Skocz do zawartości

Hall of Fame - klasa [2044]


julekstep

Hall of Fame - klasa [2044]  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto powinien zostać HoFem?



Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

no masz 3 graczy wyżej jeśli chodzi o procentowy udział w PO i 5ciu jeśli chodzi o ilościowy

I to są całkiem miarodajne liczby, ale Goran tu nie odstaje od Rondo, a ma rozegranych najmniej sezonów (13) w całej tej stawce. Do tego przypuszczam, że w kolejnym sezonie nadal będzie zdobywał ponad 20pkt. - co będzie podbijało jego statsy, a u innych większości będą one spadały. Pytanie, czy będę w przyszłym sezonie w playoffs (co by mu zmieniło %). Natomiast zgadzam się z Tobą, że w przyszłym sezonie Brook, Rollo i Curry to pewniaki.

6 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Zajrzyj w bebechy impaktu, ale ze wstępnych twoich analiz wynika, że mogłem mieć rację typując moja trójkę.

Tak planuję :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alonzo z tymi awansami do PO też niezła manipulacja widzę, bo Bucks tam ciągle byli na styku (no ale wschód...), w większości mając winning record

2032-> PO
2033 -> 39 W (10te miejsce w konfie)
2034 -> 42 W (10te miejsce w konfie)
2035 -> 42 W (9te miejsce w konfie)
2036 -> PO
2037 -> 44 W (10te miejsce w konfie, ten sam bilans co PO Sonics :) )
2038 -> 41 W (9te miejsce w konfie)
2039 -> 44 W (9te miejsce w konfie)

 

a budujesz narrację jakby to był gracz tankera :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

@Alonzo z tymi awansami do PO też niezła manipulacja widzę, bo Bucks tam ciągle byli na styku (no ale wschód...), w większości mając winning record

2032-> PO
2033 -> 39 W (10te miejsce w konfie)
2034 -> 42 W (10te miejsce w konfie)
2035 -> 42 W (9te miejsce w konfie)
2036 -> PO
2037 -> 44 W (10te miejsce w konfie, ten sam bilans co PO Sonics :) )
2038 -> 41 W (9te miejsce w konfie)
2039 -> 44 W (9te miejsce w konfie)

 

a budujesz narrację jakby to był gracz tankera :) 

Mistrzostwa zdobywały jednak teamy z Zachodu przeważnie - i moja playoffowa droga często przez te teamy prowadziła. 

Teraz tez miałem bilans 40-42 - taki sam jak 76ers, którzy zajęli 8 seed na Wschodzie. 

Moje bilanse jak nie wchodziłem do playoffs:

32 - 30-52

33 - 39-43

34 - 39-43 (nawiasem mówiąc na początku tematu zarzucałeś mi tu jakieś kłamstwo przy tym sezonie, a tam nadal grał Tinsley)

40 - 38-44 (uparłem się wtedy na testowanie Flynna na pg w s5 i Goran na sg głównie)

44 - 40-42 (teraz)

 

Do tego w '36 i '38 wygrałem swoją Dywizję, a w '39 byłem 3.

Drużynowo Conley naprawdę nie ma podjazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Dallas widzę też jak nie wchodził to z rekordami 40 i 43 W :) 

a cały czas robiłeś narrację jakby to był gracz tankerów (to przywoływanie LaMelo :) )

3 godziny temu, Reikai napisał(a):

Simka na narodowym.

to dziś konferencja

Najnowsze wpisy o #famemma - Hejto.pl

brak głosów (tracker):


@RDG2
@Principe
@eMeS
@Braveheart22

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, julekstep napisał(a):

z Dallas widzę też jak nie wchodził to z rekordami 40 i 43 W :) 

a cały czas robiłeś narrację jakby to był gracz tankerów (to przywoływanie LaMelo :) )

W '43 nie wszedł do playoffs właśnie kosztem Dragicia, gdzie Mavs mają bardzo fajną ofensywę i Conley jako tak znakomity kreator nie stanął tu na wysokości zadania. 

