Skocz do zawartości

Atlanta Hawks 2024/25


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

Taki smutny był to sezon, ale skończył się na wesoło - pierwszym pierwszym pickiem w historii Hawks. Szkoda, że w słabym drafcie, ale nie ma co wybrzydzać.

Scenariuszy jest całkiem sporo, napiszę więc tylko o tych chyba najbardziej prawdopodobnych:

1. Atlanta zostaje z jedynką i bierze Sarra.

Nie wyobrażam sobie, żeby wzięli kogoś innego. Sarr to nie jest wyśniony franchise player i no brainer, ale to jedyny rozsądny wybór przy kłopotach w defensywie, starzejącym się Capeli i Okongwu, który po czterech latach wciąż wygląda na młodego i perspektywicznego, ale cztery lata starszego w porównaniu z dniem, gdy go wybrano. Sarr daje nadzieję na kogoś pokroju JJJ czy Mobleya, a w najgorszym razie wydaje się, że będzie po prostu większym, lepszym Onyeką. Najlepszy fit i największy chyba sufit w całym drafcie to zbyt dobre combo, żeby go odpuścić.

2. Atlanta woli kogoś innego i robi trade down.

Hawks nie mają picku za rok, więc mogą czuć presję, żeby wrócić do PO. Sarr pewnie nie będzie gotów do gry grubych minut, więc Atlanta może np woleć Clingana, który na dzisiaj jest lepszym graczem i w pierwszym roku pewnie więcej da od Sarra. Wtedy opłacać im się będzie osunąć kilka picków w dół, w zamian za asset i oszczędności (kontrakt jedynki jest dużo wyższy w porównaniu z niższymi pickami). Nie wydaje mi się, żeby tego typu dywagacje były mądre, ale to są Hawks, których głównym celem jest nie płacić podatku, więc wszystko jest możliwe.

3. Atlanta wymienia jedynkę za jakąś gwiazdkę i wraca do gry.

Dejounte + jedynka to mógłby być dla kogoś łakomy kąsek, ale no szczerze wątpię, że jakiś two-way all-star z pozycji 2-3 będzie dostępny w to lato. Hawks mają też zbyt dużo innych braków, żeby taki ruch miał większy sens.

Także zakładam po prostu, że Hawks wybiorą Sarra, który ma dla nich najwięcej sensu. Znając życie będą próbowali budować zespół dalej wokół Trae, Jalena, Sarra i tego co dostaną za Murraya. Tutaj mocno się przewija Ingram w plotkach i choć wolałbym kogoś lepszego w catch-and-shoot, to talent wise Ingram >> Murray, więc w razie czego nie ma co się zastanawiać, najwyżej dołożyć Okongwu, który po wzięciu Sarra w życiu by się nie wygrzebał z bycia backupem. Atlanta będzie oczywiście też szukać oszczędności, więc Capela, Hunter i może Bogi będą również dostępni i któryś pewnie odejdzie, żeby nie płacić podatku. To są moje wstępne przypuszczenia jak będzie wyglądał offseason Hawks, co wcale nie oznacza, że uważam, że to jest dobry kierunek dla Atlanty :)

Ja myślę, że ta jedynka powinna jeszcze bardziej spowodować chęć zrobienia twardego resetu w Hawks. Jalen Johnson i Sarr to potencjalnie fajny duet pod koszem i niezły fundament. Jeśli nic złego się nie zdarzy, to za 2-3 lata będzie to frontcourt, którego zazdrościć będzie Hawks 80% ligi. Oddanie zarówno Trae (do Spurs) jak i Murraya i rok tanku po jakiegoś mocnego winga dałoby możliwość resetu zarówno sportowego jak i finansowego. Załóżmy, że Spurs dają #4 + Keldon + Graham i oddają to co ukradli 2 lata temu przy okazji Dejounte trade. Hawks biorą z czwórką np Risacher, który daje nadzieje na kogoś pomiędzy Trey Murphy-MPJ - archetyp gracza o bardzo pożądanym profilu w dzisiejszej lidze. Dejounte idzie za picki lub młodzież i nagle Hawks mają fajne perspektywy z Bufkinem, Risacher, JJJ, Sarrem i wysokim pickiem za rok, pewnie też za dwa lata i kolejnymi assetami pod wymiany. Finanse ogarnięte i gitara. Jest oczywiście jeden szkopuł - Spurs mogą nie chcieć oddać im tych picków :)

