The New York Knickerbockers 2024/2025

[ignazz]

1 godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

taa, a potem i tak mniej więcej połowa tych GMów się co chwilę kompromituje, nie ponosząc zwykle żadnej odpowiedzialności za ruchy i grzeje fotel kilka lat

Ktoś zyskuje ktoś traci. Jest część GM ze największym ich sukcesem jest sam fakt że trafiają na ten fotel. Układy? Koneksje rodzinne. Sponsorskie? Nie przeczę. Twierdzę tylko że nie widzę tu błędu w próbie budowania zespołu w lato aby klub wszedł przygotowany w nowy sezon zamiast forsowanego wyżej wyczekiwania na „okazję”. 

W listopadzie czy grudniu gdzie trudniej coś spokojnie budować w kontekście tego sezonu. 

[LeweBiodroSmoka]

6 minut temu, ignazz napisał(a):

Twierdzę tylko że nie widzę tu błędu w próbie budowania zespołu

ale jak to zmierzyłeś? po 6 meczach już wiesz? przecież to nawet nie musi się odbić czkawką teraz, bo odpadnięcie po walce w drugiej rundzie będzie jakimś tam zawodem, ale rozejdzie się po kościach jak zawsze, mnie najbardziej mierzi ten argument z GMem klubu wartego 2 miliardy, 20 lat totalnej kompromitacji tego klubu, ale teraz nagle są stawiani jako wzór? na każdej szczeblach w tej branży co chwilę ktoś popisuje się totalną niekompetencją, ale z jakiegoś powodu wielu wciąż myśli, że tam lepiej wiedzą co robią, a obraz jest taki, że 3/4 klubów siedzi na tej przysłowiowej cipie i woli nie robić nic niż popełnić błąd, co się odbija w zasadzie na wszystkim i liga traci na atrakcyjności

[agresywnychomik]

28 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ale jak to zmierzyłeś? po 6 meczach już wiesz? przecież to nawet nie musi się odbić czkawką teraz, bo odpadnięcie po walce w drugiej rundzie będzie jakimś tam zawodem, ale rozejdzie się po kościach jak zawsze, mnie najbardziej mierzi ten argument z GMem klubu wartego 2 miliardy, 20 lat totalnej kompromitacji tego klubu, ale teraz nagle są stawiani jako wzór? na każdej szczeblach w tej branży co chwilę ktoś popisuje się totalną niekompetencją, ale z jakiegoś powodu wielu wciąż myśli, że tam lepiej wiedzą co robią, a obraz jest taki, że 3/4 klubów siedzi na tej przysłowiowej cipie i woli nie robić nic niż popełnić błąd, co się odbija w zasadzie na wszystkim i liga traci na atrakcyjności

On nie wie po 6 Ty za to wiedziałeś po 4 xD

Knicks są warci +-7 może myślisz o Nuggets pisząc 2 xD

Jest nowy GM który właśnie te 20 lat plus kompromitacji próbuje zmienić w sukces.

To chyba fajnie że coś zrobił w dobie dwóch apronów a nie że siedzi na dupie i czeka xD

Naprawdę zarzucanie Knicksom że pościągali kogo pościągali i starają się być contenderem a nie poczekali pół roku bo Milwaukee gra teraz słabiej i może Giannis będzie dostępny to już jest wyższy poziom absurdu xD

Cóż piszcie dalej xD

 

 

Edytowane 4 Listopada przez agresywnychomik

[LeweBiodroSmoka]

20 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

On nie wie po 6 Ty za to wiedziałeś po 4 xD

to sobie akurat zgrabnie wmawiasz cały czas, ale pisz dalej ;]

21 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Jest nowy GM który właśnie te 20 lat plus kompromitacji próbuje zmienić w sukces.

