Jokic, Wemby, Giannis, Luka, a później długo nic). No i wchodze o 21:30 sprawdzam losowanie i oczywiście nr 5. Miałem duży dylemat, kogo wybrać. Pod uwagę brałem SGA, Tatuma i Davisa. U ostatniego obawiałem się o zdrowie. Poprzedni sezon zagrał dużo, ale nic dwa razy się nie zdarza. Tatum pewniejszy jeśli chodzi o zdrowie, miał pozycję SF. No ale w Bostonie lepszych cyferek niestety nie wykręci, więc postawiłem na SGA, który w totalu powinien wykręcić najwięcej z tego trio. Druga runda (16 pick) to celowanie w centra. Chciałem Senguna, ale poleciał dwa wybory wcześniej. Embiid jest super, ale wieczne problemy ze zdrowiem. No i ostatecznie postawiłem na KATa, który pewnie do następnego mojego wyboru by się nie ostał. Liczę, że wróci do poziomu 65fp w nowym otoczeniu. Następnie padło na Cade'a. Rozważałem tutaj tylko dwa nazwiska (Curry albo Cade). Ostatecznie postawiłem na młodego i liczę, na przełomowy sezon. Runda 4 i wybrałem Mobleya. Myślałem jeszcze o Vucevicu (zawsze solidny i zawsze gra dużo), no ale młodość przeważyła. Moybleya mam w FBX#1 i liczę na progres. Na pick nr 45 nastawienie było jedno, wyrwać kogoś ze znacznkiem SF. Patrzę na listę i widzę J.Browna. Już go witałem u siebie w składzie, ale poleciał wybór wcześniej. Nic więcej ciekawego nie widziałem i ostatecznie zaryzykowałem z P.Georgem. Swoje zrobi, tylko zdrowie musi dopisać. Runda 6 i wjechał do mnie Quickley. Po przejściu do Raptors grał całkiem fajnie. Liczę, że będzie to kontynuował. Runda 7 tutaj też nie było konkretnego pomysłu. Szczególnie, że rundę wcześniej polecieli: Claxton i B.Miller. Uznałem, że z tym wyborem pora na K.Leonarda. Tutaj również obawa o zdrowie, ale razem z PG8 mają zapewnić mi 82 gry na slocie SF. Gdyby jednak był z tym problem to z pickiem 76 uznałem, że pora na T.Murphyego. Teraz na pewno pozycja SF jest dobrze obsadzona ;). Dalej to już bez większej spiny. Wybrany A.Simons (choć chciałem tutaj A.Reaves, ale znowu zleciał wybór przed moim), Poole, Thompson ten z Rockets i Okongwu. Pewnie z czasem jeden z nich poleci jak nie spełnią moich oczekiwań. Najbardziej zadowolony jestem z pozycji jakie mają moi zawodnicy. Wszyscy za wyjątkiem SGA mają minimum dwie (a podczas draftu nie zwracałem na to uwagi). Daje mi to duże pole manewru. Niby najsłabiej wygląda u mnie rotacja pod koszem. No ale jeśli w tym samym czasie nie rozwali się Mobley i KAT to nie powinno być większego problemu. Ogólnie jestem zawowolony. Jak zdrowie dopisze to będę wysoko, jak nie to będę walczył o utrzymanie.

Edytowane przez GeDDo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Ostatnie 2 sezony to miejsca 1 i 3. Po tym drafcie tez bedzie wysoko.

PG:BOOKER,ROOZIER,WESTRBROK

SG:WHITE,VASSEL

SF:BANCHERO,PORTERJR,SOCHAN

PF:JOHNSON,VUCEVIC

C :WEMBANYAMA,CLAXTON

1 runda - sprawa prawie jasna. Oprocz Wembyego w gre wchodzil tez Doncic. Ten pierwszy bedzie jednak pisal historie. 

2 runda - mial byc ktos mlody, zdrowy, perspektywiczny. Przed draftem widzialem tez ze malo jest dobrych ziomkow na pozycji SF - padlo wiec na Banchero

3 runda - Bookera mialem w tamtym roku i po wyborze C i SF,PF wczesniej, trzeba bylo myslec o "maluchu"

4 runda - Vucevic to gosc ktory od lat kreci 57-68fp. W tym sezonie to sie nie zmieni.

