[beGM Play-off '24 West 2nd Round] #2 DENVER NUGGETS (61-21) - #3 MINNESOTA TIMBERWOLVES (57:25)

[Reikai]

Deadline na opisy sroda 29 maj 23:59.

Zapraszam @LeweBiodroSmoka

Oraz @Qcin_69 @mac

 

 

[LeweBiodroSmoka]

zapraszam @mac do inauguracji

[Qcin_69]

zgadzamy się na 4:3 dla Sory Bymu, do zobaczenia za rok

https://www.szybkiplik.pl/vuQgctcub7

[kuba2419]

1 minutę temu, Qcin_69 napisał(a):

zgadzamy się na 4:3 dla Sory Bymu, do zobaczenia za rok

https://www.szybkiplik.pl/vuQgctcub7

A co zrobisz jak przegrasz w 2rd?

[LeweBiodroSmoka]

13 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

zgadzamy się na 4:3 dla Sory Bymu, do zobaczenia za rok

https://www.szybkiplik.pl/vuQgctcub7

pisałem Ci już, że żadnych ugód nie będzie, zapraszam do opisu

mój będzie w sobotę jak coś

Edytowane 22 Maja przez LeweBiodroSmoka

[Qcin_69]

19 minut temu, kuba2419 napisał(a):

A co zrobisz jak przegrasz w 2rd?

podetnę żyły 

[ignazz]

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

zgadzamy się na 4:3 dla Sory Bymu, 

Zimna wódka już na stole? 

[Qcin_69]

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Zimna wódka już na stole? 

ja nie piję, ale wódka zmrożona czeka!

[LAF]

Abstynentem się stałeś ? 

[ignazz]

Alkohol to nie woda i nie zamarza przy minus 1. Może Qcin kupił sprzęt do zamrażania alkoholu i go nie pije tylko wpierdziela kostki lodu. Chrupie po godzinach. Przed i w trakcie  

[LeweBiodroSmoka]

za parę godzin siadam do opisu, liczyłem, że w weekend pojawi się opis rywala, ale chyba nie odczuwają takiej potrzeby

[Qcin_69]

1 godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

za parę godzin siadam do opisu, liczyłem, że w weekend pojawi się opis rywala, ale chyba nie odczuwają takiej potrzeby

czekamy najpierw na Twoją fantastykę, najbardziej ciekawi przywrócenia do życia Granta i Brogdona - na ten moment naliczyliśmy 5osobowa rotację z czego trójkę Caruso, Anderson, ONeal ciężko traktować poważnie na poziomie PO, ale na pewno odpiszemy  

[kuba2419]

5 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

czekamy najpierw na Twoją fantastykę, najbardziej ciekawi przywrócenia do życia Granta i Brogdona - na ten moment naliczyliśmy 5osobowa rotację z czego trójkę Caruso, Anderson, ONeal ciężko traktować poważnie na poziomie PO, ale na pewno odpiszemy  

U ciebie podobnie jest z THJ, Simone, Jose czy Duop. Ogólnie ciekaw seria się zapowiada

[ignazz]

Anderson gra dobrze. 

[Qcin_69]

Godzinę temu, ignazz napisał(a):

Anderson gra dobrze. 

a tak z ciekawości to oglądasz PO w tym roku, czy tylko spojrzałeś na ostatni mecz (drugi najlepszy w tych PO w jego wykonaniu) gdzie rzucił zabójcze 10 punktów  

Btw, fajnie wygląda zderzenie z odbiorem Paula Georga również, który zagrał przeciwko Dallas lepszą serię niż ponoć mvp tych PO - Edwards  

Generalnie nie widzę tutaj żadnych szans Denver na wygranie tej serii, już pewnie oznakiem niechęci do Minnesoty będzie danie Nuggets 7 meczu, imo 4:1/4:2 to maks co LBS może tutaj wyrwać, niestety braki kadrowe i złe decyzje kadrowe odbija się w tym roku na ubiegłorocznych mistrzach 