25, pomyliłem się :V

nie nabijam się z Rose'a tylko dziwi mnie, że ktoś może widzieć teraz czy te wymiany się opłacą w long termie, nazywając to dobrą robotą, wciąż przekręcasz moje słowa

ja jedynie śmiem wątpić czy po sukces idzie się z Townsem i brakiem głębi z domieszką trenera, który nie lubi grać graczami z końca rotacji

ja mówię - to średnio na teraz wygląda, jest leak tu, tu i tu

Ty - na pewno zrobią trade i będzie zajebiście, o patrz, Towns 43 jebnął, jakby nigdy tego nie robił, jakby to nie był tylko regular

nawet teraz podpisali Ryana, zamiast zabezpieczyć się pod koszem, bo już im jeden grajek wypadł zanim ledwo zaczęli

ale Ty wiesz swoje i taka gadka

 

[agresywnychomik]

25 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

to sobie akurat zgrabnie wmawiasz cały czas, ale pisz dalej ;]

25, pomyliłem się :V

nie nabijam się z Rose'a tylko dziwi mnie, że ktoś może widzieć teraz czy te wymiany się opłacą w long termie, nazywając to dobrą robotą, wciąż przekręcasz moje słowa

ja jedynie śmiem wątpić czy po sukces idzie się z Townsem i brakiem głębi z domieszką trenera, który nie lubi grać graczami z końca rotacji

ja mówię - to średnio na teraz wygląda, jest leak tu, tu i tu

Ty - na pewno zrobią trade i będzie zajebiście, o patrz, Towns 43 jebnął, jakby nigdy tego nie robił, jakby to nie był tylko regular

nawet teraz podpisali Ryana, zamiast zabezpieczyć się pod koszem, bo już im jeden grajek wypadł zanim ledwo zaczęli

ale Ty wiesz swoje i taka gadka

LooooooL w przekręcanie to Ty potrafisz xD

1. Sam pisałeś że wyznacznikiem były mecze z Cavs i z Celtics xD

2. Nie ja pisałem że Towns jebnał 43 I jest git, nic na ten temat nie pisałem pozatym że tak może być wykorzystany. Natomiast Ty wytykałeś 7 FGA na mecz xD.

3. Co do trajdu - pisałem że mają ciągle asety żeby go zrobić ale zobaczymy czy go zrobią, w przeciwieństwie do Ciebie nie mam wehikułu czasu xD

4. Oczywiście wolno Ci wątpić i pewnie o wiele większe szanse są na to że coś się po drodze wykolei niż że wszystko kliknie ale proszę przestań już pisać jak to sprzyjasz tej drużynie bo to zwykle banialuki są

 

 

Edytowane 4 Listopada przez agresywnychomik

[cwikson]

11 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

to sobie akurat zgrabnie wmawiasz cały czas, ale pisz dalej ;]

25, pomyliłem się :V

nie nabijam się z Rose'a tylko dziwi mnie, że ktoś może widzieć teraz czy te wymiany się opłacą w long termie, nazywając to dobrą robotą, wciąż przekręcasz moje słowa

ja jedynie śmiem wątpić czy po sukces idzie się z Townsem i brakiem głębi z domieszką trenera, który nie lubi grać graczami z końca rotacji

ja mówię - to średnio na teraz wygląda, jest leak tu, tu i tu

Ty - na pewno zrobią trade i będzie zajebiście, o patrz, Towns 43 jebnął, jakby nigdy tego nie robił, jakby to nie był tylko regular

nawet teraz podpisali Ryana, zamiast zabezpieczyć się pod koszem, bo już im jeden grajek wypadł zanim ledwo zaczęli

ale Ty wiesz swoje i taka gadka

 

Pytanko:

Zakładając, że Hartensteina nie dało się zatrzymać bo wybrał większą kasę, to Knicks zmienili się na dwóch pozycjach. To jak oceniasz czysto koszykarsko: Towns i Bridges to lepsza, czy gorsza para od Randle i DDV? Jeżeli są lepsi (jak uważam ja i wielu) to chyba robota GM-a na plus, prawda?

No i idąc twoim tokiem rozumowania, że transfery można oceniać dopiero po dłuższym czasie, to jeżeli jutro Knicks ściągnęli by jakimś cudem Giannisa, Stepha i SGA na minimalnych kontraktach (załóżmy, że chłopaki przegrali grubszy zakład, wykupili swoje kontrakty i całe życie marzyli o grze dla nyk) to też byś pisał, że nie można oceniać ruchu Knicks, bo może to się odbić w przyszłości czkawką?

