Seriale

[jack]

7 minut temu, P_M napisał(a):

Ja osobiście rozmachu/pieniędzy w tej produkcji nie widzę, ot poprawnie/nieźle.

Właśnie w tej poprawności widać pieniądze. Wszystko wygląda tak jak wyglądało, powinno wyglądać. 

Naściągano sporą ilość ciężarówek z epoki, co doceni pewnie niewielu. W wielu naszych produkcjach widać np. że na ulicach stoi kilka tych samych samochodów, które są po prostu przestawiane. Tu masz całą masę różnych samochodów. Może to poprawność ale w naszych produkcjach już rozmach. 

Wszyscy chodzą w ubraniach z epoki. Co do poziomu zniszczenia się nie wypowiadam bo nie zwracałem uwagi. Ale też nie pamiętam by w latach 90tych, nawet na prowincji, ludzie chodzili w widocznie zniszczonych ubraniach. A tu mamy Warszawę, rodzinę kierowcy międzynarodowego i środowisko marynarzy. 

[P_M]

32 minuty temu, jack napisał(a):

Właśnie w tej poprawności widać pieniądze. Wszystko wygląda tak jak wyglądało, powinno wyglądać. 

Naściągano sporą ilość ciężarówek z epoki, co doceni pewnie niewielu. W wielu naszych produkcjach widać np. że na ulicach stoi kilka tych samych samochodów, które są po prostu przestawiane. Tu masz całą masę różnych samochodów. Może to poprawność ale w naszych produkcjach już rozmach. 

No to widać masz po prostu niższe wymagania. Fair enough.

32 minuty temu, jack napisał(a):

Wszyscy chodzą w ubraniach z epoki. Co do poziomu zniszczenia się nie wypowiadam bo nie zwracałem uwagi. Ale też nie pamiętam by w latach 90tych, nawet na prowincji, ludzie chodzili w widocznie zniszczonych ubraniach. A tu mamy Warszawę, rodzinę kierowcy międzynarodowego i środowisko marynarzy. 

https://www.filmweb.pl/serial/Heweliusz-2025-10025579/photos/130202 Uwierz mi, ale te nówki ciuchy to tutaj mocno przekoloryzowane i to delikatnie rzecz ujmując, daleko im do dzieciaków z epoki. Z tym kierowcą międzynarodowym to też bym nie przesadzał, żadne wyżyny społeczne, a syn sobie hasał w ciuchach z adidasa, zakładam, że oryginalnych, ale to może gdzieś do usprawiedliwienia przy dostępie do lewego przewozu. Tak czy owak ja osobiście miałem dość spory dysonans w niektórych elementach. Sam klimat zgadzam się jest oddany ok, ale na szczegółach się trochę wywalają.

[Chytruz]

2 godziny temu, P_M napisał(a):

No to widać masz po prostu niższe wymagania. Fair enough.

https://www.filmweb.pl/serial/Heweliusz-2025-10025579/photos/130202 Uwierz mi, ale te nówki ciuchy to tutaj mocno przekoloryzowane i to delikatnie rzecz ujmując, daleko im do dzieciaków z epoki. Z tym kierowcą międzynarodowym to też bym nie przesadzał, żadne wyżyny społeczne, a syn sobie hasał w ciuchach z adidasa, zakładam, że oryginalnych, ale to może gdzieś do usprawiedliwienia przy dostępie do lewego przewozu. 

Nie ogladalem, ale nowe ubrania, czesto nawet nie rozprasowane, to slyszalem ze jest czesty problem u Netflixa globalnie.

Z Adidasem to bym nie przesadzal z kolei, Adidas, Nike i Reebok to nie byly znowu zadne biale kruki. Koledzy z biedoty nawet mieli, tylko ze podroby.

[P_M]

9 minut temu, Chytruz napisał(a):

Nie ogladalem, ale nowe ubrania, czesto nawet nie rozprasowane, to slyszalem ze jest czesty problem u Netflixa globalnie.