5 runda - Johnson z pewnoscia sie rozwinie po odejsciu Murraya. Mysle ze bedzie wykrecal prawie 60fp.

6 runda - Claxton - bedzie w tym roku gral jescze wiecej wiec ponizej 50fp nie zejdzie

7 runda - zaczelo sie ponownie szukanie malucha, bo wielkoludow juz mialem od groma. Derrick White - pewnie nie utrzyma 50fp z poprzedniego sezonu, ale na 45fp licze.

8 runda - oprocz Banchero nie mialem nikogo na SF - musial byc Vassel. Opusci pewnie miesiac ale pozniej bedzie wsparciem z utila albo podmieni MPJ

9 runda - MPJ - tutaj juz tez szukalem jedynie kogos na SF, PF i padlo na niego

10, 11, 12 runda to juz zabawa. Rozier - zobaczymy,  Sochan - bedzie mi milo ogladac sie mecze San Antonio majac 3 grajkow. Westbrook - jak Murray bedzie stekal a robi to czesto to "dziki joe" zrobi robote.

Po drafcie pomyslalem tez o kims na IL - Brongdon jak wyzdrowieje moze podmienic Roziera.

Ide po podium 3 rok z rzedu. Moze syn i brat dołączą do pudła?:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z projekcji które mamy na yahoo, postanowiłem sprawdzić jak wyglądałaby kolejność w naszej lidze ze składami jakie mamy obecnie. W efekcie wyszła mi następująca kolejność ...

1 StroTeam 37370.42
2 Supergany 37316.63
3 Black Mambas 36640.98
4 Dziary Rodmana 36540.77
5 Pogromcy Donków 36499.50
6 Guns n’ Buckets 36423.90
7 Gnojownicy 35898.60
8 Ejakulanci 35851.31
9 Superteam 35822.74
10 Suicide Squad 35646.55

 

 

Edytowane przez GeDDo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, GeDDo napisał(a):

Korzystając z projekcji które mamy na yahoo, postanowiłem sprawdzić jak wyglądałaby kolejność w naszej lidze ze składami jakie mamy obecnie. W efekcie wyszła mi następująca kolejność ...

1 StroTeam 37370.42
2 Supergany 37316.63
3 Black Mambas 36640.98
4 Dziary Rodmana 36540.77
5 Pogromcy Donków 36499.50
6 Guns n’ Buckets 36423.90
7 Gnojownicy 35898.60
8 Ejakulanci 35851.31
9 Superteam 35822.74
10 Suicide Squad 35646.55

 

 

Co do pierwszej dwójki, to Stro wynik robi Embiid, który spadł mu strasznie nisko i tak jak pisał, jak zagra 65+ meczu to wygrał w totka. Patrząc na początek sezonu i to w jakim stanie o jest i jeszcze ma nie grać b2b to jakbym musiał postawić to powiedziałbym, że nie dogra. 

Skład supergana też mocny upside. Booker na drugi pick fajny, jak mu Banchero i Johnson wypala 55+ to nie będzie na niego mocnych. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja analiza:

Wybija mi się skład Stro na 1 miejsce. Z pewnością ma na to wpływ - posiadanie dwóch graczy na poziomie ok. 85fp (Giannis i Embiid). Oczywiście zdrowie Embiida to coś od czego będzie w głównej mierze zależeć pozycja zespołu, ale widzę że na wypadek jego absencji jest w składzie Drummond, więc niezła rekompensata powinna być. Trochę mnie ten C. White i Barrett nie przekonują, bo myślę, że nie przekroczą 50fp, ale summa summarum jest bardzo dobrze.

Dalej mam rafalasupergana - Wemby powinien dowieźć nawet i 80fp, podoba mi się Banchero, reszta też powinna gwarantować wysoki poziom.

Zaraz za nim: p.super - tutaj kwestia zdrowia Butlera się kłania, aczkolwiek tutaj jest taki paradoks, że jak on nie będzie grał to w składzie są Bam i Herro, czyli gracze... Heat.