I ostatnia kwestia. Jakiś czas temu pisałem, że wątek ma rekordową ilość wpisów jak na Knicks. Ale jeżeli ma to wyglądać jak to bicie piany od kilku stron, to chyba lepiej jak było mniej

[ignazz]

2 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ale jak to zmierzyłeś? po 6 meczach już wiesz? przecież to nawet nie musi się odbić czkawką teraz, bo odpadnięcie po walce w drugiej rundzie będzie jakimś tam zawodem, ale rozejdzie się po kościach jak zawsze, mnie najbardziej mierzi ten argument z GMem klubu wartego 2 miliardy, 20 lat totalnej kompromitacji tego klubu, ale teraz nagle są stawiani jako wzór? na każdej szczeblach w tej branży co chwilę ktoś popisuje się totalną niekompetencją, ale z jakiegoś powodu wielu wciąż myśli, że tam lepiej wiedzą co robią, a obraz jest taki, że 3/4 klubów siedzi na tej przysłowiowej cipie i woli nie robić nic niż popełnić błąd, co się odbija w zasadzie na wszystkim i liga traci na atrakcyjności

Napisałem nie widzę Błędu w próbie budowania. Czyli co do zasady tak się robi ze w lato atakuje cele upatrzone wcześniej a nie olewa lato bo może na jesień komuś się zawali. Czy to odpowiedni personel wyjdzie w praniu i tu z ocena trzeba czekać co do konkretnych nazwisk. Jednak sam sposób wzmocnień jest po prostu logiczny. Nie wkładaj mi w usta słów których nie użyłem tylko uważniej czytaj bo znowu tak na ślepo w imię walki z Katem idziesz na kurs kolizyjny. 

Edytowane 4 Listopada przez ignazz

[LeweBiodroSmoka]

53 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

. Sam pisałeś że wyznacznikiem były mecze z Cavs i z Celtics xD

oczywiście, jeśli mamy wyciągać jakieś wstępne wnioski, to oczywiście, że są wyznacznikiem, a nie mecze z Pistons czy z najsłabszymi Heat jakich oglądałem od dawna

55 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

. Nie ja pisałem że Towns jebnał 43 I jest git, nic na ten temat nie pisałem pozatym że tak może być wykorzystany. Natomiast Ty wytykałeś 7 FGA na mecz xD.

generalnie mało piszesz, tylko wyśmiewasz, jakbyś po latach dostawania po kibicowskim tyłku wymagał specjalnej ochrony

to, że Towns ledwo dobijał do 10fga było niezrozumiałe, ale tu słyszałem, że to przecież założenia Thibsa, jak się nagle odpalił i podwoił niemal ilość rzutów, to już mnie wyjaśnił wtedy xd

58 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Co do trajdu - pisałem że mają ciągle asety żeby go zrobić ale zobaczymy czy go zrobią, w przeciwieństwie do Ciebie nie mam wehikułu czasu xD

nie mają kontraktów i cap spacer aby pokryć taki ruch, chyba, że ruszą Robinsona, ale wtedy musisz dostać kogoś kto tak jak on będzie mógł się przeciwstawić klocom na Wschodzie, a takich zweryfikowanych a przy tym względnie tanich, to za dużo nie ma, a przy tym wszystkim wciąż trzeba się modlić żeby nic się nikomu nie stało, więc to nie jest tak, że assety pomagają spać spokojnie, przynajmniej nie powinny, no i też nie zostało ich za dużo, wypsztykanie z nich to dopełnienie all-ina tylko

Godzinę temu, agresywnychomik napisał(a):

Oczywiście wolno Ci wątpić i pewnie o wiele większe szanse są na to że coś się po drodze wykolei niż że wszystko kliknie ale proszę przestań już pisać jak to sprzyjasz tej drużynie bo to zwykle banialuki są

mocno sprzyjam, kibicuje, szkoda, że dziś tak późno meczyk, z racji takiej, że Nuggets w perspektywie następnych miesięcy mogą mnie bardziej dobijać niż cieszyć, to niczego tak bardzo nie chcę jak majstra dla JB, niech mi KAT zamknie mordę, będę wniebowzięty