[Denis Bad Boy Załęcki]

3 minuty temu, Qcin_69 napisał(a):

Btw, fajnie wygląda zderzenie z odbiorem Paula Georga również, który zagrał przeciwko Dallas lepszą serię niż ponoć mvp tych PO - Edwards   

A gdzie tam, przecież Mavs nie ma pół dobrego obrońcy, a PG pizda ma body language przegrywa i nie robił groźnych min 

 

[Qcin_69]

8 minut temu, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

A gdzie tam, przecież Mavs nie ma pół dobrego obrońcy, a PG pizda ma body language przegrywa i nie robił groźnych min 

 

Brawo Denis, charakternego człowieka zawsze warto poczytać. 

 

[LeweBiodroSmoka]

Denver Nuggets - runda II

 

no siema, trochę czasu zeszło, ale już jestem, trzeba się stawić na tą serię i przedstawić własnym punkt widzenia - zapraszam

 

1. Tytułem wstępu

Jak wiadomo, ostatnie mecze drugiej rundy, to nie był wymarzonym scenariusz dla mojej drużyny, dużo rzeczy się pokiełbasiło, niemniej wciąż uważam, że ze sporą dozą prawdopodobieństwa mogę liczyć na to, że mam w składzie dwóch z trzech najlepszych graczy tej serii, a być może i dwóch najlepszych, oczywiście przynajmniej do ewentualnego G7. Dlatego też moją rolą tutaj jest przekonanie Was do tego, że ta seria może potrwać krócej, mam HCA, mam niemal praktycznie ten sam roster co rok wcześniej, ale przede wszystkim mam narzędzia aby uprzykrzyć życie liderom Soty, zwłaszcza, że nie oszukujmy się - nie jest to drużyna, która u nas przez PO przejdzie jak walec w stylu Caltics, głównie dlatego, że to nie są w żaden sposób drużyny do siebie podobne, a łączy jest w zasadzie tylko postać Tatuma, który też swoją grą na przestrzeni dwóch pierwszych rund nikomu dupska nie urwał. Wszyscy oprócz JT patrząc globalnie na te PO albo mocno zawiedli, albo byli po prostu dramatycznie słabi, co też będę tutaj sukcesywnie punktował. No to lecimy.

 

2. Rotacja

PG  Brunson (28)  Caruso (16) Gillespie (4) 

SG  Caruso (17)  Brunson (13) Royce (12) Walker (6)

SF  Royce (25) Grant (10) Watson (9) Anderson (4)

PF  Grant (26)  Anderson (14) Williams (4) Watson (4)

C   Jokić (41) Williams (7)

komentarz: przesuwam część minut Royca na sg, wykorzystując jego uniwersalność, zwiększam minuty Granta w porównaniu do pierwszej rundy, zarówno Jok jak i Brunson grają niemal identyczne minuty jak w realu

 

3. Meczapy

Braun - Brunson

Booker - Caruso/Grant/Watson

George - Royce/Watson

Tatum - Grant/Anderson/Watson

Adebayo - Jokić

komentarz: jak widać korzystam na obecności Brauna, który gra w tej drużynie poza rolą, mogą sobie spokojnie na nim ukryć Brunsona, reszta rosteru może dowolnie switchować dowolnego gracza pierwotnego Big3, tym bardziej, że w przypadku Bookera i PG nie mamy żadnych dowodów na to, że zagrali by na lepszym poziomie niż było to ich udziałem we właściwej rozgrywce

 

4. W czym upatruje swoje szanse

Jokić:

Niezależnie od tego jak potoczyła się ostatecznie seria z rl Sotą Jok w tych PO raczej nie zawiódł, oczywiście można by oczekiwać, że w G7 mógł zrobić jeszcze więcej, ostatecznie jednak kończy drugą rundą z linijką 29/11.4/7.9 na .596TS, która w praktyce jest lustarzynym odbiciem jego ostatnich playoffowych kampanii, efektywność nieco spadła, ale też trzeba pamiętać jak ciężkie warunki postawili Wolves, jaki był ich defensywny mindset i poziom intensywności w obronie, o naszych Wolves niestety raczej powiedzieć tego nie można, prócz Bama, który i tak niczym specjalnym się w serii z Celtics nie wyróżnił. 