Draft-Lottery.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym obstawial walke w PO i nie placenie podatku. Twardy reset jest mozliwy tylko po zwroceniu pikow przez spurs, a tu kazda ze stron chce ugrac wiecej niz poprzednio. Trade po druga gotowa gwiazde = podatek. Obecnym skladem zrobili nienajgorszy wynik, wylosowanie nr1 poprawia morale zespolu i kibicow. Kwestia tylko czy to bedzie #1 czy#2. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie okreslic wynik to przy nastawieniu "nie placimy podatkow" nr1 w atlancie niewiele zmieni. Jesli dopuszczana jest mysl ze nr1 moze byc"drogi", to za rok jalen stanie sie stanowczo "za drogi". Musi sie zmienic nastawienie wlodarzy do podatkow albo trae ze swoim kontraktem musi odejsc. W przeciwnym razie co rok bedzie wyprzedaz jakiegos zawodnika z atlanty, a wyniki beda niezmienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodarze Hawks to chyba jakieś totalne nieogary. Atlanta to największa metropolia w USA kojarząca się z czarną społecznością (a do tego miasto Coca Coli, Igrzysk Olimpijskich oraz siedziba CNN). Teoretycznie jest to idealne miejsce do zbudowania drużyny koszykarskiej zbierającej sporą atencję. Pomimo tego Hawks od jakichś 30 lat kręcą się w okolicach 25 miejsca pod względem widowni na meczach a kibice spoza miasta (i kraju) mają ich totalnie w dupie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Życie_to_mem napisał(a):

Włodarze Hawks to chyba jakieś totalne nieogary. Atlanta to największa metropolia w USA kojarząca się z czarną społecznością (a do tego miasto Coca Coli, Igrzysk Olimpijskich oraz siedziba CNN). Teoretycznie jest to idealne miejsce do zbudowania drużyny koszykarskiej zbierającej sporą atencję. Pomimo tego Hawks od jakichś 30 lat kręcą się w okolicach 25 miejsca pod względem widowni na meczach a kibice spoza miasta (i kraju) mają ich totalnie w dupie. 

to przez ten przypalowy CNN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chciałbym się mylić, ale Hawks moim zdaniem kontynuują bycie memiczną organizacją, która nie ma określonego planu na siebie i swoich graczy. 

To nie jest draft, w którym bierzesz BPA i potem się zastanawiasz co dalej. Z prostej przyczyny - nie ma BPA :)

Hawks są od dawna żenujący w obronie, a jedyny rok, w którym nie byli, skończyli w finałach konferencji (fartownie but still). Co więc robi Atlanta w drafcie? Bierze z jedynką ot solidnego po obu stronach winga, który w niczym nie jest wybitny. Pewnie będzie miał całkiem spoko karierę, ale śmierdzi to Marvinem Williamsem i to mocno. Po prostu nie rozumiem wybierania kogoś takiego z #1. Ruch na alibi.

Pytanie, które oczywiście samo się nasuwa - co z DeAndre Hunterem i jego 20+ mln/rok? Czy trzeba będzie do niego dopłacać? Bo trochę przypał trzymać go na ławie albo jedynkę. 

Słabo to wygląda, a fakt, że Sarr ich olał mówi sam za siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, karpik napisał(a):

Chciałbym się mylić, ale Hawks moim zdaniem kontynuują bycie memiczną organizacją, która nie ma określonego planu na siebie i swoich graczy. 