45 minut temu, cwikson napisał(a):

ostatnia kwestia. Jakiś czas temu pisałem, że wątek ma rekordową ilość wpisów jak na Knicks. Ale jeżeli ma to wyglądać jak to bicie piany od kilku stron, to chyba lepiej jak było mnie

oszczędzę Ci więc tej męki i zleje na Twoje pytania, strasznie się niegościnni zrobiliście, chyba zaraz idę do tematu Wolves trochę tam dymów porobić 

z Bogiem

[agresywnychomik]

1 minutę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

oczywiście, jeśli mamy wyciągać jakieś wstępne wnioski, to oczywiście, że są wyznacznikiem, a nie mecze z Pistons czy z najsłabszymi Heat jakich oglądałem od dawna

generalnie mało piszesz, tylko wyśmiewasz, jakbyś po latach dostawania po kibicowskim tyłku wymagał specjalnej ochrony

to, że Towns ledwo dobijał do 10fga było niezrozumiałe, ale tu słyszałem, że to przecież założenia Thibsa, jak się nagle odpalił i podwoił niemal ilość rzutów, to już mnie wyjaśnił wtedy xd

nie mają kontraktów i cap spacer aby pokryć taki ruch, chyba, że ruszą Robinsona, ale wtedy musisz dostać kogoś kto tak jak on będzie mógł się przeciwstawić klocom na Wschodzie, a takich zweryfikowanych a przy tym względnie tanich, to za dużo nie ma, a przy tym wszystkim wciąż trzeba się modlić żeby nic się nikomu nie stało, więc to nie jest tak, że assety pomagają spać spokojnie, przynajmniej nie powinny, no i też nie zostało ich za dużo, wypsztykanie z nich to dopełnienie all-ina tylko

mocno sprzyjam, kibicuje, szkoda, że dziś tak późno meczyk, z racji takiej, że Nuggets w perspektywie następnych miesięcy mogą mnie bardziej dobijać niż cieszyć, to niczego tak bardzo nie chcę jak majstra dla JB, niech mi KAT zamknie mordę, będę wniebowzięty

oszczędzę Ci więc tej męki i zleje na Twoje pytania, strasznie się niegościnni zrobiliście, chyba zaraz idę do tematu Wolves trochę tam dymów porobić 

z Bogiem

Krzyż na drogę !

[ignazz]

A to fajna gra, niezły sezon i jakaś mocna seria w PO nie wystarczy? Tak aby knicks mieli poważanie  ale i nadzieje na stabilizację i powtarzalność jakości? Koniecznie musi to być tytuł jak gra 30 ekip?

Lewy ostatnie twoje wpisy strasznie mi przypominają wpisy Josepha który w podobnym tonie jak się uprze na kogos zasądzając to szamoce się ciagle w t3j samej sieci. Brzmią serio podobnie. 

Natarczywość z jaka szarzujesz jest niezrozumiała dla mnie. Choć jak pisałem fajnachociaz jest ta iskra. 

Na koniec dodam ze trzeba tez zrozumieć pewne kwestie. Dostępność gwiazd. Czyli nie każdy jest dostępny i ekipy które są na etapie KUPUJE w zależności od rynku kupują tanio lub drogo. Przytaczany MB poszedł drogo ale w sumie nieczęsto tak dobry a młody gracz jest dostępny. Kat moim zdaniem przez fatalna opinie poszedł taniej.  Lacznie cena jest ok. Knicks poszli all in realizując plan wzmocnień na teraz. Ryzykowne jak zawsze ale widocznie pomyśleli ze poza Bostonem inni są do ugryzienia. 

