Seriale

[Szabla]

To już aktorka grajaca Abby bardziej na Elly pasuje. 

Gdyby nie Bella Ramsey serial miałby 11 na 10 u mnie. 

Pierwsze ujęcia z imprezy mistrzostwo. Mam na myśli sam początek gdzie jest zbliżenie na końcu na plecy Ellie. Bardzo mi się podobają bardzo dokładne odwzorowania z gry. 

Wielki minus - Elly

Mniejszy minus - Maria

Jessie spoko, Dina i Abby też na plus. Zobaczymy jak reszta ekipy z Seattle się pokaże, bo na razie, to tylko same ich facjaty widać. 

[fluber]

W dniu 20.03.2025 o 22:44, Tecu napisał(a):

Adolescence - miazga, zwłaszcza, wg mnie, techniczna. To jedno ujęcie na cały odcinek to jakiś teatr wielopoziomowy. 

Robi wrażenie a jednocześnie tak jakbyśmy tam byli. A serial boli.

Właśnie obejrzałem.

Fajnie, że nakręcili jednym ujęciem i technicznie było to trudne i wymagało świetnego aktorstwa.

Ale poza tym to straszne gówno. Chyba nigdy w historii nie było większego międzypokoleniowego odklejenia, o czym świadczy furora jaka robi ten film wśród moich znajomych z dziećmi w wieku 7-25 lat i fakt, że ktoś wymyślił, żeby taki serial w ogóle nakręcić.

[RappaR]

2 minuty temu, fluber napisał(a):

Właśnie obejrzałem.

Fajnie, że nakręcili jednym ujęciem i technicznie było to trudne i wymagało świetnego aktorstwa.

Ale poza tym to straszne gówno. Chyba nigdy w historii nie było większego międzypokoleniowego odklejenia, o czym świadczy furora jaka robi ten film wśród moich znajomych z dziećmi w wieku 7-25 lat i fakt, że ktoś wymyślił, żeby taki serial w ogóle nakręcić.

Streść, bo z tego co widziałem z memów, to jest to krytyka czegoś, czego nikt nie przejął się by, zrozumieć i w sumie z samego konceptu brzmi jak paszkwil. 

[jack]

53 minuty temu, fluber napisał(a):

Właśnie obejrzałem.

Fajnie, że nakręcili jednym ujęciem i technicznie było to trudne i wymagało świetnego aktorstwa.

Ale poza tym to straszne gówno. Chyba nigdy w historii nie było większego międzypokoleniowego odklejenia, o czym świadczy furora jaka robi ten film wśród moich znajomych z dziećmi w wieku 7-25 lat i fakt, że ktoś wymyślił, żeby taki serial w ogóle nakręcić.

Najwyraźniej bardzo Cię poruszył 

[fluber]

53 minuty temu, RappaR napisał(a):

Streść, bo z tego co widziałem z memów, to jest to krytyka czegoś, czego nikt nie przejął się by, zrozumieć i w sumie z samego konceptu brzmi jak paszkwil. 

To jest wrzucenie wszystkich stereotypów o pokoleniu alfa z uwzględnieniem wszystkich możliwych skrajnych zachowań, jakie kiedykolwiek mogły wystąpić w tym środowisku (i ich rodziców). Trudno to wyjaśnić bez spoilerów.

[RappaR]

27 minut temu, fluber napisał(a):

To jest wrzucenie wszystkich stereotypów o pokoleniu alfa z uwzględnieniem wszystkich możliwych skrajnych zachowań, jakie kiedykolwiek mogły wystąpić w tym środowisku (i ich rodziców). Trudno to wyjaśnić bez spoilerów.

