Skocz do zawartości

BeGM 2023/2024 FINALS - 4. LOS ANGELES LAKERS (55:27) vs 3. ORLANDO MAGIC (55:27)


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Alonzo napisał(a):

Defensywy mamy porównywalne, choć oczywiście to Magic mając zdecydowanie więcej rozwiązań taktycznych wymuszaliby niekorzystne dla Lakers ustawienia.

Tu też jeszcze na koniec tylko się nie zgodzę, bo Lakers:

1. Mają ogromną przewagę w kluczowej kwestii dla defensywy czyli centra. Claxton i Lively to świetni i mobilni obrońcy, idealni na PO, a Magic nie mają naprawdę dobrego defensora pod koszem (Minnesota z Townsem na C - 119 drtg, Sota bez KATa - 107,5 drtg. Dallas z Gaffordem 115.5 drtg, bez Gafforda 108.9 drtg).

2. Mają lepszych PoA w defensywie - Casona, KCP, Ellisa i Reavesa (staty jak bronili podawałem wielokrotnie) - to drugi kluczowy element defensywy i LAL ponownie mają tu znaczną przewagę.

3. Magic nie mają odpowiedzi na całą podstawę ofensywy Lakers (atakowanie KATa/Gafforda pickami z centrami Kury, LJa i Reavesa, dwójkowe akcje wymiennie w tym duecie). To naprawdę jest znacznie ważniejsze niż to, że 5 opcja Magic robi nieefektywne 10-12 ppg, a 4-5 opcje Lakers efektywne 8-10 ppg wokół gwiazd, co w sumie przecież zdecydowanie wolę :)

4. Lakers naprawdę mają świetne opcje, sprawdzające się w RL przeciw Townsowi (Lively) i Mitchellowi (Wallace/Ellis/KCP), a LJ na Gordonie i Curry na Mannie radzili sobie o niebo lepiej niż liderzy oponentów przeciw moim zawodnikom.

2 godziny temu, Alonzo napisał(a):

Bez względu na ostateczny wynik bardzo fajna seria January ;)  Miło, że można kulturalnie, bez wyzwisk i nerwów powymieniać się ocenami i postrzeganiami tej serii. Pozdrawiam :) 

Również dziękuję, uważam, że całkiem merytoryczne finały tu idą :) 

Edytowane przez january
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za serię @Alonzo. Fajnie, że się toczyła w taki sposób, stricte koszykarsko, popisalismy coś mając różne wizualizacje tej serii. Tak jak ktoś napisał już- gratki za sam awans do finałów, to naprawdę duże osiągnięcie:) Od startu beGM ledwie 8 ekip zagrało w beGM finals.

20 tytuł Lakers, 3 mój, 6 LeBrona, który dogonił i chce prześcignąć Jordana:) Najlepszą możliwą decyzję podjął w 2018:)

Powiedzieć, że o obronę tytułu będzie ciężko moim Lakers to niedopowiedzenie, ale oczywiście się postaram:)

I dziękuję wszystkim głosującym na Lakers oczywiście :), tym co głosowali przeciw już mniej :P :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulację January :) 

Mi się również nasza seria bardzo podobała. Troszkę zabrakło, ale powalczyłem ile byłem w stanie.  ja również bardzo dziękuję wszystkim GMom którzy oddali swoje głosy, naturalnie zwłaszcza GMom głosującym na Orlando Magic. Jednak przegrać z LeBronem to nie wstyd. :P  Cieszę się, że udało mi się wreszcie znaleźć w Finale BeGM i konsekwentne budowanie drużyny przynosi wymierne efekty. Moi gracze są w swoim koszykarskim prime, albo właśnie w niego będą wchodzić i liczę na to, że kolejne sezony pozwolą mojej drużynie odnosić kolejne sukcesy, a mam nadzieję, że niebawem będzie to również mistrzostwo. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z chwili że mamy nowego Mistrza chciałby. Docenić oczywiście zespół Orlando. W tak wyrównanej serii liczą się detale i miałem nieodparte wrażenie że liczy się każdy detal. 
 

Dla mnie decydującym aspektem był ten sportowy.  Nasze lakers są już uznaną marką którą ma za sobą potężna ilość serii i przede wszystkim czego zabrakło Magic doświadczenie finałowe. 
Wielokrotnie z zaciekawieniem ale i ze zdziwieniem patrzyłem jak debiutujące w finale zespoły dostawały poprzez dużo większy nacisk mediów ( wyjątkowy dla finałów) małpiego rozumu. Nawet to RL Dallas nie zagrali nawet połowy umiejętności i możliwe że Luke dopadł ten syndrom finałowy. I moim zdaniem gdy wielu z nas się wahało w którą stronę zrobić 4:3 mogło to mieć obok HCA decydujące znaczenie. 
dodatkowo i dla dobra naszej gry fajnie pokazała się wartość HCA bo  tu walka w RS ma po prostu sens i tak jest w RL RS gdzie ekipy dociskają liderów po bilans a u nas trudno to wyłapać. 
 