Właśnie co do Bama, zeszłoroczne Finały potwierdziły, że Adebayo nie potrafi Joka w żaden sposób ograniczyć, w bardzo defensywnej serii, gdzie Murray leciał już trochę na oparach Jok zrobił przeciw Bamowi 30.2/14/7.2 na .672 TS 129ortg 102drtg, to jest oczywiście jedyna dostępna próbka jeśli chodzi o PO, natomiast patrząc globlnie, ostatni mecz przeciw Bamowi w którym Jok nie był na plusie był jeszcze na początku pandemii, od tamtej pory Jok jest z Bamem 12-1 licząc rs+po 

https://www.statmuse.com/nba/ask/jokic-vs-adebayo-wins

Głównym problemem Wolves mimo wszystko nie jest sam Bam, ale brak jakiekolwiek sensownego gracza, który może przejąć rolę Townsa/Reida i bronić Joka z pomocy lub na switchach, taki kimś mógłby w teorii być Smith Jr. ale patrząc na jego ostatnie mecze w rs nie stanie się tu raczej defensywną opoką (121drtg w ostatnich 11 grach rs).

Rozmawiając ostatnio z @mac na FB, przypomniał mi jak to wyśmiewałem pomysł grania bez nominalnego centra, bo przecież Tatum ostatnio dobrze się sprawdził na niskim centrze w serii z Pacers. Po pierwsze - Jokić to nie Turner, nie będzie zbierał co drugi mecz 5 zbiórek i znikał na całe połowy spotkań, Tatum to dobry zbierający, ale nie na tyle by nie zostać przez Serba na deskach zdominowany, dodatkowo pewnie miał by o wiele łatwiej wpaść w problemu z faulami. Nie wiem czy to był pewien leak co do ewentualnej rotacji na naszą serię, ale fakty są takie, że nasza Sota musi liczyć na mega dobrą serię Bama, a jego pierwsza runda i forma jaką w niej prezentował raczej go do tego nie prydysponuje. Dodatkowo też trzeba pamiętać, że zarówno Bam jak i kilku innych graczy z rotacji są w tym rosterze od niedawna.

 

Brunson:

Niezależnie od tego jak ostatecznie zakończyła się tak słodko-gorzka przygoda Knicks w tych PO, Byrunson na pewno udowodnił, że jest obecnie w ścisłej czołówce ligi. Do G6 serii z Pacers robił 31.8/2.7/5.7 na .559 TS, co przy wszystkich problemach NYK jest wynikiem godnym szacunku, zwłaszcza, że pierwsze dwa spotkania gdy dostępny był jeszcze OG to jego 36/4/5.5 na .692TS i to właśnie tutaj upatruje swojej szansy w tej serii.

Tak samo jak w tamtym roku w tym również zestawie ze sobą grę Brunsona i Murraya, tym razem jednak nie po to aby udowodnić, że Brunson nie jest gorszy, takie to niespodzianki potrafi przynieść los.

pierwsze dwa mecze drugiej rundy

Brunson

36/4/5.5 na .692TS   135ortg 126drtg

Murray

12.5/7/3. na .365TS  78ortg 117drtg

cała druga runda

Brunson

29,7/2.3/6.1 na .547TS  117ortg 127drtg

Murray

18.4/4.1/4.4  na .480TS  95ortg 116drtg

 

Nie widzę potrzeby jakoś Wam specjalnie wyjaśniać różnicę w tych dwóch zestawieniach. Wiadomo, że Murray miał swoje problemy, ale też ostatecznie nie ma co wszystkiego usprawiedliwiać, bo na końcu liczą się fakty, a fakty są takie, że Jamal był w tej serii kompletną kulą u nogi jeśli chodzi o atak, oczywiście miewał przebłyski, natomiast te 95ortg to jest naprawdę szokujący wskaźnik, a wypada przypomnieć, że jednak to Nuggets byli w G7 na 20punktowym prowadzeniu i byli bardzo bliscy awansu, głównie  przede wszystkim za sprawą Joka oczywiście.