Tak właśnie obstawiałem wrzucenie wszystkich negatywnych cech komuś, komu się nie zgadzamy, mimo że się nawzajem wykluczają. Możesz spojlierować, szansa że to obejrzę wynosi dosłownie 0%

[jack]

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

Tak właśnie obstawiałem wrzucenie wszystkich negatywnych cech komuś, komu się nie zgadzamy, mimo że się nawzajem wykluczają. Możesz spojlierować, szansa że to obejrzę wynosi dosłownie 0%

Jeden nie oglądał a drugi nic nie powiedział. Ale są zgodni

[RappaR]

Teraz, jack napisał(a):

Jeden nie oglądał a drugi nic nie powiedział. Ale są zgodni

Jeden opisał, drugi powiedział, że opis się zgadza z jego przewidywaniami.

W czym problem poza tym, że jesteśmy z innej strony i musisz na siłę wyrobić liczbę postów by dojebać pisiorom?

 

[jack]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Jeden opisał, drugi powiedział, że opis się zgadza z jego przewidywaniami.

W czym problem poza tym, że jesteśmy z innej strony i musisz na siłę wyrobić liczbę postów by dojebać pisiorom?

Raczej fluber pierdoli głupoty a Tobie to pasuje bo Netflix jest bee. 

[RappaR]

1 minutę temu, jack napisał(a):

Raczej fluber pierdoli głupoty a Tobie to pasuje bo Netflix jest bee. 

Skoro to taki wybitny serial, powiedz czemu się mylę i co Ci się w nim tak niesamowicie spodobało 

[jack]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Skoro to taki wybitny serial, powiedz czemu się mylę i co Ci się w nim tak niesamowicie spodobało 

Mi się średnio podobał ale akurat to co napisał fluber nie ma miejsca. Ale nie mogę napisać więcej bo spojlery 

[fluber]

36 minut temu, RappaR napisał(a):

Tak właśnie obstawiałem wrzucenie wszystkich negatywnych cech komuś, komu się nie zgadzamy, mimo że się nawzajem wykluczają. Możesz spojlierować, szansa że to obejrzę wynosi dosłownie 0%

UWAGA SPOILERY SERIALU DOJRZEWANIE. JAK JESZCZE NIE WIDZIAŁEŚ A CHCESZ OBEJRZEĆ TO NIE CZYTAJ

Serial zawiera 4 odcinki kręcone z jednego ciągłego ujęcia - przez to w bardzo nienaturalny sposób jest zmuszony wciskać akcję na siłę i kumulować zdarzenia, które są zwyczajnie nierealne., a że bazuje na stereotypach, to po prostu przez cały czas jest strasznie irytujący i wkurzający.

Odcinek 1 - akcja związana z aresztowaniem podejrzanego o zabójstwo (i faktycznego zabójcy) 13-latka, który zadźgał nożem na parkingu koleżankę ze szkoły. Od wyjazdu po podejrzanego, przez aresztowanie go, przeszukanie go, zawiezienie na komendę, przeankietowanie, względne oględziny lekarskie, pełne oględziny lekarskie, konsultacje z prawnikiem, dojazd rodziców na komendę, przesłuchanie i udowodnienie mu winy minęło 50 minut. Ekspresowa akcja. Policja pokazana w najbardziej stereotypowy sposób, jako bezduszni ludzie bez żadnej wrażliwości, którzy każą biednemu 13-latkowi, który wygląda na 10 lat podnosić na golasa penisa, żeby obejrzeć, czy nie ma ran na mosznie, wyważają drzwi, żeby wyrwać go zasikanego z misiem z łóżka (Tak, 13-latka, ale nie daj się zwieść, później się okaże, co to za gagatek). Na szczęście nie ma tu żadnej zagadki kryminalnej, bo na koniec odcinka oglądamy film z monitoringu jak młody napierdala koleżankę nożem jak pojebany.