Cieszę się że ten sezon upłynął pod znakiem stosunkowo spokojnych dram i wyniki serii nie były opluwane. 
 

Również mój uśmiech pojawia się na ustach gdy widzę że wrócił stary cwaniak @january bo możliwe że „mowa początkowa” czyli wskazanie złamania naszego zwyczajowego prawa pierwszej nocy ( opis robi najpierw ekipa z niższym bilansem) i skarcenie konkurenta mogło ustawić wynik w tie-breaku ;) 

I tu GM pokazał kolejny niuans tej gry. Szukasz przewag wszędzie nawet w wadze nici którymi wyszywasz koszulki meczowe ;)  

To może być to zbieranie doświadczenia finałowego dla @Alonzo bo pewnie mało kto przyjął tłumaczenie że przyjeżdża rodzina i nie mogłem zrobić opisu szybciej. 
 

Były szachy, były tricki, były świetne serie inne i szkoda tylko tych kontuzji. 
Co by nie pisać wiele ekip wróci mocniejszych, lakers znowu moim skromnym zdaniem wyczarowali w noc draftu cuda wianki ( niektórzy dopiero to docenia za jakiś czas), nie mogę się doczekać ruchów wymian, rozwoju takiego Denver i czegoś co czuję że nastąpi korekt Dallas. Dokładając do tego Minny ( z GM czy bez) @Qcin_69 wróć proszę nawet pod innym nickiem tylko 69 zostaw abyśmy się pokapowali że Ty to 🫅 i zachód mamy świetnie przepakowany. 
 

lato czas zacząć. 
 

chwała jeszcze raz Finalistom bo rating TV był bardzo dobry! Dzięki temu wszyscy zyskujemy bo liga zyska i ja sam planuje sobie podnieść……..

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

pensje za nowy sezon. Ze swapem tej pensji z GM lakers. Tam to są pieniądze i szkoły dla synów ;) 

To był dobry sezon. Gratuluję wszystkim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje @january za kolejnego mistrza! To jest naprawdę spory wyczyn

Również gratulacje dla @Alonzo za piękną walkę!

Dla mnie ta seria była strasznie ciężka do oceny - a wasza dyskusja wcale nie pomagała, bo stała na wysokim poziomie i każdy miał małe detale które był w stanie dorzucił do wyniku ogólnego

Gratulacje dla was raz jeszcze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężki to był rok dla mnie w beGM, sami wiecie, no ale efekt to zaskakujące mistrzostwo w 2024.
Krótki opis drogi do tytułu Lakers 2024:

Zeszłego lata porażka w WCF spowodowała, iż miałem bardzo ciężki hardcap (poniżej 150mln) i musiałem na szybko, mimo tego, iż nie miałem wtedy ochoty grać reagować. Stąd wymiana z Clippers, gdzie oddałem swojego kochanego Jimmy’ego Butlera i uwielbianego przeze mnie Hartensteina. Sprzedaż tego duetu za #11 pick oraz 2x unprotected future 1sts była koniecznością, ale value naprawdę niezłe. 

Zadowolony byłem z draftu 2023 – z 9 i po trade down z 14 pickiem wybrałem dwóch graczy z swojego indywidualnego top6 z Bigboardu – Lively’ego i Wallace’a. Dodatkowo i jeden i drugi trafili w RL w doskonałe dla siebie miejsca i mimo bycia true freshmanami z NCAA z marszu zaczęli pełnić spore role w mocnych teamach z Mavs i OKC. Oddanie 29 picku za future 1st to też sympatyczna wymiana, więc nie będę się na siebie już zżymał za pominięcie choćby Jaqueza. I jeszcze udało się wymienić po pick w 40s – Juliana Strawthera, z którym wiążę duże nadzieje pod kątem przyszłego sezonu.

Podczas FA cele ustalić udało się bardzo dobrze – przybyli za MLE Monk oraz Thybulle, natomiast inne targety (White, KCP, NAW), przegrane przez warunkowania potwierdziły w tym sezonie moje całkiem dobre przygotowanie pod FA zeszłoroczne, zaczęte jeszcze w kwietniu/maju ‘23. Oby i pod kątem ‘24 był podobny sukces.