Patrząc na to co swoim składem prezentuje mój przeciwnik, chyba nie będzie zbyt śmiałą tezą, że Jok z Brunsonem by tych Wolves pewnie przeszli i to raczej w o wiele łatwiejszej serii, główny nacisk wypada postawić na dwa pierwsze mecze, gdzie Brunson zagrał na naprawdę kosmicznym poziomie, Murray natomiast zupełnie na drugim biegunie wyglądał wprost koszmarnie. 

W nawiązaniu o tych pierwszych dwóch spotkań, które są w moim odczuciu absolutnie kluczowe dla tej serii Tatum w G1-G2 kręcił 21.5/9.0/5.5  na  .505 TS, umówmy się, że nie ma tutaj czym straszyć, zresztą dwie pierwsze rundy Tatuma wzbudzały więcej szydery niż pochwał w jego stronę, o tym więcej gdy przejdziemy do opisu rywala.

 

Grant:

Pole do tego by opluwać i wyśmiewać jego obecność w tych PO, zostawiam rywalom, ostatecznie prócz GMów Soty i Cambusa, który ma ewidentnie jakiś grubszy problem ostatnio z moim zespołem - nikt inny nie zagłosował ani otwarcie nie wypowiadał się jednostronnie negatywnie o możliwości grania nim w tych PO. Jako GM, który ma na barkach niemała presję bronienia mistrzostwa, nie mogę sobie pozwolić by pozbawiać się najważniejszych atutów dla byle kaprysu. Sprawa Smarta, który leczył złamany palec przez kilka miesięcy jest tutaj doskonałym przykładem jak ciężko sprawiedliwie oceniać co jest, a co nie jest shutdownem. Jak wiadomo u Granta nie jest to pierwszy raz, a w poprzednich latach nie było z tym najmniejszego problemu, wiadomo, że szkoda, też Brogdona, ale zdecydowałem się, że nie będę przeginał, choć często sobie myślę, że powinienem mieć tu ich obu na parkiecie. 

Ostatecznie Grant będzie nieoceniony w tej serii, gdy tylko gra gwarantuje stałe 20+ppg na solidnej efektywności, liczę, że pomoże mi w walce gdy Brunson będzie miał cięższe momenty w tej serii.

 

Defensywa:

Nie jest tajemnicą, że o ile mam niemałe problemy ze skutecznością swoich dalszych graczy rotacji, to specjalistów od defensywy u mnie nie brakuje. Caruso właśnie dostał nominacje do all-def 2nd team, Watson już teraz jest jednym z najlepszych graczy pod względem %dfg, a i Royce, Grant czy przede wszystkim Anderson potrafią też funkcjonować w dobrych defensywnych drużynach. Jest to o tyle istotne, że szykują się nam pewnie w jakimś stopniu zapasy w błocie gdzie kluczowym będzie odcinanie od dobrych pozycji liderów Wolves. Pewnie na tyle rl Wolves ten zestaw nie wygląda tak imponująco, ale na pewno nie jest to aspekt, który należy lekceważyć, zwłaszcza, że tylko Watson jest w tym gronie zawodnikiem nowym, a ja  porównaniu do Malone dawałbym mu szanse gry w drugiej rundzie, chłop potrafi robić niesamowitą różnicę po tej stronie parkietu.