 

Ostatnio rzadko oglądam cokolwiek na Netflixie, więc ciekawe, może przy oglądaniu czegoś innego tam też zwrócę uwagę
 

10 minut temu, Chytruz napisał(a):

Z Adidasem to bym nie przesadzal z kolei, Adidas, Nike i Reebok to nie byly znowu zadne biale kruki. Koledzy z biedoty nawet mieli, tylko ze podroby.

No tu zapewne każdy z nas ma jakiś swój inny obraz, u mnie podstawówka lata 97-2003 i nie kojarzę by ktokolwiek posiadał. Na targu to wiadomo adadasy czy inne abibas, były dostępne, w serialu zakładam, że jednak mówimy o oryginałach  

[Chytruz]

3 minuty temu, P_M napisał(a):

No tu zapewne każdy z nas ma jakiś swój inny obraz, u mnie podstawówka lata 97-2003 i nie kojarzę by ktokolwiek posiadał. Na targu to wiadomo adadasy czy inne abibas, były dostępne, w serialu zakładam, że jednak mówimy o oryginałach

Zalezy na pewno tez od miasta/miejscowosci, bo na pewno byla inna gadka miedzy Krakowem i Warszawa a jakimis biedaszybami.

Abibasy to jedno (zreszta tego typu marki to chyba zjawisko konca lat 90tych, ale moge sie mylic), ale byly tez normalne podroby z bazaru, z normalnymi nazwami i poprawna iloscia paskow.

Nie byla to taka skala ja dzisiaj, ze sie ma outfit na kazdy dzien tygodnia, najczesciej malolat mial ze 2 pary butow, ale latalismy w tego typu markach, Starterach Charlotte Hornets itp, byla tez zawsze inspekcja jak ktos przyszedl w czyms nowym czy aby nie podroba. Nikt by mi na pewno w 95 nie zlamal immersji jakby przyszedl do szkoly w bluzie adidasa.

[P_M]

7 minut temu, Chytruz napisał(a):

Nie byla to taka skala ja dzisiaj, ze sie ma outfit na kazdy dzien tygodnia, najczesciej malolat mial ze 2 pary butow, ale latalismy w tego typu markach, Starterach Charlotte Hornets itp, byla tez zawsze inspekcja jak ktos przyszedl w czyms nowym czy aby nie podroba. Nikt by mi na pewno w 95 nie zlamal immersji jakby przyszedl do szkoly w bluzie adidasa.

No to u Ciebie na bogato  

7 minut temu, Chytruz napisał(a):

Zalezy na pewno tez od miasta/miejscowosci, bo na pewno byla inna gadka miedzy Krakowem i Warszawa a jakimis biedaszybami.

 

U mnie tylko skromny Rybnik i to zewnętrzna dzielnica, więc niby miasto 120-140k mieszkańców, więc zapewne stąd różnica w odbiorze.

[Chytruz]

5 minut temu, P_M napisał(a):

No to u Ciebie na bogato  

U mnie tylko skromny Rybnik i to zewnętrzna dzielnica, więc niby miasto 120-140k mieszkańców, więc zapewne stąd różnica w odbiorze.

No w dobrej dzielnicy, Krakow, lata powiedzmy 94-97. 

Potem 2 lata chodzilem do podstawowki w patusiarskiej dzielnicy, to oczywiscie bylo duzo gorzej, ale trzy paski tez blyszczaly, tylko byly z placu. Plus Vansy, bo 97-98 kazdy mial (tez oczywiscie podroby).

W klubie jak gralismy w kosza, to nawet sie trafialy Jordany 12 czy 13, szczyt hierarchii spolecznej w naszej grupie wiekowej.

Te firmy typu Mike, Abibas, Rebox, Adonis wydaje mi sie, ze wyplynely pozniej, gdzies pod koniec 90tych i ich zywot byl dosc krotkotrwaly.