Odcinek 2 - akcja w szkole, w sumie c*** wie po co, tłumaczone jest to tak, że chcą się dowiedzieć, gdzie jest nóż, bo przecież może podejrzany się wywinie (bez kitu). W rzeczywistości jednak musimy zobaczyć, jak biali chłopcy znęcają się nad biednym afroamerykańskim synem policjanta prowadzącego śledztwo, jak biali chłopcy śmieją się, że kolega zadźgał koleżankę, jak biali nauczyciele nie reagują na znęcania się nad biednym afroamerykańskim dzieckiem, no i policjancie też muszą się dowiedzieć co to znaczy "czerwona pigułka", bo dotąd nikt na komendzie tego nie wiedział i jak kolor emotikonek wpływa na przekaz wiadomości. Okazuje się, że 13-latek nie był niewinnym cherubinkiem, tylko zafascynowanym Andrew Tatem redpillowcem i zajebał koleżankę, bo się śmiała z tego, że nim jest. Dowiadujemy się też, że chłopcy wierzą w zasadę 80-20, że 80% kobiet jest zainteresowana tylko 20% mężczyzn. Na koniec trzeba złapać drugiego 13-letniego redpillowca, który po drodze zbierze wpierdol od afroamerykańśkiej koleżanki ofiary.

Odcinek 3 - najwyżej oceniany. W całości poświęcony na rozmowę psycholożki z redpillowcem zabójcą. @julekstep mógłby umrzeć ze śmiechu na tym odcinku. Najbardziej stereotypowe przedstawienie psycholog jakie można sobie wyobrazić. Redpillowiec oczywiście przedmiotowo traktuje kobiety, zgrywa twardziela i próbuje nastraszyć panią psycholog, ale ona doskonale wie, że tak naprawdę on chce, żeby ona go polubiła o tylko tak gra.  No i oczywiście redpillowiec bardzo próbuje przekonać panią psycholog, że to wina tej suki, bo się z niego śmiała i dała mu kosza. Jeden wielki koszmar. Robiliśmy z żoną trzy przerwy, żeby przetrwać całe to pi****lenie o ojcu, dziadku, babci, oglądaniu cycków itd.

Odcinek 4 - to już totalny shit, w zasadzie nie wiadomo po co go wstawili, bo jest po prostu bez sensu. Ojciec redpillowca kończy 50 lat, dwa białe chłopaki na rowerach napisały mu brzydki wyraz na furgonetce (minęło już ponad rok od wydarzeń z 1 odcinka), biali sąsiedzi nic nie widzieli, odcinek portretuje pozornie wspaniała rodzinę, ale koniec końców ojciec po prostu za dużo pracował i zabierał syna na boks zamiast pozwolić mu rysować co ten bardzo lubił. ostatecznie dochodzi do wniosku, że to jego wina. 

Generalnie jak ktoś chce myśleć, że 13-latek od siedzenia w internecie będzie szlachtował losowych ludzi, a szkoła to gorsze miejsce niż wszystkie kręgi piekielne Dantego razem wzięte to film jest wstrząsający. Jak ktoś wie, że tak nie jest to film jest żenujący, a ideologiczne lewackie wstawki czynią go po prostu nieoglądalnym.

[RappaR]

22 minuty temu, fluber napisał(a):

UWAGA SPOILERY SERIALU DOJRZEWANIE. JAK JESZCZE NIE WIDZIAŁEŚ A CHCESZ OBEJRZEĆ TO NIE CZYTAJ

Serial zawiera 4 odcinki kręcone z jednego ciągłego ujęcia - przez to w bardzo nienaturalny sposób jest zmuszony wciskać akcję na siłę i kumulować zdarzenia, które są zwyczajnie nierealne., a że bazuje na stereotypach, to po prostu przez cały czas jest strasznie irytujący i wkurzający.