Dragic kreatorem był zawsze takim sobie - brakowało u niego tego passingu. Dlatego wg mnie tym bardziej warto docenić ciężką prace na rzecz drużyny i osiągnięć zespołowych u niego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kuba2419 napisał(a):

@Braveheart22od 9 sierpnia nie widać więc tutaj bym nie liczył na cud 😉

Ciekawe jak Suns sobie poradzą grając cały sezon jedna taktyka xD

Wakacje sie koncza!

6 minut temu, Alonzo napisał(a):

W '43 nie wszedł do playoffs właśnie kosztem Dragicia, gdzie Mavs mają bardzo fajną ofensywę i Conley jako tak znakomity kreator nie stanął tu na wysokości zadania. 

Dragic kreatorem był zawsze takim sobie - brakowało u niego tego passingu. Dlatego wg mnie tym bardziej warto docenić ciężką prace na rzecz drużyny i osiągnięć zespołowych u niego. 

Czyli Dragic sie utrzymal w s5 mimo tego ze jest kiepski w tym co najwazniejsze u PG

Powoli przekonujesz!

A tak serio to wstaw prime Conleya w miejsce prime Dragica i Sonics mogliby namieszac

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

Wakacje sie koncza!

Czyli Dragic sie utrzymal w s5 mimo tego ze jest kiepski w tym co najwazniejsze u PG

Powoli przekonujesz!

Julek.. to jest takie pitolenie - co robisz - dla samego pitolenia..

Jak jest tak kiepskim pg - to dlaczego wprowadził Seattle 8 razy do playoffs (a byłoby 9 gdyby grał na pg w tym sezonie gdy postawiłem na Flynna) i jak do tego jako pg trafił do ASG, prowadził drużynę do zwycięstw w playoffs itd itp. ja raczej przekonuję się do tego, że po prostu parę osób celowo tu dyskredytuje mojego gracza. Conleya indywidualne statsy na nic się nie przełożyły. Naprawdę nigdzie nie widzę tych przewag Mikea. Widzę za to niedocenianie Dragicia - tylko dlatego, że nie ma sukcesów indywidualnych, choć ciągnął drużyne wielokrotnie przez te lata na zmianę z Brookiem i tym, kto akurat był jako nr3 - bo to zawsze działało falami. 

Do tego dość ciekawą kwestią jest to, że ja właściwie cały czas gram bez elitarnego ofensywnie sg (najlepszym był u mnie chyba schodzący już z górki prime Hughes w 2 sezonach). Prime Dragicia i McGradyego się właściwie minęło. Seattle to była ( i cały czas jest) drużyna bazująca na guard/podkoszowy (Goran/Brook), gdzie to ten 3 wokół nich się po prostu wymieniał. 

Kończę. W łikend jak dam rade porównam osiągnięcia graczy w playoffs i jak to się przekładało na nagrody indywidualne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że każdy mierzy drugiego miarą siebie :) 

A Brook miałby raczej mniej tych playoffs gdyby nie miał obok Gorana. Ogólnie widzę wady konstrukcji swojej drużyny, ale .. takich mi wybrałeś w drafcie :P 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Alonzo napisał(a):

Pamiętaj, że każdy mierzy drugiego miarą siebie :) 

A Brook miałby raczej mniej tych playoffs gdyby nie miał obok Gorana. Ogólnie widzę wady konstrukcji swojej drużyny, ale .. takich mi wybrałeś w drafcie :P 

Jeszcze jeden-dwa sezony tanku (nawet nie jakiegos ordynarnego, po prostu granie mlodym core bez wzmocnien) i bylbys ustawiony a zes pooddawal picki za ogorow. I tak jak na pol sezonu przez jakie mialem Sonics to bardzo duzo ugralem.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

Jeszcze jeden sezon tanku i bylbys ustawiony a zes pooddawal picki za ogorow. I tak jak na pol sezonu przez jakie mialem Sonics to bardzo duzo ugralem.