W trakcie sezonu miałem głęboką rotację, ale zrobił mi się przesyt ofensywnych guardów, a brakowało trochę lockdown defensora. Fajnie się udało skleić szeroki multiway de facto z oddaniem Monka, Batuma, Thybulle’a za Caldwell-Pope’a oraz 1st rounder (oddałem 1x1st, pozyskałem 2x1sts).

Drużyna była silna, ale nie ma co ukrywać zasłużenie dopiero 4 team zachodu. W pełnych składach Nuggets, Mavericks i Wolves byli silniejsi, a moi Lakers spokojnie zmierzali do 4 seedu. Ale w PO nieoczekiwana sekwencja urazów i pecha oponentów (jeszcze Giannis w 1R, potem Zion, potem Brunson) wrzuciła Lakers do finałów NBA. Tutaj trafiłem na również niespodziankę – debiutujących w finałach Magic i po ciekawej, ciężkiej serii udało się wywalczyć LeBronowi 6 już tytuł, a 3 pod moją opieką.

Z ciekawostek dwie rzeczy – pierwsza to przypomnienie jak ważne jest skupianie się nad każdym najmniejszym ruchem. W mojej playoffowej 9 osobowej rotacji mieliśmy poza LJ, Kurą i KCP:
-Claxtona, wybranego przez Lakers z 27 pickiem drafu 2019
-Reavesa, wybranego przez Lakers z 51 pickiem drafu 2021
-Hausera, undrafted, wyczajonego przez Lakers z FA w trakcie sezonu 2021/22
-Ellisa, wybranego przez Lakers z 57 pickiem drafu 2022
-Wallace’a, wybranego przez Lakers z 9 pickiem drafu 2023
-Lively’ego, wybranego przez Lakers z 14 pickiem drafu 2023

Druga, to rekordowy bilans finansowy Lakers za obecny sezon – 71,59 mln na plusie (mimo oddania 7mln cash). Ciężko to będzie pobić w najbliższym czasie.

W międzyczasie jak każdy zmagałem się z scoutingiem, wymianami i wyborami w drafcie 2024. Do draftu przystępowałem z pickami 20 i 42. Po wykonaniu masy mniejszych i większych wymian finalnie wyszło to tak:

LAL out: Keon Ellis, 20 pick, 42 pick, 7mln cash
LAL in: 17 pick (CarltonCarrington), 24 pick (Tyler Smith), 30 pick (Terrence Shannon Jr), 58 pick (Keshad Johnson) + 2xfuture 2nds.

Mając Casona Wallace’a oraz KCP w rosterze zdecydowałem się na sprzedaż Keona Ellisa. Zacny 3D, przejmujący rolę startera w zeszłym sezonie w Kings, piękna historia rozwoju, ale przyznaję, iż miałem kilku graczy, których bardzo chciałem w tym drafcie i udało się perfekcyjnie.

Carlton Carrington (#5 na moim boardzie) – prawie najmłodszy w drafcie, kapitalne połączenie pullupJ oraz playmakingu jak na ten wiek. W pełni wierzę w jego rzut, jest size, ciekawe jak się rozwinie w rl Wizards, może dadzą mu coś pograć?

Tyler Smith (#10 na moim boardzie) – fajna produkcja w G-League, rzucający 6’10 to zawsze przykuwa uwagę. Ja wiem, że to longterm prospect, a i u Riversa w Bucks minut nie dostanie, ale liczę, że NBA training rozwinie jego bolączki i będę miał tu docelowo fajnego stretch wysokiego+

Terrence Shannon Jr (#12 na moim boardzie) – wybitnie dobre staty w NCAA, choć oczywiście już bardzo stary rookas to będzie (24 lata). Chyba najlepszy slasher w drafcie, ja wierzę dodatkowo zarówno w jego rzut (ft%) jak i lockdown defense na mniejszym usage. Plus bardzo mocny mental, bo grał wybitny sezon w Illinois będąc skrzywdzonym pozaboiskowym niesłusznym oskarżeniem. Liczę na jego trochę minut w Socie już w tym sezonie i znacznie więcej w kolejnych.  

Keshad Johnson (#około 40 na moim BB) – świetny glue guy z Arizony z podejrzanym (tylko ostatni sezon dobry) rzutem. Super, że trafił do Heat, idealnie pasuje na kolejny projekt Miami.

A co do nadchodzącego offseason? Obrona tytułu w tym składzie byłaby już właściwie niemożliwa, dlatego 1 lipca wskoczy wymiana zupełnie odmieniająca obecnych Lakers… Będzie ciekawie w tym moim następnym rozdziale :wink-new:

Dziękuję wszystkim za sezon i powodzenia w następnym:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Szulim odpiął/ęła ten temat
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.