To nie jest draft, w którym bierzesz BPA i potem się zastanawiasz co dalej. Z prostej przyczyny - nie ma BPA :)

Tu sie nie zgodze bo ktos bedzie najlepszy z tej klasy i po kilku latach bedzie oczywiste kto powinienbyl pojsc z #1, ale problem tego draftu jest taki, ze duzo trudniej przewidziec kto to bedzie i jeszcze grupa kandydatow jest duzo szersza niz zwykle.

9 minut temu, karpik napisał(a):

Hawks są od dawna żenujący w obronie, a jedyny rok, w którym nie byli, skończyli w finałach konferencji (fartownie but still). Co więc robi Atlanta w drafcie? Bierze z jedynką ot solidnego po obu stronach winga, który w niczym nie jest wybitny. Pewnie będzie miał całkiem spoko karierę, ale śmierdzi to Marvinem Williamsem i to mocno. Po prostu nie rozumiem wybierania kogoś takiego z #1. Ruch na alibi.

Tez mi to tak wyglada, skoczyli w loterii z #11 na #1... a i tak wydraftowali 11 najlepszego goscia w klasie ;->

9 minut temu, karpik napisał(a):

Słabo to wygląda, a fakt, że Sarr ich olał mówi sam za siebie.

To moglo wynikac tylko z faktu, ze mialby duzo mniej minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wiLQ napisał(a):

Tu sie nie zgodze bo ktos bedzie najlepszy z tej klasy i po kilku latach bedzie oczywiste kto powinienbyl pojsc z #1, ale problem tego draftu jest taki, ze duzo trudniej przewidziec kto to bedzie i jeszcze grupa kandydatow jest duzo szersza niz zwykle.

Ale draft był wczoraj i na wczoraj nie było BPA.

3 minuty temu, wiLQ napisał(a):

Tez mi to tak wyglada, skoczyli w loterii z #11 na #1... a i tak wydraftowali 11 najlepszego goscia w klasie ;->

I jeszcze muszą mu zapłacić 30 mln więcej ;)

4 minuty temu, wiLQ napisał(a):

To moglo wynikac tylko z faktu, ze mialby duzo mniej minut.

To mogło wynikać z wielu czynników. Mogli wymienić Capelę i zrobić z Sarra startera i ten miałby minuty, ale w Hawks jest generalnie bałagan, nie wiadomo w którą stronę pójdą, tankować nie mogą. Wizards raczej mają jasny i prosty plan. Potankować bez spiny rok czy dwa i zacząć rosnąć jako zespół. W Hawks juch wie co będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, karpik napisał(a):

Ale draft był wczoraj i na wczoraj nie było BPA.

Dla kazdej druzyny i kazdego skauta byl ktos BPA! Ot to nazwisko sie moglo sporo roznic miedzy soba.
Ale w jakim realistycznym scenariuszu Zaccharie Risacher bedzie nim za 3-5 lat to nie mam pojecia.

1 minutę temu, karpik napisał(a):

To mogło wynikać z wielu czynników. Mogli wymienić Capelę i zrobić z Sarra startera i ten miałby minuty, ale w Hawks jest generalnie bałagan, nie wiadomo w którą stronę pójdą, tankować nie mogą. Wizards raczej mają jasny i prosty plan. Potankować bez spiny rok czy dwa i zacząć rosnąć jako zespół. W Hawks juch wie co będzie.

IMO ich sytuacja sie wyjasni w offseason tzn pewnie sprzedadza Trae lub Dejounte.
Jesli im sie uda to zrobic ze Spurs za wlasne picki to pojda w tank, a jesli nie to beda sie dalej krecic w srodku tabeli.

Ale mam poczucie, ze zmarnowali swoja szanse od losu bo #1 jest duzo ciekawsza do handlu przed draftem niz po, a wydraftowali kogos kto niewiele im zmieni. Moze tylko przysloni wpadke z Hunterem bedac jeszcze wieksza wpadka ;-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Hox dalej oszczędności XD

Moim zdaniem bardzo mało wzięli za Murraya, to jest gracz z półki Bridgesa, który przed chwilą poszedł drożej.