 

5. Wolves beGM - czyli Celtics 2.0 my ass

Przed samymi playoffmi nasz beGMowy Don Wasyl obwieścił nam wszystkim, że jego Sota, to tacy Celtics 2.0 tylko, że lepsi. Można założyć, że każdy ma prawo do własnego zdania, problem pojawia się wtedy gdy rzeczywistość drastycznie weryfikuje bujanie w  obłokach i zostaje już tylko rozpaczliwe wymienianie "czego ja tam nie mam, patrzecie na te nazwiska, przecież to się samo wygra". Odstawiając już z boku ten mocno satyryczny jednak wątek, trzeba przyjrzeć się sprawie na chłodno.

 

Braun / Alvarado vs Holiday

Jak gościa (Brauna) lubię, to chłop rzuca w tej rundzie 6ppg, trafiając 0.6 trójki na mecz, w jego piórniku gdzie nie znajdziemy zbyt wielu ostrych kredek mamy też 1.0 asysty. Przy braku jakiegokolwiek uznanego kretora w rosterze, wygląda on na dość martwy slot, ciężko mu będzie odnaleźć w drużynie gdzie jego obecność jest tylko smutną koniecznością, bo ktoś nie zadbał aby tak istotną pozycję jak pg odpowiednio zabezpieczyć. Jednakże sam Braun to jeszcze pół biedy, bo jego zmiennikiem jest Alvarado, który może pochwalić się oszałamiającą linijką 1.8/1.0/2.3 na ,175TS  49ortg - zbierając to wszystko do kupy ciężko choćby spojrzeć w stronę Holidaya, chcąc skonfrontować z nim podobny zestaw 

Booker / THJ vs White

Jakoś specjalnie nie chce mi się znęcać nad Bookerem, nie zagrał, nastukał sobie linijki gdy seria była już przesądzona, overalowo nie wyglądał jakoś wcale tragicznie, gorzej już z rzeczywistym impactem na boiskowe wydarzenia, żeby przypomnieć tylko statystyki. które wcześniej wrzucał @Szulim 

Booker w 4Q vs Wolves

https://www.nba.com/stats/player/1626164/advanced?Period=4

to jest w ogóle ciekawa historia z tą serią, bo widziałem już głosy chwalące całe Big3 Suns, oczywiście nie wszystkich jednocześnie, ale to pokazuje jakie ludzie mieli oczekiwania i jak ciężko czasem przyznać, że zawiedli wszyscy bez wyjątku, bo tak trzeba traktować gładkie 0-4

natomiast co samego THJ, to raczej nie ma za bardzo co pisać, bo te jego 6.7ppg na 53TS w drugiej rundzie raczej za wiele tu nie wniesie, wypada też dodać, że jego poczynania w serii z OKC zmusiły Kidda, do systematycznego kastrofenia jego minut w WCF kolejno od G1-G3 -  5, 10 minut, DNP

co do same White'a to w porównaniu do DB, on był wymieniany jako najlepszy gracz Celtics przez dosłownie wszystkich jeśli chodzi o pierwszą rundę, może ktoś się ze mną nie zgodzi, ale osobiście uważam, że White w miejsce Bookera dałby o wiele więcej dobrego tej drużynie, ale to już jest kwestia tego, co powtarzane jest od dawna - Wolves są przeładowani ofensywnym talentem, a pomimo to brakuje tam kreatora oraz przede wszystkim specjalistów od obrony, nie licząc Bama

 

PG13 / Fontecchio vs Brown

Pewnie naraża się po raz kolejny @Denis Bad Boy Załęcki ale niestety prawda jest taka, że George w tych PO zawiódł kompletnie

PG vs Mavs w 4Q

-24.4NET  51.1TS  144drtg

Zakładam, że w naszej serii część spotkań może się ważyć w decydujących momentach spotkań, a na bazie tych statystyk jedyne co widać, że PG nie jest w stanie pomóc nawet po tej bronionej stronie parkietu, absolutnie fatalne są te wskaźniki, nie wiem jak tu można by się z tego odbić, zresztą nawet patrząc globalnie to ta ostatnia jego kampania była jego najsłabszą od czasów trzeciego sezonu w lidze.