Zgadza się :) 

Pod mechanizm gry rozegrałeś to podręcznikowo. ja przyszedłem i momentalnie zakończyłem tank - obniżając zapewne upside jaki w talencie ta drużyna mogła osiągnąć. Pewnie wpadłby jakiś Harden, czy inny Curry gdyby nie moje pojawienie się. :P Dlatego skille wg exela - które stawiasz na pierwszym miejscu mają u mnie drugorzędne znaczenie - a liczy się faktyczna gra o coś i w tym kontekście Dragic powinien być oceniany - bo o ile Brook przez te 13 sezonów jest w Seattle opcją 1A, to Goran to opcja 1B, a McGrady był tym trzecim. Gra przez całą karierę o wynik i to z sukcesami w jednym klubie - też powinna być u nas atutem, a właśnie nie jest - i tu Dragic jest o ileś długości przed wszystkimi pozostałymi, bo łatwiej ocenić karierę gracza, który grał w jednym klubie niż takiego, który grał w iluś - gdzie te sukcesy sie rozmywają i stają się właśnie takimi tabloidowymi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Alonzo napisał(a):

Zgadza się :) 

Pod mechanizm gry rozegrałeś to podręcznikowo. ja przyszedłem i momentalnie zakończyłem tank - obniżając zapewne upside jaki w talencie ta drużyna mogła osiągnąć. Pewnie wpadłby jakiś Harden, czy inny Curry gdyby nie moje pojawienie się. :P Dlatego skille wg exela - które stawiasz na pierwszym miejscu mają u mnie drugorzędne znaczenie - a liczy się faktyczna gra o coś i w tym kontekście Dragic powinien być oceniany - bo o ile Brook przez te 13 sezonów jest w Seattle opcją 1A, to Goran to opcja 1B, a McGrady był tym trzecim. Gra przez całą karierę o wynik i to z sukcesami w jednym klubie - też powinna być u nas atutem, a właśnie nie jest - i tu Dragic jest o ileś długości przed wszystkimi pozostałymi, bo łatwiej ocenić karierę gracza, który grał w jednym klubie niż takiego, który grał w iluś - gdzie te sukcesy sie rozmywają i stają się właśnie takimi tabloidowymi. 

nie zakończyłeś tanku (pierwsze PO dopiero w 4tym sezonie Dragicia) po prostu pozbyłeś się picków -> klasyczny power move @elwariato

aż przeszukałem z ciekawości

2x 1st pick za starego Tinsleya
3x 1st pick (!!!!) za Beasleya (którego ja wcześniej oddałem 1 do 1 za Dragicia)

to nie jest kultura organizacji, to jest co innego :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, julekstep napisał(a):

nie zakończyłeś tanku (pierwsze PO dopiero w 4tym sezonie Dragicia) po prostu pozbyłeś się picków -> klasyczny power move @elwariato

aż przeszukałem z ciekawości

2x 1st pick za starego Tinsleya
3x 1st pick (!!!!) za Beasleya (którego ja wcześniej oddałem 1 do 1 za Dragicia)

to nie jest kultura organizacji, to jest co innego :) 

Ja mam picka takze skocz mi tankerze 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Alonzo napisał(a):

Zgadza się :) 

Dlatego skille wg exela - które stawiasz na pierwszym miejscu mają u mnie drugorzędne znaczenie - a liczy się faktyczna gra o coś i w tym kontekście Dragic powinien być oceniany … Gra przez całą karierę o wynik i to z sukcesami w jednym klubie - też powinna być u nas 

Chyba gry pomyliłeś. Przecież to Gierka co właśnie zasysa te skille wg excela i robi SIMulacje na podstawie sum tych cyferek i wystawionego składu. Można poprawnie wystawić skład i wtedy GM robi robotę optymalizacji lub przez nieuwagę, zaspanie, pijaństwo lub CELOWY TANK wystawić gorszy zestaw graczy i pogarszasz wynik który możliwy był wyższy. 
 

Skoro jak twierdzisz zawsze byłeś kryształowy, walczyłeś o jak najlepszy wynik tzn w tej SIMulacyjnej grze nie robiąc tanku nigdy nie pogarszałeś sztucznie wyników Dragica. 
 