Daniels oczywiście będzie dobrym fitem i wreszcie jest to ruch w kierunku ogarnięcia defensywy, ale to nie jest na dzisiaj starter. Risacher chyba też nie. Hox mają też 3 centrów, także z jednym trzeba się będzie pożegnać i pewnie będzie nim Capela, bo zarabia najwięcej, a tu jeszcze trochę by wypadało zejść z salary. Jednak zarówno Okongwu jak i Nance są undersized i raczej są dobrymi backupami, ale za krótcy na startera. 

Ogólnie nic nie wskazuje na to, że Hawks będą lepsi niż przed rokiem, więc najbardziej z tej wymiany powinni się cieszyć w Teksasie. Z drugiej strony długofalowo te ruchy nie wyglądają źle. Za rok Atlanta może mieć 2 picki w loterii, tyle tylko, że nie swoje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.06.2024 o 10:05, wiLQ napisał(a):

IMO ich sytuacja sie wyjasni w offseason tzn pewnie sprzedadza Trae lub Dejounte.

Szybko poszlo, moze nawet za szybko?
Bo spodziewalbym sie lepszej paczki za Dejounte bo ani nie dostali nikogo dobrego ani nie jakies mocne picki, ot glownie oszczednosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Nawet niezły pierwszy meczyk.

Znowu w Atlancie wszystko w ataku zależy od Trae i może ten jasny podział ról wyjdzie zespołowi na dobre. 

Daniels to zdecydowanie typ gracza, którego potrzebowali Hox, obrona na poziomie all-D, atak to jednak inna bajka, może z czasem będzie lepiej jak się ogra i nauczy się współpracy z Youngiem.

Rookie w debiucie za bardzo chciał i poza pierwszą trójką raczej na minus, ale jak pójdzie na siłkę i gra dla niego zwolni, to powinno być ok.

Hawks strasznie cierpieli z Nets w HCO, gdy Trae odpoczywał. Snyder wymyślił wysoki lineup typu Krejci-Bogie-Risacher-JJJ-Okongwu z Johnsonem jako point forward, ale to nie działało, był problem ze stworzeniem pozycji do rzutu. Jeśli tego typu lineupy zaklikałyby w obronie i wymuszały straty, to w transition ten lineup może nastukać trochę pkt, ale w HCO na razie krew, pot i łzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ten beef między Youngiem i fanami Nix mi się nigdy nie znudzi.

Jakoś tak lepiej się w tym roku ogląda Hox, może to tylko efekt początku sezonu i zaraz wróci marazm z poprzednich lat, a może to zwiastun zmian na lepsze. Wyniki dalej są takie sobie, ale jest energia i entuzjazm w grze. Są dłudzy wings i agresywna obrona na obwodzie, która jak klika, to Atlanta jest fajna do oglądania. Jest też mnóstwo błędów w rotacjach, stąd też Hox pozwalają póki co na najwięcej trójek w całej lidze i rywale trafiają je na najlepszych % w lidze. Zakładam jednak, że takie combo się nie utrzyma w dłuższej perspektywie i z czasem będzie lepiej, bo Atlanta jest bardzo młodym zespołem, który powinien się z czasem dotrzeć i poprawić. 

Martwi trochę, że dwójka najlepszych obrońców (Daniels i Johnson) ma problemy z trafianiem do kosza i nie wydaje się, żeby to był zwykły slump, oni po prostu są słabymi shooterami, za to rookie nam się ładnie pokazał i może rzeczywiście Risacher wyrośnie na dobrego winga. 

Ogólnie ten sezon wygląda mi na taki na przeczekanie, pewnie znów Hawks się zakręcą w okolicy plejinów, ale jeśli uda się to zrobić rozwijając Danielsa, JJJ i Risacher, to pojawia się nadzieja, że za rok, może dwa, Atlanta może zaliczy znowu jakiś fajny PO run.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.