Odcinek 1 - akcja związana z aresztowaniem podejrzanego o zabójstwo (i faktycznego zabójcy) 13-latka, który zadźgał nożem na parkingu koleżankę ze szkoły. Od wyjazdu po podejrzanego, przez aresztowanie go, przeszukanie go, zawiezienie na komendę, przeankietowanie, względne oględziny lekarskie, pełne oględziny lekarskie, konsultacje z prawnikiem, dojazd rodziców na komendę, przesłuchanie i udowodnienie mu winy minęło 50 minut. Ekspresowa akcja. Policja pokazana w najbardziej stereotypowy sposób, jako bezduszni ludzie bez żadnej wrażliwości, którzy każą biednemu 13-latkowi, który wygląda na 10 lat podnosić na golasa penisa, żeby obejrzeć, czy nie ma ran na mosznie, wyważają drzwi, żeby wyrwać go zasikanego z misiem z łóżka (Tak, 13-latka, ale nie daj się zwieść, później się okaże, co to za gagatek). Na szczęście nie ma tu żadnej zagadki kryminalnej, bo na koniec odcinka oglądamy film z monitoringu jak młody napierdala koleżankę nożem jak pojebany.

Odcinek 2 - akcja w szkole, w sumie c*** wie po co, tłumaczone jest to tak, że chcą się dowiedzieć, gdzie jest nóż, bo przecież może podejrzany się wywinie (bez kitu). W rzeczywistości jednak musimy zobaczyć, jak biali chłopcy znęcają się nad biednym afroamerykańskim synem policjanta prowadzącego śledztwo, jak biali chłopcy śmieją się, że kolega zadźgał koleżankę, jak biali nauczyciele nie reagują na znęcania się nad biednym afroamerykańskim dzieckiem, no i policjancie też muszą się dowiedzieć co to znaczy "czerwona pigułka", bo dotąd nikt na komendzie tego nie wiedział i jak kolor emotikonek wpływa na przekaz wiadomości. Okazuje się, że 13-latek nie był niewinnym cherubinkiem, tylko zafascynowanym Andrew Tatem redpillowcem i zajebał koleżankę, bo się śmiała z tego, że nim jest. Dowiadujemy się też, że chłopcy wierzą w zasadę 80-20, że 80% kobiet jest zainteresowana tylko 20% mężczyzn. Na koniec trzeba złapać drugiego 13-letniego redpillowca, który po drodze zbierze wpierdol od afroamerykańśkiej koleżanki ofiary.

Odcinek 3 - najwyżej oceniany. W całości poświęcony na rozmowę psycholożki z redpillowcem zabójcą. @julekstep mógłby umrzeć ze śmiechu na tym odcinku. Najbardziej stereotypowe przedstawienie psycholog jakie można sobie wyobrazić. Redpillowiec oczywiście przedmiotowo traktuje kobiety, zgrywa twardziela i próbuje nastraszyć panią psycholog, ale ona doskonale wie, że tak naprawdę on chce, żeby ona go polubiła o tylko tak gra.  No i oczywiście redpillowiec bardzo próbuje przekonać panią psycholog, że to wina tej suki, bo się z niego śmiała i dała mu kosza. Jeden wielki koszmar. Robiliśmy z żoną trzy przerwy, żeby przetrwać całe to pi****lenie o ojcu, dziadku, babci, oglądaniu cycków itd.

Odcinek 4 - to już totalny shit, w zasadzie nie wiadomo po co go wstawili, bo jest po prostu bez sensu. Ojciec redpillowca kończy 50 lat, dwa białe chłopaki na rowerach napisały mu brzydki wyraz na furgonetce (minęło już ponad rok od wydarzeń z 1 odcinka), biali sąsiedzi nic nie widzieli, odcinek portretuje pozornie wspaniała rodzinę, ale koniec końców ojciec po prostu za dużo pracował i zabierał syna na boks zamiast pozwolić mu rysować co ten bardzo lubił. ostatecznie dochodzi do wniosku, że to jego wina. 

Generalnie jak ktoś chce myśleć, że 13-latek od siedzenia w internecie będzie szlachtował losowych ludzi, a szkoła to gorsze miejsce niż wszystkie kręgi piekielne Dantego razem wzięte to film jest wstrząsający. Jak ktoś wie, że tak nie jest to film jest żenujący, a ideologiczne lewackie wstawki czynią go po prostu nieoglądalnym.

