Skocz do zawartości

Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024


Vice-rezerwa-rezerwy2

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, vero1897 napisał(a):

Dlatego napisałem, że w prawie każdym sporcie, bo są oczywiście wyjątki. Nie widzę poprostu powodu by siatkówka miała się do tych wyjątków zaliczać. Olimpiada ma specyficzną otoczkę i budzi zwyczajnie najwięcej zainteresowania wśród zwykłych ludzi niż pojedynczy turniej rozgrywany w konkretnej dyscyplinie, stąd ten hype na złoto w większości dyscyplin.

I nie mam zamiaru prowadzić dalej tej dyskusji w sobotnie słoneczne popołudnie, możesz sobie myśleć co tam chcesz na temat siatkarskich turniejów. Dla mnie to srebro to wciąż spory sukces ale wiadomo, że trudno się tym jarać świeżo po klęsce w finale.

Ja nic nie myślę, spytałem się po prostu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro się liczy tylko najważniejszą impreza to po co przywoływać dwa finały Anglii ME? To nie jest najważniejsza impreza, trochę konsekwencji, oni nie grali w finale mundialu 58 lat. 

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Reikai napisał(a):

Przede wszystkim boks zawodowy, a olimpijski to dwie rozne dyscypliny.

Cos jak kierowca - rajdowy i F1. Niby jeden c***, ale nie do konca.

Boks olimpijski to po prostu zwykle młodziki przed przejściem na zawodowy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

No to Floyd i Pacman muszą być c***owi, bo na olimpiadzie bez większych sukcesów 

Co chcesz udowodnic? Specyfike akurat tej jednej dyscypliny ktora nijak sie ma do siatkowki?

Zreszta miales wrzucic bicepsy przodem bo nie wiem czy warto z Toba pisac o sporcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Boks olimpijski to po prostu zwykle młodziki przed przejściem na zawodowy.

 

Tez, ale inaczej nawet jest to punktowane. W sensie styl walki, co innego jest oceniane.

Ja osobiście nie lubie boksu olimpijskiego, jest zbyt chaotyczny. Malo rund, wiec pada miliard ciosow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, steve napisał(a):

Skoro się liczy tylko najważniejszą impreza to po co przywoływać dwa finały Anglii? Trochę konsekwencji, oni nie grali w finale mundialu 58 lat. 

Nie ma co tego przekładać 1:1, ale ogólnie po komentarzu Julka pociągnąłem temat, bo miałem podobne przemyślenia. Potężne inwestycje w siatkówkę zaowocowały, że PlusLiga to najlepsza liga świata, podobnie jak Premier League w piłce nożnej. Ale na szczeblu reprezentacyjnym brakuje tego największego sukcesu po obu stronach, gdzie oczekiwania w narodzie są ogromne. Dwa finały Anglików i dzisiejsze srebro Polaków to sukces, ale też ogromny niedosyt zarazem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał(a):

Co chcesz udowodnic? Specyfike akurat tej jednej dyscypliny ktora nijak sie ma do siatkowki?

Zreszta miales wrzucic bicepsy przodem bo nie wiem czy warto z Toba pisac o sporcie.

Miałeś mnie ocenić, a się spizgałeś, więc no Josephem możesz gadać o odwadze w neciez

Nic nie chcę udowodnić, zadałem po prostu pytanie, bo się nie znam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, RappaR napisał(a):

No to Floyd i Pacman muszą być c***owi, bo na olimpiadzie bez większych sukcesów 

Usyk, Joshua, Lomaczenko x2 zloto. Golovkin i Holyfield też mieli medale IO.

Lennox Lewis też złoto. Można wymieniać i wymieniać.

Ali (wtedy jeszcze Casius Clay).

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, steve napisał(a):

Usyk, Joshua, Lomaczenko x2 zloto. Golovkin i Holyfield też mieli medale IO.

Lennox Lewis też złoto. Można wymieniać i wymieniać.

Ali (wtedy jeszcze Casius Clay).

No to mają po jednym. Są na pewno mniej szanowani od takiego Savona i niżej na listach za żałosne sukcesy w porównaniu do niego.

Holyfield nie miał złota, tylko brąz, akurat podstawowy fakt z jego biografii 

3 minuty temu, DRK napisał(a):

Francuzi już poszli w tango. Jeden się zgubił (pewnie Ngapeth) i nie mogą medali rozdawać. 

I takie coś szanuję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, steve napisał(a):

4 obronione meczowe, a debil Ci powie, że nie walczyliśmy xD jeszce prawie wyciągnęli tego seta że stanu 24:19.

Wow. Mieli meczowe albo setowki po swojej stronie? Nie. Polska rozpaczliwie wybroniła cztery piłki meczowe. Ważne że Ordon pięknie się "wysadził"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, steve napisał(a):

A Dania to co niby? Raz im wyszło euro 2020 tak jak nam w 2016, a ostatnio na mundialu 22 ostatnie miejsce w grupie z 1 pkt za Tunezja, przegrali z Australia, gdzie my wyszliśmy z grupy. Oni na euro 2024 nie wygrali meczu mając w grupie Serbie i Słowenię. 