Co do Fontecchio to ciężko brać na poważnie gościa, który nie zagrał nawet minuty w PO, a cała podjarka jego ostatnimi występami powstała na kanwie gry w tankujących Pistons

Na tym tle Brown, który zbiera w tych PO sporo pochwał wygląda jak gracz z innej planety

 

Bam / Reath vs Horford

Tu sprawa jest o tyle prosta, że Heat zmierzyli się z Celtics i o ile Horford nie grał w tej serii za dużo bo średnio 26 minut, to zaprezentował się bardzo solidnie na tle Adebayo, a sam Bam poza jednym meczem niczym specjalnym się nie wyróżnił choć miał absolutny mandat ku temu by wejść w rolę lidera Heat, a te 22ppg na 53TS i mecze na 5 czy 6 zbiórek na nokomu wrażenia raczej nie zrobią

Reath to kolejny fajny trybik, ale póki co nada się na rs, jego prawdziwa wartość być może jeszcze długo nie zostanie zweryfikowana, też ciężko tego od niego oczekiwać po pierwszym sezonie w lidze

 

Tatum

JT jako jedyny jest spoiwem tych dwóch drużyn, niestety dla niego fakty są nieubłagane, nasza Sota to nie jest tego samego kalibru ekipa, co potwierdziły w większości same PO, nie musiałem tu nawet za bardzo szyć narracji, to są po prostu suche fakty, na tle rl Celtics, Sota nie ma kompletnie żadnego podjazdu, a gwoździem do trumny jest tutaj Braun w S5 oraz fatalna ławka. Dodajmy do tego brak kretora, przepełniony strzelcami roster, bez wyraźnego lidera, do tej pory nie dowiedzieliśmy się kto jest w tym zespole główną opcją, jedyne co wiemy, to, że w trakcie serii z Wolves, Booker został zdegradowany chyba do roli trzeciej armaty, ale no to tylko domysły, bo raczej nie za wiele można wyczytać z czegoś takiego:

Cytat

5. Motion offense:
Ciągły ruch piłki i stawianie zasłon.

Kluczowe punkty, które należy podkreślić:
    Spacing
    Ruch piłki
    Wykorzystanie mocnych stron każdego gracza, takie jak elitarny scoring Bookera, wszechstronność George`a, Tatuma i Bama po obu stronach parkietu.

Kto śledzi te PO uważnie dobrze wie, że Celtics mają spory problem z organizacją ataku, że pomimo dobrych kreatorów jak White czy Holiday ich gra opiera się zwykle na izolacja i zwykle jednej zasłonie stawianej przed rzutem. Nie wiem konkretnie w jakiej równoległej rzeczywistości, tutaj ten atak chodziłby znacznie lepiej, bo mniej więcej tego potrzeba Socie aby myśleć o wygraniu tej serii, zwłaszcza, że Tatum był bardzo słaby w pierwszych dwóch meczach, a przy ewentualnym 2:0 ta seria może się szybko skończyć. Wolves nie stoją nawet blisko defensywnego potencjału, który daje cała pierwsza piątka Celtics, a w Socie nawet Bam nie udowodnił, że w starciu z naprawdę klasową ekipą zagrałby na miarę swoich umiejętności, już nawet nie wspominając o meczapie z Jokiem. W cytacie powyżej mamy jak zwykle, to co od początku zakładaliśmy i trzymamy się tej narracji do końca, no, ale niestety tu zbyt wiele poszło nie tak, a te porównani z rl Celtics, można już chyba śmiało określić mianem mema.