Edytowane 4 Listopada przez ignazz

[LeweBiodroSmoka]

13 minut temu, ignazz napisał(a):

Jednak sam sposób wzmocnień jest po prostu logiczny.

przepłacenie Bridgesa mogło być strzałę w dychę, zacapowanie się Townsem i nie zabezpieczenie głębi juź imo niekoniecznie, oczywiście jeśli mówimy o atakowaniu tronu tu i teraz, sam Towns ma dobre value, tych assetów się trochę odzyska jakby plan nie wypalił, to na pewno jest plus

17 minut temu, ignazz napisał(a):

Nie wkładaj mi w usta słów których nie użyłem tylko uważniej czytaj bo znowu tak na ślepo w imię walki z Katem idziesz na kurs kolizyjny

to całe pitolenie o jakimś beefie z KATem mocno mnie śmieszy, rok temu jak pisałem o trejdzie Lillarda to też były podobne głosy, Jrue ma kolejny pierścionek, a Bucks gigantyczne problemy i masywny być może nietrejdowalny kontrakt

10 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Krzyż na drogę !

chciałbyś

[ignazz]

I w sumie patrząc historycznie to maja chyba racje.  Buucks czyli niedawny mistrz nijaki, bulls ich odwieczny rywal kryzys, pistons i nets zza między nadal niski poziom sportowy, Miami tez tkwi w marazmie raczej. Uznali ze atakują już teraz. 

Byś poczekał aż się konkurencja przeobrazi i przefrupuje?

Moim zdaniem moment całkiem niezły. 

Spójrz ogólnie na cała konferencje i wsadź tam w ranking i timeline knicks poprostu. 

A to ze nie było jeszcze lepszych graczy dostępnych to wiadomo ze brani co było. Przecież każdy w knicks wolałby takiego AD zamiast kata 

Na dziś finał konfy realny a tam po prostu walka na wyniszczenie. Moim zdaniem w zdrowiu to personel do walki jest. 

To słabość u rywali przyspieszyło decyzje a samo przyspieszenie wymusiło przepłacenie i branie co było na stole. 

Dla mnie widzę w tym logikę co do kierunku samego a czy ten personel dowiezie dopiero zobaczymy. 

[LeweBiodroSmoka]

7 minut temu, ignazz napisał(a):

I w sumie patrząc historycznie to maja chyba racje.  Buucks czyli niedawny mistrz nijaki, bulls ich odwieczny rywal kryzys, pistons i nets zza między nadal niski poziom sportowy, Miami tez tkwi w marazmie raczej. Uznali ze atakują już teraz. 

Byś poczekał aż się konkurencja przeobrazi i przefrupuje?

Moim zdaniem moment całkiem niezły. 

Spójrz ogólnie na cała konferencje i wsadź tam w ranking i timeline knicks poprostu. 

A to ze nie było jeszcze lepszych graczy dostępnych to wiadomo ze brani co było. Przecież każdy w knicks wolałby takiego AD zamiast kata 

gadałem wcześniej o tym z innym fanem Knicks, który też o dziwo nie jest zbytnim optymistą i po pozyskaniu Bridgesa bym próbował upchnąć Randla nawet z dopłatą i za co się da zbudował mocną 10osobową rotację z której pingwin nie bał by się korzystać, Knicks wyglądali naprawdę dobrze w ostatnich PO, widziałbym ewolucje zamiast rewolucji

natomiast z perspektywy oferty jaką dostali Knicks wcale się nie dziwię, że to klepnęli, tego raczej nigdy nie ukrywałem

[ignazz]

Chciałem zrobić nawet jakiś odnośnik dla DEN ale dopiero teraz zobaczyłem ze sytuacja w dostępność wymian pickow pierwszorundowych jest mocno skomplikowana i na nieszczęście Denver mimo ze nie oddali seryjnie pickow niestety są przez protekcję  przyblokowani 
 

ale dla dobra dyskusji Denver załóżmy ma komplet do wymian - serio byś miał pretensje jakby oddali cały draft kapitał za wzmocnienie 2 graczami S5 nawet gdyby to znaczyło oddanie 6 wyborów aby powalczyć teraz? Sytuacja podobna. Lakers czy Golden nie spodziewam się rewelacji nie do przeskoczenia, wilki moim zdaniem zrobiły zły ruch, młode ekipy są nadal za młode, clippers padają z racji urazowosvi liderów i tylko okc na horyzoncie. W takich momentach wyrzucasz picki i idziesz po wszystko. Nie czekasz. 