W 2017 roku wygrywaliśmy z Danią i wyprzedziliśmy ich w grupie kwalifikacyjnej. Od tego czasu oni na turniejach wyszli z grupy trzy razy, my tylko raz i to mocno szczęśliwie (bo trafił się najsłabszy Meksyk od lat). A nie było wcale tak, że trafiło im się jakieś złote pokolenie. 

Cytat

Austrią to klęska za klęska w dużych turniejach albo ich w ogóle nie było. Teraz raz wyszli to dostali w czajnik od Turcji w 1/8. My od Austrii w ostatnich latach więcej osiągnęliśmy.

Mówię o kadrze Austrii od czasu objęcia jej przez Ralfa Rangnicka. Ta Austria w kwalifikacjach przegrała tylko jeden mecz - 2:3 z Belgią. Potem na Euro wygrała grupę z Francją, Holandią i Polską.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał(a):

No to mają po jednym. Są na pewno mniej szanowani od takiego Savona i niżej na listach za żałosne sukcesy w porównaniu do niego.

Holyfield nie miał złota, tylko brąz, akurat podstawowy fakt z jego biografii 

A gdzie ja napisałem, że Holyfield miał złoto? 

Sugar Ray, Joe Frazier, Foreman, Kliczko, Povietkin czy Andre Ward wszyscy zdobyli złoto. Nawet Bowe czy Gołota byli medalistami. Poszli na zawodostwo bo był większy hajs i tyle, nawet Ci starzy mistrzowie często potwierdzają, że zloto olimpijskie zdobyte dla swojego kraju było ich największym osiągnięciem/wyroznieniem. Boks zawodowy to hajs, a nie laury i duma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

A to mistrzostwa świata w siatkówce mniej znaczą od olimpiady? 

Tak, ale to kwestia wyłącznie prestiżu turnieju olimpijskiego (coś jak wyższość Oscarów nad Złotą Palmą). 

W sensie sportowym to są dwa równorzędne turnieje. 

Najzabawniej jest w szczypiorniaku gdzie wszystkie najlepsze ekipy są z Europy i generalnie średniaki z Europy > najlepsze ekipy z innych kontynentów więc de facto Mistrzostwa Europy są mocniej obsadzone niż Igrzyska i Mundiale a prestiżowo są na trzecim miejscu. ;]

Edytowane przez Życie_to_mem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Życie_to_mem napisał(a):

W 2017 roku wygrywaliśmy z Danią i wyprzedziliśmy ich w grupie kwalifikacyjnej. Od tego czasu oni na turniejach wyszli z grupy trzy razy, my tylko raz i to mocno szczęśliwie (bo trafił się najsłabszy Meksyk od lat). A nie było wcale tak, że trafiło im się jakieś złote pokolenie. 

Mówię o kadrze Austrii od czasu objęcia jej przez Ralfa Rangnicka. Ta Austria w kwalifikacjach przegrała tylko jeden mecz - 2:3 z Belgią. Potem na Euro wygrała grupę z Francją, Holandią i Polską.  

No to jak bierzemy tylko najważniejszą impreze czterolecia (już ustaliliśmy, że Euro i turnieje mniejszej rangi się nie licza) to fakty są takie, że Dania nie wyszła z łatwej grupy, my tak, a Austria w ogóle nie grała na tych MŚ, bo ja ojebala Walia w barażach.

Przez rok graja lepiej (a i tak odpadli w 1/8 z potężna Turcja) i o czym to ma znaczyć? Danią grała takie samo gówno jak my na tym Euro. My mamy najgorszy rok za soba od 10 lat chyba to fajnie sie tak porownuje, ale jaki cel w tym? Za rok to rownie dobrze możemy być w lepszej formie niż oni i co z tego? Dania to i tak obecnie podobny poziom do nas.

Weź sobie dowolny okres, ale chociaz kilkuletni i w każdym osiągnęliśmy więcej od Austrii.

"Odkąd objął ich Rangnick" to weź im daj Probierza albo Michniewicza, a do nas Flick albo Rangnick to zaraz się okaże, że jesteśmy poziom wyżej od Austrii.

29 minut temu, DLT_Braddock napisał(a):

Wow. Mieli meczowe albo setowki po swojej stronie? Nie. Polska rozpaczliwie wybroniła cztery piłki meczowe. Ważne że Ordon pięknie się "wysadził"

Jakby mieli 3 meczowe i przejębali mecz to pierwszy bys tu wpadł i pierdolil jakie to nieudaczniki, wygrany mecz przegrać.

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, steve napisał(a):

A gdzie ja napisałem, że Holyfield miał złoto? 

Sugar Ray, Joe Frazier, Foreman, Kliczko, Povietkin czy Andre Ward wszyscy zdobyli złoto. Nawet Bowe czy Gołota byli medalistami. Poszli na zawodostwo bo był większy hajs i tyle, nawet Ci starzy mistrzowie często potwierdzają, że zloto olimpijskie zdobyte dla swojego kraju było ich największym osiągnięciem/wyroznieniem. Boks zawodowy to hajs, a nie laury i duma.

Było, masz rację. Ale nie dlatego, że zdobyli medale na olimpiadzie są zapamiętani, boks zawodowy jest tym gdzie są pieniądze i prestiż, dlatego mówi się nazwisko Tysona, który na olimpiadzie nie był, a nie Savona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.