Skocz do zawartości

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024


Vice-rezerwa-rezerwy2

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Reikai napisał(a):

Fajne to, na pewno lepsze niz pilka nozna xd

Generalnie piłka nożna jest jednym z najgorszych sportów do oglądania + wyniki mają najwyższe prawdopodobieństwo do zakłamania w formacie innym niż ligowym, bo zawiązanie skutecznej (zakończonej golem) akcji na przestrzeni 90 minut jest relatywnie niskie w stosunku do innych sportów, a w piłce nożnej czasami wystarczy ta jedna skuteczna akcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, P_M napisał(a):

Generalnie piłka nożna jest jednym z najgorszych sportów do oglądania + wyniki mają najwyższe prawdopodobieństwo do zakłamania w formacie innym niż ligowym, bo zawiązanie skutecznej (zakończonej golem) akcji na przestrzeni 90 minut jest relatywnie niskie w stosunku do innych sportów, a w piłce nożnej czasami wystarczy ta jedna skuteczna akcja.

To chyba hokeja nie oglądałeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Pablo81 napisał(a):

To chyba hokeja nie oglądałeś :)

Nie ogladam dużo, ale garść statystyk (5,8-7,6 bramek na 60 minut):

Screenshot_2024-07-27-20-20-26-877_com.android.chrome-edit.jpg

A w piłce nożnej nie przekraczamy w turniejach reprezentacyjnych poziomu 3 bramek na mecz w 90 minut. Siłą rzeczy matematyka nie jest po twojej stronie w tej kwestii.

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

Nie ogladam dużo, ale garść statystyk (5,8-7,6 bramek na 60 minut):

 

A w piłce nożnej nie przekraczamy w turniejach reprezentacyjnych poziomu 3 bramek na mecz w 90 minut. Siłą rzeczy matematyka nie jest po twojej stronie w tej kwestii.

Screenshot_2024-07-27-20-20-26-877_com.android.chrome-edit.jpg

Ilość bramek nie jest jedynym wyznacznikiem. W hokeju wyniki są najbardziej nieprzewidywalne, bramkarz ma szansę wyjąć prawie każdy strzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pablo81 napisał(a):

Ilość bramek nie jest jedynym wyznacznikiem. W hokeju wyniki są najbardziej nieprzewidywalne, bramkarz ma szansę wyjąć prawie każdy strzał.

No nie wiem jak mam Ci wyjaśnić podstawową kwestię prawdopodobieństwa wypaczenia wyników, którą wyjaśniłem wcześniej, może ktoś inny spróbuje. Nomen omen Twój argument uderza kulą w płot, skoro liczba bramek per minuta gry w hokeju jest 3x wyższa niż w piłce nożnej, to oznacza, że to bramkarz w hokeju kapituluje częsciej.

Finalnie w piłce nożnej skoro mniej goli pada, to łatwiej o wypaczenie wyniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, P_M napisał(a):

No nie wiem jak mam Ci wyjaśnić podstawową kwestię prawdopodobieństwa wypaczenia wyników, którą wyjaśniłem wcześniej, może ktoś inny spróbuje. Nomen omen Twój argument uderza kulą w płot, skoro liczba bramek per minuta gry w hokeju jest 3x wyższa niż w piłce nożnej, to oznacza, że to bramkarz w hokeju kapituluje częsciej.

Finalnie w piłce nożnej skoro mniej goli pada, to łatwiej o wypaczenie wyniku.

Dlaczego w takiej NHL są najbardziej wyrównane kursy na poszczególne spotkania, a rozstawienia w PO mówią najmniej o szansie na tytuł - najwięcej z amerykańskich lig zaworowych jest tu mistrzów z niższych seedow.

A liczba bramek jest wprost proporcjonalna z wymiernoscia gry? Bzdura. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Dlaczego w takiej NHL są najbardziej wyrównane kursy na poszczególne spotkania, a rozstawienia w PO mówią najmniej o szansie na tytuł - najwięcej z amerykańskich lig zaworowych jest tu mistrzów z niższych seedow.

A liczba bramek jest wprost proporcjonalna z wymiernoscia gry? Bzdura. 

Do argumentu o rozstawieniu ja bym dodal jeszcze chyba najwiecej powrotów z 0:3. 

Edytowane przez Stratosfear
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Dlaczego w takiej NHL są najbardziej wyrównane kursy na poszczególne spotkania, a rozstawienia w PO mówią najmniej o szansie na tytuł - najwięcej z amerykańskich lig zaworowych jest tu mistrzów z niższych seedow.