Knicks mogli to zrobić to zrobili. Denver niestety są przyblokowani. 

Edytowane 4 Listopada przez ignazz

[mayor]

Pomysł na trzymanie cap space i picków, bo a nuż jakaś mega gwiazda pojawi się na rynku trochę słaby i nie gwarantuje sukcesu., Zresztą w Knicks już to wszystko było grane za Millsa i Jaxa, łącznie z tankowaniem po Ziona , próbami sciągania Lebronów-Durantów i c*** wie kogo jeszcze. 

[LeweBiodroSmoka]

9 minut temu, ignazz napisał(a):

W takich momentach wyrzucasz picki i idziesz po wszystko. Nie czekasz. 

no i zrobili co zrobili, trudno się dziwić, ta wymiana ze strony Wolves wydaje się coraz bardziej absurdalna, choć podyktowana racjonalnymi pobudkami hajsowymi, niemniej oni mieli super ułożony team, a zamiast tego mają Randla i niezłego rolsa, no absurd

still, to nie czyni z Knicks murowanego contendera, teraz musi się dużo gwiazd przychylnie poukładać, miejmy nadzieję, że oni są świadomi deficytów i mają konkretny plan

[mayor]

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

 

 to nie czyni z Knicks murowanego contendera, teraz musi się dużo gwiazd przychylnie poukładać, miejmy nadzieję, że oni są świadomi deficytów i mają konkretny plan

Knicks nie muszą być murowanym contenderem na tu i teraz, mają kilka sezonów, gdyż cały trzon zespołu wchodzi w swój prime. W tym sezonie wystarczy jak pójdą o jeden stopień wyżej- ECF będzie już sporym sukcesem -One step at a time. Nie ma takiej presji jak w teamach opartych na starzejących się wypalonych superstarach jak za przeproszeniem  Syfxers

[LeweBiodroSmoka]

7 minut temu, mayor napisał(a):

Knicks nie muszą być murowanym contenderem na tu i teraz, mają kilka sezonów, gdyż cały trzon zespołu wchodzi w swój prime.

Knicks za rok będą musieli płacić 189M za siedmiu graczy czyli S5 + Robinson i McBride, nie wiem co ma do tego prime tego core

[rw30]

16 minut temu, mayor napisał(a):

Knicks nie muszą być murowanym contenderem na tu i teraz, mają kilka sezonów, gdyż cały trzon zespołu wchodzi w swój prime. W tym sezonie wystarczy jak pójdą o jeden stopień wyżej- ECF będzie już sporym sukcesem -One step at a time. Nie ma takiej presji jak w teamach opartych na starzejących się wypalonych superstarach jak za przeproszeniem  Syfxers

cały core Knicks jest z roczników 95-97, czyli podczas PO będą mieli 28-30 lat, więc też nie ma za bardzo na co czekać, może poza zmieknięciem Bostonu co jeszcze w tym roku może nie nastąpić

contract Bridgesa kończy się w 2026, i niekoniecznie będzie przedlużony bo ciasno w salary o czym Biodro już pisau

więc tak, w tym zestawie to mają 2 sezony, więc w każdym z nich w którym będą zdrowi majo grać o wszystko, a nie myśleć o tym że 'mamy kilka sezonów'

tzn każdy z nich z osobna to ma, ale w tym zestawie, jak pisałem, prawdopodobnie tylko ten & następny

[ignazz]

9 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Knicks za rok będą musieli płacić 189M za siedmiu graczy czyli S5 + Robinson i McBride, nie wiem co ma do tego prime tego core

Masz porównywarkę:

25/26

celts 226

suns 225 

magic 199

na dziś 4 knicks 

W ich okolicy ponad 170kk cavs miami 76 lakers bucks Dallas i uwaga uwaga Portland 

knicks jakoś przeżyją jeżeli będą wyniki 

 

 

 

 

Portland to jakiś żart - wyżej niż clippers