Więc jest wręcz przeciwnie patrząc jak matematycznie losowa jest ta gra. Dragic ma na papierze przez twoje działania najlepsze możliwe staty (wynik końcowy) podczas gdy konkurencja brzydko tankując zaniżyła niestety wynik końcowy konkurencyjnym graczom. Jak taki nieporzadany efekt po braniu lekarstwa ;) 

ergo 

jeżeli w czystych sytuacjach statystycznie nie widać na papierze przewagi Dragica maksymalnie podkręconego i zoptymalizowanego to tym gorzej dla niego. Konkurencji mając porównywalne lub czasem nawet lepsze statystyki mieli też innych GM którzy grę czasem w imię tanku pogarszali celowo ( dajmy na to kazali rzucać tylko lewą ręką graczom praworęcznym). 
 

wychodzi na to że gdyby nie ta dywersja tankerow i psucie gry tamci gracze statystycznie byliby tylko lepsi. ( na papierze).  Czyli w rzeczywistości są rzeczywiście lepsi tylko okoliczności poboczne zepsuły im statystyki ( w dni w które rzucać musieli lewą ręką). 
 

resume: twoja postawa pomogła Dragicowi grać na maksa u innych nie zawsze tak wyglądało czyli biorąc statystyki kicker należy się leworęcznym. 

A z głosów i statystyk nie wynika przewaga Gorana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, julekstep napisał(a):

nie zakończyłeś tanku (pierwsze PO dopiero w 4tym sezonie Dragicia) po prostu pozbyłeś się picków -> klasyczny power move @elwariato

aż przeszukałem z ciekawości

2x 1st pick za starego Tinsleya
3x 1st pick (!!!!) za Beasleya (którego ja wcześniej oddałem 1 do 1 za Dragicia)

to nie jest kultura organizacji, to jest co innego :) 

I tak właśnie te nasze dysputy wyglądają - co jakiś czas wyważamy otwarte juz wielokrotnie drzwi :P

Jak mam tankować nie mając picku? Brak playoffs z bilansami po 38-40W i walka na maxa oraz wzmocnieniami na miarę możliwości, to tank?

3 picki nie były za Beasleya, tylko za przejęcie kontraktu Ersana. Beasley został pozyskany przy okazji.

3 godziny temu, julekstep napisał(a):

A tak serio to wstaw prime Conleya w miejsce prime Dragica i Sonics mogliby namieszac

I tu sie pewnie możemy zgodzić, ale znowu fakty są takie, że to Dragic miał lepszą karierę, a Conley miał co najwyżej więcej nagród indywidualnych, które sa bez znaczenia - bo były za nabite statsy które nie przełożyły się na sukcesy sportowe. Mieć potencjał - a go zrealizować to dwie różne rzeczy. - i ostatnie zdanie jest tez odpowiedzią @ignazz na Twój powyższy post.

Bierzecie statsy/nagrody bez znaczenia i oceniacie je wyżej niż faktyczne osiągnięcia graczy. Ignorujecie grę w playoffs na rzecz impactu, którego ostatecznie nie było. Conley jest przykładem zmarnowanej kariery, a Dragic wykorzystanej. I na końcu dajecie nagrodę za zmarnowana karierę.. - tak to widzę. :)

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Alonzo napisał(a):

I tak właśnie te nasze dysputy wyglądają - co jakiś czas wyważamy otwarte juz wielokrotnie drzwi :P

Jak mam tankować nie mając picku? Brak playoffs z bilansami po 38-40W i walka na maxa oraz wzmocnieniami na miarę możliwości, to tank?

3 picki nie były za Beasleya, tylko za przejęcie kontraktu Ersana. Beasley został pozyskany przy okazji.

I tu sie pewnie możemy zgodzić, ale znowu fakty są takie, że to Dragic miał lepszą karierę, a Conley miał co najwyżej więcej nagród indywidualnych, które sa bez znaczenia - bo były za nabite statsy które nie przełożyły się na sukcesy sportowe. Mieć potencjał - a go zrealizować to dwie różne rzeczy. - i ostatnie zdanie jest tez odpowiedzią @ignazz na Twój powyższy post.

Bierzecie statsy/nagrody bez znaczenia i oceniacie je wyżej niż faktyczne osiągnięcia graczy. Ignorujecie grę w playoffs na rzecz impactu, którego ostatecznie nie było. Conley jest przykładem zmarnowanej kariery, a Dragic wykorzystanej. I na końcu dajecie nagrodę za zmarnowana karierę.. - tak to widzę. :)

Postaw Dragica w miejsce Conleya i wątpię aby Bucks powąchali PO....natomiast Conley z Brookiem to była być ciekawsza para 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.