Najśmieszniejsze jest w tym, że sam Andrew Tate to czarny supremacjonista, który regularnie wyzywa białych

W skrócie zgadza się dokładnie z tym co sobie wyobrażałem na temat tego serialu. 

[jack]

1 godzinę temu, fluber napisał(a):

Generalnie jak ktoś chce myśleć, że 13-latek od siedzenia w internecie będzie szlachtował losowych ludzi, a szkoła to gorsze miejsce niż wszystkie kręgi piekielne Dantego razem wzięte to film jest wstrząsający. Jak ktoś wie, że tak nie jest to film jest żenujący, a ideologiczne lewackie wstawki czynią go po prostu nieoglądalnym.

Mi się wydawało, że to serial o tym, że młodzi ludzie mają swoje problemy o których nie mają pojęcia dorośli. I, że tych problemów może być tak dużo, że świat młodego człowieka może jebnąć. Nawet jeśli dorośli będą bardzo się starać to może jebnąć.

Ale może faktycznie chodzić o białych chłopców

[julekstep]

3 minuty temu, jack napisał(a):

Mi się wydawało, że to serial o tym, że młodzi ludzie mają swoje problemy o których nie mają pojęcia dorośli. I, że tych problemów może być tak dużo, że świat młodego człowieka może jebnąć. Nawet jeśli dorośli będą bardzo się starać to może jebnąć.

Ale może faktycznie chodzić o białych chłopców

nie no pls -> w 'poważnych' opisach tego serialu pojawia się słowo 'incel' (już nie mówiąc że w kontekście 13 latków lmao)

samo to już sugeruje że jest to pozycja do odpuszczenia 

Edytowane 21 Kwietnia przez julekstep

[jack]

4 minuty temu, julekstep napisał(a):

nie no pls -> w 'poważnych' opisach tego serialu pojawia się słowo 'incel' (już nie mówiąc że w kontekście 13 latków lmao)

samo to już sugeruje że jest to pozycja do odpuszczenia 

Myślisz, że łatka incela to nie jest problem? Nawet a może zwłaszcza dla 13latka.

[fluber]

11 minut temu, jack napisał(a):

Mi się wydawało, że to serial o tym, że młodzi ludzie mają swoje problemy o których nie mają pojęcia dorośli.

Raczej o tym, że dorośli pod postacią twórców serialu nie mają pojęcia, jakie problemy mają młodzi ludzie 

[julekstep]

2 minuty temu, jack napisał(a):

Myślisz, że łatka incela to nie jest problem? Nawet a może zwłaszcza dla 13latka.

myślę że to najbardziej nadużywane i cringe'owe słowo ostatnich 2-3 lat

[RappaR]

13 minut temu, jack napisał(a):

Mi się wydawało, że to serial o tym, że młodzi ludzie mają swoje problemy o których nie mają pojęcia dorośli. I, że tych problemów może być tak dużo, że świat młodego człowieka może jebnąć. Nawet jeśli dorośli będą bardzo się starać to może jebnąć.

Ale może faktycznie chodzić o białych chłopców

Mają, jest bardzo dużo literatury o tym jakie mają problemy. Z którą się zaznajamiam cały czas.

Andrew Tate nie jest jednym z nich

[jack]

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

Mają, jest bardzo dużo literatury o tym jakie mają problemy. Z którą się zaznajamiam cały czas.

a najwyraźniej większość ludzi myśli, że nie mają żadnych problemów a nawet jeśli to są one błahe. Dlatego ten serial tak ludziom daje po głowie. 

10 minut temu, fluber napisał(a):

Raczej o tym, że dorośli pod postacią twórców serialu nie mają pojęcia, jakie problemy mają młodzi ludzie 

Dobrze, że Ty masz pojęcie.