 

6. Uwag końcowych sztuk kilka.

Chciałbym jeszcze zwrócić Wam uwagę na fakt, jak bardzo rl Nuggets męczyli się w ataku w serii z Wolves:

Jokić - 29.0ppg

Murray - 18.8

Gordon - 14.7

Porter - `10.0

KCP - 7.9

Brown - 6.0

Gdybym pokazał Wam takie cyferki przed serią, to pewnie byście obstawili Wolves w jakiś 5 meczach, ta seria stała na naprawdę wybitnej intensywności i jak się później okazała rl Sota zapłaciła za to srogą cenę. U nas na szczęście nie ma takiego zestawy, który mógłby sprawić Jokiciowi i Brunsonowi podobne problemy, to jest zupełnie inna liga, choć chętnie poczytam argumenty jak to Booker, PG, Tatum, Bam 2k24 i cała ta flota wybitnych inaczej rolsów ma powstrzymać Joka z Brunsonem, póki co wedle moje wiedzy nic na to nie wskazuje, a dokładając do tego obecność Granta oraz cały zestaw obrońców na gwiazdy rywala z Caruso na czele rysuje się tu obraz serii, która jej do wzięcia nawet pomimo kontuzji JB w G7... głównie dlatego, że do G7 wcale nie musiało by dojść, ale to już sami ocenicie.

 

7. Proponowany bilans.

Zbierając do tego wszystkie wymienione argumenty, zaznaczając przy okazji, że to tylko moja prywatna ocena sytuacji proponuję 4-2 lub 4-3 dla Nuggets, liczę zwłaszcza na dość łatwe zwycięstwa w pierwszych dwóch meczach, gdyż mam ku temu niezbite argumenty

 

PS.

Z mojej strony powiem tylko, że bardzo się cieszę, że udało mi się znaleźć pozytywny vibe by do tej serii przystąpić, ten mój płaczliwy dość post zaraz po odpadnięciu Nuggets i Knicks był wynikiem sporego rozgoryczenia, ale z biegiem czasu, gdy rany się zabliźniły i przyjrzałem się sprawie na nowo, uznałem, że nic straconego i choć może to się okazać niewystarczające, to na pewno nie mam się czego wstydzić, a tym bardziej lękać.

 

Dziękuję też @mac do zmobilizowanie mnie do tego opisu by jak najszybciej wrzucić go jako pierwszy, pomimo utartej zasady, że pierwszy opis wrzuca niższy seed. Mam nadzieję na równie obszerną odpowiedź z Twojej strony, pozdrawiam serdecznie.

 

LBS

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 27 Maja przez LeweBiodroSmoka

[RonnieArtestics]

2 godziny temu, ignazz napisał(a):

Anderson gra dobrze. 

Rok temu grał lepiej a co niektórzy robili z niego kasztana 

9 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

  Brunson (28)  Caruso (16) Gillespie (4) 

SG  Caruso (17)  Brunson (13) Royce (12) Walker (6)

SF  Royce (25) Grant (10) Watson (9) Anderson (4)

PF  Grant (26)  Anderson (14) Williams (4) Watson (4)

C   Jokić (41) Williams (7)

Jak ja nie lubie tak rozpisanej rotacji, za duży mętlik. Caruso 33 min na SG, Brunson 41 min na PG. Nie można tak rozpisać ? Czy mam rozumieć że Caruso faktycznie rozgrywa ? Po co te zabiegi  

Edytowane 27 Maja przez RonnieArtestics

[LeweBiodroSmoka]

11 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

ak ja nie lubie tak rozpisanej rotacji, za duży mętlik. Caruso 33 min na SG, Brunson 41 min na PG. Nie można tak rozpisać ? Czy mam rozumieć że Caruso faktycznie rozgrywa ? Po co te zabiegi

aa nie wiem, tak już robię chyba od zawsze, ale faktycznie masz racje, że tu powinno być już podzielone z racji wąskiej rotacji na 1-2

jest jak jest, ostatecznie wiadomo, że piłka i tak trafia do jednego z dwóch zawodników ;]