A liczba bramek jest wprost proporcjonalna z wymiernoscia gry? Bzdura. 

Ło panie, z logiką jesteśmy na bakier.

Trudność w wytypowaniu zwycięzcy nie ma żadnej korelacji z możliwością wypaczenia wyniku ze względu na charakterystykę sportu. Pozwól, że objaśnię.

Jeżeli masz kursy 1,8 i 1,8, ale mecz w hokeju kończy się wynikiem 5:1, to oznacza to jedynie tyle, że nie było faworyta przed tym spotkaniem, natomiast jedna z drużyn fair and square zlała tego dnia drugą (wykluczamy tutaj dyskusję o dyspozycji dnia). Nie ma mowy o przypadkowym zwycięstwie, bo różnica bramkowa była po prostu zbyt duża, aby o tym mówić. Można dość jednoznacznie stwierdzić kto był lepszy i czy w wyniku duży czynnik miało udział szczęście.

Możesz mieć kurs w piłce nożnej 1,8 i 1,8 i druga drużyna wygrywa 0:1. Czy na tej podstawie łatwo jesteśmy w stanie określić, która drużyna faktycznie była lepsza z przebiegu meczu? Zwłaszcza jeżeli gol np. padł po karnym? co prawda nie dodawałem tego warunku w hokeju, ale sam fakt, że w 90 minut padła zaledwie jedna skuteczna akcja siłą rzeczy wymusza większą przypadkowość/losowość wygranych.
Liczba skutecznych akcji to jedyna możliwość zarówno w hokeju jak i piłce nożnej, aby pokazać, że jest się lepszą drużyną. Jeżeli prawdopodobieństwo skutecznej akcji jest niższe per minuta to możliwości udowodnienia tego jest mniej, ergo zwiększa się prawdopodobieństwo wypaczenia wyniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, P_M napisał(a):

W rugby nie możesz podawać do przodu.

Nogą można w rugby do przodu podawać. Różnie się punktacja i mniej przerw jest w meczu. Ogólnie rugby union (15 osobowe) lubię oglądać. Mówię o mistrzostwach świata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, P_M napisał(a):

Ło panie, z logiką jesteśmy na bakier.

Trudność w wytypowaniu zwycięzcy nie ma żadnej korelacji z możliwością wypaczenia wyniku ze względu na charakterystykę sportu. Pozwól, że objaśnię.

Jeżeli masz kursy 1,8 i 1,8, ale mecz w hokeju kończy się wynikiem 5:1, to oznacza to jedynie tyle, że nie było faworyta przed tym spotkaniem, natomiast jedna z drużyn fair and square zlała tego dnia drugą (wykluczamy tutaj dyskusję o dyspozycji dnia). Nie ma mowy o przypadkowym zwycięstwie, bo różnica bramkowa była po prostu zbyt duża, aby o tym mówić. Można dość jednoznacznie stwierdzić kto był lepszy i czy w wyniku duży czynnik miało udział szczęście.

Możesz mieć kurs w piłce nożnej 1,8 i 1,8 i druga drużyna wygrywa 0:1. Czy na tej podstawie łatwo jesteśmy w stanie określić, która drużyna faktycznie była lepsza z przebiegu meczu? Zwłaszcza jeżeli gol np. padł po karnym? co prawda nie dodawałem tego warunku w hokeju, ale sam fakt, że w 90 minut padła zaledwie jedna skuteczna akcja siłą rzeczy wymusza większą przypadkowość/losowość wygranych.
Liczba skutecznych akcji to jedyna możliwość zarówno w hokeju jak i piłce nożnej, aby pokazać, że jest się lepszą drużyną. Jeżeli prawdopodobieństwo skutecznej akcji jest niższe per minuta to możliwości udowodnienia tego jest mniej, ergo zwiększa się prawdopodobieństwo wypaczenia wyniku.

Wymiernosc dyscypliny ułatwia antycypację wyniku. Stąd łatwiej o niższe kursy w piłce nożnej.

Poza tym w hokeju, jeżeli bramkarz ma dzień konia, to 18 (4 linie ataku + 3 obrony) graczy z pola drużyny przeciwnej może grać zawody życia i nie wygrać.

Wyniki w piłce nożnej/koszu/żużlu/siatce łatwiej antycypować, bo sytuacja na boisku/parkiecie/torze bardziej tu się przekłada na wyniki.

