Philadelphia 76ers 2024/2025 - czyli jak ja tych k$#w nienawidzę...

[Tombou]

3 godziny temu, the_secret napisał(a):

35 letni Embiid zarabiający 70 mln to będzie coś pięknego. 

Czy nie będzie to czasem najgorszy w historii All Star Superstar? Przecież on najprawdopodobniej nigdy nie powącha nawet finału NBA a i nawet nie zapowiada się na choćby jeden w życiu finał konferencji. Tragiczna historia Sportowa. Aż żal się robi, że tak wielki wydawałoby się sprawny potężny Center ma tak wątłe zdrowie a właściwie kolana. Nie wiem czy są o wiele lepsze niż brandona Roy. Naprawdę go żal bo Patrząc na jego umiejętności takie czysto sportowe jego organizm Wydaje się że jest blisko krawędzi zakomunikowania mu stop. A z drugiej strony patrząc na to jak ma świetnie wyszkoloną górę dobrą masę do masowania się, mógłby trochę ewoluować w stronę Nikoli jak człapać zamiast biegania jak unosić się na palcach zamiast skakać.

[agresywnychomik]

34 minuty temu, Tombou napisał(a):

Czy nie będzie to czasem najgorszy w historii All Star Superstar? Przecież on najprawdopodobniej nigdy nie powącha nawet finału NBA a i nawet nie zapowiada się na choćby jeden w życiu finał konferencji. Tragiczna historia Sportowa. Aż żal się robi, że tak wielki wydawałoby się sprawny potężny Center ma tak wątłe zdrowie a właściwie kolana. Nie wiem czy są o wiele lepsze niż brandona Roy. Naprawdę go żal bo Patrząc na jego umiejętności takie czysto sportowe jego organizm Wydaje się że jest blisko krawędzi zakomunikowania mu stop. A z drugiej strony patrząc na to jak ma świetnie wyszkoloną górę dobrą masę do masowania się, mógłby trochę ewoluować w stronę Nikoli jak człapać zamiast biegania jak unosić się na palcach zamiast skakać.

Mnie ani go nie żal, ani nie widzę w tym wielkiej tragedii sportowej. Kolejne what if jakich setki w tej lidze. Mam jednak przeświadczenie że nawet zdrowy nic by nie wygrał w tej lidze, bo jednak coś trzeba mieć między uszami a tam słabo podobnie jak z kolanami.

[the_secret]

50 minut temu, Tombou napisał(a):

Czy nie będzie to czasem najgorszy w historii All Star Superstar? Przecież on najprawdopodobniej nigdy nie powącha nawet finału NBA a i nawet nie zapowiada się na choćby jeden w życiu finał konferencji. Tragiczna historia Sportowa. Aż żal się robi, że tak wielki wydawałoby się sprawny potężny Center ma tak wątłe zdrowie a właściwie kolana. Nie wiem czy są o wiele lepsze niż brandona Roy. Naprawdę go żal bo Patrząc na jego umiejętności takie czysto sportowe jego organizm Wydaje się że jest blisko krawędzi zakomunikowania mu stop. A z drugiej strony patrząc na to jak ma świetnie wyszkoloną górę dobrą masę do masowania się, mógłby trochę ewoluować w stronę Nikoli jak człapać zamiast biegania jak unosić się na palcach zamiast skakać.

Hmm a to nie jest tak że kontuzje  to jedno, ale on mógłby jednak być w lepszym stanie gdyby o siebie lepiej dbał. A typ pewnie jest leniem (może nie aż tak dużym jak Zion)

[mayor]

W sumie koleś jest chyba najgorszym franchise playerem w całej lidze .Kulawy koń ze średnim talentem, za to z zawyżonym ego i samooceną . Oprócz tego że nie dotrzymuje reżimów diety , treningów i terapii po urazach, to jeszcze szuka winnych porażek wśród swoich kolegów z drużyny ( o ile w ogóle jeszcze takich ma).Nikt nie chce z nim grać, żeby nie słuchać durnych komentarzy pod swoim adresem na konferencjach i social mediach.  Jego największym osiągnięciem jest obrabowanie Jokica z należnego trofeum MVP i wyeliminowanie M Robinsona z zeszłorocznych playoffów , ale karma zawsze wraca tym razem wysłała Mathurina

[Tombou]

Sądzę że pod względem czysto sportowym umiejętności sportowych na boisku talent ma nieprzeciętnie duże. Nie najlepszy w historii ale duży. Atletyzm, chyba największy od czasów Oneala, jako maszynę do zdobywania punktów efektywnie, świetny dystans, gdy był względnie zdrowy potrafił grać także jako skrzydłowy, mocny pod koszem od jakiegoś czasu oczywiście ograniczony kolanami bo boi się o nie natomiast średni jest pod względem inteligencji boisko wej. Samo bycie w okolicach topu MVP to nie był przypadek mimo wszystko. Miał swój obszar przewagę nad jokicem które wykorzystanie w odpowiednim czasie pozwolił mu mimo wszystko zostać i dostać tą statuetkę z minimalną przewagą. Tutaj wzorem dla wszystkich i wszystkiego jest oczywiście jokic. Tego akurat nigdy się nie nauczy bo w zasadzie nikt nie jest w stanie. Z takim poziomem inteligencji trzeba się po prostu urodzić w genach.

[Denis Bad Boy Załęcki]

Godzinę temu, mayor napisał(a):

W sumie koleś jest chyba najgorszym franchise playerem w całej lidze .Kulawy koń ze średnim talentem, za to z zawyżonym ego i samooceną . Oprócz tego że nie dotrzymuje reżimów diety , treningów i terapii po urazach, to jeszcze szuka winnych porażek wśród swoich kolegów z drużyny ( o ile w ogóle jeszcze takich ma).Nikt nie chce z nim grać, żeby nie słuchać durnych komentarzy pod swoim adresem na konferencjach i social mediach.  Jego największym osiągnięciem jest obrabowanie Jokica z należnego trofeum MVP i wyeliminowanie M Robinsona z zeszłorocznych playoffów , ale karma zawsze wraca tym razem wysłała Mathurina

Damskie się nie liczą, a frajerskie spływają