Na równi widziałbym skład bodajże Matrixa (Guns n’ Buckets). Jest trochę weteranów - KD, Harden, Beal ale powinni gwarantować zdobycze. A do tego przede wszystkim jest Doncic, co już samo w sobie ustawia zespół w określonej pozycji startowej.

Nieco niżej są u mnie: piotreksuper, obi i szogo. Tutaj to niuanse w jakiś różnicach.

Niżej mam: popeye'a i GeDDo. U popeye'a widzę większe niż u innych nagromadzenie graczy, którzy 50fp nie przekroczą tj. Giddey, Garland, Podziemski i Jokic tego nie pokryje. Z kolei u GeDDo jest fajny ten SGA, ale brakuje mi pierdolnięcia za jego pleców i mam wrażenie, że w składzie może nie być drugiego zawodnika, który przekroczy 60fp (no chyba, że KAT, ale Knicks są dość mocni w s5).

A co do mnie. Pisałem wcześniej, że pudło i tak to widzę też dalej :D (ach ten obiektywizm). Moje założenia są takie:

Maxey zrobi 65fp (było niespełna 62fp teraz, a chłop względem jeszcze sezonu 22/23 poprawił się o przeszło 15fp).
Murray osiągnie 55fp, czyli nawet mniej niż w zeszłym sezonie, no ale też ma nowy zespół, jest jednak bardzo wszechstronny, więc na różnym polu może fp zdobywać.
Lavine liczę na choć 52fp, co uważam, że bez obecności Derozana jest w pełni możliwe, tyle zresztą robił jak był zdrowy w sezonie 22/23.
JJJ tutaj liczę na 55fp, robił w przeszłości i 54fp więc to realne, oczywiście kwestia zdrowia.
Sabonis utrzymuje formę i 75fp od niego.
Sengun zakładam 67fp, czyli 4,5fp więcej niż miał w zeszłym sezonie. Myślę, że jak na młodego gracza, ciągle rozwijającego się to zupełnie realne.
Ingram to co zwykle robi czyli 54fp.
Kuzma to co rok wcześniej 52fp.

W obwodzie pozostaje Porzingis i jego +50fp. Jak to dodam i podzielę to jestem na drugim miejscu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pick 1 - Luka. Rok temu pozwolił zająć drugie miejsce, teraz nie grał na igrzyskach, więc mam nadzieję, że zdrowie dopisze i pociągnie ten zespol

Pick 2 - Harden. Czaiłem się na Embiida lub Senguna. Nie lubię zaczynać draftu od dwóch pickow backcourtu, no ale cóż. Harden powinien kręcić najlepsze cyferki w clippers. 
 

Pick 3 - Durant. SF-PF - wydaje się że to był najlepszy możliwy Pick na ten moment

Pick 4 - Zion - forma jest, powinno być więcej zbiórek niż rok temu, więc może i średnia się podniesie w ramach fp 

Pick 5 - Duren, wyskakany małolat. Długo czekałem z pozycją centra, być może będę żałował. Ale jakby kręcił się wokół 50 fp byłoby spoko.

Pick 6 - Brandon Miller - kolejny małolat. Może będzie jakiś breakout, a może będę żałował.

Pick 7 - Cam Thomas - powinien mieć jeszcze więcej do powiedzenia w drużynie niż rok temu, więc liczę że zakręci się wokół 50 fp.

Pick 8 - Smith. Nie jestem zadowolony z tego picku. Chciałem kogoś na pf/c, ale jakoś nie wierzę w jego Breakout. Już bardziej wierzę w swój ostatni Pick :)

Pick 9 - Beal. Jeśli zdrowie pozwoli to steal z tym numerem. Ten sezon powinien być lepszy niż poprzedni.

Pick 10 - Edey. Big guy! Jestem bardzo ciekaw tego dzieciaka, mam nadzieję że odpali.

Pick 11 - Reid. Prawdopodobnie pierwszy który znajdzie się na liście waivers. 
 

Pick 12 - Benji. Z ostatnim pickiem to żadne ryzyko. Może to ten rok kiedy nastąpi wielki powrót?🤣

 

jak na to, że draftowalem prosto z koncertu Comy, to jestem bardzo zadowolony. Nie jest to skład na zwycięstwo, ale myślę że top 4-5 jest szansa. Oby zdrowie dopisało.