Ale oczywiście masz prawo do swojej opinii, że ilość bramek jest wprost proporcjonalna z wymiernoscią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, P_M napisał(a):

Generalnie piłka nożna jest jednym z najgorszych sportów do oglądania

Przecież to sport popularny w niemal każdym kraju (w większości najpopularniejszy) i w prawie każdej grupie społecznej. 

Oczywiście, że wysoka oglądalność w pewnym stopniu wynika z tej całej otoczki, ale gdyby kopana nie była atrakcyjna sama w sobie to byłaby oglądana jedynie podczas dużych turniejów tak jak np. siatkówka czy piłka ręczna. Swoją drogą widziałem kiedyś fragment jakiegoś siatkarskiego klasyka typu Brazylia-Włochy i zauważyłem w połowie puste trybuny. Rzecz nie do pomyślenia podczas meczu kopanej tej rangi. 

Godzinę temu, P_M napisał(a):

Nomen omen Twój argument uderza kulą w płot,

Czemu ludzie używają tego wyrażenia zupełnie od czapy? Widzę to w necie tak z 10 razy tygodniowo. 😉 

Nomen omen – Wikipedia, wolna encyklopedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Życie_to_mem napisał(a):

Czemu ludzie używają tego wyrażenia zupełnie od czapy? Widzę to w necie tak z 10 razy tygodniowo. 😉 

Nomen omen – Wikipedia, wolna encyklopedia

jakies trzy lata temu odkrylem ze - wziac cos/kogos na tapete - jest bledne ,  powinno byc - na tapet - pochodzi od niemieckiego i chyba znaczy - polozyc cos na stół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Przecież to sport popularny w niemal każdym kraju (w większości najpopularniejszy) i w prawie każdej grupie społecznej. 

Oczywiście, że wysoka oglądalność w pewnym stopniu wynika z tej całej otoczki, ale gdyby kopana nie była atrakcyjna sama w sobie to byłaby oglądana jedynie podczas dużych turniejów tak jak np. siatkówka czy piłka ręczna. Swoją drogą widziałem kiedyś fragment jakiegoś siatkarskiego klasyka typu Brazylia-Włochy i zauważyłem w połowie puste trybuny. Rzecz nie do pomyślenia podczas meczu kopanej tej rangi. 

Czemu ludzie używają tego wyrażenia zupełnie od czapy? Widzę to w necie tak z 10 razy tygodniowo. 😉 

Nomen omen – Wikipedia, wolna encyklopedia

Oglądalność piłki nożnej z roku na rok spada. Co do błędnego użycia, miałem napisać by the way a nie nomen omen, nie wiem czemu tak napisałem, znałem zastosowanie:) 

5 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

jakies trzy lata temu odkrylem ze - wziac cos/kogos na tapete - jest bledne ,  powinno byc - na tapet - pochodzi od niemieckiego i chyba znaczy - polozyc cos na stół

A o dziwo już często widzę poprawną formę wziąć na tapet, zamiast na tapetę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Przecież to sport popularny w niemal każdym kraju (w większości najpopularniejszy) i w prawie każdej grupie społecznej. 

Oczywiście, że wysoka oglądalność w pewnym stopniu wynika z tej całej otoczki, ale gdyby kopana nie była atrakcyjna sama w sobie to byłaby oglądana jedynie podczas dużych turniejów tak jak np. siatkówka czy piłka ręczna. Swoją drogą widziałem kiedyś fragment jakiegoś siatkarskiego klasyka typu Brazylia-Włochy i zauważyłem w połowie puste trybuny. Rzecz nie do pomyślenia podczas meczu kopanej tej rangi. 

Wiesz no, disco polo, italo disco tez sa bardzo popularne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał(a):

Oglądalność piłki nożnej z roku na rok spada.

Co nie zmienia faktu, że pozostałe sporty są daleko w tyle.

Piłkę nożną powinno się porównywać z muzyką albo kinem a nie z innymi sportami. 

Cytat

Co do błędnego użycia, miałem napisać by the way a nie nomen omen, nie wiem czemu tak napisałem, znałem zastosowanie:) 

Raczej myślę, że pomyliłeś nomen omen z notabene. 😉

7 minut temu, Reikai napisał(a):

Wiesz no, disco polo, italo disco tez sa bardzo popularne.

To zależy jak to liczyć. Najwięcej płyt sprzedali The Beatles i Elvis Presley, największe zyski z koncertów osiągnęli U2 i The Rolling Stones. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.