 

p.s. Piotr Rogucki wietrzy wielki sezon Tre Younga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Mar napisał(a):

Moja analiza:

Wybija mi się skład Stro na 1 miejsce. Z pewnością ma na to wpływ - posiadanie dwóch graczy na poziomie ok. 85fp (Giannis i Embiid). Oczywiście zdrowie Embiida to coś od czego będzie w głównej mierze zależeć pozycja zespołu, ale widzę że na wypadek jego absencji jest w składzie Drummond, więc niezła rekompensata powinna być. Trochę mnie ten C. White i Barrett nie przekonują, bo myślę, że nie przekroczą 50fp, ale summa summarum jest bardzo dobrze.

Dalej mam rafalasupergana - Wemby powinien dowieźć nawet i 80fp, podoba mi się Banchero, reszta też powinna gwarantować wysoki poziom.

Zaraz za nim: p.super - tutaj kwestia zdrowia Butlera się kłania, aczkolwiek tutaj jest taki paradoks, że jak on nie będzie grał to w składzie są Bam i Herro, czyli gracze... Heat.

Na równi widziałbym skład bodajże Matrixa (Guns n’ Buckets). Jest trochę weteranów - KD, Harden, Beal ale powinni gwarantować zdobycze. A do tego przede wszystkim jest Doncic, co już samo w sobie ustawia zespół w określonej pozycji startowej.

Nieco niżej są u mnie: piotreksuper, obi i szogo. Tutaj to niuanse w jakiś różnicach.

Niżej mam: popeye'a i GeDDo. U popeye'a widzę większe niż u innych nagromadzenie graczy, którzy 50fp nie przekroczą tj. Giddey, Garland, Podziemski i Jokic tego nie pokryje. Z kolei u GeDDo jest fajny ten SGA, ale brakuje mi pierdolnięcia za jego pleców i mam wrażenie, że w składzie może nie być drugiego zawodnika, który przekroczy 60fp (no chyba, że KAT, ale Knicks są dość mocni w s5).

A co do mnie. Pisałem wcześniej, że pudło i tak to widzę też dalej :D (ach ten obiektywizm). Moje założenia są takie:

Maxey zrobi 65fp (było niespełna 62fp teraz, a chłop względem jeszcze sezonu 22/23 poprawił się o przeszło 15fp).
Murray osiągnie 55fp, czyli nawet mniej niż w zeszłym sezonie, no ale też ma nowy zespół, jest jednak bardzo wszechstronny, więc na różnym polu może fp zdobywać.
Lavine liczę na choć 52fp, co uważam, że bez obecności Derozana jest w pełni możliwe, tyle zresztą robił jak był zdrowy w sezonie 22/23.
JJJ tutaj liczę na 55fp, robił w przeszłości i 54fp więc to realne, oczywiście kwestia zdrowia.
Sabonis utrzymuje formę i 75fp od niego.
Sengun zakładam 67fp, czyli 4,5fp więcej niż miał w zeszłym sezonie. Myślę, że jak na młodego gracza, ciągle rozwijającego się to zupełnie realne.
Ingram to co zwykle robi czyli 54fp.
Kuzma to co rok wcześniej 52fp.

W obwodzie pozostaje Porzingis i jego +50fp. Jak to dodam i podzielę to jestem na drugim miejscu :D

Czyli Geddo spadamy do fb2 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2024 o 20:09, popeye napisał(a):

Co do pierwszej dwójki, to Stro wynik robi Embiid, który spadł mu strasznie nisko i tak jak pisał, jak zagra 65+ meczu to wygrał w totka. Patrząc na początek sezonu i to w jakim stanie o jest i jeszcze ma nie grać b2b to jakbym musiał postawić to powiedziałbym, że nie dogra. 

Skład supergana też mocny upside. Booker na drugi pick fajny, jak mu Banchero i Johnson wypala 55+ to nie będzie na niego mocnych. 

 

https://basketball.realgm.com/wiretap/277774/Joel-Embiid-Ruled-Out-For-First-Week-Of-Season
 

Sie zaczyna 😳

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.